Laven Rose - Stalowe serce.pdf

(2377 KB) Pobierz
Dla mojego A. – za wsparcie, cierpliwość
i miłość.
PROLOG
Obudziłam się
wycieńczona snem,
który powracał do mnie jak bumerang prawie
każdej nocy. Szara, bawełniana koszulka została
przemoczona. Kropelki potu ciasno otulały nagie
ciało. Czułam woń własnego potu i zapach
strachu. To wszystko przeżywałam raz jeszcze
w moich snach. Snach, o których starałam się za-
pomnieć. Nauczyłam się już nie krzyczeć, nie
chciałam go obudzić. Był tuż obok mnie i tylko
przy nim czułam się bezpieczna. Dotykałam jego
ciała wzrokiem, a myślami dziękowałam Bogu za
zesłaną miłość, miłość, która odmieniła moje
życie. Zatracałam się w rzeczywistości, gdy Matt
był blisko. Zresztą, całe moje życie przy nim wy-
glądało jak bajkowy sen. On był moim aniołem,
czuwał nade mną. Był moim powietrzem i wodą
potrzebnymi do egzystowania. Matt był ży-
wiołem, którego nie potrafiłam poskromić. Nie
byłam w stanie ujarzmić pragnień, jakie we mnie
wywoływał. W marzeniach oddawałam mu ciało,
Zgłoś jeśli naruszono regulamin