Gawęda.M. - Kręgosłup- drzewo życia, zielarstwo.pdf
(
1446 KB
)
Pobierz
Aby rozpocząć lekturę,
kliknij na taki przycisk
,
który da ci pełny dostęp do spisu treści książki.
Jeśli chcesz połączyć się z Portem Wydawniczym
LITERATURA.NET.PL
kliknij na logo poniżej.
Marta Gawęda
Kręgosłup
drzewo życia
2
Tower Press 2000
Copyright by Tower Press, Gdańsk 2000
3
Zamiast wstępu
Otrzymałam od radiosłuchaczy setki listów z prośbą o wydanie moich porad, którymi
się dzielę w rozmowach prowadzonych w Radiu Nocą. Kochani moi, pracuję już ponad 30
lat, zaczęłam w bardzo młodym wieku zmuszona losowym wydarzeniem z moja Kasieńką.
Nigdy nie przypuszczałam, że ziołowa ścieżka życia zaprowadzi mnie tak daleko i zmusi
do ciągłej nauki. Nie skończyłam studiów medycznych, czego nigdy nie ukrywałam, zaw-
sze podkreślam, że moja wiedzę o ziołach zdobyłam przez samokształcenie. Wszystko, co
robiłam, starałam się robić przede wszystkim dokładnie, każdy problem był kolejnym wy-
zwaniem do poznania i sprawdzenia w życiu możliwości leczniczych ziół i innych roślin.
Jestem szczęśliwa, że mogłam nieść pomoc chorym naturalnymi ziołowymi darami natury.
Boli mnie bardzo, tak jak bolała ojca Klimuszkę, nietolerancja ze strony medycyny oficjal-
nej; nie trzeba z tą nietolerancją walczyć, lecz dalej pracować, bo najważniejszy jest czło-
wiek i jego zdrowie, a zdrowie to szczęście i radość życia.
Jestem pewna, że niedługo wiele się zmieni. Już coraz częściej lekarze zalecają stoso-
wanie leków ziołopochodnych, więc mam nadzieję, że z czasem lecznicza moc ziół zosta-
nie powszechnie doceniona i zaakceptowana.
Odpowiednio dobrane czynią cuda w naszym chorym organizmie. Widziałam to wielo-
krotnie. Dlatego zawsze bronić będę ziołowego świata, jest to bowiem świat zdrowia, mi-
łości i pokoju. Mam cichą nadzieję, że kiedyś założę ogród, do którego będzie mógł
przyjść każdy i być wśród ziół, poznawać je i wybierać, bo każdy z nas ma swoje ulubione,
odpowiadające miesiącowi urodzenia. Może ktoś zechce zaprosić mnie na swoją ziemię,
aby taki ogród założyć, wówczas zostawię bez wahania Warszawę i zajmę się stworzeniem
raju ziołowego dla dobra naszych wnuków i prawnuków. Przez wiele lat uczyłem się o
właściwościach leczniczych ziół, aby pomagać chorym. Zbierałam przepisy od znanych i
mniej znanych zielarzy z całej Polski i chylę przed nimi czoła za ich mądrość, wiedzę o
medycynie ludowej, która przetrwała wszystkie burze i będzie drogowskazem dla chorych;
podają przecież proste sprawdzone metody, bliskie naturze człowieka.
Będąc na tzw. głębokiej wsi, dowiedziałam się, jak kobiety radzą sobie np. z brodaw-
kami i przebarwieniami na rękach. Otóż rozłupaną na połowę rodzynką nacierają przez
dłuższy czas, dwa razy dziennie, chore miejsce, i plamy znikają. Grzybice stóp i paznokci
leczą wywarem z czarnej kawy: filiżanka czarnej kawy rozcieńczona ciepłą wodą z dodat-
kiem 1 łyżki soli kuchennej. Stopy moczą w tym roztworze przez kwadrans dwa razy w
tygodniu. Oglądałam ich paznokcie, nie było śladu grzybicy. Do niedawna nacierano dzie-
ciom pleśniawki miodem lipowym, z dobrym skutkiem, a czarnuszka siewna zastępowała
matkom karmiącym mikstury mlekopędne. Proszę mi powiedzieć, która z przyszłych ma-
tek wie, że przez okres ciąży powinna wypić w południe filiżankę naparu z nagietka, aby
łatwo urodzić zdrowe dziecko. Często widzę na ulicy przyszłe mamy z papierosem w
ustach; ich ignorancja sięga szczytu.
Czasem mam wrażenie, że cała moja praca popularyzatorska zagubi się w świecie kom-
puterów i nowoczesnych leków, mających uboczne działania. Kiedy jednak wracam na
ziołowe łąki poza miejskim gwarem, wraca spokój i wiara, że tak trzeba żyć i pomagać po-
trzebującym.
4
Wierzę, że zostaniemy w harmonii z rytmem życia w naturze i w pokoju z Matka Zie-
mia. Być może dlatego jest tyle strasznych, nieuleczalnych chorób, że zapomnieliśmy o
radości życia, dobrym, zdrowym odżywianiu i ziołach – naszych przyjaciołach z łąk i la-
sów.
Zioła były przed człowiekiem i po nim zostaną. Nie żyjąca już zielarka powiedziała mi
kiedyś, ze jeśli w naszych ogrodach nie zabraknie bazylii, melisy i nagietka, to zdrowie
będzie zawsze. obecnie naukowcy odkryli i potwierdzili lecznicze właściwości bazylii –
jest cudownym lekiem dla chorych na cukrzycę. Stosowana codziennie do potraw, przy-
wraca równowagę w organizmie. Nagietek pomarańczowy znany jest od prawieków jako
lek dla całej rodziny. Polecam go. Oprócz płatków proszę zbierać również (3–4) krzewy
całej rośliny z korzeniami, by po wysuszeniu dodać je do mieszanki. Jesienią warto zebrać
również nasiona nagietka. W mieszankach uzyskuje właściwe działanie. Jeśli dodamy do
naparu szczyptę dziurawca, będzie to dar dla chorej wątroby. Szczególnie polecam tym,
którzy zatruli wątrobę alkoholem. Bardzo często taka ponad trzymiesięczna kuracja po-
zwala wyleczyć się z nałogu. Trzeba wypijać trzy szklanki naparu w ciągu dnia przez 14
dni, następnie do końca kuracji dwie szklanki naparu dziennie.
Nagietek połączony z krwawnikiem w równych proporcjach jest doskonały na wszyst-
kie dolegliwości przedmiesiączkowe dla dziewcząt i kobiet. Proszę stosować napar zioło-
wy na 7–9 dni przed miesiączką, 1 szklankę na noc, przed snem.
Kto z nas pamięta, że wczesną wiosna przed świętami podłogi i podwórka wyściełano
tatarakiem, aby po długiej zimie odświeżyć, oczyścić i odkazić domostwa. Dziś powiada
się bardzo często, że są to zabobony i przesądy. Kiedyś zawstydziła mnie pewna kobieta,
gdyż nie wiedziałam, dlaczego czeremchy sadzono na początku wsi. teraz wiem i zapamię-
tam to na zawsze – kwitnące czeremchy wydzielając olejki lotne mogą zatrzymać nawet
dżumę i zarazę, chorobę przeszłych stuleci, a na pewno są w stanie złagodzić śmierciono-
śną epidemię swoim działaniem bakteriobójczym. Obecnie jest to tylko ciekawostka.
Miałam szczęście, że żyjąc w stolicy, pełnej zanieczyszczeń i hałasu, mogłam zamiesz-
kać przy pięknym parku. Tu spotkałam samotnego przyjaciela – dzięcioła. Opiekuję się nie
tylko nim, ale też innymi ptakami. Wracają każdego roku na moje okna. Obserwuję, jak
zadziorne sikorki walczą ze srokami o dobre pożywienie. Moje ptaki nigdy nie dotknęły
ziarna z upraw chemicznych, od wielu lat zdobywam dla nich ziarno z ogrodu ekologicz-
nego. Kiedyś wysypałam oba ziarna obok siebie, ptaki zostawiły zatrute ziarno i odleciały.
Ze smutkiem myślę o nas, mieszkańcach pięknej, szczodrej Matki Ziemi – zatruwamy
wszystko dookoła, a mądre ptaki oczekują czystości i szacunku. Zrozumiałam, że najbar-
dziej arogancką istota jest człowiek, który podciął gałąź, na której siedzi i leci w przepaść
chorób i smutku. Może warto pomyśleć, że na zdrowie ma wpływ to, co się dzieje wokół
nas i w naszych umysłach.
Ogromnie się cieszę, że mogę przekazać Czytelnikom książkę o leczeniu ziołami scho-
rzeń kręgosłupa i innych chorób. Mam nadzieję, że nauczymy się być dziećmi natury i
Stwórcy wszystkiego.
W roku 1974 w najśmielszych marzeniach nie sądziłam, że będę się cieszyła życiem i
zdrowie mojej ukochanej Kasieńki w jubileuszowym roku 2000. Wracam bardzo często w
modlitewnych wspomnieniach do tamtego roku, kiedy dowiedziałam się, że już nigdy nie
pójdziemy razem przez zielone pola i łąki pełne moich ulubionych ziół.
Los kazał mi wybierać – walka o życie albo powolne umieranie w bólu i rozpaczy. Wy-
brałam życie dla mojego dziecka, wybrałam życie dla siebie – matki. Mój wybór zawdzię-
czam Pani Jasnogórskiej, oddałam nas w ramiona Matki Wszystkich Matek w modlitwie
codziennej. Nie umarły moje marzenia, nadzieja w moim sercu pozwoliła mi żyć twórczo i
spokojniej, a moja niepełnosprawna Kasieńka napełniła mnie miłością do wszystkich po-
trzebujących pomocy. Dziękuję moja pracą wszystkim, którzy pomogli nam godnie żyć.
5
Plik z chomika:
joe77joe77
Inne pliki z tego folderu:
ZWYRODNIENIA SZYJNEGO ODCINKA KRĘGOSŁUPA.doc
(57 KB)
ZWYRODNIENIA SZYJNEGO ODCINKA KRĘGOSŁUPA(1).doc
(57 KB)
Badania bez tajemnic.doc
(331 KB)
centrum zywienia optymalnego.doc
(1830 KB)
naturalne metody leczenia.doc
(3259 KB)
Inne foldery tego chomika:
Archaeus samoleczenia
Audio kurs-świadomy sen
Ciąża
Ćwiczenia na kręgosłup
Człowiek, Zdrowie
Zgłoś jeśli
naruszono regulamin