Dziennik Popularny (3 stycznia 1977).pdf

(6923 KB) Pobierz
li
Łódł,
poniedziałek
6f
l'IJH
e
Cena
1971
roku
nr 2 (8587)
li
styłl7inia
Rok XXXIII
I
POPULIRIY
'
.
DZIENNIK
Prze 1nó wien
ie
,
\
rad iowo-telewi
zy1ne
I
sekretarza KC PZPR E. Gierka
z
okazji Nowego Roku
du
zmieniły
d.em.
się
na lepsze
pod
każdym
wzglę.
DO
1980 R. vVZROST O 70%·
1
zn
h
nych.
poleps~eniu
ochrony mate-
l'ialnej
i
prawnej interesów kobie-
ty, dziecka
i
rodziny, zrównaniu
uprawnień
robotników i prac<>wni-
kqw
umysłowych
-
prżyszed1
czas
na
poprawę
sytuacji bytowej tych
grup, które w mnie]szym
niż
ogól
(Dal~y
ciag
na str.
2)
DRODZY RODACY!
Za kilka
godlłn końmy
sie rok
1976,
szósty
rok obecnego
dz~ciolecla
••Jest
to
chwila
sto.
sowna dla zastan8Wienia sie nad
doświadcze·
niem
przeszłości
i
zadaniami, jakie niesie przy-
sdość.
Odwracaja<i karty kalendarza historii,
spróbujmy
Je~-zcze
raz
spojrzeć
na dorobek na.
szej
wspólne.i UArodowej pracy w Polsce Lu.
dowej, W krótkim historycznie czasie zbudo-
waliśmy
i
umocniliśmy
nasze
l)aństwo,
ugrun-
towaliśmy
jego
bezpieczeństwo
i
trwał-Ość
gra-
nic,
przeprowadziJiśm:v
podstawowe reformy
społeczne, dźwhroeliśmy
z
ruin, a
następnie
rozbudowaliśmy
i
zmodernizowaliśmy
gospodar.
kę, zapewnlliśtn:v
prace dla wszystkich, rozwi-
nęliśmy naąkę,
'
oś)Viatę
.
i
~uUut'.ę
oraz
św!ad·
ozetłl.a spo~11e.
Wa.r111l.ll:l
.•:Ytlfa
n'.a8.Ze't6 llMI>-
Wiele przeszkód trzeba
było pokonać.
aby
w
życic
idee Manifestu Lipcowego, J1tó·
rych najistotniejsza
treścią.
jest dobro-
człowie­
lta
I
ąobro
Polski.
Niemało
.ieszcze potrzeba
będzie wysiłku.
aby
usunać
wszystkie skutki
wiekowego zacofania, aby
utrwalić
:jedn<Qść
moralno-polityczna Polaków, aby
upowszechnić
nawyki
myślenia
kategoriami
państwa
i 11aro.
du,
wcielić
o~.
4 mld_
zt
przeznaczonycą
zo-
I
oomy!ti
społeczne.i.
konsekwentnie
realizowane.i od
wczątku
tego
10-
stanie
w
Jedn;i:m
tylko
ro.ku -
1977
na
r~ali.zacJe
i:>ieMvszego
eta.
lecia. Po
objęciu
wszystkich pra-
pu podwyzek emerytur
i
rent
z
cewników gospodarki
uspołeCZ11,io­
tz_w. starego
portf~la
oraz plac mi- nej podwyi.kami
płac,
PO
rozwią•
nunalnycb.
Zgoome z
zapowiedzią
'zaniu
wielu zaniedbllllych w
po-
I
.
sekretarza KC. PZPR Edwarda
przednicłr
latach problemów
spolecz-
G~erka
na VIII Kongresie
Związ-
nych, reformie
zasiłków
rodzin-
kow Zawodowych, decyZje te
mają
wejść
w
życie
od
1
maja
1977
r.
Cała
operacja dorocznych podwy-
żek,
które
przyniosą poprawę
sytu·
acji materialnej znacznej
części
społeczeństwa.
planowana jest do
1980
r. Nie
była
to
decyzja
łatwa
z
ekonomiC'Zne.!1,'o pu·nk.tu widzenia,
z
?Wagi
choćby
na
napiętą
sytu·
ac;ię rynkową. Podjęcie
tego
wysił­
ku
zostało
jednak podyktowane
Na
warszawąklm
lotniSku
Okęcie
ważnytn,i względami społecznymi.
samolot
P~J;.
~lądow.ał
specjalny
oodwyżce
Lot
z
ładunkiem
prawie
2,5
tony
Decyzja o
stopniowej
emeryt.ur
i
rent z
tzw.
siairego
Port
srebra.
Jak
już informowaliśmy,
po
!ela oraz
nłac
minima1n.vch
je5t
chodzi ono
z
darów
i;połeczeństwa
Jednym z
najważniejszych posuńięć
polskiego,
złożonych
w
1939 tokµ
na
na polu
aktywnej
i
wszechstronnej ówczesny Fundusz
Obrony
-
Narodo-
Banku
wej, a
zdeponowanych w
Francji w TulUZie,
'Decyzja
zwrot'u
Polsce tych
ce110yeh dlll'ÓW.
zaJ)lldłą
Srebro
z
Francj i
pow~óci.ło
do
Polski
Rok, kt6ry mija nie
był łatwy. Mówię
t-0
szczer:j<e, bo tylko
szczeniśó. może być
podstawa
rozmoWY Polaków z Polakami. Ale
właśnie
prawda wymaga, abym
powiedział
i to,
że
mi-
mo wszystkich J>rzeszkód, rok ten
był
owocny
i
przyniósł
nowe dokonania oraz dalszy
postęl)
ojczyźnie.
We wszystkich dziedzinach
naszej
gospodarki
życia,
we wsllystkich dziedzinach
uruchomiliśmy
nowe moce i
otworzyliśmy
no-
we
możliwości.
Ich
svmbolem .iest pierwsza
sti~l.
która
·
J>Opłyneła
z Hutv ,,Katowiee"
na,jwieksze:i budowli
przemysłowej,
.iaka kie-
dykolwiek w Polsce zamierzono i urzeczywi-
stniono. Praca i
wysiłek, wkładane
w
rozwój
gosl)odarki.
już przynoszą
i
przynosić
beda
na-
rodowi coraz
większv uoźytek. Przekształcą się
w nowe domy, w nowe urzadzenia komu-
rolnicze, w
tysiące
nalne, w nowe mai;zyny
przedmiotów codziennego
uźYtku,
w to wszy-
stko, co zaspokaja rosnace· potrzeby
społeczne.
Pozwola
tworzvć
coraz lepsze warunki dla dat.
szego
rozwoju nauki,
oświatv
i
kulturv. Jedy-
nie budowa
stły
gosuodarczej. kraju pozwala
życiu
myśleć
realnie o lepszym
I
boitatsz:vm
każdej
J>olskiej rodziny,
całego sJ)ołeczeństwa.
Zgodnie z wola narodu, z-godnie
z
programem
VI
i
VII Zjazdu partii. stawiamy przed
sobą,
jako cel
nadrzędnv:
sile
i
wielkość
Polski,
do-
bro i
pomyślność
Polaków. Za
wytrwałość
i
ofiarność
w !)racy dla
osiągnięcia
tego celu
dzieku.ie
z
całego
serca polskiej klasie robotni-
czej, polskim rolnikom, polskie.i inteliitencji,
wszystkim ludziom netelneliro trttdu.
W
imie-
niu Komitetu Ge11tralnego POiskiej Zjednoczo.
W
S
dnin roku
słońce wzeszło
o godz.
7.45
zajdZie
zaś
o
15.36.
msm
s
DZIER
oo
k
.
~tati.c:mie r~~~ Qlłtatnt(lj
'1(tZ'!tf
sław łC<!~l"łti:
1
zastępca
min1i;tra
flnan36w
w
naszym kraju pl'ezydenta J\'ran-
Ma-
cji, Valery•ego Giscard.a d'Estai11g. Po
rian Krzak
powiedział
w
związku
z
pnedzo.na
ZO$tała ~nte11sywnymt sęa-
·
(Dalszy
.
ciąg
na
str.
2)
r
aniami polskich dyplomatów,
histo-
I
ryków, finansistów, numizmatyków.
Skrzynie s:r-ebra, kt(?re
6
wrześ>1la
1939
roku
\Vywędrowaly
z
Warsza-
wy przez LU.blin, Lwów,
numunię,
Morze Sródziemne _, do
Marsylii,
a
następnie
do castre,
wreszcie -
ju:t \\•
1956
-
r. -
do Tuluzy, po
37
We
powrćcUy
do
Polski.
latacb
Francji
odebrał
je otic aln,le dorad-
ca
mlnliitre
:flnan$6W
P L -
stanl'-
mi
"'"'
o
h
·dzq
Danuta, Genow:Jfa
Li.st
Edwa rda Gierk a
do
Luisa
Corva lana
Lepe
I sekretarz KC PZPR - Edward
Gierek
skierował
do sekretarza ge-
Komitetu Centralnego
neralnego
Komunistycznej
Partii Chile - Lu·
isa Corvalana Lepe list
następują­
cej
treści:
DROGI
V.ALAN.
TOWARZYSZU
ce
o
postęp, wolność
i
demokraeję
w waszym kraju.
Zahartowana
w
bojach Komunis-
tyczna Partia Chile
zawsze
ko.1·
do urzeczy-
sekwentnie
dążyła
wistnienia na.iszlachetnie.iszych ide·
a?ó\v demokracji,
niezawisłości
oo·
litycznej i
niezależności
eko11omicz-
nej
i
wspólnie ze wszystkimi
siła­
mi
postępu doprowadziła
do utwo·
rzenia
rządu reprezentuiące~
ma-
sy
ludowe.
Skrajne
siły
reakcji wspierane
przez
ośrodkii
·
imperialistyczne
u-
niemozliwily
realizację
szlachetnych
zamierzeń rządu iedności
ludowej.
lecz masy
p.racujące
Chile zesp0lo-
ne
z
siłami
lewicy nie
ugięły
sie
przed
akcją
brutalneiro. faszystow-
skiego terroru
i
aktywnie
konty-
nuują
walkę
o
wolność
i
przywró-
S\"IObód demokratycznych.
cenie
Wasz osobisty
przykład.
droiri
towa-
rzyszu Corvalan. jak
również
in-
nych patriotów chilii kich, stanowi
symbol
niemtietości
i
bohaterstwa
w
tej walce„
Jesteśmy głęboko
przekonani.
że
Komunistyczna Partia Chile, klasa
robotnicza i
naród chili
iski
odnio-
są zasłużone zwycięstwo. że
idee
demokracji, postepu
i
sprawiedli-
wości
spotec:mei
zatriumfują
w wa-
szej
ojczyźnie.
Nasza partia
i
cały
natód
.
polski z
całego
serca
wam
tego
życzą.
Pragniemy
równocześnie
z powodu
wyrazić
naszą
radość
waszego mv-olnienfa..Test
to
wielka
~atysfa.kc:fa
dla
rucl1u robot.nicze-
go
i
calej
postępowej
ludzkości.
śliskie!
w dniu dzisiejszym
dla
Łodzi
przewiduje
nastepujacą pogodę:
za.chmurzenie
duże
z
większy­
mo~liwe
J>rzejaśnieniami,
mi
słabe
opady
śnieg11,
lub
deszczu
od
ze
śnie!l'iem.
Temperatura
u-
-1
do
+2
st.
C.
Wiatry
mial'kowane z
południa.
cho'dniki
Uwaga! Jezdnie
mm.
Ciśnienie
o gódz. f9 -
748,6
ałni
1946 -
s:ze
~mice
Komitetu Od-
Powołanie
budowy Stolicy
a
m
Z
okaz.ii
55
rocznicy powstania
Partii Chile
w
Komunistycznej
i.mieniu K-0mitetu Centralnego Pol-
skiej Zjednocz<me.i Partii Robotni-
czej
pragniemy
przekazać
wam,
Komitetowi Centralnemu
KP
Chile.
Wszystkim komun.istom
i
całemu
bohaterskiemu narodowi
chilijskie-
mu nasze braterskie pozdrowienia
i
życzenia pełnego
suikcesu
w
wal-
zuchwałym,
a
prawdziwą
rozum kieruJe.
Slepa odwa,ga robi
człowieka
odwa-
K
alendan
odliczYł
juz tny
dni no-
roku,
skończył się
dwu-
wego
dniowy
wypoczynek, ale
o
sta·
rym
roku
ciągle się. j~e bę­
dzie
mówić,
pisać
i
oceniać,
wY.
łuskiwać
ze6
przede
w'71ystkim,
to,
co
nadal bedz.ie
towarzyszyć
·
mun.
z czym
świa~
nie
zdołał się
upo-
które
rać
w
ciągu minią.nych
366 dni,
skończyły
sie wraz
z
wybiciem zegara
w
sylwestrową
noc.
Głównymi,
sta wowych praw.
oto
tabry>ka samochodów
&otlng,
'PI'O--
ny delfinem
zakupiła
duku.iąca
typ zwa•
od
firmy Glutto.n
no~esna traśme
wo-
dukcyfo,ą. dzięki
k;t6rei
moźina zwoł:nić
·
tysiac robotników
i
produkoiwać
o
200
w
ciągu
dniia.
więcej
samochodów
Zmniejszyły się
koszty,
W2'rosła
natlizieia
na
większe
zysk:i. Po kilkunastu dniach
napływają niePQkojące wieści
z
rynku
-
sprzedaż
delfinów spada.
pyta szef
tirmy.
- Co
się
dz.ieie -
Dlaczego coraz mniej mamy kliepiów?
-
Ponieważ
Laiid.law
wciąż
nie
może
znaleźć
p.ra.cy„.
-
Któż
to
'
taki
ten
Laidlaw?
- To jeden z
tego
tysiąca z,wo~io.
'
nych...
- Czy nie ma wiecej nabyWców? Na
tym
zwolnionym
śwJat się przecież
nill!
kończy„.
z
'~ystemu
ika'PitaMstyeznego,
jego
'
J>Od-
hry _
Mamy
wspaniałą
nowoczesna
samochodów.
a nie mamy
nabywców
na
·nie
- razpacz szefa Roo·t ing nie ma
granie.
Ktoo
usiłuje znaleźć radę.
-
Może
zatrudnimy z oowrotem Lai.
dlawa?
Właścidel
stwierdl:a,
że
go na
to
nie
stać,
a pointa
felietonu
jest taka
-
niech
się
o bezrobocie martwi prezyden,t
Carter.
P!l"Zem;vsłowcy maią dość
zmar-
twień
- iak
osią.gnać
maksymalne zyski.
-
fa
„Przodu.Ją"
w
tej'
d·ziedzin
ie
Wi
elka
Brytania.
Włochy
i w
dużym
5'topniu
Francja W tej ostatniej
rząd opra'<!ował
co prawda plan .,generalnej naprawy
sytuacji".
ale sprowadza
się
oo
do na-
by oszczedzali
woływa,nia
ludzi pracy,
i
wyrzekali
.sie
wszystkiego. Podc:zas gdy
nikt nde
żada
tego samego od nrzemY-
słowców.
licząc
od
)'.laŹdzlernika
1974
r., towary
i
usługi zdrożały
tam o
6i>
procent. re.
zerwy
złot.a
i dewiz
znlnieiszvły
sie od
ubiegłego
roku
o
ponad miliard
funtów.
f
Najgorze:
iest
w Wielkiej Br;vtamii -
-
się
...
Mieliśmy
F-eldma.na,
ale
wycofał
najbardztiej dokuczliw:viml
zjawiskami, które
ro·zwiinięte państ>wa
świata PfZ€ieły
w
spadiku
od
staruszka
z
licz.bą
1976.
są:
recesja
i
bezrobocie.
Chce o nich
'
mówić
nie
poµrzea: cyfry
i
procenty, lecz
wyręcze się
zna.nym
fe-
Artem Bu-
amerykańskim
lietonista
chwaldem
streszczając
jego "Ostatni felie.
ton. Upraszcza on
oczywiście
te
złożone
s-pra.w.v,
.ale
jednocześ1lie
udaje mu
się
WY'tliikające
wkuać
pewne·
n.iemoiJności
-
Któż
to taki?
- StolaTz. Laidlaw zamówil u niego
nowe tneble.
Jaik
dootał
wymówienie. to
m n
zrezygnował
z mehli, a Feld· a·
z
kup-
na
delfi·n
a i Jeszcze
na.mówił
szwagi!'a,
żeby wstrzymał
sie z kupnem,
bo
nad-
chodzi recesja, czego dowodem
jęi;t
faikt
że
u nas zwalnia sie mnóstwo ludzii.
Ę;t<>ś
z
doradców
szefa_ firrmy
Rooting
się
wpada na
poi;nysł,
by
por~umieć
z
Glutton. która
wyp.rodu~owała
te
n0-
tam
przecież
wą taśmę
pródukcyjna
-
nie
b.vło zwolnień.
Okazuje
się, że
re.
dukcie
nast1n>iły
tam
także,
wiec w
w-
szukiwaniu nabywców
dzwonią
do
innej
jeszcze firmy -
tej
doetarczającej
sprzet
dla G-Iuittan.
Tam takie
ZW!01nio·no
robot-
ników.
Felieton
byłby
bardzo
śmieszny,
gdyby'
nie
rzeczyWistość.
A ta ma
iedną
ceche
USA, najboi?atszy
charakte'fystyczną
-
jest
spo$ród
kra.i6w
kapiialisł:vczawch.
„producentem" bezrobot-
najwle~zym
ny-eh.
Według
oficjalnych danych,
8
pro-
cent
czynnej zaw<>dowo
lud.riości
"RQzosta.
ie
bez Pil'acy, Szanse na
obniżenie
tego
wska:iinika
znikome,
niechlubnego
je.i
~
gdyż
pro.ces
wY'Chodzooia
z recesjj
pier-
wolniejszy,
niż
oczekiwano.
W
globalny
produkt
kwartale
wszym
WZirósł
o
9
proc. i
sądzono, że
co najmniej
uda
się
ten
wskaźn.i!k utrzymać,
ale
w
trzecim
kwai:tale zanotowano
już
tylko
4 PT-OC.
wzrostu
z
tendencją
do spadku.
Przed
p.rezyden.tem Ca:rterrem
stają
więc
zadania ogromne.
Realiści
twierdza,
że
mogą
one
"Prze<ros.nąć
jego
siły
i
możli­
a ocze-kiwanie
na
ocalenie przez nafte
z dna Morza
Północnego
ciagle Jeszcze
n,ie
nadchod?.i.
Pisze o tych
negaty'l'."!lYCh
zjawiskach
gosJ)()Clarczych na Zachodzie.
nie
dlatego,
by
sprawiały
mi
one
satysfakcie. bym
się
miał
z
nich
cieszyć
,
to
sprawy
trudne.
rzutujące także
w
Jakimś
stop-
niu
i
na nasza gospodarke.
gdy"ż ieste~­
m.v z
państwami
kai:>italis.tycznvmi oo-
wiazani
nićmi
wymiany han<lfowej
wielu dziedzina.eh.
Rzecz
'
jednak w
tym,
a
czesto
o
nie
pamiętamy, że
u nas
wyjście
z trud.
ności zależy
od naszej dobre.i
-pracy. od
działania
na rzeez
oo-
Programowego
prawy
standa.rdu
życia
wszystkich oby.
na
wateli. podczas
gdy
na Zachodzie
Pierwszym plarnie iest
i
pozostanie
in.
te.res
koncernów. wielkiej
finansjery.
Pogoń
za
osiąganiem
maksymalnego
z:v-
sku odsuwa na plan dalszy
interes
ro-
botników
Muszą wakzyć
nawet o
Pi'a-
wo do wacy.
HENRYK WAtENDA
N
ie lepiej,
jeśli
nie gon;ej rozwija
sytuacja gospodarcza w
pań­
ztzeszonyc.h w OECD
stwach
(jest
t.o
organizacja
22
uprzemy-
kapitalisty·
·
państw
słowionych
cznych.
mająca
na celu gospodar-
cze
uzupełnienie
systemu
NATO).
Dorobiła
sie ona,
w
same.i tylko E\lro-
pie Zachodniej,
15
milionów bezrobot-
l
nych
i
miliairdowych deficytów platn· -
czych.
się
wości.
I
radiowo-telewizy1·11e
I
I
I sekretarza KC PZPR E.
Gierka
I
I
z
okazji N ego
Ro,ku
I
H.
§
r/Up;;;~;;r;;;tei
Dynamiczny rozwój
świadczeń
~
{Dokończenie
ze str.
1)
stopniu
uczestniczą
w
dorobku ma-
teria1nym
całego społeczeństwa.
Sytuacja emerytów
i
rencistów,
których
świadczenia zostały
ustalo-
ne
w
przeszłości
na podstawie
stosunkowo niskich zarobków, jest
dziś
jednym z tych problemów spo-
łecznych,
które
na
tle ogólnego
wzrostu
płac
i dochodów
w
ostat-
nich latach,
stały się
szczególnie
pilne i
palące.
Oto np.
przeciętina
emerytura w kra.lu wynosila w ub.
społecznych
§
§
S
S
S
S
§
S:
każdego
kraju
za!eżą
od stosunków
międzynarodowych,
od
współpra-
cy
międzynarodowe.i,
a przede wszystkim
00
wielkiego ogólnoludzkiego dobra, jakim Jest
pokój. Pod tym
względem
rok, który mija,
był
pomyślny
dla Polski, dla Europy, dla
całego
świa.ta.
Mimo
usiłowa.ń
przeciwników
odpr~że-
nia
utrwaliły się
tendencje do
·
pokojowej
współpra.cy
I
dobrego
sąsiedztwa. Wzrosła
po.
tęga
Zwiazku
Radzieckiego -
głównej
ostoi
'-'
światowego
pokoju.
Umocniła się
pozycja
i.."
I
zwartość
socjalistycznej wspólnoty
państw.
Wzrosło również międzynarodowe
znaczenie
ns.-
szej ojczyzny.
Osiągnęliśmy
to nasza
aktywną
politykll
zag,ranfozną.
Na.mym
współdział&niem
w realizacji pokojowej linii krajów socjalisty-
cznych. Mamy powód do rzetelnej satysfakcji
z godnego miejsca
I
dobrego imienia Polski
w
Europie i w
świecie.
S
§
S
S
~
S
S:
Sl
DRODZY RODACY!
S
,
Perspektywy rozwoju
nej
Partii
Robotniczej. w imieniu
władz
cen-
tralnych, stronnictw sojuszniczych or&z F1rontu
~
Jednolici Narodu,
w
imieniu Rady
Pa
ństwa
i
rządu
Polskiej Rzeczy[>Dspolitej Ludowej
'-'
składam
im wyrazy
głębokiego
uznania.
(Dokończenie
ze
str. 1)
serdeczniejsze (
najgorętsze
Zy"-Zenia.
'
Pozdrawiam wszystkich. ktiórzy noo sylwe-
strowa
spędzają
na swych po1;;terunk&eh:
zało-
gi
za.kłatłów przemysłowych,
)
holejany,
Pi"a-
cowników transportu
I
łąozn/lścl. służby
zdro-
wia i
służb
komunalnych,
/
żołnierzy
Wojska
P~lski~go.
pracowników m!Lcji
i
'
służby
bez-
pieczenstwa.
/:
Pozdrawiam
członków
I
kandydatów naszej
partii, Polskiej Zjednoczonen Partii Robotniczej,
pozdrawiam
członków
strof nictw sojuszniczych,
pozdrawiam wszystkich d
flałallllly
Frontu Jed-
ności
Narodu.
Najleps.Je iyc:zenia
kle17uJę
do Polak6w ty.
ją-0ych
pou
granicami k.r aju, którzy wspólnie
z
nami
dzielił troskę
o rozwój i
pomyślnośa
ojczyzny.
DRODZY RODACY, PRZYJACIELE!
Rok, który nadchodzi,
będzie
rokiem dalszej
pra-0y, dalszego
wysiłku
nad tworzeniem
po-
myślnośoi oałego
na.rodu i
każdej
polskiej ro-
dziny.
Będzie też
rokiem wspólnej satysfakcji,
Jeśli
n111 tej
drodze
osiągniemy
nowe
postępy.
Musimy
rozwląza6
wiele jeszeze lJll'Oblemów,
j
j ...
t
j
aby lepie zaspoka au po rzeby
I
skutecznie
usuwa6
trudności
w pracy
1
życiu
narodu.
Mó-
wiliśmy
o tym niedawno
n.a
V
Plenum Komi-
tetu Centralnego.
Jesteśmy
zdecydowani
iśó
drogą wyiye"ZOną
na
VI
ZJeźd'tle
J
potwlerdzo-
do
weteranów walki
I
pracy.
P:.~yjrołjcl.e,
dro-
dzy przyjaciele,
s
okazji Nowego Roku naj-
I
S:
~
~
~
~
Jabłoński
wśród załogi
~
~
§
~
S
S
.~
S
~
,,
Waryńskiego''
Henryk
Jabłoński
odwie-
dził załogę
Warszawskich
Zakładów
Maszyn Budowlanych
im.
Ludwika
Waryflskiego.
Pr:rewodniczący
Rady Paflstwa na-
leży
do fabrycznej organizacji par-
tyjnej tych
zakładów.
Przewodniczący
Rady
Pafl~twa
po-
gratulował
pracownikom
„Waryń­
skiego"
pomyślnych
wynil<6w
w
1976 r„
złotył
tet tyczenia
pomyśl­
ności
w
1977
r.
Podkreślił
jedno-
cześnie, łt najważniejszym
zadaniem
jest
stała
troska o
poprawę jakości
pracy na
każdym
stanowisku.
Paflstwa
Sl
grudnia -
w
ostatnim
dniu
1976
r. -
członek
Biura l'olityc„ne-
go
KC
PZPR.
przewodniczący
Rady
roku 1914
zł,
ale
średnia
emerytiu-
ra nowo przyZll'lana -
już
2.305
zł.
Stąd
potrzeba wyrównywania
róż-
nic w tych
świadczeniach zależnych
jedynie od daty
przejścia
na eme-
ryturę
lub
rentę.
Konieczność „podciągnięcia"
naj-
niższych
dochodów wraz z ogólnym
W2Jl'ostem
wynagrodzeń
jest
też
przesłanką
decyzji o stopniowej
podwyżce
płac
minimalnych. Od
1 maja 1977 r.
pląca na}niższa
wy-
niesie 1400
zł. Będzie
to
już
trze-
cia z kolei
podwyżka
tych \vyna-
i:rodzeń,
dokonana w latach sie-
de::ndziesiątych.
Warto
przypomnieć.
że
w 1970
najniższa płaca
wy-
nosiła
850
zł miesięcznie.
W
nowym roku dokonany
też bę-
dzie dalszy krok na drodze
zbLiże-
nia
uprawnień
ubezpieczeniowych
różnych
grup
ludnośc.i.
1 stycznia
wchodzi w
życie
ustawa o ubezp!e-
czeniu
sp0łecznym rzemieślników
i
niektórych innych osób
prowadzą-
cych
dzialalność zarobkową
na
wła­
sny rachunek. Przewiduje ona za-
cześnie
co
roku
zwiększa s1ę
wyso-
kość
i rozszerza
zasięg
zakladowe-
r.
go funduszu nagród. Ten proces
jednak,
w
myśl
ustawy. która zre-
t.ormowala trzy fundusze, jest roz-
łożony
na
dłuższy
okres.
Dalszy
postęp
w polityce spole-
cznej. jaki
nastąpi
w 1977 r„
bę­
cizie zatem wynikiem kontynuacji
zasad tej polityki oraz procesów
zapoczątkowanych
u progu lat sie-
den1dziesiątych
i
w dalszych Ja-
taeh tej dekady.
Równocześnie
wy-
chodzi ona naprzeciw nowym pro-
blemom, jakie
przynoszą
tycie
i
rosnące
wraz
z
rozwojem kraju o-
czekiwanla
społeczne.
Obszar dzia-
łania
tej polityki ma niezmienny
priorytet w
dzialalnoścl
partii i
państwa.
Dla ilustracji wystarczy
jeszcze tyllm jedna liczba;
świad­
czenia
społeczne
w obecnej !1-latce,
a
więc
do 1980 r„
wzrosną
o
70
proc.
sadniczą poprawę przysługujac:vch
im
świadczeń
i znaczne rozszerze-
nie lch zakresu.
Należy pod~reślić,
że n!e~ależnie
Zyczenia
noworoczne
~
S
~
S
""-"
~
~
Dziś
-
witając nadejście
Nowego Roku -
pozdnwiamy serdecznie nasz·y ch
przyjaciół
i sojuszników.
Przesyłamy
najlepsze, najgo-
\."i~~ rętsze :!;~czenia
bratniemu na.rodowi radziee-
kiemu.
życzymy szczęścia
1
powodzenia nairo-
~
dom
całej
socjallstyczneJ· wspólnoty.
Życaymy
S:
~
S
S
S
~
dzisiaj do polskiej klasy robotniczej, do
gór-
ników,
hutników,
metalowców,
włókniSlt'ZY,
budowlanych. Zwracam
się
do polskich rolni-
ków
i
do polskiej Inteligencji. Zwracam
się
do kobiet, których uczuciom i codziennej tro-
sce tak wiele
zawdzięczają
nasze rodziny.
~
Zwracam
się
do
młodzieży
polskiej, z
którą
~ wiążemy
ta.k wielkie nadzieje. Zwracam
slę
.
S:
§
·
po~oj~::~m:;::::~o::ys:::sz:ar::emy
~
ku
Dlatego zwracam
myśli
najbliższym.
się
~
n~::a;: ~=
Czujmy
się
Jedną
~u/hW".hW77/Zl"H/hW'.uU/UH/u.hW'.hW'~Hń.wnz9'DU"u~/U7.u/.U]
a.peiem o zachowa.nie pok<>Ju
i
zi.
trwałość
w jego urzeczywistnia.Din
Slł
najlep-
~§~
chowa.n.ie tycia,
})Otępiając legalizację
mą gwairancją, że
w
nadchodzącym
roku na.sza
~
przerywania
clą:ty. Pa1>ież
oświacl­
wspólna praca przyniesie dobre wyniki dla "-" czyl,
że
pokój
światowy
jest wyni-
Polski
i
dla Polaków.
~
kiem .,dynamiezne;I rown.owag.i".
Z
całego
serca
życze
wam wszystkhn, «o-
~
dzy przyjaciele,
szcześoia
„J...
pomyślności
-
~
dla was I dla waszych
doń:.,_._,,
bry,
sprawdzony prognm. N,._
jednoś6
I
wY·
~
=j
~S:
~
~
Dredzie noworoczne
papieża
:;,:~·i
nUB
wY9łłek,
S
~~S
polskll
Mamy do-
rodziną.
S:
Pawia VI
o.
z
Papieł P-.weł
VI
w
wygłoszonym
rędziu
n.oworoeznym
zwróe!J
się
§
G
,
rozny
Prezydent G. Ford
.S
rebro
z
Fr a n c
j
i
„dywan naftowy"
zaproponował
Puerto
-
Rico
przyłączenie
się
(Dokończenie
ze str. 1)
tym wydarzeniem przedstawicielowi
PAP:
Chciałbym wyrazić słowa
go-
rącego
podziękowania
wszystkim
tym, którzy
zabezpieczyli
złożone
przez
społeczeństwo
w 1939 r. dary
ze srebra, a
więc
ówczesnym ofice-
rom.
tołnierzom, urzędnikom pań­
stwowym, a
także
tym, którzy je
przewietll w bezpieczne
miejsce.
Duże podziękowanie należy się
rów
nież
:Francuzom, którzy w doskona-
łym
,
nienaruszonym stanie przecho-
wall depozyt oraz tym, którzy za-
troszczyli
się
O
to, aby
znalazł Bię
on z powrotem w Polsce.
Skarb ten ma
wielką warto4ć
-
głównie historyczną
I
moralną.
W
skrzyniach
znajduje sii:
1.200
kg
sr<tbrnych monet
i
1.200 kg innylllt
przedmiotów Ee srebra,
:ftlk
!)aple-
ro~nice,
zegarki itp.
(złota
w tym
depozycie
nie ma _
zostało już
wcześniej
oddzielone).
Teuu:
więc,
trzeba
przeprowadzić skrupulatną
Potrwa ona zapewne kilka
miesięcy,
a dokona tego specjalnie
powołana
komlsja.
Będziemy dążyć
do zorga-
nlzowanla otwartej ekspozycji tych
przedmiotów.
o ich J:Jótnlejszym
przeznaczeniu zadecydujemy po skon
sultowaniu
się
z ekspertami
dziel
sztuki, historykami, numizmatykami.
Cel, na jaki skierujemy te dary,
po•N!.nlen byc celem
społecznym.
na-
rodowym.
lnwentaryzację
zawartości
skrzyń.
na
Atlantyku
Ld=ący ilroło
:wo
km
długości
„na.:tbowy
.'Wan"
rozPOśeierający się
na. Atlant u
od
15 grudnia ub. r„
kiedy to ropa naftowa z uwkodzo-
nego
libańskiego
tankowca „Argo
Merchant" zalala
powiel'.'Lchnil ę
wody
w
po.bliżu
wyspy Nantucket - zb!i-
ża się
do
golfstro~u.
.Jak !>bser:t·u -
Je
służba
przybrzezna Stanow Z)ed·
n.oczonych, w
nied.2ielę
rano
„d,Y-
wan".
był
oddalony od tego szyi;>kie·
go,
ciepłego
nurtu wody Jedyrue o
40 mil morskich .
.Jeśli
ropa
dopłynie
do golfstcomu, nic jej
już
nie po-
wstrzyma.
Zagrożone
„na&towym dY-
wanem"
będą
wówcza s
wybrzeża
Islamlll I
w.
Bryt.a.mi, a
także
Ber-
mudy.
od nowych decyzji,
w
nadchodzą­
cym roku
będą
konsekwentnie re-
alizowane
ważne
postanowienfa
z
zakresu poLityki
społecznej, podjęte
wcześniej.
W
styczniu
nastąpią
pierwsze
wypłaty
kolejnej, trzeciej
iuż
raty
podwyżki
emerytur
i
rent.
zgodnie z zasadami pawszechnej
reformy tych
świadczeń.
Reforma
ta. jak wiadomo.
zakończy się
w
1980 r., a jej
intencją
jest zmniej-
Tradycyjnym zwyczajem - w Sa·
szenie
różnicy między wysokością
li
Pompejańskiej
w Belwederze
zarobków
osiąganych
podczas czyn-
wyłożona została
1 stycznia, w go·
nego
ż:fcia
zawodowego a dochoda- dzinach
południowych księga życzeń
mi uzyskiwanymi po
przejściu
na noworocznych.
emeryturę
lub
rentę.
Życzenia pomyślnego
i
szczęśli·
Nowy rok
będzi e też
kolejnym wego nowego 1977 roku -
dla Ra.-
etapem drugiej
ważnej
reformy. dy
Państwa
i jej
przewodniczące·
mającej
na celu
zmniejszenie
róż­
go Henryka
Jabłońskiego
- wpisy-
nic w statusie socjalnym i mate-
wały
do
księgi
delegacje stron-
rialnym
pracowników
różnych
nictw pout.ycznycb, Frontu
Jedności
branż
i zawodów. Chodzi tu o
trzy
Na.rodu, organizacji
społecznych
I
zakładowe
fundusze:
socjalny,
młodzieżowych.
mieszkaniowy
i
nagród.
Już dziś
Do Belwederu przybyli, aby prze·
wpływają
one odczuwalnie na
PQ-
kazać
życzenia,
przedstawiciele
prawę
warunków
życia
pracują­
Wojska
Polskiego, ZBoWiD, re-
cych i ich rodzin. Np. odpisy na
fundusz socjalny w 1976 r. szacuje prezentanci
Związków
Zawodowych
się
na
kwotę
11,9 mld
zł.
Warto i
stowarzyszeń
twórczych, przed-
stawiciele
świata
na.qki i kultury,
przypomnieć, że
wszystkie te fun-
duchowieństwo
różnych
wyznań.
dusze
są powiązane
z funduszem
Belweder
odwiedziły również
licz·
nłac
i co roku
wzrastają,
przy
czym w
zakładach.
które startowa- ne osoby prywatne.
ty od niskiego poziomu tych
środ-
Życzenia
do
księgi
wpisali
także
ków - szybciej nit w
zamożniej- s~efowie
i
członkowie
przedstawi·
szych
przedsiębiorstwach.
Wyrów- melstw dyplomatycznych akredyto·
nyWanie
różnic
we
wskaźnikach
wani w Polsce.
odpisu na powszechne fundusze \ Przy wpisywaniu
życzeń
obecny
socjalne
i
mieszkaniowe
zakończy był
sekretarz Rady
Państwa.
- Lu-
się
najpóinie.l do 1978 r.
Równo- domir Stasiak,
w Belwederze
Akcja
ratunkowa
polskich marynarzy
w
Limerick
St grudnia do portu
szczecińskiego,
nc \\ rócil z kolejnego rejsu do Irlan-
dii masowiec Polskiej
żeglugd.
Mors-
kiej mis „.Jelcz II" . .Jego zalo.ga u-cze-
stnlczyła
w
dramaty~
akcji ra-
tunkowej.
w
trakcie której uratowa.
no
ivcie
jednemu z
mieszkańców
irlandzkiego portu Limerick.
w
nocy z 20 na 21 grudnia rad
io-
oficer m/s „Jelcz II".
zauważ
y!
sa-
mochód wpada.Jacy
z oblodzonego
nabrzeża
do
kanału
Portowego.
Na
<tatku
z
arządzono
natychmiast
akcj ę
rntunkową.
Spuszczono szalupe. która
pierwsza dotarta na miejsce WYJ'.>8.d-
ku. Jak
się okazało,
w samochodzie
znajd<>wa!y
się
trzy osoby. Niestety,
mimo
poświęcenla uC7.estniczących
w
poszukiwaniach marynarzy
szezeclń­
skk h.
udało
sie
uratawać
tylko jed-
z ofiar tragedii.
C>vn marynany
szczecińskich
•pot.
ka ł
się
z powszechnymi
wyrazami
sympatii
mieszkaiiców portu Lime-
r
ick.
Załodze
i dowódcy polskiego
~
ta
tku
serdeczne
podziekowania zto-
\
żvl
i także
mer miasta l kapitanat
portu.
do USA
Wybuch
·gazu
czechosłowackiej
P
r
ezydent Gerald Ford
zwrócił się
do Puerto Rico z
propozycją przyłą-
W
cze.ma
się
do USA w charakterze 51
stanu.
Oświadczen
ie
amerykańskiego
pr ezydenta
w
ywolało
zdumienie
w
Kongresie USA,
gdyż
Portoriko nie
zw raC'alo sie do tego kraj u z
prośbą
o
przyłączenie się. Po dkreśla
się
pr-„y
tym
.
że
propozycja Forda stoi
.Ja.le
po1n1onnowała
agencja CTK,
w
s
przeczności
z wnioskami specjal- 30
~
r
udnla
ub. r. w jednej z kopalni
nej komisji
amerykańsko-puertorykań ostrawsko-karwińskiego zaglębia wę­
skiej, która
w
r, 1975
zaleciła
przy-
glow~go na!ftĄPil
wybuch gazu.
Wię­
znanie temu terytorium maksymalne-
kszość
górników zdolala
wyjechać
na
go
samorządu. Am~ykańskie
plany
powierzchnię, jednakże
45 osób zo-
nie
spotkały się
z entuzjazmem rów- stalo
odciętych
od
św1ata.
Brygady
w samym Puerto Rico. Guberna- \ratunkowe
przystąpiły
natychmiast
tor wyspy
oświ adczvl. że
propozycja do pracy. Na miejsce wypadku przy.
p•ezvdenta Forda „Jest sprzeczna z byla specjalna ko.misja
rządu
Cze-
wolą większości Puertorykańczyków.
cl>oslowacji.
I
kopalni
Jasnowidze o 1977 roku
Rok 1977
będzie
straszny -
pełen
żywiolo)Vych ka'\<łstrot
i
politl'.cznych
n:i.epokojow. W i·Ooku 1977
świat bę­
C121i.e
mogł
wreszcie
uspokoić IMi.ę
i
uporządkować
swoje sprava,
wszy.
stko zmreni
Slię
na
iep~e.
'l'a.k
jak sprzeczne
są wyrażone
wy-
<eJ
cl
wi e o pdrue,
t.aJt
i;:pr"6czne
µ.Lrepov. 1euh1e Jasnowitl2ow.
Nowojor-
Udany
eksperyment stomatologów
z
Bostonu
Bezbolesne leczenie
.
zębów
pęltanie
zanieczy-
Lekarze z Instytutu Stomatologi-
zębie,
powoduje
cznego Tufts w Bostonie wypróbo- szczonej powierzchni
ścianki już
po
wali z powodzeniem nowy
środek
kilku minutach. Eksperymenty pro-
chemiczny do usuwania próchnicy wadzono przez 5 lat na
~9
pacjen-
tach. W 58 (nr 61) przypadkach le-
zębowej
·
bez borowania. Otrzymana
próby
zakończyły
przez nich substancja chemiczna czonych
zębów,
sukcesem, w dwóch
„GK-101"
wstrzyknięta
do dziury w
się
pdnym
przypadkach
udało się
prawie
cał­
kowicie
usunąć
z
zęba zepsutą
sub-
stancję,
a w jednym
częściowo.
Przy
nowej metodzie borowanie
może
być
cze.sami potrzebne do odpowied
niego wyprofilowania dziury, aby
moina
było wprowadzić środek
che-
N owym szeryfem
okręgu
Bel- miczny.
mont w stanie Ohio wybrano 30 _
Dentysci z Instytutu Tufts zastrze-
gają się,
lt chemiczna metoda mo-
letnią
Kathy Cramblay, która zda-
że
nie
sprawdzić się
we wszystkich
niem tamtejszych
mieszkańców.
w
przypadkach, a
więc
nie
zastąpi
tra
31 GRUDNIA
pełni
odpowiada wymogom
sta- dycyjnej stomatolog!l,
.
W
każdym
Godz.
7.15 ul. 8 Marca.
Wpadł
wianym
stróżom
prawa.
razie jest ona lepsza,
ponieważ
sub-
na
Jest to pierwszy przypadek w stancja ch!'!mlczna usuwa tylko t!ad- na
b-OK
„Syreny"
[>racujący
.
.
.
.
psutą powierzchnię.
77 proc. pacien- jezdni RySZ&rd K.
Przewieziiono go
stame Oh10, a trzeci
W
ciągu ~a-
tów
.
leczonych
nową metodą
nie od- do Szpitala om. Sonenberga.
łej
200-letniej
histor;ii
Stanow \
czUVl· ało
żadnego
bó:u. Pozostali
• G<>dz.
14.20
ul.
Północna. Wszedł
Zjednoczonych.
stwlerdz!ll.
że był
on znikomy.
rapt<>wme na
jezdnię będący
w ata-
Ilile
wskazującym
na
spożycie
alko-
holu
Paweł
H. i
wpadł
na bok „Fia-
ta". Ze
złamaniem
p11dud7.iia przewie_
zlono go do Szpitala
illll.
Radlipskie-
go
.
.
• Godz. 15.10
skrzyżowanie
ul. ul.
Zachodniej i
Obrońców
Stahlngradu.
miesz.kujących
ob&zar 21 km kwadra-
Bezpłatne
ke>rzysoonle z
prądu,
sa-
Wszedł
na
jezdnię
przy
czerwonym
towych - mtlJlejszy,
niż
którakoi-
mochód w
każdej
rodz.inie i osiem
świetle
będący
w sta.n.Le
n.Letrzeź­
wie• z dzielnic Warrszawy.
żródłem
wym Bogdan K.
ł wpadł
pod „Wairt_
k
tysięcy
dolarów rocznej premii wy-
jej bogactwa
są złoża
naj.izyslszych burga''. Po udzieleniu mu pomocy
płacanej
p.rzez
rząd każdemu
miesz-
kańcowi.
Ta·
k dzieje
sWę
w najbo- na
świecie
fosforytów, które wyspa przewiezlilony
zost<.ł
do Izby
Wytrz.eź­
gatszym kraju
św1iata.
Wbrew pow- eksportuje do Australii I Nowej ze-
wień.
szechnemu mniemaniu nie Jest nim landll. Roczne wydobycie wynosi po-
I BM,
Kuwejt ani
Bahra~n.
Szwecja
czy nad 2 mln
ro.n,
co daje Nauru ósme
• Godz. 15.15 sk.rzytowa.nie
ul.
ul.
miejsce w
świecie
w
produkcj~
tego
Szwajcaria, lecz Repul>lika Nauru.
Zgierskii.ej I Teresy.
Kierujący
„'fia-
surowoa.
Położona
na Pacyfiku wyspa, która
bantem" 02118 IF
Bogusław
D.
potrli\-
w styczniu br.
święcić będzie
dzie-
Obldczono jed.na.lt,
te
złoża
fosfo-
cil
na
przejściu
dla pieszych Ma-
wiątą
rocznicę n:ilepodlegloścl,
ma
rytów
wyczerpią się
ok. 1990 roku.
riannę
N.
Ze
złamaniem
podudz.la
n
a
jwyższy
na
świecie wskaźnik
pro-
Nikt nie wie, co
będzie
pótnieJ. Na prze':"1eziono
do
Szp~tala
im.
Ko-
dul<tu narodowego brutto na
gło­
wę.
W
ubiegłym
roku
wyniósł
on ra.z ie blisko
połowę
zysków z ekspor_ pern1ka.
tu
rząd
Republiki lokuje w bankach . • Gc:>dz. 1'1.U
ul.
Zgdlerslm 103{105
blisko 30 tys. dolarów.
„Zapor<ńcem"
6956 IS
Republika Nauru,
była kole>nią nl~
australijskich,
można więc
przypu-
Kierujący
szczać, że
Nauryjczycy za 15-20 lat
.Jerzy G.
po~ącU Bogu~ł.aiwa
Z„ który
mdecką, a·ustralijską
i
brytyjską
liczy
do:tlnał
lekkieh obrail.en.
(m)
aie<lem
tysięcy mieszkańców,
za
żyć będą główn41e
z procentów,
SZER· VF
W SPODNICV
"'"'
i<ores;;onue..it agencji DPA
zeorał
~
o
ue.<a wsze prze;;ow1ednie
i
pre-
.<entu1e
Je Czytemil<om. W 280
wy-
uaniu angiels1meg9 almanachu „Old
Moore6 Almanac ",
ktory ukaz:uje
się
Vi
W. Brytan.ii bez
pr~w
od
XVII w1ieku i nad ktorego
każdora­
zową edycją
pracuje lUlkunastu ano_
Il!lmQwych astrologow - twierdzi
się,
że
rok 1977
będz.ie
rok.14tm powodzi,
trzęsiień
zlieml, 1>a.r1k.ructw wielu
:m.a-
nycl:P bankow, niepokojów polltycz..
nych
i
miLitarnych, a
także
Lnnych
katastro.f. Astroiogowie brytyjscy u-
WjiżaJą
np„
że
królowa
l!:lżbieta
Il
będ'l.ie
zmuszona
abdykować
na
rzec;.z swego syna,
ksilęcia
Ka-ola.
l!' rancuski astrolog, pani Ga.rmaine
So1eil,
lekcewaząco wyraża &ię
o
pr;zepow1iedniach brytyjskiego alma-
nachu. Jej zdaniem, nowy rok
nJe
będme
rokiem katastrof,
a nawet
można powiedzieć, że będzie
dobry.
Amerykański
bulwB!rowy
dzier.ń.lk
„Naitional EnqUirer"
zwrócił się
do
znanych jasnowidzów swego kraju z
prośbą
o oplnde, dotycz11ce nile tyle
globalnej oceny ro.ku, ile oceny ty-
ciowych szal\5
i
aktywnośed sławnycn
ludz.i z
różnych
dziedzin
życia.
z
opinl.1 tych
wynikło, że
np
.
Gerald
FC>rd zostanie dyrektorem d/s :;por-
tu na jednym s wielkich uniwersy-
tetów w USA,
księżna
Monako, Gra-
cja, roz:wie<lzl,e
się
ze swym
mężem
i w.róci do Hollywoodu, do dawoeJ
aktorskliej kartery, .Jackie Kennedy-
-Oruissis
poślubi
europeji;ikiego [>rze-
myslowca itp. Poza tym w Arizonie
wyląduje
poja-.r:d koemiczny z [nnej
planęty, Będzie
to pojazd zdalnie
kierowany,
bez
pilota.
Po pneczytantu wszystkich
tych
przepowiedn.1 pozostaje nam
uśmiech­
nąć Slię
l
poWiedzieć;
no
cóż,
zoba-
~ymy!
Bankructwo
·hotelu
„Claridge"
Luksus0'-1.J'
hotel
paryski
„Cla-1
ridge". pierwsza powojenna siedzi-
ba
rządu
francuskiego, wstanie
zamknięty
wskutek
rosnącego
de-
ficytu. K
ierownictwo
hotelu
zostało
poinformowane przez
właściciela
gmachu -
Paryską Unię
Ubezpie-
cz.eniową,
·
od
1 stycznia 1977 r.
czynsz za wyna,jem budynku zo-
stanie pod.niesiony z 800 tys. do 4
mtn franków rocznie, a
więc
o 400
proc. Ponadto dyrekcja hotelu sta-
nęła
w obliczu
konieczności
mo-
dernizacji hotelu kos:z;tem ok. 10
mln franków w
związku
z
we.iś­
ciem w
życie
nowych przepisów
bezpieczeństwa.
W tej sytuacji nie
mogąc sproSl!.ać
wszystkim kosztom POStan<Jl'.viono
zwolnić
270-osobO<wy personel
i
zamkllląć
ten ostatni elegancki ho--
tel na Polach Elizejskich. W mar-
cu
odbędzie się
licytacja mebli
l
sprzętu.
Karambol
100
samochodów
we
Francji
W
piątek
na autostradzie
Metz-
Na.ncy
w
odległości około
15 km od
Metzu zderzyro
się
pra.wie 100 samo-
chOdów. PodCUls karambolu co naj-
mniej
kilkanaście
osób
zostało
ran•
nycb.
ClężeJ
poszkodowanych musia-
no
prze'A>'1eźć
do szpitala
w
Metzu.
tca tastrp!a
wydarzyła się
w trud·
nych warunkach
atmosferycznych,
podczas nieustannie
padającego
des'l:-
czu. Przez wiele ii;odi:in ruch w obu
kierunkach na autostradzie bYl spa-
raliżowany,
Kronika wypatlków
Najbogatszy kraj
świata
Stanv Ziednoczone
licza
218
mln
ludności
J
Jak
polnformowałQ Amerykańskie
Biuro Spisów
Ludności. ilość
mlesz-
kańców
Stanów
Zjednoczonych
zwiększyła się
w r. 1976 o 1,6 mln
osób, USA
liczą
obecnie 218.451 tys.
mieszkańców.
Jeśli
chodzi o
Ilość
ludności
Stany Zjednoczone
zajmują
czwarte miejsce na
świecie.
Pierwsza nied2:iela 1977 roku, na
łódzkim
auto
.
bazaru
mineła
POd
znakiem niewielk
iej
:trekwenc.ii. Samochodów
było
o
Połowe
mnie.i,
niż
zwykle. Ceny
kształtowały
s
ie
na poziomie ostatnich tygodni
starego roku. Organizatorzy targowiska najpewniej spodziewali sie.
że
nikt nie przyjedzie wczoraj na bazar, nie zadbano bowiem nawet
o
uprzątnięcie śniegu
z terenu, gdzie powinny
parkować
auta wy-
stawiane na
sprzedaż.
A oto notowa·nia
według
cen
wYWoławczych
w
tys.
zł:
„PF 125p" 1500: 225-245, 1975; 175-205. 1974:160-180, 1973: 140-
165, 1972: 120-145, 1971: 110-135, 1970: 105-120, 1969; 95--110.
,,PF 125p" 1300: 200-235. 1975: 170-195. 1974: 155-175, 1973: 130-
155, 1972; 118-140, 1971; 115-130, 1970: 110-125, 1969; 98-112, 1968:
90-110.
„PF 126p": 120-125, 1975: 110-120, 1974: 95-105, 1973: 90-98.
„PF 127p": 1974: 160-175. 1973: 155-165.
„Wa!l'szawa": 1973; 110-125, 1972: 90-100, 1971: 65--a3, 1970: 62-74,
1969: 58--70, 1968: 52--65.
„Syrena": 115-125, 1975; 100-110, 1974: 80-95, 1973: 67-80. 1972:
62--73, 1971: 57--68, 1970: 62--63, 1969: 37-51, 1968: 35--45.
„Skoda": 1975: 180-195. 1974: 155-180, 1973; U5-l 70. 1972: 135-150,
1971: 120-135, 1970; 110-125.
„Warburg": 1975; 200-230. 1974: 170-185, 1973;
155-175, 1972:
130-160, 1971: 130-150, 1970: 128-145, 1969: llS-135, 1968; 115-125.
„Trabant": 1975: 120, 1974: 100, 1973: 81-95, 1972: 80-90, 1971
:
72-
85, 1970: 65-75. 1969: 65-73. 1968: 55-65.
„Moskwicz": 1973; 130-140, 1972: 115-125, 1971: 100-115, 1970: 95-
110, 1969: 80-95, 1968: 75-95.
„Zaporożec":
1975: 130, 1974: 115-125, 1973: 105-115.
,,Dacia": 1975: 175, 1974: 165-170, 1973: 145-165,
,,Sea.t": 125-135.
(OBSEBWATOB)
DZIENNIK POPULARNY
Dll'
2 (8587)
Na
inwestycyjnej
O budowie
Bełchatowsk.iego Okręgu
Paliwowo-Energ etyczne-
eo piszemy
czę.sto
n.a
łamach
naszej gazety. Tym razem
więc
-
obszerniej o budowie
bliźniaczego,
ale
zupełnie
innego
z.aglę­
b
ia
węgl11wego.
Obydwa
powstają
w jednym ez.asie, ale budo-
wy
są zgoła różne.
Pod
Bełchatowem wydobywać będziemy wę­
giel brunamy,
POd
Lublinem -
węgiel
kamienny.
Bełchatow­
ska kopalnia odkrywkowa powstaje
na
terenie
obejmującym
setki hektarów, natomiast
p<>d
kopalnię p
ilotująco-wydobywczą
w Bogdance
zajęto
na razie obszar nie
większy
od tego jaki
zajmuje
średniej wielkości
illldywidualne gospodarstwo rolne.
Udokumentowan e zasoby lubelskiego
węgla określane są
przez
geologów
na
40
mld ton. Podzielono je na trzy rejony: central-
ny,
połu«Jniowy
i
północny,
Pierwszy jako najlepiej geologicz-
nie rozpoznany, zagospodarowany
będzie
w pierwszej kolejno-
ści. Decyzję ta.ką p1>djęto dokładnie
dwa la.ta temu,
w
styczniu
1~75
r. W
miesiącu
tym Rada Minis trów
podjęła uchwalę
o
pierwszym eta.pie budowy
kopalni
pilotująco-wydobywczej
w
Bogdance pod
Łęczną. Uchwała
mówi o wykonaniu dwóch
·szybów
i
około
3 km chodników w
pokładzie węgla
oraz nie-
zbędnego
do tych celów zaplecza.
Wartość
prac przewidzianych
n:a
tym
etapie przekracza mi1iard
złotych,
a jego
zakończe­
nie zaplanowano na rok
bieżący.
Jest to termilll - nawet jak
na
górnicze tempo - mocno
wyśrubowa.ny.
Skierowano
więc
do Bogdanki najlepszych specjalistów. Podstawowe roboty przy-
padły Przedsiębiorstwu
Robót Górniczych z
Mysłowic,
którego
ekipy
głębią
szyby.
Ubiegłoroczne
tempo prac
potwderdziło możliwość dotrzyma~
nia
krótkiego terminu. Praktycznie
drążenie
pierwszego szybu
rozpoczęto
w styczniu 1976 r„ a w kilka
miesięcy później
ekipy
z
Mysłowic zameldowały
o
dojściu
na
głębokość pół
kilomeh:a.
Tym
samym w
szybkości drążeu.ia
szybu pobito
światowe
re-
kordy -
miesięczny
i kwartalny.
Kiedy podczas
podróży
po
wschodnich województwach, zwie-
dzałem
tereny Lubelskiego
Zagłębia Węglowego drążono
dwa
szyby
równocześnie.
W
pierwszym dobijano do poziomu 580
metrów i
Od
węgla,
który w tym miejscu zalega
na
głębo­
kości
ok. 720 metrów,
dzieliło
górników
już
tylko 140 metrów.
Budowniczowie kopalni byli
św
ieżo
pod
wrażeniem
wizyty
Edwarda Gierka i Piotra Jaroszewicza, którzy odwiedzili tere-
ny
zagłębia
z okazj:i
osiągnięcia
w szy bie kopalni poziomu 500
metrów.
Była słone<:z:na, ciepła
niedziela.
Mieszkańcy
pobliskiich wio-
sek spacerowali lub opalali
s.ię
na
łąkach
nad
kanałem
Wieprz-
-Krzna.
Tymczasem w Bogdance
na
wieżach,
ponad szybami
bez
przerwy
kręciły się koła wyciągowe, zapaćkane
samocho-
dy wywoZiily do pobliskich glinianek
lilUlry,
mulisty urobek.
Głęboko
pod
ziemią
pracowali ludzie.
Nikt
nie
spodziewał się
wówczas,
że
kaprys natury zahamu-
je tempo
drążenia
szybu i
opóżni
moment spotkani.a z
wę­
glem. Na 582 metrze
pojawiła się
niespodziewana przeszkoda.
Olbrzymie masy wody pod
dużym ciśnieniem zaatakowały
gór-
ników.
Woda
stanowi utrapienie
każdej
kopalni.
W
zbadanych l za-
gospodarowanyc h
złożach
opanowl!nie i wykonystanie podziem-
nych wód nie stanowi
poważniej~zych
problemów.
Zna1:2m
ie
trudniejsza jest sytuacja na teredach dziewiczych, gdzie do
ukrytych pod
ziemią
bogactw trzeba
się
dopiero
dobierać.
Tam
na
ogół
wraz z
drążeniem
pierwszych szybów poznaje
się
do-
piero w
pełni
tajemnice
głębi.
W
dotarciu do nowych
złóż
woda
nieraz
płatała
przykre niespodziankL Tak
było
w Rybnickim
Okręgu Węglowym
i w
Zagłębiu Lubińskim,
W
Bogdance woda - jak przewiduje
się
w dyrekcji kopalni
LZW w budowie -
opóźni
moment
dotarcia do pierwszych
złóż węgla
Od
trzech do czterech
miesięcy.
Nikt n
ie
wątpi
w
to,
że
ekipy budowlane
poradzą
sobie z
przeszkodą,
mimo
że
przypadek
~· .B~dlłhi!e
jetlt
najt!'iidni~szy
przede wszystkim
dlatego,
że
woda
wystąpiła
na tak znacznej
głęboko5ci
i z du-
żą siłą.
mapie
MINIONY BOK
ZAPISAŁ SIĘ
W
BISTORU NASZYCH INWESTY-
CJI PBZEKAZANIBM DO
UŻYT­
KU OBIEKTU
O KLUCZOWYM
ZNACZENIU DLA GOSPODARKI
- HUTY „KATOWICE". POZWO-
LI ONA ZMNIEJSZY!: KOSZTOW-
NY IMPORT STALI
I
U.NOWO-
CZESNIC NASZE HUTNICTWO.
ZBUDOWALISM Y
W
UBIEGŁYM
BOKU WIELE INNYCH
ZAKŁA­
DÓW
PRZEMYSŁOWYCH,
ALE
HUTA
MA
ZNACZENIE SZCZE-
GÓLNE, STANOWI
WAŻNY
ETAP
W ROZWOJU NASZEGO KRAJU.
CO NOWEGO
W
INWESTY-
CJACH PRZYNIESIE KRAJOWI
NOWY, NIEDAWNO
ROZPOCZĘ­
TY ROK?
MYSLĘ, ŻE
NIE
BĘ­
DZIE
ON GORSZY OD UBIEGt.E-
GO BOKU, A W KRONIKACH IN-
WESTYCYJNYC H
ZAPISZEMY
PRZEKAZANIE DO
UŻYTKU
KO:
LEJNYCH OBIEKTÓW PRZEMY-
St.OWYCH O ZNACZENIU
NIE
MNIEJSZYM
Niż
HUTA „KATO-
WICE". NA ROK
BIEŻĄCY
MA
PRZYPASC
POCZĄTEK
EKSPI,O-
ATACJI DWÓCH NOWYCH, wmL-
KICH
ZAGŁĘBI WĘGLOWYCH
-
BEŁCHATOWSKIBGO
I LUBEL-
SKIEGO.
Program uzdrowienia
·usług
Koniec roku
zamknęliśmy
radykalny mi decyzjami, które
zmierzają
ku temu,
by
całemu społeczeństwu
i
każdemu
ułatwić
codzienne
życie.
Mowa o pro-
gramie rozwoju
usług
i
rzemiosła
na
1977 rok
i jego
założeniach
do
1980
roku, zatwierdzonym
2
grudnia, na posiedzeniu Sejmu, a uprzednio zaakcep-
towanym na wspólnym posiedzeniu Biura Politycznego
KC
PZPR i Prezydium
CK
SD óraz Prezydium
i
społeczną.
Rządu.
Ma on
wielką wagę polityczną,
ekonomiczną
wiono
wysoką i:><>prze~
obilizacji wszJm;kich
sił
zystkim
zaś
szybkiego uru-
tóre
k.ryją
sie w
niepełmym
W
mi:nionym 5_leciJu
zakładano
realnyc h o
16-18
proc„ dostaw rynko
nad
40
proc„ na.tomiast
wartości u
słu
g
proc„ czyli
wyprzedza·iący
dwie ooprzedn
kości.
Jednaok
życie
dy,namicznie rozwij
się
kraju
skorygowało
te
założenia
I
to
zna
Płace wzirosły
prawie o
40
t)I'OC
.
,
zaopatrz
ry·nku - niemal o 70 proc„ natomiast wart
usług,
mimo w)"konania jej z 10 proc.
nadwyżk
.
została dość
daleko w tyle. Zaplanowane Drapor-
cje
uległy
zachwianiu, na rynku
dał
sie mocno
odczuć
niedostatek
świadczeń usługowyc h
i
spo-
łeczeństwo miało słuszny
powód do nie'lado
wole-
nia. A
przecież już
w 1974 roku
na
100 gosp0_
darstw domowych,
przypadało
50 maszy n do szy
_
cia, 59 rowerów.
84
pralki,
46
chłodzi
a
rek
i zamra -
żarek,
77
telewizorów, 105 odbiorników rad iowych.
Rorzwijało się
budownictwo Jednorodz
inne.
przy-
bywało
mebli, samochodów. Wszystkie
te
do br a
„doczesne"
mają zaś
to
do siebie,
że
od
czasu
do
czasu
wymagają
naprawy. Kobiety zat r
u
d
nio ne na
„dwóch etatach" - praca zawodowa
i
domowa
-
upominały się
o
odciążenie
ich
od pra n
ia.
szy-
cia i innych
pracochłonnych zajęć,
któr
e dobrze
zorganizowana
sieć zakładów usługowyc h
powin _
na
przejąć
na siebie.
społecznych.
ych latach
różne były
dzieje
polski~
/
,„.,..;...;.••
u;.;
ła. Ro.z.kwi·tało
i
upa.dało. Dziś
program
zapewnia
rzemieślnikom pełną
stabili-
c
hodzą
w iycie kolejne udogodnienia, m.
rzystniejsze oPOdatkowanie.
Zwiekszeniu
ów
sprzyjać
bedzie
złagod'ZOna
progresja po_
. owa,
nastąpi
znaczne
podwyższenie
gra111icy
chodu wolnego od oood.abkowania. Wreszcie
prawa
niesłychanie ważna
-
włączenie rzemieś_
lników do systemu powszechnych
ube'7l)'.)ieczeń
Rząd'
i
surowce
z
ro:tdzielnika centralnego
i
111
funduszu
rynkowego,
znajdującego się
w gestU wojewodów.
Każdy rzemieślnik
ma
zapewnioną.
opłacalność
produkcji
i
usług.
Wszystkie te
udogodnienia
i preferende. to kredyt zaufania, który Winien
być &płacony rzetelną.
prac!l
I
uczciwością..
rzemiosło
przystepuie do tych
zadań?
cał
y
m
kraju istnieje
około
190 tys. warszta-
tów.
zatrudn
iających
313 tys
.
osób.
łącznie
z
wła~
śc icie
lami. Przewai.a.jąca
icb
wiekszość,
bo
rzemieślniczych
powatne
środki, umożliwić usłu­
godawcom
działalność inwestycyjną,
kredyty na
za.kup
urzą.dzeń
I
narzędzi,
zapewnló
ma.teriały
zamierza
przez.nacsyć
na
rozwój
usług
Z czym
W
Tymczasem jednak pasmo
wspaniałych
rekordów
drążenia
szybu
zostało
przerwane.
A
przecież
w
Bogdance, na
głębo­
kości
prawie
600
metrów toczy
się zacięta, pasjonująca
walka
z
żywiołem.
W
szybie pierwszym zbiera
się siły
i
środki
techn.'lcz.ne do
zdecydowanego ataku. Walka
:t
żywiołem opóźni
i
podroży
drążenie.
Jednak
doświadczenia
i wnioski
posłużą
przy budo-
wie
następnych
szybów i
pozwolą
łą!wiej pokonać
wodny
„próg".
Już
teraz podejmuje
się
odpowiedn:ie
pnedsięwzięcia,
aby w 1zybie
nr
2
łatwiej
i szybciej
poradzić
sobie z
wodą.
Można się więc spodziewać,
że
szybkie tempo budowy ko-
palni wkrótce zostanie przywrócone. Jest ono potrzebne,
a~y
sprostać
oczekiwaniom i zadaniom stawianym przed lubelsk
im
zagłębiem.
Ma ono po 15 latach budowy
dawać około
24 mln
ton
wę.gla
r0C2nie. Aby
je
uzyskać,
trzeba w LZW
zbudować
siedem
kopalń. Pierwszą
z nich
_jest
oczywiście
ta w Bogdan-
ce, która
w
roku
bieżącym
- nikt w to nie
wątpi
-
dostar-
czy pierwsze tony
węgla,
a w 1980 r. - milion
ton.
W
bieżącym
Plecioleciu
siła
nabyw
cza
ludnoś
i
nadal szybko wzrasta. a to oznacza da
lsze
przesu-
nięcia
w
strukturze ooovtu na
różn
e
do bra
moderniza<;ję mies z;kań. wymianę
sorzetów
gos-
podarstwa domowego na
nowocześn
i
ejsze
,
dalszy
rozwói motoryzacii. turystyki krajowej
i
zagra-
niczne.i
i
w
ielu
innych ootrzeb.
Zamoimość
n
ie
powinna
łaczyć
sie
z
marnotrawstwem , a
byłoby
n
i
m
niewątpliwie
np. kupno nowej lodówki ty lko
dlatego,
że
dotychezas
używa111ej
nie ma kto na-
prawić. Wy-ższy
ooziom
życia
wvmaga zwieks?:e_
nia zakresu
usług
i zdecydowanej Poi:>ra·w y
ich
jakości.
127
tys„ to pla
cówki
jednoosobowe i oonad 30
t,vs.
- dwuosobowe_
Tu
właśnie krvią
sie
duże
rezerwy,
oonieważ
te
małe
punkty
rzemieślni_
cze,
ze
względu
na
niewielką obsadę,
nie
mogły
pracować
w szerszYm wvmiarze
godzin
i
zawie-
dzeni klienci
często
odchodzili od zamknietych
drzwi, tracac czas i nerwy
.
W
m
iastach.
gdzie
s
ieć
zajtłpqów q;~ mie$Jnjezych
iest wieksza (114
tys.),
moż)}a znale,ić fłchowca
w
ied,nostce uspo-
ł
ecznionef,
na wsi
(74
tys.) -
sprawa iest nie-
mal beznadziejna. jako.
że
w niektórvch !(minach
nie ma ani iednej parv
„złotych rąk".
Zgodnie
z nowymi
założeniami. rzemieślnik
-
właściciel
zakładu będzie mógł za·trudnić
iednego i:>racowni-
ka i 2 rencistów.
Zacząć
trzeba od
pełnego
wykorzystania U.tnie_
ją.cych
warsztatów i szybko
uruchomić
nowe, Do
końca bieżącego pięciolecia.
przewidu.ie
się zwięk­
szenie liczby
zakładów
do
220
tys„ liczby ,;atrud-
Niezbędne stało
mENEUSZ KAMPINOWSKI
~;
~;
·~
,-,;.:
, „,-,n._
.
..
.
~•·1·~-~-
,, ..
„~·~·
~.
.,.,
,......,_
·
, .
r
przede wszystkim
długofalowe
celem jest optymalne wykorzystanie
potencjału
usługowego.
W
tej 5-latce bedziemy zatem
świad­
kami przyspieszenia. w którego wvniku zakres
usług świadczonych
orzez iednostki
usoołecznione
powinien
v.rzrosnąć
o
65
proc„ natomiast
w
jed-
nostkach
nieuspołecznionvch aż
o
90
proc. Szcze-
gólne preferencje daje
się usługom
motoryzacyj_
nym,
meblarsko-tapice rskim, pralniczym, budo-
wla.n0-remontow vm oraz naprawom
sprzętu
gos-
ooda·r stwa domowego; qiektóre z nich
ulegną
P'Od-
s!e zatem tt1e tylko
doraźne,
ale
działanie,
którego
nlonych do
445
tys, oraz uczni6w do
70
tys. (obec-
nie jest ich 53 tys.). Szczególne preferencje dla
rzemiosła wyrażą.
sie
I w
tym,
źe
z ogólnego
przyrostu zasobów praey, obliczanych
na
1100 tys.
- 200
tys. osób podejmie
pracę
w
usługach
in-
dywidualnych
I
rzemiośle.
Jest
to
realna nadzieja dla wszystkich.
że usłu_
gi
przestaną być
utrapieniem codziennego
życia.
Tym realniejsza.
że rzemiosło
iest bardzo ela-
styczne
w
działaniu. mOże
bowiem z racji swo-
jej struktury szybko
dopasowvwać świadczone
usługi
do zmian,
zachodzących
w oopycie i
oodaży.
'
.
- .
'
., .
.. ·
'
•.
.
-~".
1
~·t.~j·"-'..,
·\, .. - . . .
...
,.ns·41;,
--~
~~··.-.·:· ;··„frl"iil•d.\"":;Jlłi"~..
,.~
·
?-
~4'~11!.·,11~ 01-::t·~'.
e· -
::.&.
Obok
Zdzisława
Szpru
cha
Zygmunta
Żyłki,
przysiadły:
Stefania
Ba
Nic na dzw ycz ajn ego
ładn
ie
,
włowicz
i
Barbara Pluta.
Rozmowa
nie
kleiła się
jakoś
- jak to zwykle na
początku.
POOZątlku
nie
było
wcale tak
tak „cacy" - nie bawi
się
w dy -
plomację
starszy mistrz Zygmunt
Ży ł
­
ka Na ooczatku - Powtarza
tuż
po modernizacit naszej tkalni, nie
było
ani wyda
inoścl,
ani
jaJkości. Wychodziła
tylko „weneda". Reszta - szkoda ga-
dać„.
-
Bo
na
Potem
prym
zaczęli wieść
mężczyźni
(kto to
powiedział, że
ko
biety
bardziej gadatli
we?).
można
No
o
proszę
banalnych
z
pozoru sprawach,
o
któ
rych tak zwyczajnie mówi
się
w
rozmowach, a tak
pisze w gaze-
podniośle
tach -
cięciem
rozprawiać
z za
temperam~n
tern.
A jak
miało być?
-
to
tkacz Zdzi_
Szpru
ch.
-
Każdy
z nas
przeszedł
z krosie-n
wolnoobrotowych
na
te
„Mavy". Tyle lat
robiło
sie na starych
maszynach,
znało się
ie jak
wła5ną
kie-
szeń,
a
tu naraz
coś
nowego. Ja pamie-
tam
!;kaczy z
wieloletnią praktyką,
któ-
rzy - Jak
przyszło wacować
przy tych
nowych maszynach -
mówili: Jeszcze
miesiąc
poczekam. Jaik nie dam rady,
trzeba
zwinąć
manatki!
Jakże łatwiej dziś,
gdy
kłopoty należą
do
Przeszłości, wspominać
nie tak daw_
ne znów chwile Pamietam przed re>kiem,
gdy modernlzacia
najwiekszei
tkalni
ZPW
im
Wiosny Ludów bv!a w
peł­
ny m toku, w tym samym miejscu -
!Y'koju kierownika
zakładu
-
usłysza
­
łam
tylko ogledne: mimo wszystko
damy
radę!.
..
- Co
to
były
za dni! - odpala
pa_
piero.sa Zygmunt
ż:vłka
.
- Jak kto
m
i
wolny czas. to po robocie przy maszyn
ie
zakasywał
rekawy i
szedł
do zrywan
ia
posadzek. wynoszenia star
vch
kr05ien,
taszczenia nowych. Tu i
głową
trzeba
było P<>Pracować
i kilofem. Stare ma-
nynv oracowa!y
przecież
do ost atn
:e.i
chwili ..
W sprawozda,niach napisali potem,
że
załoga
Zakładu
A-I
i
pracownicy in-
n.v ch
oddziałów
Wiosny Ludów" prze-
pra.cowali
soołecznie
przy moderniQ:ac.ii
starej tkalni
25
tvs l!odz
in .
Liczba im-
..,onująca
-
niewątpliwie.
Jak iedn
ok
uwie~nić
atmosfere tamtych dni, o któ-
r.y ch
można już
teraz
mówić
spoko.inie
-
sław
ale w&wczas? Nie prowadm
się
prze-
byli
niec hętni. oowi edz
ieć
by
można
statystyk psychicznych kosztów mo_
nieufni. Ale, jak
okaz ało się.
że
to nie-
derniza.eji.
A
jednak trudno
ominąć
je
prawda.
to
i atmosfera
się zmi
eniła .
w ogólnej ka.lkulacji tych
przedsięwzięć
- No, nie tak od razu -
stopuje
-
są ceną, którą
trzeba
płacić
za
konie-
mistrz
Żyłka.
- Co
to
, nie
p
a
m
iętacie
,
czność unowocześnienia
produkcji,
zwięk-
.iak dyrektor
przyszedł
do
nas
k
i
edyś
szenia.
wydajności
praey, 1.111niejszenia jej
i mówi:
Co
to u was -
karnawał ?
A
to
kosztów.
paH!a
się wi~kswść
czerwonych lampek
To prawda - te niewymierne
złotów-
µr,zy ,,Mavach" Zn
aczy
się, że
awaoa.
ką. nakłady
ludzkiego
wysiłku mogłyby
I
nie wiadomo
było,
ca;y
winien mistrz,
być
mniejsze, ale -
nikt nie
wątp;
-
czy
tkacz, czy
może przędza?
Al
e
poma-
gruntowną. modernizację
tkalni tneba
lutku, powolutku.
tydzień
po
t
ygodniu
było przeprowadzić
w
pełnym
bie~u
i
jakoś się
wszystko
prostow;iło
.
przedsiębiorstwa, godząc
te
· wano w sumie z;e sta;re j
wysiłek
z
koniecznością.
w
lużonyc h
krosien
z
począ,t_
łatwych za.dań
produkcyj
h mie jsce
zajęły
52 w
ifa_
W
końcu
stanęły
vy".
Całą opera
cję
roz_
„Mavy",
zaczęły d?Jałać
ześniu
1975 roku
i
'PO
12
protu". przy
wyświeżonyc
atecznie
ukończono,
choć
jawiły się
kwiaty. tyllko,
WY-
cyjną
bkalni
udało się
staTczyło nacisnąć
guzik zautomatyzowa-
lutym. Dyrekcja „Wiosny
nej maszy.ny
.
ająca
pieczę
nad
8
roz-
-
Żaden
automat sam nie p6idzie
-
całym mieście zakładam
i
,
w
yrokuje
Zdzisław
&pruch. -
Tu
trze-
że
warto
by ło podjąć
ten
ba
myśleć
:
aha. zmdennik znów
coś
po-
uzyskane dzieki niemu przy_
przestawiał
po
swojemu -
jego r
ie
procentuje z
n
a
dwyżką.
Ale ja swoje wiem i zaraz na
.
bo
proszę
- jeden
tkacz
obsługi_
zmiany
przyglądam się dokładni
d< a stare krosna, teraz -
W
cztery -
s
zynie,
wsłuchuję,
jak 111"acuje.
ześć. Biorąc zaś
ood
uwagę
tempo pra-
- Przy .,Mavach" praca
lżejsz
y nowych maszy n,
w
i
ększe
o
2,5
raza
rak -
zdecydowała się
na
włąca:eMii~~~,od
starych„. wruio.ski
zbyt oczy wist e.
rozmowy tkaczka Ba!!'bail'a Pluta.
,Wiosna Ludów"
zam
eldowała
więc,
ja-
ja,
dla
przykładu,
rcrbię
p
ko pierwszy
łódzki zakład,
o wv-kona_
„Mavoch". To
długie
maszyiny.
niu
już
w
połow
i
e
listopada ub. rok
u
szę kiedyś przeliczyć,
ile dziennie
dań,
mierzonych
wartością
produkcj
i.
metrów
wychodzę.
To
jest
minus, ale
a
na
początku
grudnia - o uporaniu
się
plusów jest
więcej,
bo
na „Mavach'' mo
z Pla·n em
ilościowym.
żma robić
ba<rdzo
.ładne
tikaniny.
A
prze_
Tyle suche SPrawozdainia, które wze.
cież aż miło pa.trzeć
,
jak
coś ładnego
łożone
na
język
konkretów
oznaczają, że
schodzi z maszyn! No, a poza tym -
krajowy
przemysł
mebla rsk;
otrzymał
w
to
wydajne
krosna.
zarobić więc też
ub. roku
5
mln metrów
t:rnnin
obicio-
można.
wycli tego producenta, natomiast do
- Tkacze bali
się właśnie
,
ze
ta
nw_
końca
grudnia
przybyło
ich jeszcze do-
dern izacia u'!r"'?:V icr oo kiesze-ni
datkowo 100 tys. metrów.
I
czym tu
się
przyznaje
Zdzisław
Szprnch. -
Stąd
jes-zcze bardziej
szczyci ć
-
czy tym,
że
-
cież
najwyższej Jalkości
stanowi
produkcji. czy
też
tym,
że
ma-
gaz_ ny wyrobów gotowych przedsiebior
y
stwa
świecą
pustkami?
-
Barbara Pluta
z
Zakładu
A-I. woli
tymczasem
mówić
o swojej robocie.
Właściwie
to nawet
lubi. Praca iest
akordowa. a
.
cała
tajemnica wykonania
normy nieraz
ż nadwyżką,
to
dobre roz-
łożen~e
roboty w czasie „Mavy"
wy_
maga1ą stałej
opieki. dobrze wiec.
że
ostatnio zorganizowano prace w nowy
soosób: tkacza obchodzi tylko maszy_
na, nie musi
OOd
koniec zmiany
gonić
z
resztkami do ma1?azynu.
- I
co tu ieszcze wiecei
mówić
kwituje mistrz Zygmunt
Żyłka.
- Ja
to
teraz daje WODOZYcie: ruie chcesz.
bracie,
ll!'acować
na
.• Ma vach''.
idź
na
żakardy (cześć
tvch starych maszyn
pracuje
również
w tkalni). Dwa
dni
w
vstarczv
żebym
znów
miał
kandydata
na
rozmowę„.
Moi rozmówcy nie
używali
wielkich
słów.
Nie zapewniali
o
swoim
zaangażo­
wandu
i
ofiarności.
Robili - iak oodkre-
~ali
- iedynie to,
co
do nich
należało.
e
często
po
godzinach pracy,
społe~
cznie?
Pnecież
taka
była
potrzeba.
O
czym wiec
m6wić?
Pracowali ramie
~v rami~:
oartyi·nf
I
bezpart:vini.
tarsi
L
młodzi.
o
których
mówiła
interesuiaco
nr~ewodnicząca koła
ZSlVIP
przy
Zakła_
dz
1e
A-I -
Stefania
Bawłowicz.
Ni!? wspomnieli ani
sław.a
o tym,
że
częśc
WVProdukowanYc)1 przoo nich tka
n
in
nie musi
przejść
przez cerownie by
t
rafić
V.:- •
końcu
do
wykończalni.
·Nie
POChwahh
się również. że ilość
wyro-
bów w
I
1?atnnku wynosi u nich
96 proc.,
~ że właśnie
w tym
zakładzie
ruszyła,,
medawno Pierwsza w
„Wiośni e
Ludów
produkcja eksPOrtowa„ .
ilość
tkanin
92
proc
ANNA TYSZECKA
DZIENNIK POPULARNY
nr 2 (8587)
I
t:I1J:J1:tm;IiJij~f ilim•I•J~m=r•]:lltifim·:t·I•BliI;=•I•l~I
Dzieci
nie chca
czvtać
Nauczyciele I psychologow ie
amerykańscy
st\vierdzają
n\echęć
dzieci do czytania
książek.
Czy ponosi za I.o
winę
telewizja?
Malcy bowiem zbyt wiele czasu
spędzają
przed
~ltlanym
ekranem.
Przesiadują
przed nim
również
wieczorPm,
tuż
przed
pójściem spać. Niegdyś
czas ten byt
poświęcony
wta,\nie na
czytanie dzieciom
książeczek
na dobranoc przez rodziców.
Dziś
rolę tę przejęła
TV,
nadając
dla dzieci bajki
i
opowieści.
s.twieirdzaia
Pfi.V-
Głośne
czytanie. dzieciom
J:)!"Zerz
rodziców -
chologowie -
rozbudzało
ich zainteresowa nie
książka,
jak
też
pragnienie samodzielneg o opanowania tej
umiejętności. Wpły­
wało
na
wyobraźnię dziecięcą, wzbogacało język. wrażliwość
na brzmienie mówionego
słowa,
jego
barwę, melodYkę
- rozbu-
dzało zamiłowanie
do
książek
i literatury. Slowa
padaiące
z
małego
ekranu to jednak nie to
sarno.
Warto
więc,
aby spo-
strzeżenia
psychologów
rodzice
wzięli
pod
uwagę
i
poświęcali
więcej
czasu swym najmlodszym .
J,
„KOBIETA MUSI MIEC SZOZEGOLN IE
WYSOKIE KWALIFIKA CJE,
MUSI
BYC RZECZYWIS CIE POWYZEJ
PRZECIĘTNE
TO DOSC POWSZECH -
MĘŻCZYZNO:ll
WYSTARCZ Y
PRZECIĘTNOSC"
-
BY
AWANSOWA C NA STANOWISK O,
NA K'.l'ÓRYM
„DYREKTO R W
SPÓDNICY"
WCIĄŻ
JESZCZE BUDZI KONTROWE RSJE.
MIMO
NA
I BLISKA RZECZYWIS TOSCI OPINIA.
DO
AWANSU
ZAWODOWE GO
I
WYŻSZYCH
KWALIFIKA CJI
Niż
PRZECIĘTNIE
WSRóD
MĘŻCZYZN
- DROGA
KOBIET
WCIĄŻ
ZNACZNA JEST
SIŁA
I
ŻYWOTNOSC
STEREOTY-
STANOWISK A
KIEROWNIC ZEGO JEST ZNACZNIE TRUDNIEJS ZA.
PÓW, KTÓRE
UTRUDNIAJĄ
KOBIETOM
DOSTĘP
DO
STANOWISK KIEROWNIC ZYCH.
KIEROWNIC ZE.
SĄDZĘ
„ZDARZAJĄ SIĘ
KOBIETY O CECHACH
MĘSKICH,
KTORE
KWALIFIKUJĄ
JE
NA
STANOWIS KA
I
DZIECMI.
BYŁOBY
TO
~BREW
NATURZE,
GDYBY
JEDNAK,
IŻ OGÓŁ
KOBIET POWINIEN ZAJMOWAC
SIĘ
DOMEM
CHORÓB".
TAKĄ OPINIĘ
RE-
'.'lfllŻCZYŻNI
WZIĘLI SIĘ
DO KARMIENIA DZIECI, ZWALNIAL I
SIĘ
Z
PRACY Z POWODU ICH
DYREKTOR OW,
ZWŁASZCZA
W
PRZEl\lYSLE .
PREZEKTU. JE
WIELU
SOCJAJ... -
.JAKIE
ROBIE'rY,
KTORYM
UDAŁO SIĘ
TE
BARIERY POKONA.O? BADA1'""IA INSTYTUTU PRACY
I
SPRAW
GRUPY 560
KOBIET
ZAJMUJĄCYCH
KIEROWNIC ZE
STANOWIS KA
W
NYCH,
PRZEPROW ADZONE
WS
OD DOSC
LICZNEJ
P!łZE"\fl'SLE,
POZWALAJ
.'\
WIELE Z
TYCH STEREOTYP ÓW OBALI(:.
GD
JAKIMI
S.'\
jak
inicjatywa
KOBIE A
EST
ZEFEM
wszystkim
z
Wiąże się
to
przede
tym,
że mężowie
kobiet na stano-
kie.rownicz.y ch
na
ogól
wiskach
pełnią
sami odpowiedzia lne funkcje
na dom.
O
nie-
i brak im czasu
zawodowych
i
ról
konfliktowości
rodzinnych
świadczyć może
rów-
nież
fakt.
że
funkcje kierownicze
pełni także
spora grupa kobiet po-
siadających
dzieci w wieku
żłob­
kowym
i
szkolnym.
Istniejące
jeszcze
bariery
awansu
zawodowego
przyczyniają się
nie-
marno-
wątpliwie
do
poważnego
trawstwa
kwalifikacji i
możliwości
kobiet. Same kobiefy
przestały
się
stanowisk.
już
obawiać
wysokich
a~piracje,
wyższe
coraz
Mają
zwłaszcza
w
mlod.szym
pokoleniu.
Większość
badanych w swoich
dą­
żeniach
opowiada sie przede
w~zv
stkim
za
pracą twórczą
i koncep-
wvkorzysta-
cyjną. umożljwiającą
kwalifikacji i
doświad­
nie
.
ich
czenia zawodowego oraz
dążenia
do
samodzielności.
Nie bez znacze-
perspektywy
nia
są też
dla mnie
awansu
prestiżowego
i materialne-
go. Kobiety te
uznały
bowiem
za
w
swoim
życiu
pierwszoplanową
przynoS2ącą
im
prac:ę zawodową.
uznanie i szacunek.
Uważają
one
również, że
mimo znacznie
mniej-
szej
ilości
czasu
poświęconego
na
wychowanie dzieci wysoka P<nycja
wpływ
zawodowa
ma pozytywny
w rodzi-
n.a
wychowanie i
życie
nie.
Sprawy
szerszego
udziału
kobiet
kierowaniu i
zarządzaniu
w
w
centrum uwagi kieMwnictwa
partii i
rządu. Mówił
o tym nie-
jednokrotnie I sekretarz
KC
PZPR,
tow. Edward Gierek.
Szersze
włą­
czenie
kobiet do
udziału
w
życiu
to
potityc.znvm
społecznym
i
sprawa nie tylko
racjonalnego
wy-
korzystania kwalifikacji,
to
także
rozwoju
naszej
go-
ważny
czynnik
spodarki. Jak
to
potwierdza
prak-
tyka, kobiety
wnoszą
do swojej
pracy cenne i
niezastąpione
inicja-
tyv.'y i cechy potrzebne nam
na
co Q:z;i
en.
N!e po.twierdza
się
natomiast te-1
ża
i innych
domowników
w
wy'k:o-
SZEPAl.\U? Opinie
domowych
obowi~zków
współpracowników podkreślają
ta-
za
o egalitarnym modelu rodziny nywaniu
a
Udzial
mę-
jest
tu st.osunkowó
niewielki,
dyrektorów.
dyrektorów, kobiet
-
kie cechy kobiet -
ć.
obowiązkowoś
jak
dokladność,
wyrozumiały
stosunek do podwtad-
::iych (przy czym
ta
cec:ha nie
zawsze
uważana
jest za pozytyw-
pracowito.~ć.
systematyczność
.
ną).
natomiast,
Brakuje
cierpliwość.
zdaniem
przełożonych,
takich
cech.
działaniu.
Wielu
uważa, że
kobiety
mają skłonność
do
w
r.HD'fi'H"LU".H7/h9'...z9'H./hU"L///U~....Z-ąmW/.~9'/f.1.
I
§
§
Czy bez dzi etn e
.~
małżeństwa są
mniej
~
~
~
~
k.
tow arz ys ie
~
~
§
~
~
prze-z d'\'ÓCh
Według
niedawnych
badań
przeprowadz onych
psychologów z Uniwersytetu
w
Kansas,
małżeństwa,
które de·
cydują się
na
bezdzietność,
zazwyczaj
usposobione
mni_ej
.to~
warzysko,
niż
te,
krtóre
zamieirzają mieć
dzieci,
względnie
1uz
je
mają.
Studium oparte
zostalo na ankiecie przeprowadz onej
wśród !cilkudziesięciu
par
małżeńskich
w
miejscowości
Lawren-
na
ogół
'-"
ce w sta.nie Kansas.
Małżeństwa
bezdziet>ne
miały
dość
ograniczone
kontakty towarzyskie, unikaly liczniejszych '-'
spotkań, żyjąc
w pewnego rodzaju izolacji i „samowystar czal-
~
~
~
~
§
Na
oodstawie obserwacji przeprowadz onych w Kansas, usta.
loin.o
równd.eż, że
w
przeciwieństwie
do powszechnie
panujące.i
o.pinii. bezdzietne
małżeństwa
nie
odzna~za)ą
sie _wieltszym. ma-
terializmem
niż małżeństwa ma.iące
dz1ec1. Kobiety bezdzietne
i
nie
pragr;ące
dzieci
przywiązywały
na ogól
więcej
znaczenia
do swej osobistej
niezależności. niż wychow~.iące_ względnie
chcące mieć
dzieci.
Mężczyźni
bezdzietni bardzie.i
dązą
do uzys-
kania
prestiżowego
stanowiska,
chociaż
ambicje zawodowe
spo·
. .
.
.
.
tyka
się
w obu grupach.
w przec1w1en-
Małżeństwom
zdecydowany m nie
mieć
dzieci -
&twie do tych, które
zamierzają powickszyć
rodzin!',
.
PP'
·a
zawodowa daje na ogól
więcej
zadowolenia,
częściej
tez odno-
się
tak prawdopodob nie dlatego,
szą
sukcesy w pracy.
Dzieje
że
osoby te
koncentrować się mogą
w
większym
stopniu na
swych zawodowych i osbbistych ambicjach.
ności".
~
~
"'"
~
§
~
§
'-"
"'
~
.. i
..
~
~
§
§
~
~
~
oraz zdecydowani e
ankietowanyc h
kierownicy
-
gubienia
się
w
drobiazgach. trudno im
o
komplek-
sową ocenę
sytuacji, a tym
samym
podejmują
nie zawsze trafne decy-
zje.
Opinie te
bardzo rozpowszech-
nione i
przeciw.stawiają
cechy
ty-
powo
mę~kie
cechom
typowo k ;-
biecym. Zamiast jednak
starać się
rozwijać
u kobiet
aspirujących
do
stanowisk
kierowniczyc h talde
p-0-
trzebne im cechy, jak inicjatywa,
zdecydowani e.
zdolność
do
uzasad-
nionego ryzyka - gdy
konkurują
o
stanowisko
mężczyzna
i
kobieta o
jednakowych kwalifikacjac h
wciąż
powierza
się
to
je zcze
chętniej
stanowisko
mężczyźnie.
Po-stawy takie
dominują
nie tyl-
ko
wśród
szeregowych
pracowni-
ków, ale i
wś1,ód
kadry kierowni-
rodzaju: „Tam
Glosy w
czej.
gdzie potrzebna jest
większa
do-
kładność.
hm
P<Ytrzeb-,e
sa
kobie-
ty. Tam gdzie potrzebna jest im-
prowizacja, kontakt z
produkcją.
dochodzą
lepsi
są mężczyźni"
nas nader
często
z
ust nawet dy-
rektorów naczelnych. Nie dziwmy
zdaniem samych
się
zatem.
że
-
kobiet -
najważniejsza sprawą
dla
kierowniczeg o stano-
osiągnięcia
wiska ,.jest
mieć
szefa przychylnie
nastawionego do awansu kobiet".
w
przemyśle
niechętnie
O
ile
widzi
się
kobiety
kierujące
bezpo-
średnio produkcją,
i to nawet w
zakładach
o typowo kobiecej zalo-
dze. to akceptuje
się
na ogól bez
zastrzeżeń
kobietv na stanowiskach
kierowników labOratoriów
itp.
ko-
mórek. a
więc
stanowiskach
o
krót-
kiej linii awansowej_
Okazuje
się też. że
kierownicze
5tanowiska
osiągają częściej
ko-
bicty
posiadające rodzinę
i
dzieci,
niż
kobiety samotne.
Większość
z
nich nie odczuwa przy tym kon-
fliktów
między swą rolą rodzinną
i
zawodową. Zawd-:1;ięczają
to nie-
gospodar-
wątpliwie
temu,
że
ich
stwo
domowe ie-"t zorganizowa ne
znacznie lepiej
niż
w
przeciętnvch
one z
usług,
ładne
oczy
masz ...
jt•
oczy
- wiadomo -
nadają
twa-
rzy
wyraz i
zachowują
urodę
do
wieku.
Aby
jednak
były
późnego
prawdziwie
piękne,
muszą być
za-
dbane.
.JAK
WIĘC
DBAC 0 OCZY?
Przede wszystkim
chronić
zmęczeniem.
Zapewnić
Im
nie za
jasne
c.ś·.vietlenie
-
przed
właściwe
i nie za
Gdy
dużo
pracujemy, od cza-
su do czasu
przymykać
oczy
na
kil-
ka minut,
żeby
odpoczęły. Wietrzyć
pokój, w którym nrzebywa-
często
my.
zwłaszcza jeśll
palimy papiero-
sy.
Polecamy
również odśwle?ające
np_ z herbaty.
rumianku
okłady,
lub
2-procentowe go roztworu kwasu
bornego.
Usuwają'
zmęczenie
I
za-
czerwienieni
słabe.
ciemniejsze od
włosów,
ale
jaśniej­
sze od
rzęs,
nie
za
szerokie i nie
za waskle,
zwężające się
od
nasady
nosa ku
~kroniom.
Przy regulowaniu
kształtu
brwi -
po,lugujemy
się pincetką
(golone
-
"Zybko
odrastają.
w
dodaLku
krzy-
wo poza tym
robią się
twarde
i
dostosowujem y
Kształt
krzarzaste).
do
kształtu
twarzy. Przed dt•pllo-
wamem
natłuszczamy
brwi
tłustym
krerut>m.
żeby uniknąć podrażnień
skóry.
Włoski
wyrywamy
w
kierun-
ku
rośnięcia.
Po regulacji
-
nakła­
damy
kompres. Dobrze jest
też
brwi
szczotkować
2
razy dziennie: lepiej
się
wtedy
układają.
Malujemy je
dyskretnie,
najlepiej
drobne
kreseczki, przyuomi-
robiąc
Z umiarem
też
po-
nające włoski.
sługujemy się
tuszem i
henną.
oczu
łatwo tworzą
si~
We.kół
zmarszczki.
Bronimy
się
przed
ni-
mi
nosząc
w
lecie okulary
przedw-
słoneczne,
a
w
ciągu całego
roku -
kremy
odżywcze.
Kremy
stosując
lekko wklepujemy opuszkami pal-
nacią!!,a ~kórę).
ców (wcieranie -
Godne polecenia
są też
specjalne o-
lejki do oczu.
znakomicie robi oczom l(im11asty-
ka:
kllkanaście
ruchów
gałką oczną
- w prawo i w lewo,
w
~órę
I
w
Wzmacnia
oczy. pozwal.; im
dol.
dłużej
zachować
żywotność.
„LATAJĄCY
~
§
~
sto-
sc1eJ
korzysta1ą
Sll
dla oczu - jak ramki dla o-
lówek,
mają więcej
zmechanizo-
Powinny
by~
w
zasadzie
brazu.
wanego
sprzętu
domowego.
1:o~~inach kob~et pracujących. Czę-1
A BRWI?
~ Małżeństwo
~
~
~
S
S
§
~
~
~
S
ss~
~
§
§
S
S
~
S
§
§§
S
S
S
S
S
S
~
~
§
~/.H.H.O'/U.HH'/./HAV.HHHH'/UH'MW.U.UHHU/.h
socjologów z Uniwersytetu w Ohio
_„praktyki"
t;trzed-
harmom1neg o
nie
gwarantu1ą
ślubne przyszłych małżonków
pożycia
w
przyszłości. Spostrzeżenia
te
?P!irt~
zostały
na ank1e·
cie przeprowadw nej
wśród
100
par
malzensk1ch.
1
_celem
zbad~-
nia
wpływu pożycia
przed
ślubem
-:
n.a trwalosc 1
~adowoleme
z
późniejszego małżeństwa.
W
ankiecie
brały.
udzia! pary
.
w
wieku od
18 do
35 lat, wybrane
przypadkowo
.1 po k1lkuletmm
stażu małżeńskim.
65
proc. ankietowany ch
mieszkało
ze
sobą
przed
ślubem
w
okresie
przeciętnie
2
lat;
10
proc. tej grupy
stanowili rozwodnicy.
Pozostałe zaś
pary nie
mie~zkaly
ze so-
bą. Było
to dla nich
pierwsze
małżeństwo
~
V:
czasie anlmety
.
miały
za
wbą
przeciętnie
5-letni okres
pozyc1a..
.
wypowiedzi socjolodzy wysnul.1
hipotezę,
ze
Na podstawie
współżycie
przedślubne
nie zawsze pomaga
~v.
wyborze
p~rtne·
ra,
względnie
partnerlti
i
że
nie
jest
czynm~1em
decyd~.iacyn1
o
późniejszym
udanym
małżeństwie.
Pary
żyJące
przed slubem
czuły się
na
ogół
mniej
szczęśliwe
i
nieco rozczarowane ,
~d-
ze soJ:>a przed zawar.Ciem
czas gdy
małżeństwa
nie
żyiące
związku,
wypowiadaly
się
z
większym
zamteresowa mem
i
za-
.
.
dowoleniem o
swym
współmałżonku.
Jak
tłumaczą
to
zjawisko sociolodzy? Ich zdamem. wspolne_
P?-
życie
przed
zawarciem formalnego
zv:iąz~u
-:-
o~b~era
. malzen-
stwu
niezbędną
dozę
romantyzmu 1 ta.iemn1czosm , mezwykle
ważnego
czynnika
wzajemnego
zainteresowani~ p_ar.tneró~.
_w
partnerzy.
powmru
Slę_d~
siebie.
pierwszych latach
mał7eństwa.
ać.
jest to bow_iei:n okres.
wz~i~mnych
dosw1adczen
przystosowyw
l
wielu niespodziane k.
Małzenstwa
me
zy1ące
ze
sobą
. orz_ea
ślubem znajdują się
w fazie roroantyczne g? _poznawania sIE:.
czego brak partnerom
mającym
ten okres
JUZ
za
sobą.
Według
-
.
.
nie
racz eJ
na
próbę
§
~
~
"
SPODEK"
dla
odchudzających się
...
Na
uchodniorue mieckim
w
s1>rzedaźy
Na
karnawałowy
~
r.vnku
""'
S
~
~
~
,
.
or.„.
w1ecz
Bale,
cocktaile.
śluby,
Wizy-
ty...
Łódzka
„Telimena"
przy.
gotowała
na
te
uroczyste
oka-
zie wiele
kreacji. Uszyto ie z
żorżety,
haftowane-
wełnianej
go aksamitu, syntetycznyc h
ie
dwabi
drukowanych ,
cieniut-
kich
dzianin oraz
z
recz.nie
malowanych kuponów natural-
PrzeważaJ<1
jedwabiu.
nego
suknie,
fasonv
najróż.
dlu,gie
niejsze
-
od
i:trostycb
do
bar-
dzo
wykwintnych .
p.oja.wił
się
oryginal-
ny
6rodek
zwany
na odchudza•nie
sie,
spod'kiem".
Sy
polegające
,,latającym
§
li.'\
S
S
S
S
S
~
S
'-'
stematyozne
ćwiczenia
na
balansowani u
wej
mieśnie
na
tej
metalo-
wszystkie
półkuli
uruchamiają
i -
podobno -
się
pozwalają
na szybkie pOQ;byc:e
nadwagi.
§~
....,,.
~
~
§~
"°'
~
~
S
""'
S
Na
zdieciu: suknie
z
mięk­
kiej i cieniutkiej dzJaniny.
CAF
-
Zhraniecki
SI
1111111m11111111111111111111111111111111111111111111111111111n111111111111111111111111111111111111nm111111111111111111111111111111
111101111111111111111111111111111111
Szef
kuchni
polec a
Knedle
wiedeńskie
ki
Szef·
kuchni
polec a
kroimy
w
maśle
Sześć bułek
smażymy
kostkę,
jaja.
i
Gałki
te otaczamy
w
posolonej
stół
masłem.
mące
je na
lub marga-
pie-
1otujemy
w
wodzie.
rynie wraz
z
truszką,
9iekaną meloną
Przed
podaniem
na
zrumieniony m
polewamy
po
C'l:yrn
zalewa.my
li•
l
posolonej zimnej
wody. Gdy
grzan-
rozmiękną,
ucieramy
je
w
ron-
Do
knedli
najbardzdej nadaje
marchewka
znajduje
się
się
dlt.\,
dodajemy
10
dkg
mąki,,
a
gdy
utworzy
się gęsta
masa, formuje-
my
i.
niej
gał'ki
wielkości
1
groszkiem,
która
w
sklepach
w
postaci
sporego
mrożooek.
I
'OZIENNilt POPULARN Y
nr
I
\'85e'T)
ci:1
:1m
•JL~•1:1:t~311
r:
c
~=J
:1
m
'.!l'J •
I:l
:;~
311
r:
c
Svlwestrowe wspomnienia
od kolejki po szmpana, od zafundowania part-
nerce kolorowego balonika.
A
potem
już
prosto na. bal:
efektowne
wejście
na
salę,
pierwszy taniec,
podniecają­
ce rozmowy - i
już
prawic
północ, już strzelają
korki,
Już
bije segn.r,
przenosząc
nas do nowego,
1977
roku.
W
Łodzi odbyły się dziesiątki
balów sylwestrowych,
nowy rok witali
łodzianie
na licznych prywatkach, a
także
w
rodzinnym gTonie,
bawiąc się
przy telewizorze,
adapterze, magnetofonie.
POWITALISMY TEN ROK
POGODNm
I
WESOŁO,
Z OPTDIIZM:EM
I
NADZIEJĄ.
Większość
z
nas
spędziła
ostatnie godziny starego roku
1
pierwsze nowego na beztroskiej zabawie, niektórym
Jednak
wypadło
w tym czasie
pracować.
BYLI TO
KO-
LEJARZE, TRAMWAJARZE, ENERGETYCY, LEKARZE,
MILICJANCI, TAKSOWKARZE...
Ich praca
była
po-
trzebna
także
po to,
żeby
inni mogli
spędzlć
Sylwestra
tak, jak
każe
tradyeja.
(sz)
Fot.
;
Z.
Gorzkiewicz
Jeuzcze
ty!loo
ku.plmy na rogu
!>alcmtk
dziemy
Juz
cauwwicLe
wyµosa:teni
..•
ł
bę­
DT „CENTRUM"
UFUNDOV{A.ł"'
Y
ł.ODZTA„~
PREZENTY
DLA
PIERWSZYCH
- 1977
T
O
BYŁO
TAK NIEDAWNO, A
PRZCIEŻ
TO
BYŁO
W
ZESZt.YM ROKU .••
Zaczęło się,
jak zwykle, od
tłoku
u fryzjera,
Ogodz. 0.01
urodziła się
dziewczynka
Pierwsza
przyszła
na
świat
w Nowym Roku
1977
córka
pań­
Szpitalu
Miejskim w
Pabianicach
stwa Zawadzkich, w Instytucie Ginekologii i
Położnictwa
AM
tylko
jedno dziecko - dziewczyn-
p1-zy ul. Sterlinga 13. Jak nas
poinformował
lekarz
dyżurny,
ka
(o
godz.
·0.40),
a w szpitalu w
dr
Anton.i
Gwóźdź,
dmewczynka
urodziła. się
o godz.
O.Ol,
czyli
Głownie
-
chłopiec
(o godz.
15.45).
minutę
po
północy.
Wszystkim noworodkom
i
Ich ro•
(pierwsza dziewczynka dzicom
składamy
najlepsze
:ł.ycze•.
W chwili
przyjścia
na
Ś\Viat
8 dzieci
dziewczynka
w.ażyla
4.050
gramów.
przyszła
na
świat
0
godz.
0.20),
w nia wszelkiej
pomyślności!
jest
więc dorodną panną!
Jej ro·
dzice
mieszkają
w
Aleksandrowie
przy
ul.
Szy;nańskiego
2,
mama
~
POPULARNE - nieczynne
~
jes t
z
zawodu
fat"maceutką.
Pierwszym
chłopcem,
który przy·
na
świat
w Nowym Roku
1977
Jest syn
państwa
Wójcików
(zam.
w
l,odzi
przy ul.
O!sztyń­
s!ciej
21).
Urodził się
on
w
Szpi-
talu im.
Heleny
Wolf
przy ul. La·
giewnickiej
34
o 11:odz.
0.05.
Ważył
3.100
g. Jego matka pracuje jako
kuśnierz. Chłopiec
jest pierwszym
dzieckiem
państwa
Wójcików.
szedł
~""'-'.~~~"''-''"''''""''""'"'''"'''""'"'"'''"'''""''''''''-'-''''"'"'''-'''""~"l
@
Cłt
E~~:!~Ei~~ bto.''~~dz~r~~:e 17~1°;; ~
g
19.30
~
~
~
~
~
~
~
~
:;.;
~
'
~
~
~
,
,.,z·F
-
r·B1'
r...
HALKA
I
...
':.I
P1g~!~~ • ~ -~
radz. b/o godz.
~
. Pr!~gody
Rob!nso-
na Kruzoe"
5
7 0
17.30, 20
„Pepplno
Amerykę". włos.
od
podbija
~
lat
15
i
~
15.311,
~
„Szczęki"
USA od
lat
15
godz.
~
~
9
I
Tradycyjnym
ju~
zwyczajem z
Inicjatywy „Dziennika Popularne-
go"
Domy
Towarowe
„Centrum"
w
Lodzi
ufundowały
prezenty dla
dwojga dzieci. które pierwsze przy-
szły
na
świat
w
nowym roku
1977.
Prezentami
uniwersalne wózki
dla noworodl•ów.
JJlfftv!tl/
u-
ł'2'ą.d.rono
Sylwestra.
w
lólt:rldm
Teatrze
Wielktm.
Ba!
u.dal
się
tak,
1ak
teqo
o-
czekiwania.
By1
to
1t11pra.wde
wielki
bal
w
operze.
NU
~
.-
łt."f'/
~
\VAZNE TELEFONY
~
Centrala Informacyjna PKO
T31-SZ
~
Ir.formacja telefoniczna
03
~ Straż Pożarna
es,
REKORD - rum. b/o godz. krainie
czarów". „Weronika w
15,15,
„Szczęśliwego
Nowego Roku",
fr.
od lat
18
godz,
17.15, 19.30.
SWIT - „Trzej mugzkieterowie",
panam.
b/o
godz.
15.~0.
„Trup
w
każdej
szafle",
czes.
od lat
1~.
godz.
17.30, 19.30
SOJUSZ - nieczynne
TATRY -
„Motylem
ie~t~m.
czyU
romans 40-latka" poi. b:o godz.
lO,
l2,
14,
16,
18,
20
DYŻURY
~
~
~
~
~
~
~
~
~
Po
1
stycznia
1977
roku
w
czterech
lódzkicll
klinikach
położniczych
uro-
dziło się
29
dzieci
-
w tym
18
chłopców.
W Instytucie Ginekologi'
i
Położnictwa
AM,
gdzie urodzjla
się
pierwsza dziewczynka, przysz-
ło
na
świat
8
dzieci
(w
tym tylko
3 ch!'.opców),
a
w Szpitalu
im.
H.
Wolt -
cztery nowrocrme
porody
przyniosły
samych
chłopców.
Naj-
więcej,
bo
11
dzieci.
urodziło
się
w
Szpitalu Miejskim im.
M.
Koper-
nika:
chłopców
przyszło
tutaj
na
świat aż
8. W Szpitalu
im.
J
orda-
na zanotowano
sześć
porodów.
Uro·
dziły
się
3
dziewczynki
i
trzech
chłopców
...
Dowiedzieliśmy
slę
~
~
~
~
~
~
li,
~
?,
'.%
~
~
~
~
2
~
„,
~
~
~
l'or;otowie Ratunkowe
Pogotowie
1110
Komenda Mie.lska MO
centrala
617-ZZ,
Inlormacja Kolejowa
i55·S5,
Informacja PKS:
Dwoniec Centralny
Dworzec
Północny
P~gotowie
wodocia,gowe
POJgotowie gazowe
Poi:otowie energetyczne
Re,ionu
Północ
Relonu
Południe
dla odbiorców
prze-
Ul)ISIOW)IC'h
809-~2
oświetlenia
ulic
Pogotowie
ciepłownicze
TEATRY - nieczynne
MUZEA
661-11. 195-55
09
01
292-22
28'-&0
265-98
747-ZO
APTEK
i
i
~
~
r~
~
~
835-ł&
395-85
334.31
33•-28
245-72
220-SG
253-11
tez,
że
Szpitalu Wojewódzkim
w
Zgierzu
urodziło
się
1
stycznia
1977
rok.u
~
H!STORU
RUCHU
REWOLU-
w
~
CY.JNEGO (ul.
Gdańska
13)
-
~
~
~
Kilińskiego
136
a. Piotrkowska
307.
pl.
Wolności
2
(bok~) Gdań-
ska
90,
Dąbrowskiego
eo,
Obr.
Stalingradu
15.
!'!tale
dyżury
nocne
11ełnll1
apteki:
Konstantynów - ul. Sadowa
10
Aleksandrów - ul.
Kościuszki
6
Głowno
-
ul.
Łowicka
38.
tnformacji o
dyżurach
aptek
"dzielają:
w Pabianicach - apteka, ul
.l\nnii
Czerwonej
7
w
Z~erzu
- apteka, ul.
Dlł·
browskiego
10
w
Ozorkowie
apteka ul.
~
~
~
~
o
~
~
~
~
~
~
~
~
~
~
~
2
~
~
Dla kogo rento
kombotonckoł
I
znów
rozdzwoniły się
telefony dla
wyjaśnienia.,
kiedy
i po
spełnieniu
jakich warunków
należą się
kombatantom
świadczenia
pieniężne
z
ZUS.
Otóż,
jak
wyjaśnia dział
przy-
znawania rent ZUS,
należą się
one tym kombatantom
(bez
wzgh;du na to czy
pracują
zawodowo, czy nie), których ko-
misja
KIZ
uznała
Z& inwalidów wojennych,
stwierdzając.
:i:e
ich inwalidztwo ma
związek
z
dzi&laniami wojennymi
bądź
pobytem w obozie koncentracyjnym.
liczony
do jednej z grup inwalidz-
kombatantom i
kich z racji
schorzeń
nie
mają­
na
jest
Od
przyznanej
im
grupy. cych nic wspólnego z pobytem w
Zaliczeni do
III
grupy
uzyskują
wojsku
czy oboz,ie? Taki komba-
rentę
w
wysokości
1430
mie-
tant ma prawo
do
określonych
sięcznie,
II
-
2.200
zł,
a piJerwszej
świadczeń,
ale ze strony zatrud-
-
2.200
plus dodatek
pielęgna­ niającego
go
~kładu.
Otrzymuje
cyjny
w granicach
500-1100
zł.
Wysokość
świadczeń
należnych
inwalidom,
zależ­
~ Ł0DZKI
PARK
KULTURY I
%:
WYPOCZYNKU (na Zdrowiu)
~
OGROD BOTANICZNY -
<'Zyn-
~
ny w godz.
-19
11,
OGROn zoo.'LOGic'óz!Ny
:_
- : !
urlopy
w
wyższym
wymiar7..e
i
~
ny w godz.
&-15.30
(kasa do
15)
okres
służby
wojskowej wlicza
2
~
PAl.MIARNIA - czynna codzlen-
mu
się
do lat pracy, od których
~
nie
~oprócz poniedziałków)
w
zależy
przyznanie
nagrody jubi-
:%
godz. lG--17
:%
leuszowej.
K
I N
A
Analogicznie
jak pracowników
~
traktuje ustawa inwalidów wojen-
„Trędowata".
poi. od
0
BAL'l'YK -
nych - rolników.
Tej
grupie kom-
i
lat
12,
godz.
9.45, 11.45, 15.45, 18,
batantów, po przekazaniu
ziemi
~
20.15
państwu
za
rentę
i
osiągnięciu
~
IWANOWO - „Dziewczyna
~o
wieku emerytalnego, ustawa rów-
~
dziecka",
włos.
od lat
15,
godz.
nież
przyznaje
uprawnienia do
~
10. 12.15, 14.30, 17. 19.30
renty
kombatanckiej
i podobnie
i;
LUTNIA -
,.Lili
kochaj mnie"
~
jak pracownikom jedno
świadcze­
~
prod,
fr. od lat
15
godz.
10, 12,
nie ZUS
wypłaca
im w
całości,
a
~
11,
16, 18, 20.
~
POLONJA -
„Tomasz"
franc. od
drugie
w
połow
i
e.
(h)
,.., lat
12,
godz.
10, 12, H, 16. 18,
„,
~
~
p,odz.
9-17,
POJ.SKJE,J WOJSKOWE.l
Sł-U'Ż-
B'll
ZDROWIA
(Żeligowskiego
7)
godz.
lG--17.
Pozostałe
muzea nlecsynne
Dzierżyńskiego
2
DYŻURY
SZPITALI
~
POŁOżNrc·rwo
Szpital im.
H.
Wolf - Polot·
nlctwo
l
ginekologia z dzlelnicy
Bałuty
1
Polesie Poradnie
K -
Kasprzaka
1
Gdańska
211.
Szpital Im. Kopernika - Po·
łot.n!ctwo
i ginekologia
z
dziel·
nicy
Górna, Poradnie
K -
Od·
r:rańska,
Cieszkowskiego, Loka-
torska. Przybyszewskiego
l
Rzgow
ka
-oraz ginekologia z dzielni-
cy Polesie - Poradnia
K.
ul.
M.
Fornalskiej.
Instytut
Poł.-Gln.
AM
(ul. Cu-
rie-Sklodowsklej
13).
Położnictwo
I
ginekologia z dzielnicy Górna
Jioraclnle K -
Felińskiego
i Za·
polskiej
z
dzielnicy
Sródmleścle
Poradnia K z ul.
10
Lutego,
gmina
Ksawerów
1
Jl:mina
Rzgów
oraz gtnekoloda z dzielnicy Po-
l('sie - poradnie
ul.
1
Maja
i
Ol!mpijska.
fll~tvtut Poł.-Gln.
AM (Sterlin·
e:a
13)
Położnictwo
I
g!nekolo:iia
z
dzielnicy
Sródmleście
- porad·
nla
K.
Kopcińsklee:o
32.
Próch·
r!ka
11 1
~mina
Brójce.
Szpital
im.
.Jordana
-
Polot-
n•C'two i J!;lnekolo!!la z dzielnicy
Wlrlzew. -
·Położnictwo
z dziel·
nicy Polesie
oraz ginekoloe;ia
z
dzielnicy
Pole~le
- Poradnia
K,
:;I,
~
~
~
~
~
~
• •
--„-
i
~
~
~
~
~
~
2
~
~
~
~
~
~
~
~
~
2
-
::3
~
~
i
.~
~
~
~
~
~
J
ed.ni
114
b4'u
-
drudz
11
przy
p1.·acy. Wlllldyslaw
Rumak,
dyżur-
n11
ruchu
na
D~rcu
l<a!!sldm.
pracuje na kolei
1uż
38
!at.
a
w
pra.cy
spędza
Sylwestra
po
raz
20.
Sfotografowaliśmu
qo
10
12
mi-
nucie roku.
1977.
I
Po
przejściu
na
emeryturę
pra-
cownik
będący
kombatantem
(gdy
następuje
zbieg
uprawnień
do e-
merytury i renty
inwalidy
wo-
jennego) zachowuje prawo do obu
świadczeń,
z
tym,
że
wyższe
wy-
płaca
mu
się
w
pełnej
wysokoścL
a
niższe
w
połowie.
Przypomina-
my,
że
wszyscy
kombatanci na
e-
meryturę
mogą przejść
o 5 lat
Perspektywy rozwoju kraju i woj.
mi~jskiego łódzkiego
w
wcześniej,
a zaliczeni do
II
grupy
świetle postanowień
V
Plenum KC PZPR
były
ostatnio te-
inwalidów
(w tym co
najmniej
do
matem
zebrań kół
SD
oraz narad aktywu w
środowiskach
III
grupy
z
racji inwalidztwa wo-
politycznego
oddziaływania
Stronnictwa Demokratycznego.
jennego)
nawet o
10
lat,
czyli
męż­
czyźni
w
wieku
55
lat, a kobiety
W
dyskusjach
na zebraniach pracowników, lepsze wykorzysta-
50.
:ról
·sn
mocno
akcentowano
fakt,
nie maszyn
i
urządzeń.
us!ugi
stanowić
A
jak
wygląda
sprawa gdy
kom-
że
od
1977
roku
Nieodzowna jest
róv."!lież
- co
batant
przeszedł
okres wojny bez
b~ą integralną
część
planu spo-
podkreślali
pracownicy
nauki,
co oznacza
szwanku,
natomiast
utracił
spraw-
łeczno-gospodarczego,
członkowie
SD -
intensyfikacja
ność
f
i
zyczną później
i
został
za-
traktowanie
ich
na równi z
taki-
mi
działami
gospodarki narodowej oraz synchronizacja
badań
nauko-
jak
przemysł
i
rolnictwo. Realiza- wych nad popytem na
usługi
i
od-
cja
rządowego
planu rozwoju
..i-
powiednie stymulowanie
ich
poda-
ży.
Wiele uwagi
poświęcono
roli
sług
i
rzemiosła
wymaga, na co
i
perspektywom rozwojowym rze-
zwracali
uwagę
liczni
dyskutanci,
miosła,
w
świetle
ostatnich ustaw
harmonijnego
połączenia
starań
admiaistracji
państwowej,
gesto- sejmowych.
rów
usług,
jak
również
ogniw
sa-
Zebrania
kół
SD na temat i>ro-
morządu
gospodarczego
drobnej blem?tYki
V
Plenum KC PZPR
wytwórczości.
Konieczne jest
wdro
dowiodły, że
realizacja
zadań
pla·
żenie
optymalnych metod organi-
nu
gospodarczego ha rok
bieżący
zacji
l
koordynowania, doskonale- i lata
następne
wymaga
pełnej
nie
techniki
i
technologii wytwa- mobilizacji
i
zaangażowania
całe­
rzania,
podnoszenie kwalifikacji go
społeczeństwa.
~
Z NARAD AKTY\VU
SD
Rozwój
usług
I
rzemiosła
~
PRZEDWIOSNIE - „Skarb
na
~
wyspie" rum. b/o
godz,
12.30,
~
14,30,
„Dziewczyna
do dziecka"
~
wlos.
od lat
18,
godz.
10,
18.~0.
20.
~
~
,..,
~
Sri>brzyńska
75.
„Nie ma dymu
~
!:'ez oe;nia". fr. od lat
18,
godz.
~
10, 12.15, 15,
17.15,
19.:!0,
~
WOLNOSC _
,,Alicja
już
tu
nie
"J
mic~zka",
USA od lat
15,
godz,
~
10,
.
12.15, 14.30, le.45. 19.
~
WJSIA -
„Piraci
na Pacyfiku"
~
rum.-fr. b/o godz.
10, 12.15, 15,
~
„Dokto1 Francols
Sa!lland" fr.
~
od lat
15,
godz.
17.15,
l~.30.
~ wŁOKNIARZ
-
19
z
2
~
o
:;;,
~
~ ŁDK
ZACHĘTA
-
„Inna".
poi. od lat
12
.
godz.
10,
12. .
,OJdzial", USA
od lat
15,
godz.
14.30, 17, 19.SO
r,
-
~
STUDIO -
~
~
r~
~
Hl.15,
- „Jluzjon"
.•Clark
Gable
J!Wiazda
miesiąca"
godz.
14 .
15,
18.15,
20. 15
„Dekada
strachu"
franc. od lat
18,
godz.
15.30,
17.45,
20
Z. lerz
g
miasto
i gmina
Zgierz, ivoina
Parzęczew,
m.
l
!(mina Ozorków.
m.
i gmina
Aleksandrów, m. Konstantynów,
gmina
Andrespol.
Chirurgia ogólna -
Bałuty
-
Sz;>ltal im.
Biegańskiego
(Knia-
ztewicza
1//5),
Górna - Szpital
Szpital im
Kopernika (Pabian!-
eka
62),
Polesie - Szpital
Im
Pirogowa
(Wólczańska
195).
Sród·
miescle - Szpital Im. Pasteura
(Wigury
19).
Widzew - Szpital
lm.
Sonenberga (Pieniny
Ml
Chirurgia urazowa
Szpital
Im.
Radlińskiego
(Drewnow-
ska 75)
Neurochirurgia
Szpital tm.
Kopernika (Pabianicka
62)
Laryngologia
Szpital
im.
Barlickiego
(Kopcińskiego
22)
Okulistyka - Szpital Im. Jon•
schera (Mllionowa
14)
Chirurgia t laryn11;olo!{ia dzle·
clęr.a
-
Instytut Pediatrii (Spor-
M
~
~
(J
~
~
~
~
o
i
~
~
o
2
~
~
~
?,:
~
~
0
~
~
11
Dla
kawału
11
.
kradł
autobusv
r..
~
l\ILODA GWARDIA -
Wspaniały
lj
interes", fr. od lat
15.
r,odz,
18,
:3
~2.
14,
„Przepraszam,
czy tu bi-
~
1ą"
poi.
od
lat
18.
godz.
16, 18,
~
STYi.OWY
-
„Mała
Syrima"
jap.
b/o
godz.
15.W,
„Przepowiednia"
~
mel:s.
od
lat
18
godz,
17.15,
~
19.30
~
GDYNIA
„Avant!".
USA od lat
~
15.
godz.
9.30, 12.15,
„Dwaj
lu-
~
dzie
z
miasta",
fr.
od lat
15
~
godz.
15. 17.15, 19.30
~
DKM -
.,Filc
story" fr
.
od lat
~
18,
godz.
15.30, 17.45, 20
~
Chirurgia
szczękowo-twarzowa
- Szpital
im.
Barlickiego (Kop-
r;
cll'lsklego
22)
~
Toksykologia
Instytut Me-
~
dycyny Pracy (Teresy
8)
~
~
3~~
i
~
o
~
~
NOCNA POMOC LEKARSKA
Nocna pomoc
lekarska
Stacji
Pogotowia Ratunkowego przy ul.
Sienkiewicza
137,
tel.
666-66.
Ogńlnołódzki
Punkt
[nforma-
cyjny dot.yczacy pracy placów
_k
służby
zdrowia
telefon
615-19
czynny
jest w godz.
7-15
oprócz
niedziel
i
świąt.
~
~
~
0
~
Wykorzy
tując chwilę
nieuwagi
kierowcy
autobusu PKS
na
Dwor-
cu Centralnym,
19-letni
Andrzej
M.
zajął
jego
miejsce i
ruszył
w
kierunku
szosy
tomasrowskie j.
Za
kilka minut
autobus mial
odjechać
z
pasażerami
do Lasku.
Kierowca
pojazdu,
widząc,
że
kto
inny
odjeżdża
autobusem
i
nie
Przy
pracy
w
nec
sylwestrowo-~woroorną
Zofia
ffiben -
rad!o-
reaguje
na
wołanie
o
zatrzymanie
dysrpoz;ytor
w
Stacji
Pogotowia
Mtunkowego.
się,
wszcząl
alarm. Jeden z radio-
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - . . : wozów patrolowych
MO,
skierowa-
I
Junakom z OHP
Do Ochotniczych
Hufców Pracy
znajomości
i
przyjaźni,
które
często
Federacji SZMP
przyjeżdżają
do
Ło- kończą się
na
Ślubnym
kobiercu.
w
dzi junacy z
całego
kraju. W czasie ostatnich latach
36
byłych
junaków
dwuletniego pobytu
w
naszym
mieś- wstąpiło
w
związki małżeAskle.
Sta·
cie
maj~
oni okazje
aawrzeć
wiele
nowł
to
u
proc. ogólnej liczby pra·
j
podobają się łodzianki
I
ROMA - Bajka -
..
A:neba TI"
nietrzeźwym.
~
godz.
10.
11.
„Mój brat ma faj-
Andrzeja
M.
zatrzymano
w
~
nec:o
brata", czes.
od
lat
12
areszcie.
W czasie dochodzenia,
~
godz.
12;
„Dziewczyna
inna
niż
wszczętego
przez KD
MO
Lódź·
~
WSZYl<tkle" ang. od lat
18,
godz.
16
8
Sródmieście,
ustalono,
źe
kilka
dni
wcześniej
ten
sam sprawca
doko·
Uzala",
rad:r:.
nał
kradzieży
innego
autobusu.
:%
b/o godz.
15.15,
Zapach kobie-
którym wpacll:
na
„Syrenę"
na
ul.
~
ty",
włos.
od lat
18, godz.
18,
20
Narutowicza.
Po spowodowaniu wy-
padku - zbiegl.
0
0
1
Andrzej M.
był
.iuz
karany
za
cujących
w
łódzkich zakładach
pro•
kradzieże
samochodów.
Jest
z
za-
dukcyjnych
i
na budowach
.l
una-
wodu
kierowca, ale nigdzie o
stat-
POJ.ESIE
- „Con amore" poi.
ków z dwuletnlch hufców pracy.
nio
nie
pracował.
W
czasie
prze·
~
godz.
17.
„Niewierna
żona"
fr.
~
od lat
15,
godz.
19
słuchania Powiedział, że
autobusy
(1.
Ju.>-.
k„adł
.,(na
kawałiu",
(kt)
nych
tropem porwanego autobusu.
znalazł
go na ul. Tomaszowskiej.
Autobus
stal
ro
zbity
obok
żelazne­
go
słupa.
Zalo.ga
radiowozu
zdoła­
ła ująć
sprawcę kradzież:v
PO.i'iZdU.
Okazało
się. że
jest
on
w stanie
~
z
1
MrzAlat
15.
„Godziny
\F,
grozy",od ang.
cd
godz.
18.
20
~
MAJA -
„Klatka"
fr.
lat
~
·
'
·
'
··
·
~ POl~OJ
-
.,Skarb",
po!. b/o
goclz.
~
15.30
.•.
Szantażyści",
fr. od lat
,,,
15.
godz
17.30,
20
~
~
.-~
20
15
·
godz
·
15 30
17
30
19
30
TF.LF,FON z:l.UFANlA
-
337-37
~
czynny w
dni
powszednie
od
~
15-7,
w niedziele i
świę:a
całą
lj
dobę.
lj
~
~
~
~
~
~
W/~.H~~~~ ~
i
i~
.
~
~
~
i
~
~ s:·~K I . ~ ·„~:rsu
~ ~t ~
·;;;~:a ~~dr
~
~
~~:0~~
3
~·:
R
u
J
.AT
·
DARUJ
~
K A EW
~
~
~
~
~
~
z-y c
I
f
.•
~,,,~,~'"'''~~~'~"~~ ~''''""'-'-''''""'-'-''"""'"~''~~~~~'-~"'~
......
DZIENNIK POPULARNY nr
2
'.~87)
ł
~
~
~
Zgłoś jeśli naruszono regulamin