Jesteś za pokojem toś rosyjski agent.docx

(16 KB) Pobierz

Jesteś za pokojem toś rosyjski agent

If you are for peace you are a Russian agent

Paul Craig Roberts

Mówiąc o fałszywych wiadomościach, najnowszy numer  National Enquirer przy kasie  supermarketu dorównuje prostytutkom prasowym głównego nurtu pisząc: "Castro wy-znaje na łożu śmierci: to ja zabiłem JFK. Jak wrobiłem Oswalda" [Castro’s Death-bed Confession: I Killed JFK. How I framed Oswald].

To niemal tak dobre jak fałszywe wiadomości szerzące się wśród prostytuujących się mediów, takich jak stacje TV, Washington Post, New York Times i Guardian – tak, na-wet były brytyjski lewicowy dziennik dołączył w szeregi prostytutek prasowych, że CIA podsumowała, iż "rosyjscy agenci potajemnie zaingerowali w kampanię wyborczą by zapewnić zwycięstwo republikańskiemu kandydatowi". https://www.theguardian.com/us-news/2016/dec/10/cia-concludes-russia-interfered-to-help-trump-win-election-report

Skoro CIA jest naprawdę tak głupia by w to wierzyć, to Ameryka nie ma kompetentnej agen-cji wywiadu. Oczywiście, CIA nie powiedziała tego i w to nie wierzy. Fałszywe wiadomości w prostytuujących się mediach wszystkie pochodzą od anonimowych funkcjonariuszy. Były ambasador brytyjski Craig Murray te raporty słusznie nazwał "bzdurą".

Więc kto tworzy historyjki, kolejna anonimowa grupa związana z Hillary taka jak PropOrNot, tajna, ukrywana organizacja która ujawniła listę 200 portali rosyjskich agentów? [200 websites that are Russian agents]

Fałszywe wiadomości to wytwór prostytuujących się mediów. W czasie kampanii i wyborów prezydenckich było zupełnie jasne, że główny nurt prasowy i TV produkowały niekończące się fałszywe wiadomości wmyślone po to by zaszkodzić Trumpowi i poprzeć Hillary. Wszyscy to widzieliśmy. Wszyscy to przeżyliśmy.  Po co te pozory, że Rosja jest źródłem fałszywych info?

Od sprostytuowanych mediów nie mieliśmy nic innego jak tylko fałszywe info od reżimu 'Klingon'.

- Fałszywe wiadomości wykorzystano przeciwko Jugosławii i Serbii żeby ukryć zbrodnie wojenne Clintona.

- Fałszywe wiadomości wykorzystani przeciwko Osamie bin Ladenowi, Afganisatnowi, Irakowi, Pakistanowi, Jemenowi i Somali żeby ukryć zbrodnie wojenne Busha.

- Fałszywe wiadomości wykorzystano przeciwko Libii i Syrii żeby ukryć zbrodnie wojenne Obamy.

- Bez fałszywych wiadomości te trzy przesiąknięte krwią prezydentury zaciągnięto by przed Komisje Zbrodni Wojennych, oskarżono i skazano.

Czy ktoś może pokazać prawdziwe wiadomości prostytuujących się mediów o czymkolwiek ważnym? MH-17? Krym? Ukraina?

Ironiczne jest, czy nie, że to ci którzy udają liberałów i postępowców są odpowiedzialni za odnowę McCarthyizmu w Ameryce. Ponadto, liberalni postępowcy instytucjonalizują McCarthyizm w amerykańskim rządzie. Tam wyraźnie jest zorganizowany wysiłek określenia prawdy jako fałszywe wiadomości, a kłamstw jako prawdę.

Ironiczne jest, czy nie, że to zbrodniarka wojenna Hillary, odpowiedzialna za zniszczenie Libii i niemal zniszczenie Syrii do czasu interwencji Rosji, że liberalne siły postępowe desperacko chcą jej jako prezydenta. Liberalne siły postępowe nie tylko próbowały wybrać zbrodniarkę wojenną na prezydenta Ameryki, oni robią co mogą by zdelegalizować prezydenta-elekta, który sprzeciwia się zorganizowanemu konfliktowi z Rosją.

Ironiczne jest, czy nie, że blok liberalno-postępowy nie chce dać szansy pokojowi.

Fałszywe wiadomości od imbecylów z PropOrNot, które szerzył kłamca Washington Post, twierdząc, że ja byłem rosyjskim agentem, miały zaszkodzić mojej wiarygodności. Zamiast tego, Lista 200 powiedziała każdemu gdzie mogą dostać dobre informacje, i liczba moich czytelników wzrosła. Ponadto, dlatego niemal dostałem rosyjski paszport. Ale zanim mi go wysłał, Putin sprawdził w rosyjskim wywiadzie, i poinformowano go, że nie ma mnie na ich liście.

Chodzą pogłoski, że jeśli przejdzie uchwała o wywiadzie, to ci z nas na liście PropOrNot mogą być wezwani na przesłuchanie w Izbie jak powtórka z McCarthyizmu. Jeśli będą mnie podtapiać, to mogę się załamać i implikować Ronalda Reagana, George'a W Busha, Jima Bakera, Davida Stockmana i całą resztę.

Dowody przeciwko nam są dość mocne. Trump jest podejrzany bo chce pokoju z Rosją, tak jak chciał Reagan. Z punktu widzenia sił Hillary i sprostytuowanej prasy, każdy kto chce pokoju musi być rosyjskim agentem. Sposób w jaki prostytutki pra-sowe ujęły tę kwestie, nie ma żadnych legalnych powodów opowiadania się za pokojem.

Jeśli Putin i ci z nas na Liście 200 sa tymi którzy wybrali Trumpa, to czy Putin albo Lista nie powinny zostać człowiekiem roku , a nie Trump? W końcu, jeśli zrobił to Putin, to czy nie powinniśmy za to dostać uznania? Dlaczego dawać kredyt pionkowi którego wsadziliśmy na urząd?

Dlaczego czasopismo Time odsuwa nas odpowiedzialnych do tyłu?

Eureka! Time jest też rosyjskim agentem i ukrywa za nas dając Trumpowi kredyt za naszą prace. Wow! To w końcu nie będą mnie podtapiać.

http://www.unz.com/proberts/if-you-are-for-peace-you-are-a-russian-agent/

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin