Jak sobie radzić z problemem krzywdzenia i zaniedbywania emocjonalnego – dalszy rozwój ram konceptualnych (FRAMEA).pdf

(502 KB) Pobierz
d
anya
G
laSer
Wydział Neurobiologii, Szpital Dziecięcy Great Ormond Street, Londyn
Jak sobie radzić z problemem krzywdzenia
i zaniedbywania emocjonalnego – dalszy rozwój
ram konceptualnych (FRAMEA)
Artykuł ma na celu lepsze zrozumienie zjawiska krzywdzenia i zaniedbywania emocjonalnego.
Opierając się na wcześniejszych publikacjach, opisuje przebieg prac nad ramami konceptualnymi
służącymi rozpoznawaniu krzywdzenia i zaniedbywania emocjonalnego oraz postępowaniu w ta-
kich przypadkach. Działania edukacyjne w tych ramach podlegają obecnie ewaluacji. Autorka odnosi
się też do najnowszych prac dotyczących definiowania krzywdzenia i zaniedbywania emocjonalnego,
krzywdy wyrządzanej przez te zjawiska oraz sytuacji granicznych.
W artykule zostaje wypracowana robocza definicja w następującym brzmieniu: „przewlekła, niefizyczna,
szkodliwa interakcja pomiędzy dzieckiem i opiekunem, obejmująca zarówno działania, jak i zaniecha-
nia”. Istnieje wiele postaci szkodliwych interakcji dziecko–opiekun. Można je podzielić na pięć kategorii
— każda z nich odzwierciedla potrzebę zaspokojenia jednej z podstawowych potrzeb psychospołecznych
dziecka i wymaga innego rodzaju podejścia terapeutycznego. Relacja dziecko–opiekun ma kontekst psy-
chospołeczny. Sugeruje się, że sytuację dziecka i rodziny łatwiej naświetlić, kwalifikując dostępne infor-
macje do odpowiedniego poziomu zagrożeń: poziom 0 — czynniki społeczne i środowiskowe, poziom I
— czynniki ryzyka po stronie opiekuna, poziom II — interakcja dziecko–opiekun, poziom III — funk-
cjonowanie dziecka. Autorzy wskazują, że gdy konieczna jest interwencja, jej celem powinno być dążenie
w kierunku ochrony dziecka, a nie zapewnianie mu wyłącznie doraźnej ochrony. Działania realizowane
są w formie ograniczonej czasowo próby pracy terapeutycznej oceniającej możliwość zmiany po stronie
opiekuna. W początkowej fazie praca skupia się na poziomach 0–II. Aby zachęcić opiekunów do zaangażo-
wania w tego rodzaju wysiłki konieczne może się okazać odwołanie do uregulowań prawnych. Jeśli osią-
gnięte rezultaty są niewystarczające, może zachodzić konieczność wdrożenia środków aktywnej ochrony
dziecka, w tym także umieszczenia dziecka w opiece zastępczej. Tym niemniej niektóre dzieci, zwłaszcza
starsze, pozostają w krzywdzącym emocjonalnie środowisku i wymagają stałej pomocy i wsparcia.
1. Wprowadzenie
K
1
rzywdzenie i zaniedbywanie emocjo-
nalne to powszechna forma krzyw-
dzenia dzieci, druga co do częstości
występowania w Anglii (Department of Edu-
cation 2010). Emocjonalne krzywdzenie i za-
niedbywanie znacząco zaburza funkcjono-
wanie i rozwój dziecka, a jego oddziaływa-
nie rozciąga się nierzadko także w dorosłość
(Hart, Binggeli, Brasssard 1998). Dowodów
na poparcie tego stwierdzenia dostarcza-
Dziecko krzywdzone
nr 4 (37) 2011
D
anya
G
laser
• jak sobie radzić z problemem krzywdzeNia i zaNiedbywaNia emocjoNalNego
ją liczne badania kohortowe, obserwacyjne
i podłużne, wykorzystujące różnorodne spo-
soby definiowania krzywdzenia i zaniedby-
wania emocjonalnego czy domniemywania
jego obecności na podstawie szkodliwych in-
terakcji rodzic–dziecko. Pomimo tych różnic,
wszystkie wspomniane inicjatywy badawcze
wskazują na obecność stabilnej zależności
pomiędzy krzywdzeniem i zaniedbywaniem
emocjonalnym w dzieciństwie a obecnością
szerokiego spektrum problemów emocjonal-
nych, behawioralnych i poznawczych u dzie-
ci (Erickson, Egeland, Pianta 1989; Glaser,
Prior, Lynch 2001), młodzieży (Herrenkohl,
Herrenkohl, Egolf, Wu 1991; Skuse i wsp.
1998) i dorosłych (Briere, Runtz 1990; Mullen,
Martin, Anderson, Romans, Herbison 1996).
Co więcej, wyrządzona krzywda może mieć
konsekwencje dopiero w okresie adolescencji
czy w wieku dorosłym.
Mimo to, pewne czynniki sprawiają, że
reakcja profesjonalistów na to zjawisko po-
zostaje niewystarczająca. Pomijając proble-
my z profilaktyką pierwszorzędową, wątpli-
wości dotyczące definicji (Baker 2009) i sy-
tuacji granicznych prowadzą do zbyt późnej
identyfikacji problemu. Brak systematycz-
nych strategii postępowania w przypadkach
krzywdzenia i zaniedbywania emocjonalne-
go, nie wspominając nawet o ewaluacji ta-
kich strategii. Baza wiedzy dotyczącej me-
tod terapeutycznych pozostaje ograniczona
i obejmuje zarówno pracę z rodzicami, jak
i umieszczanie dzieci poza środowiskiem do-
mowym, jeśli ich rodzice nie potrafią zapew-
nić im bezpiecznej opieki (Barlow, Schra-
der McMillan 2010; MacMillan i wsp. 2009).
W roku 2002 opublikowano pracę nakreśla-
jącą konceptualne ramy krzywdzenia emo-
cjonalnego (Glaser 2002). Omawia ona kwe-
stie definicji, sytuacji granicznych, kategorie
krzywdzenia i związane z krzywdzeniem
konsekwencje. Niniejszy artykuł pokrót-
ce nawiązuje do nowszych publikacji, które
poszerzają nasze rozumienie krzywdzenia
i zaniedbywania emocjonalnego. Wykorzy-
stując podstawy poprzedniej pracy, opisuje
też bardziej szczegółowo wspomniane ramy
konceptualne (FRAMEA). Wyznacza tym
samym kierunek dla profesjonalistów zmie-
rzających do skuteczniejszego rozpoznawa-
nia krzywdzenia i zaniedbywania emocjo-
nalnego oraz lepszej interwencji w takich
przypadkach.
teoria
2. Problemy definicyjne
Nazwa problemu
Jednym z zasadniczych problemów zwią-
zanych z krzywdzeniem emocjonalnym jest
jego zdefiniowanie. W różnych krajach, sys-
temach prawnych i źródłach literaturowych
zjawisko to funkcjonuje pod różnymi nazwa-
mi. Spotykamy w tym kontekście krzywdze-
nie emocjonalne (uwzględniające lub nie-
uwzględniające zaniedbywanie emocjonalne),
zaniedbywanie emocjonalne, maltretowanie
psychiczne (APSAC 1995) i krzywdzenie psy-
chiczne (O’Hagan 1995). Wprowadza to nie-
pewność co do właściwego tematu dyskusji
(Baker 2009). Obecnie wydaje się, że różnico-
wanie terminów „psychiczne” i „emocjonal-
ne” nie znajduje uzasadnienia. Ważne jest na-
tomiast wyróżnienie zarówno elementu za-
niechania (zaniedbywanie), jak i działania
(krzywdzenie). W Anglii, rządowe wytyczne
zatytułowane „Działając Wspólnie” (ang.
Wor-
king Together
2010) wspominają o krzywdzeniu
emocjonalnym i zaniedbywaniu w dwóch od-
dzielnych podrozdziałach; zaniedbywanie
emocjonalne znalazło się w ogólniejszym roz-
dziale o zaniedbywaniu; z kolei w USA maltre-
towanie psychiczne zawiera w sobie i krzyw-
dzenie, i zaniedbywanie.
Dziecko krzywdzone
nr 4 (37) 2011
1
D
anya
G
laser
• jak sobie radzić z problemem krzywdzeNia i zaNiedbywaNia emocjoNalNego
Niewłaściwe traktowanie, zaburzenie czy jedno i drugie?
W treści brytyjskiej ustawy Children Act
(1989) krzywdzenie dziecka zastąpiono po-
jęciem „znacznego uszczerbku” (ang.
Signifi-
cant Harm).
Uszczerbek taki definiuje się jako
niewłaściwe traktowanie dziecka i/lub zabu-
rzenie jego rozwoju wynikające z zapewnia-
nej mu opieki, czy opieki, która może być mu
zapewniona, a która nie spełnia oczekiwań
stawianych opiece rodzicielskiej. Brassard
i Donovan (2006) dokonały przeglądu dowo-
dów empirycznych dotyczących szkodliwego
(zaburzającego) wpływu różnych form mal-
tretowania psychicznego w różnych grupach
wiekowych. Wpływ taki podsumowano też
w pracy Hart i wsp. (2010). Konsekwencje
związane z rozwojem i funkcjonowaniem
emocjonalnym
obejmują lęki, poczucie nie-
szczęścia, depresję i niską samoocenę.
Pro-
blemy behawioralne
to przede wszystkim
zachowania buntownicze, agresja, zachowa-
nia antyspołeczne, używanie narkotyków,
zaburzenia regulacji afektywnej i zaburze-
nia łaknienia. Negatywny wpływ na
relacje
międzyludzkie
prowadzi do rozwoju lęko-
wego/unikającego lub zdezorganizowanego
stylu przywiązania, izolacji społecznej i ni-
skiego poziomu empatii. Widoczne jest też
upośledzenie zdolności
uczenia się,
co pro-
wadzi do słabszych wyników edukacyjnych.
Objawy fizyczne
to nieprawidłowy wzrost,
nietrzymanie kału, bóle pozbawione podło-
ża organicznego. Definicja krzywdzenia i za-
niedbywania emocjonalnego nie może jed-
nak bazować wyłącznie na dowodach świad-
czących o szkodliwym wpływie na dziecko,
ponieważ wszystkie efekty krzywdzenia
i zaniedbywania emocjonalnego można by
przypisać innym przyczynom.
Wytyczne APSAC (American Professio-
nal Society on Abuse of Children 1995) do-
tyczące maltretowania psychicznego korzy-
stają w tym kontekście z szerokiej definicji:
„«Maltretowanie psychiczne» to powtarza-
ny wzorzec zachowań opiekuna lub ekstre-
malny incydent (incydenty) komunikujący
dziecku, że jest bezwartościowe, niedosko-
nałe, niekochane, niechciane, zagrożone lub
że jego wartość ogranicza się do zaspokaja-
nia potrzeb innych osób”. Definicja ta odnosi
się do natury szkodliwości zachowań, a nie
do dowodów świadczących o krzywdzie.
Z kolei definicja krzywdzenia emocjonalne-
go wykorzystywana w brytyjskich wytycz-
nych Working Together (2010) mówi o „dłu-
gotrwałym emocjonalnym maltretowaniu
dziecka, takim, które prowadzi do ciężkich
i trwałych skutków dla jego rozwoju emocjo-
nalnego”. Sformułowanie „takim, które pro-
wadzi…” opisuje charakter maltretowania,
nie wskazuje natomiast konieczności udo-
wodnienia wystąpienia krzywdy. Obydwa
zapisy bazują więc na szkodliwej interakcji
z dzieckiem (niewłaściwym traktowaniu)
jako wystarczającym warunku definiującym
maltretowanie psychiczne czy też krzyw-
dzenie i zaniedbywanie emocjonalne.
Slep i Heyman (2006) sugerują jednak,
że definicja operacyjna, obok „działania
opiekuna”, powinna wspominać o dowo-
dach faktycznej lub domniemanej krzyw-
dy po stronie dziecka (wyjątkiem są dzia-
łania związane z krzywdzeniem fizycz-
nym lub seksualnym). Może to być ukłon
w stronę rozwiązań prawnych niezmien-
nie wymagających dostarczenia dowodów
faktycznego uszczerbku, zanim orzeczone
zostanie krzywdzenie czy zaniedbywanie
emocjonalne, uzasadniające prawną inter-
wencję. Baker (2009) przytacza prawne defi-
nicje pochodzące z poszczególnych stanów
USA i w większości bazujące na wpływie na
dziecko, a nie na niewłaściwym traktowaniu
poprzedzającym ten wpływ. Ta sama autor-
ka cytuje kilka definicji pozaprawnych, tak-
że nawiązujących do rzeczywistej krzywdy
po stronie dziecka. Nie ma więc zgody co do
tego, w jak dużym stopniu — obok dowo-
dów niewłaściwego traktowania — koniecz-
teoria
20
Dziecko krzywdzone
nr 4 (37) 2011
D
anya
G
laser
• jak sobie radzić z problemem krzywdzeNia i zaNiedbywaNia emocjoNalNego
ne jest dowiedzenie uszczerbku poniesione-
go przez dziecko.
Z wielu powodów nie jesteśmy w stanie
przewidzieć charakteru krzywdy dotyka-
jącej dziecko czy dorosłego w następstwie
krzywdzenia czy zaniedbywania emocjo-
nalnego. Jasne jest, że nie wszystkie dzie-
ci i nie wszyscy dorośli, którzy padli ofiarą
emocjonalnego krzywdzenia i zaniedbywa-
nia doświadczają wszystkich wymienionych
powyżej problemów. Tak jak w przypadku
krzywdzenia seksualnego, nie mamy tu do
czynienia z jednorodnym zespołem konse-
kwencji krzywdzenia i zaniedbania. Niektó-
re dzieci w ogóle nie poddają się szkodliwe-
mu wpływowi potencjalnie krzywdzących
zdarzeń. Tę ich odporność tłumaczą dwa
podstawowe czynniki. Pierwszy wypływa
z wnętrza dziecka. Obejmuje jego cechy ge-
netyczne (np. Kaufman i wsp. 2006; Barry,
Kochanska, Philibert 2008), temperament
i wrodzoną zdolność przezwyciężania prze-
ciwności, sprawiającą, że niektóre dzieci są
bardziej, a inne mniej podatne na krzywdę;
wiek dziecka; ewentualne niepełnospraw-
ności. Te wrodzone różnice tłumaczą też,
dlaczego stosunkowo podobne doświad-
czenia o cechach emocjonalnego krzywdze-
nia i zaniedbywania nie na wszystkie dzie-
ci wpływają tak samo czy nawet podob-
nie. Druga kwestia to obecność czynników
ochronnych w środowisku dziecka, w szcze-
gólności obecność w jego życiu zaufanej, nie-
krzywdzącej osoby. Osoba ta może spędzać
z dzieckiem zbyt mało czasu, przez co nie
staje się obiektem przywiązania, tym nie-
mniej pomaga dziecku przetrwać i zmniej-
sza skutki okaleczenia.
Wadą ujmowania w definicji dowodów
wystąpienia krzywdy po stronie dziecka jest
fakt, że może to uniemożliwiać podejmowa-
nie interwencji profilaktycznych w sytu-
acjach, gdy wiadomo o szkodliwej interak-
cji, ale nie doszło (jeszcze) do widocznego
uszczerbku. Taki pogląd promuje podej-
ście do ochrony dziecka oparte na prawach
dziecka. Jego zwolennicy są zdania, że cze-
kanie na dowody faktycznej krzywdy pozo-
staje w sprzeczności z interesem dużej gru-
py dzieci (zob. Hart, Glaser 2011). Uszczer-
bek doznany przez dziecko bez wątpienia
ma znaczenie z perspektywy oceny ciężko-
ści krzywdzenia (zob. poniżej) i oceny po-
stępu interwencji terapeutycznej. Jest też
ostatecznie powodem podjęcia działań po-
mocowych.
teoria
Sytuacje graniczne
Krzywdzenie i zaniedbywanie emocjo-
nalne, podobnie jak zaniedbywanie fizycz-
ne, to zjawiska będące częścią kontinuum
interakcji dziecko–opiekun, począwszy od
relacji w pełni satysfakcjonującej do bardzo
szkodliwej. Pytanie brzmi: gdzie znajduje się
punkt odcięcia pomiędzy tym, co właściwe
czy tylko poprawne, a tym, co już w oczy-
wisty sposób szkodliwe i wymagające reakcji
czy interwencji profesjonalistów. Wszystko
co znajduje się poza tym punktem określa-
my mianem krzywdzenia lub zaniedbywa-
nia emocjonalnego. Problem polega na tym,
jak w możliwie najbardziej uniwersalny spo-
sób umiejscowić taki punkt odcięcia. Okre-
ślanie go oddzielnie w każdym przypadku
z pewnością doprowadziłoby do arbitral-
nych, indywidualnych decyzji. W każdej
relacji dziecko–opiekun nieuchronnie zda-
rzają się sytuacje, gdy opiekun zachowa się
w stosunku do dziecka w sposób negatyw-
ny, niewrażliwy, nieodpowiedni do wieku
czy wykorzystujący albo nie zareaguje wła-
ściwie na jego potrzeby. Takie odosobnione
incydenty, choć nieprzyjemne dla dziecka,
nie mają raczej zbyt szkodliwego wpływu
na jego rozwój. Wyjątkiem jest tu ekspozycja
na pojedyncze nawet zdarzenie traumatycz-
Dziecko krzywdzone
nr 4 (37) 2011
21
D
anya
G
laser
• jak sobie radzić z problemem krzywdzeNia i zaNiedbywaNia emocjoNalNego
teoria
ne, takie jak jeden poważny incydent prze-
mocy domowej.
Niektóre definicje dopuszczają jednak
także pojedyncze zdarzenia czy zacho-
wania. Slep i Heyman (2006) wspominają
o „nieprzypadkowym działaniu lub działa-
niach (za wyjątkiem czynności krzywdzą-
cych fizycznie lub seksualnie)”, nie precyzu-
jąc kwestii dotyczących przewlekłości czy
powtarzalności; można więc wnioskować,
że nawet pojedyncze czy odosobnione zda-
rzenie spełnia założone kryteria. Moran, Bi-
fulco, Ball, Jacobs i Benaim (2002) w swojej
definicji uwzględniają pojedyncze nieko-
rzystne zdarzenia obok tych o bardziej trwa-
łym charakterze, przez co obszar pograni-
cza staje się jeszcze bardziej rozmyty. Z dru-
giej strony, definicje wg Working Together
(2010) i APSAC (1995) mówią odpowiednio
o „przewlekłym maltretowaniu psychicz-
nym” i „powtarzającym się wzorcu zacho-
wań opiekuna lub ekstremalnym incydencie/
incydentach”. Proponowany punkt odcięcia
to moment, w którym niewłaściwa inter-
akcja opiekuna z dzieckiem jest na tyle prze-
wlekła czy wszechobecna, że wywiera szko-
dliwy wpływ na rozwój (każdego) dziecka.
Przewlekłość nie jest terminem precyzyj-
nym; wskazuje tylko na nawracającą obec-
ność szkodliwej interakcji opiekun–dziecko.
Uznanie przewlekłej interakcji za szkodli-
wą wymaga wiedzy o rozwoju dziecka, jak
też osądu klinicznego. Ward (2004) wspomi-
na o trudnościach dotyczących wyznacze-
nia punktu interwencji w przypadkach, gdy
dana postać krzywdzenia nie przybiera for-
my oddzielnych zdarzeń. Przewlekła czy na-
wracająca interakcja obejmuje założenie, że
osoba krzywdząca pozostaje w regularnej
relacji z dzieckiem, co przemawia za określe-
niem opiekuna jako sprawcy krzywdzenia
(zob. poniżej).
Ciężkość
Punkt progowy czy graniczny określa
sytuację, w której konieczna staje się inter-
wencja. Ciężkość natomiast wskazuje, jak
pilnie należy taką interwencję wdrożyć,
może też sugerować charakter ewentual-
nej interwencji. W publikowanych źró-
dłach niewiele mówi się o pomiarze cięż-
kości (Brassard, Donovan 2006). W prak-
tyce ocena ciężkości może opierać się na
intensywności czy przewlekłości krzyw-
dzenia bądź na efektach po stronie dziec-
ka. Te z kolei nie zależą jednak tylko od
cech krzywdzenia — pewną rolę odgrywa
też wewnętrzna charakterystyka dziecka,
zewnętrze czynniki ochronne i czynniki
ryzyka.
Sprawcy krzywdzenia i zaniedbywania emocjonalnego
Moran i wsp. (2002) wspominają o „bliskiej
osobie w pozycji siły lub odpowiedzialności
w stosunku do dziecka”, APSAC z kolei na-
wiązuje do „zachowań opiekuna”. Slep i Hey-
man (2006) oraz wytyczne Working Together
(2010) nie precyzują sprawcy. Co więcej, ta
druga definicja w swej dalszej części uwzględ-
nia dręczenie (bullying) występujące na ogół
wśród rówieśników. Opublikowany niedaw-
no Komentarz Ogólny nr 13 do artykułu 19
Konwencji ONZ o prawach dziecka (UN CRC
2011) definiuje opiekunów jako „rodziców, ro-
dziców zastępczych, rodziców adopcyjnych,
opiekunów prawnych, dalszych krewnych
i członków społeczności lokalnej; pracowni-
ków placówek edukacyjnych, szkół, przed-
szkoli; opiekunów dziecka zatrudnianych
przez rodziców; trenerów sportowych i trene-
22
Dziecko krzywdzone
nr 4 (37) 2011
Zgłoś jeśli naruszono regulamin