{1}{1}23.976 {1035}{1165}Paryż, 6 styczeń, 1940. {1167}{1260}Znowu, pisała całš noc. {1300}{1391}Przecišgnęła się,|spojrzała na wschodzšce słońce... {1444}{1518}potem wybiegła naprzeciw chłodu wczesnego poranka. {1597}{1670}Cišgnięta przez niewidzialnš siłę... {1717}{1804}biegła przed siebie poprzez budzšce się miasto. {1885}{1945}Jej pragnienia były niejasne {1971}{2013}poetyczne. {2041}{2112}Kogo się spodziewała. {2174}{2239}Jej podniecenie rosło, {2241}{2333}Biegła poprzez park ogołoconych drzew|do brzegu Sekwany. {2414}{2473}Poza mgłę, {2474}{2554}usłyszała ten znajomy dwięk... {2630}{2689}Wioseł zanurzajšcych się {2690}{2752}W lodowatš wodę. {2869}{2953}Skrzypienie kajaku {2955}{3011}Pędzšcego na wprost, {3013}{3092}Tnšcego prosto jak strzała|spokojnš wodę rzeki. {3093}{3155}Jak tak go obserwowała... {3205}{3248}Spytała siebie... {3250}{3323}Jak to możliwe, że mężczyzna którego nigdy nie spotkała {3325}{3412}Mógł napełnić jš takš tęsknotš? {3413}{3454}Znała odpowied. {3456}{3502}To było dokładnie to uczucie {3504}{3548}Którego była wygłodniała, {3549}{3621}Żeby się zakochać w taki sposób {3624}{3670}Od pierwszego spojrzenia, {3672}{3720}Nawet przesłoniętego, {3722}{3873}Mogšcego spowodować, że by zadrżała,|zmiękła i się roztopiła. {3908}{3992}Mylę, że to najlepsza robota jakš kiedykolwiek zrobiłam. {4045}{4123}Chciała bym żeby spróbował to sprzedać. {4125}{4190}To żaden interes. {4224}{4317}Na Twoim miejscu rozważyłbym powrót do domu. {4318}{4392}To nie jest czas, żeby być w Europie. {4394}{4437}Nie. {4517}{4560}Nie, nie mogę. {4562}{4640}Nie zdobyłam jeszcze tego po co przyjechałam. {5007}{5072}Spodobała mi się twoja ksišżka. {5200}{5260}Twoja ksišżka jest wspaniała. {5262}{5323}Powodzenia na tour. {5929}{5978}Wspaniałe przyjęcie, Marcel. {5980}{6044}Musiałem jedynie powiedzieć ludziom,|że picie jest za darmo. {6046}{6118}- to sš twoi przyjaciele.|- boże miej ich w opiece. {6177}{6257}Za dwie najpiękniejsze kobiety w Paryżu. {6258}{6337}Za naszego utalentowanego lecz|niegrzecznego honorowego gocia. {6339}{6429}I za Marcela, naszego gospodarza,|Niezwykłego agenta, {6430}{6497}Który błogosławił moje życie|Swojš wiarš we mnie. {6499}{6545}dziękuje. {6918}{6952}uważaj. {6954}{6994}uważaj. {7115}{7145}Elena. {7146}{7181}Marcel. {7182}{7237}Mylałem, że pracujesz. {7239}{7286}Moja muza musiała chyba pójć spać. {7288}{7359}Nie miałam nawet jednej spójnej myli przez cały dzień. {7361}{7406}- czy masz co przeciw?|- nie. {7518}{7562}Znam cię. {7610}{7652}Tego ranka... {7654}{7705}I poranka przed tym {7707}{7779}I poranka przed tym... {7781}{7827}Na mocie. {7829}{7863}Pisałam w nocy, {7865}{7943}I o wschodzie słońca,|poszłam na spacer wzdłuż rzeki {7945}{7992}Zanim położyłam się spać. {8025}{8053}wiem. {8055}{8122}Co jeszcze wiesz o mnie? {8124}{8162}Elena Martin, Amerykanka, {8164}{8246}Przybyła do Paryża miesišce temu,|żeby zostać pisarkš, {8247}{8319}Pracujšc ciężko, trzymajšc się, {8321}{8379}Mogła by być niemiała, {8381}{8436}Mogła by być odludkiem. {8438}{8549}Dobra, znasz moje słabe strony. {8550}{8596}Jak na razie. {8598}{8656}Piękny, czyż nie? {8701}{8764}I niebezpieczny. {8766}{8867}Prawda jest taka,|że zgodziłem się na to małe przyjęcie {8869}{8953}Ponieważ miałem nadzieję,|że Marcel przekona cię żeby przyszła. {8955}{9000}A teraz jeste tu. {9079}{9142}Czas się zatrzymał. {9144}{9238}Może bylimy na parkiecie 10 minut {9241}{9281}może 2 godziny. {9283}{9330}Nie wiem. {9378}{9433}Opowiedz mi o swojej ksišżce. {9434}{9482}Nie cierpię jej. {9483}{9530}Wiem co masz na myli. {9531}{9580}czyżby? {9582}{9640}Mówił o tej pracy {9642}{9706}I zbliżajšcym się tour, {9708}{9810}Jak opucił Nowy Jork pod koniec tygodnia, {9812}{9865}Jak nie chciał wyjeżdżać, {9867}{9959}I tak poród tego wszystkiego, {9961}{10048}Zaczšł opowiadać mi historie. {10050}{10183}Mówił tak jak pisał, czysto i przejrzycie... {10185}{10248}Szokujšc z poczštku,|Potem oczarowujšc. {10250}{10339}To był taniec jak ten|Pewnego razu w Saint-Tropez. {10341}{10398}Prawie mogłam to ujrzeć. {10400}{10477}Wszyscy pili do zamroczenia-- {10479}{10567}Ludzie z miasta, ludzie z towarzystwa, {10569}{10629}Zmieszani z rybakami, artystami, {10630}{10666}dziwkami. {10667}{10745}Bonsoir, mesdames et messieurs. {10747}{10783}orkiestra była goršca, {10785}{10818}tropikalna, {10821}{10909}Następnie piosenkarz oznajmił... {10911}{10958}Specjalny taniec. {11066}{11166}Muzyka zabrzmiała znowu,|Była dzika i hipnotyczna. {11267}{11331}Zgaszono wiatła, {11333}{11384}Na poczštku na 5 minut... {11545}{11606}Kiedy wiatła znowu zabłysły, {11608}{11669}Kilku ludzi wyszło. {11671}{11743}Reszta czekała, jakby na burzę. {11921}{11979}Czekali aż wiatła znowu zgasnš. {12067}{12113}Potem wiatła znikły na 10 minut. {12194}{12248}Wkrótce, nie można było spostrzec różnicy {12250}{12304}Miedzy dziwkami a kobietami z miasta. {12333}{12391}Wszyscy byli tego samego stanu-- {12392}{12429}goršcy... {12431}{12506}Przyprawieni o zawrót głowy|perspektywš bycia złapanym przez wiatło. {12508}{12590}Niektórzy mieli nagie piersi, {12591}{12635}Ich ubrania rozdarte. {12682}{12796}I ostatecznie po 15 minutach,|Kiedy wiatła wróciły, {12798}{12877}Wszyscy mogli usłyszeć jęki kobiety, {12879}{12964}W przypływie ekstazy, {12966}{13012}Zatraconej, poza wiatem, {13014}{13065}Przycupniętej nad krawędziš. {13120}{13179}Nie chciała przestać {13180}{13286}Aż do chwili gdy osišgnęła całkowite ukojenie. {13288}{13348}Mięso. {13350}{13409}Ona była głodem i mięsem. {13411}{13470}Proletariusze wszystkich krajów łšczcie się! {14448}{14538}Chaos, szaleństwo. {14539}{14629}Zapach wojny powodował histerię. {14631}{14723}Każde przyjęcie zamienia się w polityczny rajd, {14725}{14798}I każdy rajd przeistacza się w przyjęcie {14893}{14995}Komunici i faszyci... {15034}{15100}Czerwone flagi i szare koszule. {15275}{15329}To jest zły czas na bycie w Europie. {15372}{15416}To nie ma znaczenia. {15474}{15538}Dzięki bogu jestem tu. {15634}{15704}Lawrence! {15705}{15752}Lawrence. {15821}{15856}Harry. {15857}{15904}Lawrence. {15905}{15970}Cóż za zachwycajšca niespodzianka. {15972}{16020}Millicent, to jest Lawrence Walters. {16022}{16077}Co tam u ciebie?|Twoja ksišżka jest wspaniała. {16079}{16125}- I...|- Elena Martin. {16127}{16208}Czarujšca. Opublikowałem swój pierwszy manuskrypt|4 lata temu. {16210}{16282}Powodowany piekielnym poruszeniem--|Powszechne moralne stowarzyszenie w armii. {16284}{16366}- Wierni, stowarzyszone gospodynie domowe.|- pamiętam to bardzo dobrze. {16368}{16424}Teraz on jest taki sławny,|Każdy wydawca go chce. {16427}{16478}Uwielbiam twoje ksišżki. {16512}{16553}chod, Elena! {16555}{16631}- spotkamy się w Nowym Jorku.|- Dzięki, Harry. {16633}{16675}Będę na Plaza. {17923}{17966}To jest "Wolnoć," {17968}{18027}Twoja angielska stacja radiowa. {18187}{18232}To powinna być klatka schodowa. {18284}{18328}Kiedy schody się kończš, {18330}{18396}Zniża się i zamienia w podłogę. {18475}{18514}wspaniale. {18559}{18648}- można?|- bšd moim gociem. {18810}{18878}Ach, uwielbiam whisky. {18880}{19001}Whisky... i kobietę na mocie|We wczesno porannej mgle. {19457}{19504}Za dużo whisky. {20019}{20087}Przed tš nocš,|Wchodziłam do każdego pokoju {20088}{20137}Szukajšc cudu, {20139}{20199}Który nigdy się nie wydarzał. {20281}{20351}I oto jest, {20353}{20400}pišcy tu, w moim łóżku. {20631}{20688}Przed tš nocš, {20689}{20772}Wzrastałam w niezaspokojonym głodzie. {20773}{20856}I czułam, że nigdy nic się nie wydarzy. {20857}{20967}Czułam się zdesperowana w pożšdaniach|Nurkujšc w życie. {21423}{21496}- Merci, monsieur.|- De rien. {22022}{22067}To przeszło. {22454}{22532}Rozejrzyj się wokół siebie.|Powiedz mi co widzisz. {22610}{22657}Co masz na myli? {22695}{22746}Opowiedz mi historię, {22748}{22819}Tak jak piszesz--|Opisz to mi. {22971}{23023}widzę... {23149}{23201}widzę... {23245}{23293}Widzę bogatego człowieka... {23328}{23416}Który wraca do domu|Po wizycie u kochanki. {23485}{23522}Jest smutny... {23524}{23583}Ponieważ jego artretyzm znowu dał o sobie znać {23585}{23641}I wie, że ona już się nim nudzi, {23644}{23700}Wzięła sobie młodszego kochanka. {23702}{23750}O tu sš, {23752}{23809}Całujš się... {23811}{23861}Tak jak ich dziadkowie się całowali {23863}{23930}I ich rodzice... {23932}{23982}W taki sposób... {24055}{24102}Całowalimy się ostatniej nocy. {24319}{24358}Twoja kolej. {24394}{24452}Widzę poszukiwacza przygód... {24454}{24513}marzycielkę... {24593}{24639}Bardzo dobrš pisarkę. {24641}{24700}Skšd to możesz wiedzieć? {24733}{24815}Zobaczyłem to w jednej z twoich opowieci|na biurku Marcela {24817}{24869}Kiedy byłem w jego biurze pewnego dnia. {24869}{24937}Machnšłem następnš kiedy wychodziłem tamtego ranka. {24939}{24988}Ty, Co? {24990}{25161}"co w jej głowie stworzyło a wieczny bunt {25162}{25250}Ze wszystkich możliwoci z dowiadczeń, {25253}{25301}Z pragnienia walki. {25334}{25465}Stała wiele razy na krawędzi {25466}{25516}I musiała uciekać." {25566}{25625}Jestem zazdrosny o twojš pracę. {25626}{25669}O co? {25670}{25720}Twojego ducha. {25794}{25827}Twój potencjał. {28454}{28494}Napijesz się herbaty? {29944}{29998}Powiedz mi co czujesz. {30187}{30317}Twoje ciało...|Napierajšce na moje. {30387}{30459}Podnieca cię to? {30461}{30501}Och, tak. {30527}{30590}Pragniesz się ze mnš kochać? {30723}{30765}tak. {34043}{34081}Ah... {34083}{34131}Jean-Luc. {34133}{34170}Elena, Jean-Luc. {34171}{34197}Jak się masz? {34199}{34251}- proszę, proszę.|- dzięki. {34753}{34819}Czasem przychodzę tu się przespać, {34821}{34877}Czasem żeby pisać. {34908}{34943}Jeli Bóg istnieje, {34944}{35009}To tu jest najbliżej jak tylko mogę być prz...
Alusia-1953