00:00:00:- Jestem Letty.|- Javier. 00:00:02:Kto chce cię zabić. 00:00:04:- Nie jeste nauczycielkš.|- Nie. 00:00:07:Od teraz pracujesz dla mnie. 00:00:08:Nie jestem twoim jebanym więniem! 00:00:10:Musisz zostać mojš żonš. 00:00:12:To twój mšż? 00:00:16:Rozmawia z moim. 00:00:17:- Nie musisz go zabijać.|- Muszę. 00:00:20:Spadajmy stšd. Teraz. 00:00:22:- Bill?|- Robin, czekaj. 00:00:25:Musimy włożyć ciała do bagażnika. 00:00:32:{Y:i}Wiem, że w porzšdku jest|prosić o pomoc. 00:00:37:{Y:i}Zachowuję spokój|w obliczu konfliktu. 00:00:41:{Y:i}Wiem, że moja droga|jest wyjštkowa 00:00:43:{Y:i}i jestem za to wdzięczna. 00:00:47:- Twoja przyjaciółka?|- Kto? 00:00:49:{Y:i}Teraz jestem tam,|gdzie powinnam być. 00:00:52:Ta kobieta z telefonu. 00:00:54:W pewnym sensie.|To aplikacja. 00:00:57:{Y:i}Tworzę mojš własnš rzeczywistoć. 00:01:01:Skšd tak dobrze cię zna? 00:01:03:{Y:i}Nie winię innych za to,|gdzie się znajduję. 00:01:05:Nie miałam z tym nic wspólnego. 00:01:07:Siedzisz w aucie z trzema osobami, 00:01:08:z czego dwie z nich|sš w bagażniku. 00:01:09:Ja ich nie zabiłam. 00:01:12:Ja zabiłem tylko Billa.|Ona nie żyje przez ciebie. 00:01:15:Pomogła mi wrzucić ich do bagażnika,|więc pomożesz ich wycišgnšć. 00:01:20:Nie, nie... 00:01:21:Nie będziesz tu palić. 00:01:23:To daj mi wysišć. 00:01:25:Nie potrzebujesz już mojej pomocy. 00:01:27:Czemu nie dasz mi odejć? 00:01:34:Żeby była jasnoć,|potrzebuję cię. 00:01:37:Twojego milczenia. 00:01:39:Muszę cię pilnować,|dopóki to się nie skończy. 00:01:41:Rozumiesz? 00:01:44:Czy rozumiesz? 00:01:47:Jasne. 00:01:56:Wrzucisz ich do rzeki, czy co? 00:02:00:Czy co. 00:02:01:Gdzie? 00:02:04:- W Charleston.|- Charleston. 00:02:07:To daleko. 00:02:09:Szeć godzin drogi.|Pięć i pół, jeli się pospieszymy. 00:02:12:- Musimy naładować auto.|- Naładujemy. 00:02:15:Jest tu chyba program,|który mówi, gdzie sš stacje. 00:02:19:- Super.|- Kurwa. 00:02:21:Nie możemy go użyć. 00:02:22:Wyłšczyli nawigację,|żeby nie można było wyledzić auta. 00:02:26:- Genialnie.|- Sš aplikacje. 00:02:29:Jak twoja przyjaciółka,|ale pokazujš stacje. 00:02:31:Pobierzemy aplikację. 00:02:39:Co jest w Charles... 00:02:40:Nieważne, nie chcę wiedzieć. 00:02:42:To dobrze.|I tak bym nie powiedział. 00:02:47:Potem mogę odejć? 00:02:51:Tak. 00:03:19:.: MultiSeries Crew :. 00:03:21:.:: Good Behavior [1x03] ::.|"From Terrible Me" 00:03:23:Tłumaczenie: Power|Korekta: Ann 00:03:27:Na domylnym trybie, przy 80% baterii|można przejechać 347 km. 00:03:33:- Ile kilometrów nam zostało?|- 246. 00:03:36:Do Charleston mamy 512 kilometrów... 00:03:44:To jak matura z matmy. 00:03:46:Pisała maturę? 00:03:48:Tak. 00:03:50:Mylałem, że wyrzucili cię z liceum. 00:03:51:Wyrzucili. 00:03:54:Napisałam jš póniej. 00:03:56:Jakie cztery lata temu. 00:03:57:W Barnes & Noble. 00:03:59:Poszło mi niele. 00:04:01:Na pewno nie z matmy. 00:04:03:Nie, dupku.|Z matmy nie. 00:04:05:Z angielskiego. 00:04:06:Gdyby chciał korepetycji,|daj znać. 00:04:09:Znalazła stację? 00:04:11:Nie. Pobierałam apkę,|ale straciłam zasięg. 00:04:19:- Cholera.|- Co? 00:04:21:Tu jest jaki tryb niedorzeczny. 00:04:28:Nie dotykaj niczego. 00:04:32:- Mogę...|- Nie. 00:04:35:Organizowałe bšd obstawiałe|w ostatnim czasie walki kogutów? 00:04:45:To proste, Gary.|Żeby nie trafić do więzienia, 00:04:48:musisz tylko nie zbliżać się|do walk kogutów. 00:04:52:Tak. 00:04:53:Tak, że rozumiesz,|czy tak, że obstawiałe walki? 00:04:58:- Co?|- Spadaj stšd. 00:05:23:- Czeć, Letty...|{y:i}- Połšczenie przekierowane 00:05:25:{Y:i}na automatycznš sekretarkę. 00:05:28:Christian. 00:05:30:- Witaj, Todd.|- Czeć. 00:05:33:Masz wietne biuro. 00:05:35:- Dzięki.|- Nie ma za co. 00:05:37:Jest tak od szeciu lat. 00:05:39:Prócz Jacindy z księgowoci,|jeste tutaj najdłużej. 00:05:42:Ludzie odchodzš. 00:05:43:Oby się to zmieniło.|Próbuję to zmienić. 00:05:45:Czytałem twój program. 00:05:47:Dobrze. 00:05:48:Gdzie go tu mam. 00:05:50:Zasługujesz na największe biuro. 00:05:53:- Można tu nawet biegać.|- Mogę ci w czym pomóc, Todd? 00:05:55:Nie sšdzę. 00:05:57:Tylko wiesz... 00:06:00:Nie powinien kto tu być? 00:06:02:- Nie.|- 11.30 - Leticia Raines. 00:06:05:Widziałem się z Letty dzi rano. 00:06:07:Przyszła do mnie o 7. 00:06:09:- Letty?|- Tak chce być nazywana. 00:06:13:- Co?|- Nic. 00:06:16:Dobrze jest być blisko|ze swoimi podopiecznymi, 00:06:18:ale nie przesadzaj. 00:06:19:Wiem, dlaczego ja chciałem pracować|w tej branży, ty pewnie też. 00:06:23:Ty na pewno. 00:06:28:Muszę podzwonić. 00:06:30:wietnie.|Uwielbiam to biuro. 00:06:39:Na ile starczy bateria? 00:06:41:Na 196 kilometrów. 00:06:43:194. 00:06:49:Już szukajš tego auta. 00:06:52:Jeszcze nie.|Wymeldować można się do 11.00. 00:07:10:Masz zasięg? 00:07:14:Nie. 00:07:45:Włšcz tryb samolotowy i wyłšcz. 00:07:47:Mówiłe to z pięć minut temu. 00:07:50:Próbowałam. 00:07:51:Spróbuj ponownie. 00:07:58:- No dobra.|- Co? 00:07:59:- Mam trzy kreski, pobiera się.|- Dobrze. 00:08:03:To zajmie wiecznoć. 00:08:05:{Y:i}Witamy w Carolina Fish Fry.|Mogę przyjšć zamówienie? 00:08:08:Poproszę flšdrę z krewetkami,|kukurydziane ciasteczka i Dr Peppera. 00:08:13:Co ty chcesz? 00:08:14:Posuń się... 00:08:18:Tak dużo tu tego.|Jak mam wybrać? 00:08:22:Nie sšdziłem,|że możesz być niezdecydowana. 00:08:23:Przy wyborze jedzenia jestem. 00:08:25:Smażone krokiety krabowe? 00:08:28:To może się le skończyć. 00:08:31:Również wezmę flšdrę z krewetkami, 00:08:34:ale z frytkami i dietetycznš Colš. 00:08:37:{Y:i}Skoro bierzecie to samo,|mogę zaproponować kubełek rodzinny? 00:08:40:Ile kosztuje? 00:08:41:{Y:i}28.99. 00:08:43:28.99? 00:08:44:Dajecie też los na loterię? 00:08:51:Niech będš osobne zamówienia. 00:08:53:{Y:i}Proszę podjechać|do pierwszego okienka. 00:09:00:- Za 50 kilometrów mamy stację.|- Dobrze. 00:09:05:Ale zjedziemy 16 kilometrów z trasy. 00:09:08:Oczywicie. 00:09:15:- Masz krótkowzrocznoć.|- Co? 00:09:18:Potrzebujesz okularów,|żeby zobaczyć co z oddali. 00:09:21:Nie za bardzo. 00:09:24:Spróbuj. 00:09:37:Co jest tam napisane? 00:09:40:"Spróbuj naszego nowego|dupnego mięsa". 00:09:55:Proszę bardzo. 00:10:01:Miłego dnia. 00:10:07:Nie zjem tego. 00:10:08:- Musisz co zjeć.|- mierdzi tu. 00:10:10:- To przez jedzenie.|- Przez ciała. 00:10:30:Cholera. 00:10:31:- W porzšdku?|- Tak. 00:10:35:O mój Boże.|Wszystko w porzšdku? 00:10:38:Przepraszam. 00:10:41:Moje dzieci prowadzš mnie... 00:10:43:Znaczy się, nie prowadzš auta. 00:10:48:Powinnimy się wymienić|numerami ubezpieczeń. 00:10:51:- Nie. - Powinnimy,|nigdy nic nie wiadomo. 00:10:54:Nie ma takiej potrzeby. 00:10:57:Zatrzymał się pan dosyć raptownie. 00:10:59:- Co pani wygaduje?|- Na wiatłach. 00:11:01:- Z piskiem hamulców.|- Jakie żarty. 00:11:03:Zupełnie znienacka. 00:11:05:- Już wczeniej stałem.|- Nie sšdzę. 00:11:11:Nieważne, co pani sšdzi,|bo była pani za mnš. 00:11:13:To pani odpowiedzialnoć. 00:11:15:Chyba powinnimy|zadzwonić po policję. 00:11:17:Będzie dla pani lepiej,|jeli tego nie zrobimy. 00:11:19:Mój mšż by tego chciał. 00:11:21:To była pani wina. 00:11:22:- Zadzwonię.|- Pani auto jest całe, tak? 00:11:25:Nie wiem. 00:11:26:- Pani auto jest całe.|- Ale pańskie nie. 00:11:28:- Bagażnik się nawet nie zamyka.|- Naprawię to. 00:11:30:Pani nie musi. 00:11:31:Powinnimy wymienić się|informacjami 00:11:32:i zadzwonić po policję,|żeby spisać raport. 00:11:34:Wtedy nie będzie|żadnych nieporozumień 00:11:35:i nikt nie będzie|sobie skakał do gardeł. 00:11:37:- Raz już co takiego przeżyłam.|- Z pewnociš. 00:11:40:Nie wymieniłam się żadnymi danymi|i mój mšż... 00:11:44:To ma rozpoznawać odcisk kciuka... 00:11:46:- Pozwiesz go, mamo?|- Zostań w aucie. 00:11:49:- Pana bagażnik jest popsuty.|- Mama się tym zajmuje! 00:11:51:Zostań w aucie! 00:11:52:- Potrzebuję zdjęcia pańskich tablic.|- Nie potrzebuje pani. 00:11:56:Przepraszam. 00:11:58:Kochanie, musimy jechać do szpitala. 00:12:02:Co jest nie tak. 00:12:04:Chyba... 00:12:05:Kopała, a teraz już nie. 00:12:09:Proszę jechać. 00:12:11:Jestem Melanie, tak w ogóle. 00:12:12:Mam zadzwonić na pogotowie? 00:12:14:Nie, dojedziemy szybciej autem. 00:12:16:Racja, proszę jechać. 00:12:17:Ale jeli pani auto się uszkodziło... 00:12:19:Nie sšdzę. 00:12:21:- Mamo!|- Zamknij się, Bryce! 00:12:23:- Jedcie, z autem w porzšdku.|- wietnie, dziękujemy. 00:12:32:- Co przycisnęła?|- Jed. 00:12:34:Cholera! 00:12:59:Musisz je jako przywišzać.|Podskakujš. 00:13:01:Jak dotrzemy do stacji. 00:13:03:Ile jeszcze? 00:13:04:10 kilometrów po prawej|za stacjš benzynowš. 00:13:16:Jakim cudem zostało nam 30 kilometrów?|Jak wyjeżdżalimy, było 82. 00:13:22:Pewnie twój niedorzeczny tryb|przyczynił się do tego. 00:13:25:Mój tryb? 00:13:26:Zużył baterię. 00:13:28:Czyli nie powinnam była|zmieniać trybu? 00:13:30:Mówię tylko, że przez to|zostało mniej energii. 00:13:32:Tamta suka chciała zrobić|zdjęcie naszych tablic. 00:13:35:Mielibymy przesrane,|gdyby wystawili list gończy na to auto. 00:13:38:Moglimy odjechać spokojnie. 00:13:40:Do szpitala, ratować dziecko? 00:13:44:To było dobre. 00:13:47:- Dobrze ci z tym poszło.|- Owszem. 00:13:49:Nadal nie podziękowałe. 00:13:52:Chyba nie. 00:13:53:Próbowałe przekonać tę wariatkę,|żeby nie wzywała glin, 00:13:56:czego nikt normalny by nie zrobił. 00:13:58:Byłoby tylko: "Dzwonimy po gliny,|bo wjechała mi w jebanš Teslę". 00:14:02:Zamknij się. 00:14:05:Nie mów tak do mnie. 00:14:07:Nigdy. 00:14:19:Brzmisz jak moja matka. 00:14:31:Dziękuję. 00:14:34:Za to, co zrobiła. 00:14:58:Zaczyna się. 00:15:17:- Nie ledzi nas.|- Tego nie wiesz. 00:15:20:Mówię na głos,|żeby się spełniło. 00:15:25:Zatrzyma nas,|jeli nie przyspieszysz. 00:15:28:Jest li...
ewciaceg