Dodatki chemiczne w żywności a nasze zdrowie.doc

(97 KB) Pobierz
Dodatki chemiczne w żywności a nasze zdrowie

Dodatki chemiczne w żywności a nasze zdrowie

 

Czy konieczne jest dodawanie do żywności chemicznych środków konserwujących?

     Dodatki konserwujące do żywności poprawiają stan higieny produktów spożywczych, przedłużają czas ich przechowywania i ułatwiają transport.

Bez nich żywność byłaby również niezdrowa, ponieważ namnażałyby się w niej szybko bakterie, co groziłoby zatruciem. Niemożliwe jest wytwarzanie produktów zupełnie naturalnych na wielką skalę. My możemy tylko ograniczać indywidualnie ilość chemii na naszym stole. Nie wszystkie konserwanty są szkodliwe w jednakowym stopniu, a niektóre w ogóle są nietoksyczne. Chyba że spożywamy je w ogromnych ilościach. Dobrze jest zwracać uwagę na to, co się je i odczytywać dokładnie symbole wypisane na etykietach towarów.

 

Czy wszystkie dodatki do żywności są niebezpieczne dla zdrowia?

 

     Czym mniej chemii spożywamy, tym lepiej. Ale jeśli już nie mamy dostępu do żywności naturalnej, to musimy sobie uświadomić, że nasze zdrowie

zależy w dużym stopniu od dostarczanych dawek niewłaściwych substancji. Każdy związek chemiczny, nawet toksyczny, w małych ilościach jest obojętny dla organizmu. W większych może spowodować utratę zdrowia. Wiele konserwantów jest bardzo szkodliwych i tych najczęściej nie wolno stosować w przemyśle spożywczym. Ale jest z tym różnie w wielu krajach. Określone są też normy dopuszczalne do spożycia. Producent nie zawsze ściśle przestrzega prawnych ustaleń. Dlatego my konsumenci sami musimy sprawdzać, czym się odżywiamy.

 

Czy chemiczne dodatki do żywności można zastąpić naturalnymi związkami?

 

     Niestety, nie wszystkie związki chemiczne naturalne są zdrowe. Zdarza się, że dopiero po dokładnym oczyszczeniu są nieszkodliwe.

Coraz częściej i wśród naturalnych produktów wykrywa się składniki trujące. Taki przypadek występuje na przykład w wytrawnych wermutach, a zwłaszcza w Campari. Zawarty tu składnik absynt w większych ilościach doprowadza do otępienia i ciężkich powikłań zdrowotnych. Innym przykładem jest olejek z gorzkich migdałów, który zawiera truciznę - cyjanowodór. Natomiast jego syntetyczny odpowiednik zapachowy jest zupełnie bezpieczny.

 

Jakie niepożądane reakcje w organizmie wywołuje większość środków konserwujących i barwiących?

 

     Wiele chemicznych konserwantów i barwników powoduje reakcje uczuleniowe.

Najczęściej dzieje się tak w przypadku dodatków zawierających salicylany. Obecnie jest sporo osób uczulonych na te związki. Dlatego też reagują oni wysypką lub bólem brzucha po spożyciu nie tylko niektórych konserwantów, ale również szałwi, goździków, anyżu, melisy. Są to rośliny uznane za zdrowe, ale w tym przypadku mogą okazać się szkodliwe, ponieważ zawierają sporą ilość salicylanów.

 

Które z najczęściej spotykanych konserwantów można uznać za najbardziej szkodliwe?

 

     Środki konserwujące zapobiegają psuciu się żywności. Z jednej strony są

potrzebne, a z drugiej mogą wywoływać szkody dla zdrowia. Do najczęściej spotykanych konserwantów o niepożądanym działaniu należą:
     E-200 - występuje w serach, marmoladach, margarynach - może wywoływać alergie.
     E-211 - beznoesan sodu, najczęściej spotykany i silnie uczulający.
     E-230 - 237 - środki stosowane przy transporcie owoców cytrusowych. Ich toksyczność nie jest do końca poznana. Jednak w życiu obserwujemy coraz więcej przypadków zatruć i uczuleń po spożyciu pomarańczy czy bananów.

 

Dlaczego wędliny peklowane nie są zdrowe?

 

     Podczas peklowania wędlin stosuje się konserwanty E-249 i 250 czyli

azotyn sodu i azotyn potasu. Zabezpieczają one nas przed groźnymi bakteriami, wywołującymi jad kiełbasiany. Ale mają też swoje szkodliwe działanie. Z azotynów wytwarzają się bowiem rakotwórcze nitrozaminy. Powstają podczas peklowania w podwyższonej temperaturze. Należy unikać podgrzewania potraw zestawionych z sera i wędliny peklowanej, na przykład szynki. Wytwarza się w nich bowiem spora ilość tych rakotwórczych substancji!

 

Barwniki w żywności

 

     Barwniki dopuszczone do spożycia dodają walorów estetycznych galaretkom, kisielom, napojom, dżemom, przyprawom, słodyczom i wielu

innym produktom, nie tylko żywnościowym. Wiele z nich jest zupełnie nieszkodliwych, tak jak kurkumina (E-100), witamina B12 (E-101), żółcień chinolinowa (E-104), czerwień żywnościowa (E-122). Są też takie, które budzą wiele zastrzeżeń. Takim barwnikiem jest E-124 używany do barwienia wędzonych ryb, budyniu, cukierków owocowych. Wywołuje alergie, szczególnie u osób uczulonych na aspirynę. Taką reakcję może wywołać E-127 dodawany do wisienek koktajlowych i owoców kandyzowanych. Podobnie jest z E-151, którego używa się do barwienia tanich odmian kawioru i słodyczy.

 

Przeciwutleniacze a zdrowie

 

     Przeciwutleniacze zabezpieczają produkt przed utlenianiem. Są potrzebne, pod warunkiem, że ich toksyczność jest niewielka lub żadna.

Do takich należą E-300, czyli syntetyczna witamina C, zupełnie nieszkodliwa oraz E-310 - 312 chroniące tłuszcze przed jełczeniem. Natomiast bardzo szkodliwy jest E-280 dodawany do chleba i wyrobów ciastkarskich. Stwierdzono, że może powodować raka żołądka, dlatego nie wolno go stosować. E-220 znajduje się w biszkoptach, orzechach łuskanych, rosołkach w kostkach i w tłuszczach cukierniczych. Powoduje zaburzenie pracy wątroby, przyspiesza powstawanie enzymów trawiennych. Podobne skutki wywołuje E-321, który występuje w gumie do żucia. Działa też uczulająco.

 

Zagęszczacze - szkodzą czy pomagają zdrowiu?

 

     Do tej grupy zalicza się emulgatory i regulatory kwasowości. Bez nich nie można byłoby otrzymać dobrych lodów, słodyczy i sosów. Zagęszczacze

stosowane są w wielu produktach o obniżonej zawartości tłuszczu. Skutki działania tych substancji są różnorodne. E-401 - jeden z alginianów, jest składnikiem mieszanek odchudzających, pęcznieje w żołądku i wywołuje uczucie sytości. E-413 może spowodować zapalenie skóry, E-414 - guma arabska to powód wielu uczuleń, E-524 - jest środkiem żrącym, a znajduje się w słonych paluszkach. Pozytywne działanie może mieć E-508 czyli chlorek potasu oraz E-621 czyli glutaminian jednosodowy. Pomaga on w leczeniu niektórych dolegliwości neurologicznych, na przykład zaburzeń pamięci. Chociaż ostatnio obserwuje się dużo uczuleń spowodowanych tym związkiem.

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin