Program.doc

(35 KB) Pobierz

Katechizm Kościoła Katolickiego mówi: „ Czystość domaga się osiągnięcia panowania nad sobą (...). Alternatywa jest oczywista: albo człowiek panuje nad swoimi namiętnościami i osiąga pokój, albo pozwala zniewolić się przez nie i staje się nieszczęśliwy” (KKK 2339)

Człowiek, który przestał pracować nad sobą i poddał się żywiołowej sile popędu seksualnego, nie będzie szczęśliwy. Nie może być takim ktoś zniewolony. Zniewolenie degraduje człowieka, zatrzymuje jego rozwój, a w końcu dezintegruje go psychicznie. Odbiera mu pokój i radość.

 

Oto kilka punktów programu zdobywania czystości:

 

Zdobądź się na obszary ciszy

Podstawowe znaczenie dla życia wewnętrznego, czyli kontaktu z Chrystusem ma skupienie. Im więcej hałasu i wrzawy wokół, tym słabiej słyszalny jest głos Boga przemawiającego w najsubtelniejszych pokładach serca. Aby usłyszeć ten głos, nasza uwaga nie może być skupiona stale na zewnętrznych wrażeniach. Trzeba ją przenieść na to, co się dzieje w naszym wnętrzu.

Tymczasem właśnie życie zewnętrzne nabrało atrakcyjności: stale włączone radio, telewizor, internet, bezustanne spotkania, rozmowy, natłok informacji, obrazów, dźwięków.... Dostarczamy sobie wszelkiego rodzaju wrażeń i trudno nam wyobrazić sobie życie bez nich. Wydaje się nam, że byłoby ono wtedy nudne, puste, szare. Odwrotnie – sądzimy, że im więcej tych wrażeń, im są one mocniejsze, tym nasze życie będzie ciekawsze. Czulibyśmy się może zubożeni, gdybyśmy mieli czegoś nie zobaczyć, czegoś nie przeżyć, nie wziąć udziału w tym czy w tamtym, nie zakosztować jakiejś przyjemności, nie spróbować czegoś... Poszukujemy nowych wrażeń. Po jakimś czasie nudzą nas, trzeba więc sięgnąć po nowe, mocniejsze...

„Nie zamykajcie – mówił Jan Paweł II do młodych – Waszych serc przed Jezusem. U innych nie znajdziecie odpowiedzi, której wciąż może szukacie. Nazbyt wiele głosów rozbrzmiewa wokół nas, zbyt wiele obietnic i złudnych nadziei. Zdobądźcie się na obszary ciszy, w których będziecie mogli powrócić do samych siebie i nasłuchiwać. Chrystus chce Wam coś powiedzieć, słowo osobiste, bezpośrednie, w którym zawarty jest sekret Waszej teraźniejszości i Waszej przyszłości. Jeśli będziecie potrafili przyjąć je, będziecie też mogli pewni i radości iść na spotkanie jutra”.

                                                                                                               

Ogranicz oglądanie telewizji i korzystanie z internetu

              Telewizor staje się coraz bardziej intymnym towarzyszem polskich rodzin. W rodzinach zaczyna brakować właściwego im uczuciowego klimatu, który wymaga czasu dla siebie. Coraz mniej przebywamy z sobą, cieszymy się sobą, coraz rzadziej robimy coś dla siebie. Coraz też mniej czasu poświęcamy na wartościową lekturę, pielęgnowanie swoich zainteresowań, na pomoc innym czy na modlitwę. Wielu Polaków stało się nałogowymi oglądaczami telewizji. Trudno wyobrazić sobie choć jeden wieczór bez niej !! Telewizja uczy pasywności, widz jest tylko biernym obserwatorem. Niczego się od niego nie wymaga, nic nie musi dawać, w nic angażować, niepotrzebny jest tu jakikolwiek wysiłek. Przy oglądaniu telewizji nie ma czasu na namysł, refleksje. Widz staje się bezmyślnym, zimnym konsumentem.

              Nie trać czasu na TV. Telewizor to złodziej czasu – okrada Cię z niego, a więc także z tych rzeczy, które mógłbyś robić wtedy kiedy bezproduktywnie wpatrujesz się w ekran. Dotyczy to również internetu – może być pożyteczny ale może być i destruktywny. Wszystko zależy czy będziesz  mądrze z tego korzystał.

 

Unikaj za wszelka cenę  pornografii

              Człowiek, który stara się zachować czystość, nie może świadomie pozwolić sobie nawet na przelotny kontakt z pornografią. Z pewnością złamie to jego samokontrolę, którą pragnie zdobyć. Pornografia jest niebezpieczną trucizną która zaśmieca wyobraźnię obrazami od których trudno się uwolnić. Niszczy naturalną wstydliwość chroniącą przed nadużyciami seksualnymi. Całkowicie oddziela seks od miłości. Utożsamia kobietę z zabawką seksualną. Przyczynia się do powstania perwersji seksualnych. Uzależnia jak narkotyk. Prowadzi do przestępstw na tle seksualnym.

 

Czerp z doświadczeń tych którzy nauczyli się czystości

Tak radzą inni, którzy nauczyli się czystości, często wychodząc z głębokich uzależnień seksualnych:

·         Przede wszystkim należy pozbyć się pornografii i wszystkiego co wywołuje lub może wywoływać pobudz.seksualne (nawet „babskie” gazety)

·         Na osoby płci przeciwnej patrz z czystością, a nie pożądliwie. Nie rozbieraj ich wzrokiem, nie fantazjuj, jeśli trzeba odwracaj wzrok

·         Nie oglądaj swego ciała. Nie dotykaj go niepotrzebnie

·         Z nieczystymi myślami nie walcz wprost. Kiedy się pojawiają, ignoruj je, a uwagę skieruj na jakiś bezpieczny temat. Pamietaj, ze rezygnujesz z tych przyjemnych myśli i pragnień dla nieporównywalnie większych wartości.

·         Umiejętnie wykorzystuj czas wolny. Staraj się go dobrze zagospodarować. Układaj sobie program dnia i konsekwentnie go realizuj. Rozwijaj swoje zainteresowania i talenty. Stawiaj sobie wysokie wymagania.

·         Nie prowadź dialogu z pożądliwością. Pogardzaj nią ! Pomódl się, zajmij się czymś innym, porozmawiaj z kimś. Tylko z Bożą pomocą zwyciężysz.

·         Patrz na okres wstrzemięźliwości jak na bezcenny, twórczy czas, a nie jak na koniec świata. To nie wyrok, pokuta, czy koniec wszelkiej seksualności. Przeciwnie – właśnie czystość pozwoli Ci w pełni uświadomić sobie i przeżyć Twoje seksualne ja.

·         Miej cierpliwość dla siebie. Nie zniechęcaj się potknięciami, ale idź natychmiast do spowiedzi. Przegrałeś bitwę ale nie przegrałeś wojny. Nie potępiaj siebie, skoro Bóg Ci przebaczył i nadal Cie kocha. Bądź dla siebie łagodny i wspierający. Wyciągnij wnioski na przyszłość.

·         Zaakceptuj siebie jako istotę seksualną. Ucz się odróżniać zdrową seksualność od pożądania czy uzależnienia. Pamiętaj, że wiele rzeczy z czasem się zmieni. Twoje odczuwanie i przeżywanie seksualności będzie ulegać wyraźnym przemianom. Zmierzasz ku nowej jakości.

·         Znajdź sobie nieerotyzujące pasje. Na pewno masz jakieś hobby, ulubiony sport czy inne zajęcie, które przynosi Ci zadowolenie. Rozwijaj te sfery aktywności, aby mogły one być dla ciebie zdrową przeciwwagą dla zbytniego zainteresowania seksem

·         Troszcz się o siebie. Zażywaj ruchu – ćwicz spaceruj. Miej czas na wypoczynek. Sprawiaj sobie bezpieczne przyjemności, przebywaj na łonie natury. Ciesz się dobrą, wyciszającą muzyką, towarzystwem dobrych ludzi.

·         Zaangażuj się w wolontariat

·         Pracuj nad „budowaniem granic”. Zrób listę dwuznacznych lub niebezpiecznych zachowań, sytuacji, okoliczności, ludzi lub rzeczy. Postanawiasz ich unikać bo zagrażają Twojej czystości. Te granice zapewniają Ci sferę bezpieczeństwa i wzrostu. Innymi słowy unikaj „zapalników”. Miej respekt przed swoja słabością i unikaj ich.

·         Znajdź sobie zaufaną osobę, z którą mógłbyś szczerze porozmawiać, a najlepiej stałego spowiednika. Nie trzymaj pożądań, pokus, złych pragnień w tajemnicy. Ukrywanie ich może je wzmagać

·         Staraj się unikać poczucia, że jesteś „ofiarą” albo że nie jesteś nic wart, bo upadasz. Jesteś słaby. Ale z pewnością masz dość siły, by decydować w różnych sprawach dotyczących zdobywania czystości, np. w kwestii budowania granic, unikania „zapalników”, korzystania z sakramentów czy codziennej modlitwy.

·         Pamiętaj, że nie nauczysz się czystości czy nie wyzwolisz się z nałogu bez rozwijania duchowości. Życie duchowe jest podstawą, a nie dodatkową opcją. Znajdź czas na wyciszenie się i refleksję. Msza, spowiedź, modlitwa, zapisywanie myśli, prowadzenie dzienniczka, czytanie i medytacja, rekolekcje – to wszystko musisz włączyć do swoich planów. Kluczem do życia duchowego jest wytrwałość. Poprzez swoje praktyki nawiązujesz kontakt z Bogiem. Staraj się je wykonywać, choćby twoja wiara była bardzo słaba – to da ci siłę i odporność w trudnych sytuacjach. Twój duchowy akumulator będzie naładowany. Proś o dar czystości.

·         Seksualne dojrzewanie nie jest czymś nagłym i olśniewającym – następuje ono powoli i stopniowo. Powstrzymuj się i pozwól działać Bogu. Ufaj cierpliwie. Wierz w to, na co masz nadzieję. Powoli, ale wytrwale.

Zgłoś jeśli naruszono regulamin