Z zab w ksiezniczki. Jak przeob - Richard Bandler.pdf

(920 KB) Pobierz
RICHARD BANDLER
JOHN QRINDER
Z
ŻAB
W KSIĘŻNICZKI
JAK ZA POMOCĄ SŁOWA
PRZEOBRAZIĆ SIEBIE
l SWOJE
ŻYCIE
przełożyła: Danuta Golec
GWP
GDAŃSKIE
WYDAWNICTWO PSYCHOLOGICZNE
Gdańsk
1995
Tytuł oryginału: Frogs into Princes Copyright © by Real People Press
Copyright © for the Polish edition by Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Gdańsk
1994
Wszystkie prawa zastrzeżone.
Książka ani
żadna
jej część nie może być przedrukowywana,
reprodukowana, ani odczytywana w
środkach
masowego przekazu
bez pisemnej zgody Gdańskiego Wydawnictwa Psychologicznego
Pierwsze wydanie w języku polskim
Redakcja: Bożena Budzińska
Korekta: Wioletta Jaworska, Janina Lorkowska
Projekt okładki: Jarosław Czarnecki
ISBN 83-85416-31-5
Druk: Prasowe Zakłady Graficzne, Bydgoszcz, ul. Wojska Polskiego l
Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne 81-758 Sopot, ul. Piastów Ula, tel. lfax 51-61-04
Spis treści
Wstęp.........
Przedmowa
Rozdział l
Doświadczenie sensoryczne.
Rozdział 2
Zmienianie osobistej historii i organizacji.
Rozdział 3
Odkrywanie nowych dróg.
Wyzwanie dla czytelnika
Czytelnik powieści sensacyjnej czy szpiegowskiej może oczekiwać,
że
napotka w
książce serię wskazówek - fragmentarycznych opisów wcześniejszych wydarzeń. Te
fragmenty, po poskładaniu są dla uważnego czytelnika wystarczającym materiałem do
odtworzenia biegu wypadków, a nawet do zrozumienia poszczególnych działań i
motywacji bohaterów - lub chociażby dojścia do wyjaśnienia, jakie autor przedstawi
na końcu książki. Mniej uważny czytelnik czerpiąc z czytania rozrywkę dochodzi do
swego bardziej prywatnego pojmowania akcji, którego może nawet nie być
świadomym.
Autor powieści jest zobowiązany do umieszczenia w jej treści takiej
liczby wskazówek, by rekonstrukcja akcji była możliwa, ale nie oczywista.
Ta książka jest także zapisem historii w pewnym sensie sensacyjnej. Znacznie
różni się jednak od tradycyjnej sensacji. Jest pisemną relacją z wydarzeń, które były
opowiadane, a opowiadanie historii jest umiejętnością zupełnie inną niż spisywanie
jej. Opowiadający wykorzystuje reakcje słuchacza czy widza i na ich podstawie
określa, ile wskazówek powinien dostarczyć. Przekazywane przez słuchacza sygnały
są dwojakiego rodzaju: (1) werbalne, celowe i
świadome
informacje zwrotne
- te, z których przekazywania słuchacz czy też widz zdaje sobie sprawę i (2)
pozawerbalne, spontaniczne, nieświadome reakcje, takie jak spojrzenia, wyraz
zaskoczenia, widoczny na twarzy wysiłek kojarzenia faktów
- te sygnały słuchacz przekazuje opowiadającemu nie zauważając tego. Ważną
umiejętnością w sztuce opowiadania jest wykorzystanie tych nieświadomych
przekazów od słuchacza czy widza i dostarczenie tylu wskazówek,
że
słuchacz
dochodzi do rozwiązania, zanim
świadomie
to dostrzeże. Takiemu artyzmowi
zawdzięczamy upragnione uczucia zaskoczenia i zachwytu - odkrycia,
że
wiemy
wiele więcej niż nam się wydaje.
Uwielbiamy dostarczać tego rodzaju doświadczeń na naszych seminariach. I
podczas gdy relacja, jaką przekażemy na kolejnych stronach tej książki wydaje się
zawierać wystarczającą ilość wskazówek dla uczestnika seminarium, tylko bardziej
uważnemu czytelnikowi uda się w pełni zrekonstruować wcześniejsze wydarzenia.
Jak jasno stwierdzamy w naszej książce, komponent werbalny jest najmniej
interesującym i najmniej znaczącym składnikiem porozumiewania się. A przecież jest
to jedyny sposób przekazu, jaki otrzymuje tu czytelnik.
Podstawowym przedmiotem analizy w bezpośrednim porozumiewaniu się jest
sprzężenie reakcji. Gdybyś, na przykład, otrzymał zadanie opisania interakcji
pomiędzy kotem a psem, zacząłbyś pewnie mniej więcej tak: „Kot fuka, ^pies
odsłania zęby, ...kot wygina grzbiet, ...pies szczeka, ...kot... tal.” Co najmniej tak
samo ważna, jak każde z opisanych zachowań, jest ich sekwencja. I do pewnego
stopnia, każda z po-szczególnych reakcji kota staje się zrozumiała tylko w kontekście
zachowań psa. Jeśli z jakichś powodów twoje obserwacje zostałyby ograniczone tylko
Zgłoś jeśli naruszono regulamin