FUTUROBNIA - Stanisław Młodożeniec
uchodzone umyślenia upapierzam poemacęi miesięczę kaszkietując księgodajcom by zdruczyliskieszeniłemksięgosłalnia kolejując porozwszechnia wzdaleczenianiewieściątko z długowłosia źrenicuje umojone strofowaniawsłodyczeniu liści do mnie "poecicu poemacąc oblubieńczysz dziewiceniecudzodajesz otwojenia. licuneczek odmojonyw fotopiśni dziękczysyłam do uramień ciebiekolnych".uręczyłem serdeczniejąc.ścianizuję dzień w dzień liści.w jednodnieniu odlistawiam: "tygodnieję czekająca gwiazdobralnia udygatnia niebosięża cierpiechwili podserdecznia w plancidrzewiupoecicu zniebaześlny siebiejawą zaziemicuj mojobytnię". nogoszybcę farysiejąc... międzydomia tylizują... zwyorlałemtroszeczkuję... nieśmiechliwie obramieniomprzeciwiczy... słodkowardzę... łaskawiczę...ujednieni nóżkujemy kaskadziejąc śmiechowodziemw wargoczwórni królewieję niebieścianiechodzicielka uaniela skońcokola w poematni...zbogiemłąćca ukościelnia dosięzejście...dzieciopiskli... w piersiopukni jakośliwie światoradniew poematni wieloiście...w latobiegach dzieciomnożnych poemacępoemacę i miesięczę kaszkietując księgodajcom.
Mag_man