Atlas historyczny Ziem Ruskich Korony w epoce przełomu.pdf

(4338 KB) Pobierz
Kp
1 hb
1
III ZJAZD HISTORYKÓW POLSKICH W KRAK' Blblloteka Narodowa
(SEKCYAI).
Warszawa
30001019146179
ATLAS HI S T OR YC ZN Y
Ziem Ruskich Korony
w e p o c e p r z e ło m u z w i e k u X V I - g o n a X V I I - ty .
Referent
A le k s a n d e r J a b ło n o w s k i
z W arszawy.
,
Zanim będę miał sposobność przedstawienia Członkom
>Zjazdu ffl-go historyków polskich w Krak0wie«, opracowa­
nego przeze mnie »Atlasu historycznego Ziem Ruskich Korony«
etc., uważam za odpowiednie, samo onego okazanie i obja­
śnienie ustne co do szczegółów, poprzedzić ogólnym rzutem
oka na genezę jego, istotę treści i charakter samej roboty.
Otóż naprzód zaznaczyć m uszę, iż jest to część tylko
zamierzonego na wielką skalę, najobszerniejszeąp, najbardziej
szczegółowego możliwie, powszechnego atlasu historycznego
Rzpltej, któryby objął wszystkie jej dzielnice i ziemie, we wszel­
kich epokach jej dziejowego istnienia.
v
Nikt z nas nie wątpi o potrzebie takiego a tla su ; ale nie­
mniej każdy rozumie dobrze niepospolitą trudność, jeśli nie
niemożliwość zupełną, przygotowania i wykonania, w obecnych
jeszcze warunkach, pracy poważnej podobnego zakresu. Mimo
wszystko przecie przyszedł czas i na odważenie się na takową
pracę, na śmiałe jej zamierzenie przynajmniej.
Ale zamierzenie podobne musiałoby objąć, z natury rze­
czy, w zasadzie swej samej, zbyt wiele, za wiele. Do wytknię­
tego więc celu można było posuwać się tylko powoli, stopnio­
wo, działkami, działami, w miarę posuwania się specyalnych
historyczno-geograficznych studyów.
Tak też właśnie rozumieliśmy i my tego rodzaju zadanie,
kiedyśmy z ś. p. prof. Adolfem Pawińskim przystępowali do
przedstawienia, w wydawnictwie »Źródeł Dziej owych«: »Polski
XVl-go wieku, pod względem geograficzno-statystycznym«.
Dla czego za podstawę przedsięwziętych z nim ,
junctis
viribus,
geograficznych studyów wzięliśmy tę a nie inną w życiu
A. Jab ło n o w sk i.
2
Rzpltej epokę, w yjaśniliśm y to w swoim czasie i n a m iejscu
należytem : nadew szystko przecie — źe przełom tego wieku
z XVII-ym, była to w łaśnie epoka najw iększej onej potęgi.
W y b ran a zaś epoka dla owych studyów zadecydow ała oczy­
wiście i o podstaw ow ej epoce historycznego atlasu n a przyszłość.
Atlas ta k i m iałby zatem przedstaw ić polityczno-topogra-
ficzny obraz R zpltej, co do najdrobniejszych możliwie szcze­
gółów rozum ie się, n a przełom ie wieku XVI-go z XVII-ym; po
czem już, po zdobyciu takiej podstaw y, m ogłoby się, dla uzu­
pełnienia obrazu tego, dodać w iązkę m apek o mniejszej skali,
przedstaw iających ewolucye kartograficzne powierzchni, ta k ca­
łego obszaru Polski ja k i onej dzielnic w innych epokach.
W poczuciu nieodzownej potrzeby w ypracow ania i przy­
gotow ania m ateryału kartograficznego do takiego podstaw ow ego
atlasu, postanow iliśm y więc byli, z prof. P aw ińskim , przystę­
pu jąc do rozpoczęcia »Polski XVI-go wieku etc.«, bez zapo­
w iadania tego wyraźnie, posuw ać się powoli, notując szczegół
po szczególe, i w tym zarów no dziale, zw iązanej z ogólniejszą,
pracy. A tem naturalniej szem postanow ienie to było, ile że
naw et zm uszała nas potrzeba samego rodzaju pracy tej w łaśnie
do jednoczesnego zaznaczania, dla siebie samych, n a kanw ie k a rt
geograficznych
(z
tego czy innego, o większej skali w ydania)
d a t podstaw ow ych do następnego polityczno - topograficznego
obrazow ania statystycznych obliczeń w tekście, m ającym poprze­
dzać sam e »źródła* poszczególnych geograficzno - statystycznych
zarysów .
W iadom o dalej, że w zam ierzeniach naszych ograniczy­
liśmy się, z konieczności, początkowo n a Koronie tylko, w płon­
nej, ja k się okazało, nadziei, źe niebaw em ktoś trzeci weźmie
n a siebie Litwę. K oroną zaś podzieliliśmy się w ten sposób, źe
prof. Paw iński w ziął ziemie piastowskie, gniazdowo polskie t. j.
W ielko- i Mało-polskę, M azowsze oraz Podlasie, ja zaś Ziemie
Ruskie t. j. R uś Czerwoną, W ołyń, Podole i U krainę (bez C zer-
niehow a w szakże, zostającego w tej dobie, ju ż i jeszcze, pod
Moskwą).
W m yśl tego u k ła d u , tow arzysz mój w ydał następnie
znanych 5 tom ów »Polski XVI-go w.«, które objęły przypa­
dające nań krainy (oprócz Podlasia). Ale długa i ciężka niemoc
przedśm iertna nie dozwoliła m u w ygotować należycie k arto ­
graficznego m ateryału, który m iał stanow ić dział I-szy zam ie­
rzonego przez nas atlasu.
Co do mnie, ja byłem od niego szczęśliw szy: wykończy­
łem przypadający n a m nie dział Il-gi tego atlasu — i oto
3
gotów jestem stanąć z nim przed zgromadzonem kołem histo­
ryków polskich w czasie ich Ili. zjazdu.
Nie sądzę jed n ak , żeby też było zbytecznem poprzednie
tu poznajomienie, kogo to bliżej obchodzić będzie, z samym try­
bem wykonania kartograficznego owego działu : a co mnie, na­
wiasem mówiąc, ułatwi zarazem ustne następnie moje objaśnienia.
Otóż najprzód zaznaczam, iż za kanwę do mojej roboty
wziąłem karty odpowiednie znanego powszechnie atlasu Polski
Chrzanowskiego. Skala onego, mem zdaniem, po temu najodpo­
wiedniejsza. W prawdzie dla pasu krańcowego »Ziem Ruskich*
od strony zachodniej (dla Rusi Czerw.) lepiej by było mieć skalę
nieco większą, jak znów dla stepowego na południo-wschodzie —
mniejsza znacznie byłaby w ystarczającą; lecz cały zato roz­
legły przestwór środkowy znajduje tu miarę należytą. Zresztą
jednostajność skali we wszystkich m apkach pojedynczych uwy­
datnia tylko tern naoczniej, przy ich zestawieniu, różnice w sto­
pniu zaludnienia każdego, o odmiennym topograficznym etc.
charakterze, geograficznego obszaru.
Tryb zaznaczania na gotowej kanwie dat samych jest
następujący:
Wogóle zaznaczonem jest to jedynie, co istniało, i w ja ­
kim stanie istniało, w epoce za podstawę wybranej t. j. na
przełomie z wieku XVI-ego na XVII-sty. Więc oczywiście co
tam nie podznaczone wyraźnie, nie istniało wtedy wcale, lub
istniało ledwie w zaczątku. Same zaś wykazy szczegółowe,
pomiary i objaśnienia znajdzie zainteresowany w odnośnych
tomach »Źródeł Dziej.« (z wyjątkiem XVIlI-go, zostającego do­
tąd w rękopisie).
Dla bardziej naocznego uwydatnienia szczegółów użyto
największego, ile tylko było to moźliwem, urozmaicenia kolorów.
Zaznaczone tedy najprzód granice województw, ziem
i powiatów z tej epoki pręgami innych kolorów: województw
pręgą czerwoną, ziem i powiatów etc. granatow ą, mocniejszą
i słabszą.
W każdej ziemi zaś, czy powiecie lub obwodzie (na Ukra­
inie) oznaczone są, raczej pokryte, innemi barwami dobra kró­
lewskie, duchowne i wielkopańskie.
Tak królewszczyzny, starostw a etc., pokryte są barw ą
purpurową.
Dobra duchowne obojga obrządków, łacińskiego i gre­
ckiego — fioletową słabszą i mocniejszą.
Magnackie zaś latyfundya, kniaziowskie i pańskie —
inną, ile się to dało, barw ą dla każdego rodu — naprz. Ostróg-
A. JaLłonowski.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin