Alison Goodman - Eona 02 - Eona. Ostatni lord Smocze Oko.pdf

(1699 KB) Pobierz
ALISON GOLDMAN
EONA
OSTATNI LORD SMOCZE OKO
Przekład: Dariusz Kopociński
Tytuł oryginału:
EONA: The Last Dragoneye
TELBIT
Dla Rona
Spisane ręką Prahna - cesarskiego bibliotekarza i nauczyciela jego wysokości Księcia Kygo,
prawowitego spadkobiercy cesarskiego tronu
Pewien mędrzec napisał, że pierwszą ofiarą wojny jest prawda. Dlatego właśnie daję rzetelny
opis przejęcia cesarskiego pałacu i tronu przez wielkiego lorda Sethona, co nastąpiło nazajutrz po
śmierci jego brata, czcigodnego Cesarza Pokoju i Harmonii.
Byłem świadkiem brutalnego najazdu wojska na pałac i widziałem śmierć wielu moich braci
eunuchów, którzy nie podnieśli broni na swoją obronę. Widziałem, jak wtargnięto do haremu,
wycięto w pień cesarską gwardię i prześladowano dworzan. Serce rozdzierało się we mnie, kiedy
ginęło dziecię będące drugim w kolejności następcą tronu i gdy sam wielki lord Sethon
mordował jego matkę. Jak mówi oficjalny raport, książę Kygo, pierwszy w kolejności następca
tronu, wyniesiony do godności perłowego cesarza tuż przed krwawym zamachem stanu, zginął w
czasie bitwy. Wszelako jego ciało nie zostało znalezione, a do mnie dotarła pogłoska, że ocalał
wraz z niedobitkami swej gwardii. Oby to była prawda, boskimi ustami głoszona!
Zaświadczam natomiast, że lord Ido - szczurzy lord Smocze Oko - w batalii o władzę
osobiście pozbawił życia prawie wszystkich pozostałych lordów Smocze Oko, przy czym nie
oszczędził nawet ich uczniów. Widziałem ich zwłoki, ale też, jak wszyscy zresztą, czułem drżenie
ziemi i słyszałem gromy na niebie, bezsprzecznie świadczące o smutku dziesięciu smoków. Z
grona lordów Smocze Oko przy życiu pozostał jedynie zdrajca lord Ido oraz lord Eon, nowy
lustrzany lord Smocze Oko, którego widziano, gdy uchodził z pałacu. Przypuszcza się, że uciekł
również Dillon, uczeń lorda Ido. Nie wiadomo, czy i Dillona, podobnie jak jego pana, trawi
gorączka władzy, ale jeśli rzeczywiście żyje, rychło zostanie szczurzym lordem Smocze Oko,
bowiem lord Ido, który próbował pokrzyżować szyki wielkiemu lordowi Sethonowi, obecnie
siedzi w pałacowych lochach. Niektórzy mówią, że nie może posługiwać się swoją mocą, więc
jest zdany na łaskę i niełaskę rozwścieczonego wielkiego lorda.
Nikt nie wie, gdzie przebywa lord Eon. Modlę się, żeby znalazł sobie kryjówkę daleko od
stolicy. Wiem, że chronił go Ryko z elitarnej gwardii złożonej z ludzi cieni oraz lady Dela, ciałem
mężczyzna i duchem kobieta, która na dworze słynęła z zaradności. Można tylko mieć nadzieję,
że połączone siły tych dwojga obrońców wystarczą, żeby młody lord Smocze Oko wymknął się
pogoni. Po pałacu, przesiąkniętym strachem i kłamstwami, zaczęły chodzić nikczemne pogłoski,
jakoby lord Eon, mój brat eunuch, był w istocie dziewczyną. Widziałem z bliska naszego nowego
lorda i uważam, że swoją delikatną twarzą i posturą nie różni się od tych z nas, którzy już w
dzieciństwie poszli za głosem powołania. Wspominam o tym tylko dlatego, by fałszywa wieść, że
funkcję lorda Smocze Oko pełni kobieta, nie rozeszła się po naszym umęczonym kraju i nie
wywołała paniki.
Nie wiem, jaka przyszłość czeka Imperium, skoro już tylko dwaj lordowie Smocze Oko
mogą poskramiać żywioły - szczególnie że jeden z nich to zdrajca zamknięty w lochu, a drugim
jest chłopiec, który nie odbył szkolenia. Wprawdzie lord Eon jest bystry i prędko się uczy, lecz
sam jeden nie okiełzna ziemskich energii. Albowiem od niepamiętnych czasów panowanie nad
siłami natury wymagało wspólnego wysiłku jedenastu lordów Smocze Oko. Kiedy zaginiony
dwunasty smok, Lustrzany Smok, powrócił z wygnania i wybrał Eona na pierwszego od pięciuset
lat lustrzanego lorda Smocze Oko, uważano to za dobrą wróżbę - znak pomyślności i
odnowionego przymierza. Modlę się, żeby powrót Lustrzanego Smoka do kręgu dwunastu
duchowych bestii nie był zwiastunem zagłady. Ruch oporu szykował się od dawna, żeby
wystąpić przeciwko nieokiełznanym wojennym zapędom wielkiego lorda Sethona, lecz teraz
będzie musiał stawić czoło całej armii. Skutkiem tej konfrontacji może być rozpad kraju.
Postaram się, żeby niniejszy rękopis opuścił mury pałacu. Jeśli czytasz to, proszę, bądź
głosicielem prawdy. I módl się do bogini śmierci, aby ulitowała się nad moim duchem. Jeden z
moich braci eunuchów doniósł wielkiemu lordowi Sethonowi, fałszywemu cesarzowi, że byłem
w zażyłych stosunkach z jego bratankiem. Utknąłem w bibliotece i chociaż nic nie wiem,
wkrótce umrę na mękach - jak wielu innych, którzy padli ofiarą wielkiego lorda, nieustającego w
poszukiwaniach perłowego cesarza i lorda Eona.
Prahn, syn Mikora, dwudziestego dnia w nowym roku Szczura
Zgłoś jeśli naruszono regulamin