Czy Watykan ukrywa polskie korzenie papieża Piusa X.doc

(612 KB) Pobierz
Czy Watykan ukrywa polskie korzenie papieża Piusa X

Czy Watykan ukrywa polskie korzenie papieża Piusa X?

 

Pope-Pius-X_holy-card_traditionalcatholicpriest.com

Pope Pius X – holy-card /traditionalcatholicpriest.com

 

b2ap3_thumbnail_Pope-Pius- 1

 

Inicjatywy św. Piusa X zostały podczas II Soboru Watykańskiego wprost zanegowane

Jan Vennari

 

 

Właściwie to na cztery zagadki natrafia wierny, szukający prawdy na temat św. Piusa X:

1.      Czy ciało św. Piusa X znajduje się rzeczywiście w Bazylice św. Piotra na Watykanie w kaplicy Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny? Czy Jan 23 wywiózł zwłoki Piusa X pociągiem do Wenecji? Sainted Pope Pius X Back To Venice (1959): https://www.youtube.com/watch?v=rUsuDKx2G6o

2.      Co czczą wierni, klękający przed stylowymi, szklanymi trumnami, umieszczonymi pod ołtarzami Bazyliki św. Piotra w Rzymie?

 

b2ap3_thumbnail_Tomb_of_pope_Pius_X 2

Drewniane posągi ubrane w stroje pontyfikalne z nałożonymi maskami pośmiertnymi i odlewami dłoni czcigodnych denatów?

 

3.      Dlaczego wspomnienie św. Piusa X obchodzi się 21 sierpnia skoro śmierć nastąpiła 20 sierpnia?

4.      Czy przodkowie Piusa X pochodzili ze Śląska?

 

Według irlandzkiego księdza Malachiego Martina znawcy największych sekretów Watykanu pierwszym Polakiem na tronie Piotrowym był zmarły w 1914 roku św. Pius X. Choć informacja ta znajduje potwierdzenie w kilku innych źródłach, wokół polskich korzeni wielkiego papieża panuje dziwne milczenie. W roku 1990 ukazała się książka Martina „The Keys of This Blood, w której znaleźć można sensacyjną wzmiankę o ukrywaniu przez Watykan polskich korzeni św. Piusa X. Według autora, ojciec Świętego Papieża był Polakiem, który do Włoch przybył z Wielkopolski na początku XIX wieku. Po kilkuletnich perypetiach Polaków, Jan Krawiec osiedlił się w podweneckim Riese, gdzie zmienił nazwisko na Sarto (co po włosku znaczy „krawiec”) i ożenił się z niejaką Margheritą Sanson. Drugim dzieckiem z tego małżeństwa był właśnie urodzony w 1835 r. Giuseppe Melchiore Sarto przyszły Pius X.

 

Papież dzieci i Polaków

Pius X to ostatni jak dotąd Papież uznany za świętego. Jego pontyfikat (1903-1914) przeszedł do historii jako czas bezkompromisowej walki z modernizmem, agnostycyzmem oraz innymi „nowinkami” religijnymi. Święty Papież zreformował kurię rzymską, utworzył Instytut Biblijny, przyczynił się do opracowania nowego śpiewnika gregoriańskiego. Zwany był „papieżem dzieci”, ponieważ do najmłodszych i najsłabszych bliźnich odnosił się z niezwykłym ciepłem i łagodnością.

Napisał nawet dla nich specjalny dokument zezwalający siedmiolatkom przystępowanie do Pierwszej Komunii Świętej: quam-singulari-christus-amore-o-wczesnym-dopuszczeniu-dzieci-do-pierwszej-komunii-swietej/

Bardzo kochał dzieci, a pragnąc dać im dostęp do Jezusa, specjalnym dekretem obniżył wiek dzieci przystępujących do I Komunii” – tak pisze o Komunii św. Bogna Paszkiewicz, „Oremus” sierpień 2008, s. 99

 


b2ap3_thumbnail_pius-x-bc582ogosc582-przez-p-jezusa-deedeescreations-com_amandafirstcommunionremembrance_rzymski-katolik-blogspot-com 3
Pan Jezus błogosławi św. Piusa X udzielającego dzieciom I Komunii Świętej.

 

Zdjęcie:deedeescreations.com/amandafirstcommunionremembrance

 

Historyczny pontyfikat Giuseppe Melchiore Sarto obfitował także w zaskakująco serdeczne gesty pod adresem Polski i Polaków:

·         Św. Pius X beatyfikował w 1905 r. śląskiego jezuitę Melchiora Grodzieckiego,

·         mianował pierwszych polskich biskupów dla Polonii amerykańskiej,

·         założył w Rzymie hospicjum dla polskich studentów, wreszcie

·         wyniósł do godności bazyliki Świątynię Jasnogórską, ustanawiając dzień 26 sierpnia uroczystością Matki Boskiej Częstochowskiej.

 

W roku 1910 papież przesłał do Częstochowy drogocenną koronę, którą zawieszono na cudownym obrazie:

b2ap3_thumbnail_mediafile-i46c78AEj9y-6 4

Korony MB Częstochowskiej i Dzieciątka Jezus od Piusa X

 

Wcześniej zaś doprowadził do uroczystych koronacji wielu innych polskich obrazów Matki Bożej, m.in. w Dzikowie (1904), Lwowie (1905), Krakowie (1907) i Sulisławicach (1913). To nie wszystko. Wiedząc o trudnej sytuacji polskich katolików we wszystkich trzech zaborach, św. Pius X walczył o obsadzanie stolic biskupich właśnie Polakami, od 1905 r. jego ukochanym szambelanem był zresztą słynny później metropolita krakowski Adam Sapieha.

W serię tych zdumiewających posunięć wpisuje się reakcja Świętego Papieża na przybycie do Watykanu grupy 50 polskich unitów, którzy w wyniku prześladowań politycznych przedarli się nielegalnie przez granicę i opuścili rodzinne strony.

Giuseppe Sarto, ku zdziwieniu uczestników audiencji, ucałował ranę jednego z nich i powiedział: Powtórzcie braciom waszym, że Ojciec Święty pamięta o was, modli się za was i pragnie gorąco spotkać się z wami w niebie”.

Fakty te są o tyle zastanawiające, że o większości z nich w oficjalnych biografiach św. Piusa X w ogóle się nie wspomina.

 

Fałszerstwo po włosku

Oficjalne życiorysy Giuseppe Melchiore Sarto nie zawierają żadnej informacji również na temat jego domniemanych polskich korzeni. W watykańskich biogramach można przeczytać o włoskim ojcu papieża Giovannim Sarto (1792-1853) i włoskiej matce, wspomnianej Marghericie Sanson. Udokumentowana genealogia rodu Sarto sięga, jeśli wierzyć italskim historykom, aż XIV wieku. Czyżby więc w wersji mówiącej o Janie Krawcu jako o ojcu papieża nie było nawet dozy prawdopodobieństwa? Można by tak przypuszczać, gdyby nie poważne ryzyko, że włoskie metryki zostały po prostu sfałszowane.

Ks. Martin przypomina, że Giuseppe Sarto został wybrany papieżem dość przypadkowo, bo po wecie, jakie złożono wobec innego kandydata kardynała Rampolli. Wybór Włocha zawetował w 1903 r. polski kardynał Jan Puzyna czyniąc to w imieniu cesarza Austrii Franciszka Józefa I (zgodnie z ówczesnymi zasadami), któremu nie podobała się profrancuska postawa Rampollego. Gdy jednak do Austrii dotarła wiadomość, że wybrany na papieża dzięki Puzynie kardynał Giuseppe Sarto jest polskiego pochodzenia w Wiedniu zapanowała panika. Natychmiast przystąpiono więc do niszczenia wszelkich dokumentów, których ujawnienie mogłoby wywołać wśród Polaków niebezpieczny entuzjazm donosi w swej książce Malachi Martin.

Jak sprawdziła „GP”, na realność jego hipotezy wskazuje mnóstwo poszlak, w tym dwa skrajnie różne wizerunki ojca papieża Giovanniego Sarto w oficjalnych biografiach. Według niektórych historyków był on ubogim woźnym miejskim lub listonoszem, co potwierdzają m.in. fotografie jego domu w Riese, gdzie urodził się św. Pius X. Według innych zamożnym ziemianinem, co przeczyłoby faktom (rodzina papieża żyła w biedzie) i ówczesnym włoskim zwyczajom (matka papieża była szwaczką-analfabetką).

Skąd takie rozbieżności? Być może stąd, że jakiś Sarto którego rodowód Włosi bez problemu mogli podłożyć pod polskiego Jana Krawca vel Giovanniego Sarto (to w okolicach Riese popularne nazwisko) był właśnie ziemskim właścicielem, więc musiano „dostosować” do jego osoby prawdę historyczną o warunkach ekonomicznych, w jakich wzrastał przyszły papież. Fałszerstwo przyszłoby o tyle łatwo, że matka św. Piusa X zmarła w 1891 r., a jego ojciec 38 lat wcześniej (papież nie był jeszcze wtedy nawet księdzem), więc rodzeństwo Piusa młodsze od urodzonego w 1835 r. papieża mogło swojego ojca nie pamiętać. Wątpliwości te potwierdzają jeszcze dwa dziwne fakty:

·         brak grobu ojca papieża w Riese oraz jego metryki w tamtejszych księgach parafialnych.

·         Wbrew temu, co „ustalili” w 1903 r. (zaraz po tym, jak kardynał Sarto został papieżem) włoscy genealodzy w rodzinnym miasteczku św. Piusa X nie ma zapisu, łączącego bogatego Włocha Giovanniego Sarto z przyszłym świętym.

Wiedzę o tym zawdzięczamy relacji ks. Pawła Nieużyły, który w 1985 r. odwiedził Riese i rozmawiał z tamtejszym proboszczem kanonikiem Giuseppe Liestim.

 

Tropy wiodą na Śląsk

Ks. Malachi Martin napisał, że Jan Krawiec domniemany ojciec św. Piusa X przybył do włoskiego Riese z Wielkopolski. Irlandzki kapłan pomylił jednak prawdopodobnie tę krainę ze Śląskiem Opolskim, gdyż wszystkie polskie ślady wielkiego papieża prowadzą właśnie tam.

Pierwszy trop to przekazy ustne.

O tym bowiem, że Giuseppe Sarto może być synem śląskiego Krawca, mówiono we wsiach dzisiejszego powiatu gliwickiego już na początku XX wieku. Nazwisko „Krawiec” jest tam, jak sprawdziliśmy, szczególnie popularne, a pierwsze zapisy metrykalne dotyczące tego rodu który osiadł w kilkunastu miejscowościach wokół podgliwickiego miasteczka Toszek sięgają 1660 r. Z jednej z tych wsi, z Boguszyc (pow. gliwicki), wywodzi się rodzina Krawców, której XX-wieczny...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin