Skowronek Sławomir - Śnieg, ogień i krew 1807.pdf

(2057 KB) Pobierz
© Copyright
Sławomir Skowronek
Wydawnictwo Napoleon V
Oświęcim 2017
Wszelkie Prawa Zastrzeżone
© All right reserved
Korekta:
Barbara Marszałek
Redakcja techniczna:
Mateusz Bartel
Fotografie na okładce:
Krystyna Janusz
Zdjęcie portretowe:
Radosław Niemczynowicz
Projekt okładki:
Łukasz Gasidło
Dystrybucja: ATENEUM
www.ateneum.net.pl
Sprzedaż detaliczna:
www.napoleonv.pl
Numer ISBN: 978-83-7889-555-8
Skład wersji elektronicznej:
Kamil Raczyński
konwersja.virtualo.pl
Moim Aniołom
ojna. Zima. Mróz i odwilż. Wiosna promieniami słońca
topiąca śniegi, rozpalająca uczucia i emocje. Podążanie rwącymi
się tropami. Poznawanie rozmaitych ludzi i miejsc. Walka,
niewola, cierpienie, miłość, namiętność, korupcja, zbrodnia – z
nikczemności, chciwości lub głupoty… Metamorfozy charakterów. Po prostu
Warmia czasu wojny 1807 roku. Rosyjscy żołnierze: np. Timofiej, Fiedot i
Borys; francuscy żołnierze: np. Antoine, Raymond, Gontarz. Brytyjski
podpułkownik Wilson. Piękne, fascynujące kobiety i dziewczyny: Marfa,
Elsa i jej siostry, Lieselotte, Marianna, Daria. Lekarze: francuski chirurgien
en chef Percy, jego rosyjski odpowiednik Wylie, prowincjonalny lekarz
heilsberski Sparchmann, wojskowy lekarz rosyjskich ułanów Torthus…
Urocze, pełne poświęcenia pielęgniarki. Siłacze z bajki. Prowincjonalni
duchowni – katoliccy, protestanccy, prawosławni. Lokalni urzędnicy,
rzemieślnicy, chłopi. Rodzina kowala z litewskich Sumiliszek. Rodzina
Ajzyka, żydowskiego karczmarza z Rudziszek. Nikczemne osobniki starające
się zniszczyć głównych bohaterów. Władcy, marszałkowie, generałowie,
oficerowie różnych szczebli. Postacie historyczne obok fikcyjnych –
wszystkie na tle prawdziwych wydarzeń i w prawdziwym anturażu. Tętent
kopyt i rżenie koni, tupot nóg żołnierskich, hurgot kół armatnich, łoskot
tarabanów, dźwięk trąbek, grzmot dział, huk wystrzałów karabinowych,
szczęk białej broni, a zaraz obok – milczenie zimowego lasu, krakanie
ścierwojadów, skrzypienie lub cichy szelest padającego śniegu, cichy szum
płynącej wody i wiatru w sitowiu… Strofy poety Batiuszkowa, śpiew
dziewczyny w lesie, wypowiadane szeptem lub półgłosem wyznania.
Emocjonalnie wyrażane uczucia zachwytu. Kaszel umierającej na suchoty
przedwcześnie postarzałej kobiety. Huczące płomienie niszczycielskich
pożarów. Rechot soldateski i cyniczne wypowiedzi negatywnych bohaterów.
Śnieg, ogień i krew… I równie krwawa wiosna. Wiosna, która jednak
pozwala zatriumfować także uczuciom. Niestety, nie wszyscy z bohaterów
osiągną szczęście. Jak to w życiu.
Starałem się. Na ile mi się udało – ocenicie sami, drodzy Czytelnicy
W
Zgłoś jeśli naruszono regulamin