Wierszyki.txt

(4 KB) Pobierz

1)...Bez ciebie życie jest niepełne,jak szklanka, co w połowie pusta.I jako brak radoci we mnie,i pęd ku szczęciu nagle ustał. 
Co rano wypatruję chwili,w której powrócisz, powiesz "jestem", a kiedy słońce już się chyli to wołam  "przyjd" chociażby we nie. 
Na strunach duszy zatańczę,wycišgnę dłonie do słońca,smak wiatru poczuję na ustach,zamknę oczy i usłyszę jak  mi pięknie gra.
Zanucę melodię duszy i tęczę namaluję we włosach dla Ciebie,bo tęsknię do Ciebie.

2)...Noc ciemna i zimna nim mrokiem odeszla
srebrem szarosci ja obdarowała
cichutko marzac zeby przez chwile
cudowna czastka natury sie stala.
Białym welonem jak ciepla kolderka
uspione pola i laki okryla
i miniatura perelek srebrnych
leciutko w sina dal odplynela.

3)...Zapraszam Cię na spacer do krainy marzeń, 
tam razem odnajdziemy wiata piękne pejzaże, 
cudowne widoki natury lasy, morza, góry 
i ten kwiat paproci, co swoim czarem cieszy oczy.
Zanurzmy się w melodię ciszy. 
Tę, co tylko serce jš słyszy. Chod, nie opieraj się, 
proszę. Ja Ci te marzenia w darze przynoszę.

4)...Spaceruje Lunatyk po murach.
Chętnie wspišłby się wyżej
Ale dzi tłoczno w chmurach.

wietlista kula już wzywa,
zjechali na spektakl widzowie;
artysta na nich nie patrzy,
żadnego słowa nie powie.

W kostiumie z nocnej koszuli
na srebrny glob boso zmierza,
że dzisiaj znów tam nie dotrze
pamiętać znów nie zamierza.

I o co chodzi w tej sztuce?
Jaka atrakcji przyczyna?
Nie ma co ledzić rozsšdku,
to życie nocne jest.

5)...Życie to sztu­ka proporcji, 
ile dać siebie, ile zostawić 
na zaczyn, następny siew, 
al­bo na czarnš godzinę 

Życie to sztuka 
jed­na, niepowtarzalna 
bez ko­pi, powrotów, 
ale codzien­nie aktualizowana 

Życie to sztuka 
ko­media i dramat 
Diabeł i anioł suflerem 
Tyl­ko Bóg zna scenariusz.

6)...Pokochaj wszystko wkoło,nie omiń też niczego,jednak najwięcej miłoci,miej dla człowieka drugiego.
Miłoć wiat lepszym czyni,bo lepiej go rozumie,gdy dzielisz ja z innymi,
to jakże potęguje gdy pragniesz być szczęliwym,to kochaj w dzień i w nocy i wtedy włanie życie, szczęciem Cię otoczy.

7)...Potrzebny mi klucz do wiata żeby go słowem otworzyć.Potrzebna mi myl skrzydlata i chce ja bardzo rozmnożyć. 
To takie banalne słowa one sš dla każdego a w nich jest miłoć do bliniego.
Idziesz sobie ulica mijasz ludzi,wystawy nie wiesz kim ci ludzie sa, jakie maja zmartwienia,sprawy.
Umiechasz się ostrożnie aby nikogo nie speszyć bo przecież tak tez można trochę kogo pocieszyć. 
Potrzeba trochę wiary w każdego po prostu w człowieka,bo czas tak szybko mija a życie nasze ucieka.

8)...Ile razy mylisz sobie "nikt mnie nie chce,nikt nie kocha" i jak często ubolewasz nad swym losem,po cichutku szlochasz.
Mylisz sobie tak mi le tyle starań wszystko na nic chciałby tak jak inni w życiu nie znać granic,życie poznać inne 
bez żalu i smutku,nie przejmować się innymi,za szczęciem dšżyć do skutku.
Nie myl nad tym,żyj jak umiesz,krok do przodu zrób,umiechnij się,sam zrozumiesz to,od ciebie zależy twój los .

9)...Jedno serce  dwie miłoci. 
Ta na co dzień i ta co w marzeniach goci. 
Pierwsza trudna ,z codziennymi problemami,druga piękna, wymarzona, między nami. 
Szanuj pierwszš choć jest trudna bo ta druga choć jest piękna to paskudnie złudna.

10)...Dla Ciebie tu jestem,dla Twych słów,muzyki słodkiej,szeptów o poranku nocy oplecionej namiętnociš . 
Dla Ciebie tu jestem,tęsknišc wpatruję się w błękit nad głowš czekam cierpliwie na Twój głos słodki,zmysłów nektar którym upajałam się bez końca . 
Dla Ciebie tu jestem,dla Twych oczu blasku gdy patrzysz na mnie,dla Ciebie nię i marzę W nieba zachwycie tak trwam,wierzšc w spadajšce pióro Anioła.Zaniosę 
je Tobie w prezencie i nie mówišc już nic,nie płoszšc chwili tej,musnę tylko czule usta Twoje,dla Ciebie tu jestem i na zawsze zostanę.

11)...Życie jest magiš.Każde nasze słowo, każdy nasz gest ma wpływ na to co dzieje się wokół.
Wszystko zależy od naszych myli.
Odpowiednio dobrane słowa działajš niczym zaklęcia, które pomagajš spełniać nasze marzenia.

12)...Zdrowie cóż to takiego nadzwyczajnego?W drodze życia często je zawalamy.
A jak choroba nas zaskoczy to wtedy sobie o nim przypominamy. 
Żyjšc tak, życie przechodzi nam obok plecami się do niego odwracamy.
Chcemy inne lepsze życie nie wiedzšc jak dobrze się mamy.
Dopiero teraz starzejemy się jak przydrożne wištki,dopiero teraz umielibymy żyć.
Umielibymy kochać wyważać słowa szanować czas. 
Dopiero teraz całujemy każdy poranek zbieramy w całoć ziarenka wspomnień,małe i duże radoci i zagojone blizny.

13)...Życie jest mozaikš,nasze pragnienia to za najbarwniejsze szkiełka w układance,czynišce jš tak wyjštkowš,niepowtarzalnš.
Jednoczenie ludzkie szczęcie zależne jest od błahostek,
które czasem z różnych przyczyn sš po prostu nieosišgalne.
Dopiero teraz wiemy,że pewnoć niepewna jest,a nasze troski to marnoci nad marnociami.

Zgłoś jeśli naruszono regulamin