Jan Główczyk - Ponury_bilans gospodarczy lat 1990-1992 w Polsce.pdf

(2589 KB) Pobierz
BIBLIOTECZKA
OPINII KRYTYCZNYCH
JAN GŁÓWCZYK
PONURY BILANS
LAT 1990-1992
Piętnaście lat wstecz
Załamanie polskiego rynku
Rujnujący import
Sektor prywatny góruje
Gruzowanie przedsiębiorstw państwowych
Bezrobocie pracy i kapitału
Deficytowa ekonomika
Księżycowa polityka
Prawdziwa twarz kapitalizmu
Likwidacja solidarności
Roztrwoniona spuścizna
Wariant latynoamerykański
Rynek przyszłości nie widzi
Prospektywna rola państwa
WARSZAWA 1993
Wstęp
Realizowany od trzech lat program, skonstruowany przez Leszka Balcero­
wicza, miał w ciągu kilku lat przetworzyć gospodarkę na obraz i podobień­
stwo wysoko rozwiniętych krajów Europy. Formalnie cele programu miały
doprowadzić do zwalczenia inflacji oraz zrównoważenia gospodarkiTzapew^
nienia jej zdolności rozwojowych przez pełne uruchomienie mechanizmu
rynkowego. Faktycznie cały program podporządkowany był jednemu celowi:
przeprowadzeniu metodą skokową, z zaskoczenia, prywatyzacji i reprywaty­
zacji gospodarki państwowej oraz wszechstronnemu wsparciu przez państwo
rozwoju sektora prywatnego. Siłą napędową gospodarki miał się więc stać
prywatny właściciel. "Chodzi o to, żeby zamienić ludzi, których nazywa się
czasami negatywnie spekulantami, handlarzami - obrazowo wyjaśniał wice­
premier Balcerowicz na znanej konferencji prasowej - w kupców z prawdzi­
wego zdarzenia, w poważnych biznesmenów. I takie szanse coraz większe
będą istnieć w naszej gospodarce".
Prywatyzacja miała być (ymłkluczen\ otwierającym Polsce drogę do bo­
gatej Europy, podnoszącym w górę produkcję i jej efektywność, uno­
wocześniającym strukturę gospodarczą. Autor programu negował demonstra­
cyjnie celowość sprecyzowania polityki ekonomicznej państwa w wymier­
nych kategoriach i relacjach ekonomicznych. Traktował takie rozumienie po­
lityki gospodarczej jako relikt przeszłości, zaś posługiwanie się liczbami w tej
polityce określał jako "błąd fałszywie ulokowanej konkretności". Wszystko
miało odbywać się samo, w wyniku działań biznesmenów z prawdziwego,
zdarzenia i dzięki "niewidzialnej ręce rynku". W myśl tej ideologii-narastajacg?
problemy gospodarki (przez trzy lata Jata się metodanudorainvmi,z~c?nia na
dzień, najczęściej przy pomocy kuracji cenowych.
Gospodarka, jak okręt pozbawiony steru, miotana konwulsjami, dryfuje na
fali recesji połączonej z inflacją i coraz bardziej przypomina krajobraz po bit­
wie. Przyszłość jest niewidzialna jak ręka rynku, wyrazista stała się tylko
prawdziwa twarz kapitalizmu.
Piętnaście lat wstecz
Produkt krajowy bjytto (dochód narodowy) zmniejszy? się w latach 1990
-1992 o ok. 17% (w porównaniu z 1989 rokiemtprodukcja sprzedana
przemysłu o 30%, produkcja budowlano-montażowa o 13%. Rolnicza produ­
kcja globalna była w 1992 roku o 15% mniejsza niż w 1989 roku, w tym pro­
dukcja roślinna zmniejszyła się o 22%, co jest spadkiem statystycznie do­
tychczas nie notowanym. Produkcja zwierzęca zmniejszyła się o 9%, głównie
w wyniku spadku pogłowia bydła o 23% (o 2,5 min sztuk). Główną przyczyną
załamania się produkcji roślinnej w latach 1991 i 1992 był spadek zużycia
środków produkcji pochodzących z zakupu o 46% w ciągu trzech lat
(licząc
w
cenach stałych), w tym zużycia nawozów sztucznych o 68% i nawozów wap­
niowych o 42%. Nawozów wapniowych zużyto w 1992 roku 117 kg w prze­
liczeniu na 1 hektar, zaś do powstrzymania wzrostu zakwaszenia gleb po­
trzebne jest u nas zużycie ponad 200 kg rocznie.
Syntetycznym wskaźnikiem wyrażającym regres gospodarczy jest spadek
przewozów ładunków w tonach wszystkimi rodzajami transportu, z uwzględ­
nieniem przewozów jednostek nie zajmujących się zawodowo transportem. W
roku 1992 przewozy ładunków zmniejszyły się o około 25% w porównaniu z
1989 rokiem, a więc w stopniu głębszym od spadku produktu globalnego
brutto, który syntetyzuje ten sam proces w ujęciu wartościowym. Przewozy
pasażerów, liczone w milionach osób, zmniejszyły się w latach 1990 -1992 o
42%, zaś przy uwzględnieniu szacunkowej korekty wynikającej ze wzrostu
ilości prywatnych samochodów osobowych, o około 37%.
Licząc w czasie, pod względem przewozów ładunków w tonach cofnęliśmy
się w 1992 roku do roku 1972, czyli o 20 lat, zaś pod względem przewozów
pasażerów do 1967 roku. Szacunkowo, korygując w górę przewozy pasaże­
rów w 1992 roku o przewozy prywatnymi samochodami, cofnęliśmy się do
1973 roku, czyli o 19 lat. Jeśli zaś brać pod uwagę wskaźniki wartościowe, to
cofnęliśmy się pod względem poziomu dochodu narodowego i produkcji
przemysłowej do połowy lat siedemdziesiątych, czyli licząc w latach o około
15 - 17 lat wstecz. Poziom produkcji rolniczej był w 1992 roku nieco niższy
od średniego poziomu z lat 1971 -1975. Hodowla bydła spadła do poziomu
1954 roku, hodowla krów - do poziomu 1949 roku.
Uwstecznieniu uległa struktura gospodarcza. Zmniejszył się znacznie
udział przemysłu w produkcji i dochodzie narodowym, przy wzroście udziału
budownictwa i handlu. Po sprywatyzowaniu handel przechwycił część docho­
du narodowego wytworzonego w przemyśle i rolnictwie, kosztem zarówno
producentów jak i konsunlentów. Świadczy o tym wyższe tempo wzrostu cen
detalicznych niż cen płaconych producentom, zwłaszcza rolnikom.
Pogorszyła się struktura przemysłu. Udział przemysłu spożywczego w
2
produkcji przemysłowej wzrósł w 1992 roku do 23,2%. Przemysł ten stał się
ponownie czołową gałęzią przemysłową, jak w latach sześćdziesiątych.
Zwiększył się również udział przemysłu paliwowo-energetycznego do 21,5%.
Gałąź ta uplasowała się na drugim miejscu. Na trzecie miejsce spadł przemysł
elektromaszynowy z udziałem 19,9% w 1992 roku. Przegrupowanie nie wy­
nika tylko ze zmian relacji cen między różnymi gałęziami, ponieważ potwier­
dza je rachunek zmian struktury produkcji przeprowadzony w cenach stałych.
Wręcz zrujnowane zostały liczne branże przemysłowe. Przy przeciętnym
spadku sprzedaży przemysłu o 30% w ciągu trzech lat, produkcja
przemysłów: farmaceutycznego, włókienniczego, skórzanego, nawozów
sztucznych, środków do prania i mycia, maszynowego obniżyła się w grani­
cach od 40% do 50%. Produkcja niektórych wyrobów, liczona w jednostkach
fizycznych, w tym tkanin bawełnianych i wełnianych, tarcicy, cofnęła się w
1992 roku do poziomu lat czterdziestych, mleka spożywczego, jaj, elementów
ściennych przeliczonych na cegłę, spadła do poziomu 1965 roku. Produkcja
maszyn elektrycznych wirujących, cementu, wyrobów walcowanych, włókien
chemicznych, a także przerób ropy naftowej, powróciły do poziomu z lat
1970 -1975.
.
.
Załamanie polskiego rynku
Głębokie uwsteczruenie poziomu dochodu narodowego, produkcji i pozio­
mu życiowego większości społeczeństwa usiłuje się wyjaśnić względami o -
biektywnymi, niezależnymi od polityki rządowej. W założeniach polityki
gospodarczej na rok 1993 stwierdzono, że recesja jest konsekwencją
załamania się tradycyjnych rynków zbytu w Europie środkowej i na terenie
b.ZSRR. Ocena ta, usilnie lansowana również przez poprzednie rządy, jest
błędna i sprzeczna z ogólnie dostępnymi danymi oficjalnej statystyki
Udział krajów b.RWPG w naszym eksporcie zmniejszał się szybko w la­
tach osiemdziesiątych. W roku 1985 wynosił 49%, w roku 1989 już tylko
35%, zaś udział krajów EWG 32% i pozostałych krajów 33%. Udział krajów
RWPG w eksporcie paliw wynosił w 1989 roku 25%. wyrobów metalurgii
12%, przemysłu mineralnego 12%, drzewno-papiemiczego 6%, przemysłu
lekkiego 19%. spożywczego 5%. produktów rolnictwa 17%. Jedynie w ek>-
porcie wyrobów przemysłu elektromaszynowego udział RWPG był wysoki i
wynosił 56%. do czego powrócirm
Dodać do tego należy, że w 1989 roku udział całego eksportu w wartości
-
globalnej gospodarki narodowej wynosił 8.9%, w tym eksportu do kraiow
RWPG zaledwie 3,4%. Wartość globalna obejmuje zaś nie tylko produkcję
finalnego producenta, lecz składa się na nią waność wszystkich udziałowców
produkcji eksportowej, od producentów surowców po przedsiębiorstwa
handlu zagranicznego. Gdyby więc eksport do krajów b.RWPG uległ
całkowitej likwidacji, to wartość globalna zmniejszyłaby się o ok. 3,4%. Sko­
ro wartość globalna zmniejszyła się w latach 1990 -1991 o 20,5% w porów­
naniu z 1989 rokiem, nie ulega wątpliwości, że recesję spowodowały czynniki
nie związane ze spadkiem eksportu do krajów RWPG.
W latach 1990 -1991 (za rok 1992 brak pełnych danych) wartość globalna
zmniejszyła się o 20,5%, czyli o 295,4 bln zł w porównaniu z 1989 rokiem,
licząc w cenach stałych 1990 roku.1 Natomiast eksport zwiększył się w tym
okresie, mimo spadku do krajów b.RWPG, dzięki skokowemu wzrostowi eks­
portu dolarowego o 40,5% w 1990 roku i o 21,8% w 1991 roku, głównie do
krajów EWG, co z nadwyżką zrekompensowało ubytek eksportu do krajów
b.RWPG. Dzięki temu cały eksport, licząc w cenach stałych 1990 roku,
powiększył się o 13,3%, czyli o 18,5 bln zł. Gdyby nie wzrost eksportu, re­
cesja mierzona spadkiem wartości globalnej byłaby w 1991 roku o 1,3%
głębsza i wynosiłaby 21,8%.
Według danych GUS przeliczonych na dolary, nasz eksport do b.ZSRR
zmniejszył się w porównaniu z 1989 rokiem o 0,6 mld USD w 1990 r. oraz o
1,2 mld w 1991 roku, łącznie o 1,8 mld USD. Natomiast eksport do Niemiec
(licząc wraz z NRD) zwiększył się w porównaniu z 1989 rokiem o 1,1 mld
USD w 1990 roku oraz o 1,9 mld w 1991 roku, łącznie o 3 mld USD. Ubytek
eksportu do b.ZSRR w wysokości 1,8 mld dolarów w latach 1990 - 1991
zastąpiony został przyrostem eksportu do Niemiec w' kwocie 3 mld dolarów,
czyli z nadwyżką 1,2 mld dolarów. W roku 1991 pierwszym naszym partne­
rem były Niemcy z udziałem 29,4%, drugim - kraje b.ZSRR z udziałem 11%,
trzecim - Wielka Brytania (zresztą już od 1989 r.) z udziałem 7,1%, czwartym
- Holandia z udziałem 5.2%. Przyczyn głęb okiej recesji trzeba więc szukać
nie w utracie rynków wschodnich dla naszej produkcji, lecz w utracie rynku
polskiego.
Przyczyną recesji był spadek popytu na rynku krajowym o 24%, czyli o
313.9 bln zł. Tak gwałtowna i głęboka redukcja popytu nie wynikała z
Konieczności jego dostosowania do możliwości produkcyjnych. Odwrotnie,
przedsiębiorstwa, od rolników po przemysł wydobywczy i przetwórczy,
zaczęły dusić się z braku popytu i zmuszone zostały do natychmiastowego,
drastycznego zatrzymywania produkcji przez błędną politykę pieniężną i
dochodową państwa. Dla bezpiecznego i pełnego zrównoważenia rynku w
pełni wystarczająca była redukcja popytu i produkcji na koniec 1990 roku o
1
Patrz
Rocznik Statystyczny GUS 1992,
s.118, tabela 1(195) oraz tabela 11(196).
Wszystkie dane liczbowe zawarte w publikacji są danymi GUS lub ustalone zostały na pod­
stawie informacji GUS. W kilku istotnych przypadkach precyzujemy źródła dla ułatwienia ich
sprawdzenia.
4
Zgłoś jeśli naruszono regulamin