0:00:01:Sen... 0:00:02:Dzień zaczyna się od snu. 0:00:04:łońce więciło jasno między drzewami. 0:00:07:Zimny nieg. 0:00:09:Delikatny zapach lici. 0:00:13:I... płacz małego dziecka... 0:00:16:Ciagle nie mogę sobie przypomnieć tej zapłakanej buzi. 0:00:20:<Napisy - Mardok PL> 0:02:17:Po tylu latach będę wreszcie miała swojš zemstę! 0:02:20:Przygotuj się. 0:02:22:Poczekaj chwilę! Nie przypominam sobie bym kogokolwiek rozgniewał! 0:02:25:To nie pora na rozmowy! 0:02:38:Nie miałe się uchylać! 0:02:40:To nie ma sensu. Poza tym, dlaczego jeste na mnie zła? 0:02:45:Ty! 0:02:48:Tylko to jedno małe wspomnienie. 0:02:56:Au! Puszczaj! Puszczaj! Puszczaj! Puszczaj! Puszczaj! 0:03:05:Ej! Nic ci się nie stało? 0:03:08:Zamknij się! Jeste... Jeste... Jestem głodna. 0:03:13:Hej. Trzymaj się! 0:03:16:Co on robi tej małej, licznej bezbronnej dziewczynce? 0:03:17:Co? Teraz ja jestem "tym złym"? 0:03:19:Yuuichi-san... 0:03:21:Akiko-san, co ty tu robisz? 0:03:23:Zakupy. Co się stało? 0:03:26:Noo.. więc... 0:03:28:Rety, oboje jestecie zabłoceni. Yuuichi-san, pomóż mi. 0:03:34:Nie możemy jej tak zostawić. 0:03:37:Prawda? 0:03:47:Goršco mi. 0:03:48:Zaraz przygotuje dla niej posłanie. 0:03:54:Witajcie w domu! 0:03:55:Co się stało? 0:03:56:Też chciałbym wiedzieć. 0:03:58:Yuuichi-san, pospiesz się. 0:04:14:To wina Yuuichiego. 0:04:17:Zaraz, zaraz. Ja jestem ofiarš. 0:04:20:Zupełnie nagle mnie zaatakowała. 0:04:26:Bšdcie cicho. 0:04:29:Yuuichi, ale z ciebie dureń. 0:04:32:Co to ma znaczyć? 0:04:33:Mogłe jš zdenerwować nawet o tym nie wiedzšc. 0:04:38:Nawet nie pamiętam jej twarzy. 0:04:41:I to ja miałem kłopoty. 0:04:44:Przestań! 0:04:48:Zostawmy jš w spokoju dopóki się nie obudzi. 0:04:51:Będzie wtedy dużo czasu by zapytać jš o powody. 0:04:55:Co? 0:05:07:Powody czy nie, nic się nie stało. 0:05:13:A może po prostu zapomniałem? 0:05:17:Wspomnienia z dzieciństwa, których nie mogę sobie przypomnieć... 0:05:43:Ooo... Jestem taka głodna! 0:05:46:Nie ma nic do jedzenia? 0:05:52:Hej! 0:06:09:O tej porze? Przeszkadzacie sšsiadom. 0:06:12:Myszkowała w lodówce, więc... 0:06:18:Czeć. 0:06:19:Jeste głodna? 0:06:26:Poczekaj chwilkę, dobrze? 0:06:27:Zrobię "przekšskę o północy". 0:06:31:Przekšskę o północy? 0:06:33:Ty też masz ochotę Yuuichi-san? 0:06:39:pišca jestem... 0:06:41:Możesz ić spać. 0:06:42:Jak masz na imię? 0:06:47:Twój numer telefonu? 0:06:48:Data urodzenia? 0:06:49:Grupa krwi? 0:06:50:Nazwisko ulubionego aktora? 0:06:53:Jak masz na imię? 0:06:56:Sawatari Makoto 0:06:58:Ej ty...! 0:07:00:To wszystko co pamiętam. 0:07:03:Nie wiem nic więcej ... 0:07:04:Amnezja? 0:07:06:Tak, prawdopodobnie. 0:07:08:Nie okłamuj nas. 0:07:11:Czy nie mówiła czego o mszczeniu się na mnie? 0:07:15:Jak kto z amnezjš może mnie nienawidzić? 0:07:20:Nie kłamie! 0:07:22:Nie wiem dlaczego, ale ile razy cię widzę, robię się naprawdę wciekła. 0:07:31:Aa! Hej! 0:07:35:Yuuichi-san... 0:07:36:Nie bšd niedobry dla biedactwa. 0:07:39:Ale... 0:07:41:Chyba nie wierzycie w jej historyjkę, co? 0:07:46:To było w jej kieszeni... 0:07:50:Rety, mam całkiem sporo kasy. 0:07:53:Nie powiniene zaglšdać bez jej zgody. 0:07:56:Może się dowiemy skšd jest. 0:08:04:To wszystko? 0:08:06:Tak. 0:08:08:Amnezja czy nie, chyba nie jest kim zwyczajnym. 0:08:18:Rzadnych przyjaciół, rodziny czy idoli. 0:08:21:No, rzeczywicie co tu jest nie w porzšdku. 0:08:37:Dzień dobry. 0:08:42:Hej! 0:08:43:Dzień dobry. 0:08:45:Dzień dobry. 0:08:46:Oboje jestecie dzi wczeniej. 0:08:48:Tak. Wstalimy dzisiaj wczenie. 0:08:51:Właciwie to w ogóle się nie kładlimy. 0:08:54:Co robilicie? 0:08:55:Aaa, no, to długa historia... 0:08:57:To podejrzane. 0:08:59:Czyżbycie razem mieli "sesję naukowš o północy"? 0:09:02:Nie! Nie o to chodzi! 0:09:03:Ooo... Co jest Yuuichi? Jeste cały czerwony. 0:09:25:Yuuichi-san. 0:09:26:Nie powiniene opuszczać lekcji. 0:09:30:I kto to mówi. Czujesz się lepiej? 0:09:33:Wyglšda na to że będę musiała zostać w domu trochę dłużej. 0:09:36:A co z tobš, Yuuichi-san? 0:09:40:Nie wyglšdasz za dobrze. 0:09:42:Nie, to nic takiego. 0:09:48:Amnezja? 0:09:50:Na pewno kłamie. 0:09:51:Pewnie uciekła z domu czy co takiego i nie może wrócić. 0:09:55:Musi być oszustkš, która wykorzystuje uczucia dorosłych. 0:09:59:Jest naprawdę okropna! 0:10:02:Wyglšda na to, że dobrze się bawisz. 0:10:05:Bawię? 0:10:08:Czy to nie jest odlotowe? 0:10:10:Amnezja? 0:10:12:Zupełnie jak w telewizji. 0:10:13:Chyba żartujesz! 0:10:14:To rzeczywistoć a nie telewizja. 0:10:16:No..tak. 0:10:28:Będę już wracał. 0:10:29:Przepraszam, że musiała wysłuchać moich narzekań. 0:10:33:Nie przejmuj się. 0:10:36:Shiori, ty też nie powinna się tutaj kręcić. 0:10:39:Jeli nie wypoczniesz, to nigdy nie wyzdrowiejesz. 0:10:50:Dobrze, zrozumiałam. 0:10:54:No to do zobaczenia, Shiori. 0:10:58:Gdyby była tak uprzejma jak Shiori, łatwiej byłoby jš znieć. 0:11:05:Ale nie to jest sednem problemu. 0:11:08:Dobra, proszę o uwagę. 0:11:09:Ten fragment będzie na tecie, więc proszę o uwagę. 0:11:20:O co chodzi Aizawa? Tak bardzo lubisz testy? 0:11:24:Nie... nie o to chodzi. 0:11:31:Czy to ona? 0:11:33:Nikt normalny nie robi czego takiego tylko dlatego, że kogo nie cierpi. 0:11:38:W porzšdku? 0:11:39:Jasne. Wszystko gra. 0:11:42:Rety, nawet nie myl, że załamie się z tak błahego powodu. 0:11:50:Następny, otwórz ksišżkę na stronie 213. 0:11:54:Chwileczkę! 0:12:00:Porzyczę ci potem zeszyt. 0:12:05:Dzięki. 0:12:29:Co robisz? 0:12:33:Możesz mi to wyjanić? 0:12:35:Co? 0:12:35:Ty to zrobiła, prawda? 0:12:37:Rozebrała też mój ołówek... 0:12:39:i pocięła gumkę. 0:12:40:Nie wiem o czy mówisz. 0:12:42:Nie kłam. 0:12:43:Słuchaj robiłem już i mnie też robiono takie psikusy, 0:12:47:ale powinna przestać krać cudze rzeczy. 0:12:52:Mój portfel, ten z kieszeni mundurka. 0:12:57:Szukałem go kiedy kupowałem drugie niadanie, ale go nie było. 0:13:01:Nic o tym nie wiem. 0:13:03:Więc kto go zabrał? 0:13:06:Nie wiem, naprawdę nie wiem. 0:13:12:Czy to nie jest moja manga? 0:13:15:Weszłam do twojego pokoju, ale nie wzięłam portfela. 0:13:18:I co? Mylisz, że ci uwierzę? 0:13:20:Daj spokój. 0:13:21:Wyno się! 0:13:27:To ty powinna się stšd wynieć! 0:13:30:Co się dzieje? 0:13:34:Nic takiego. 0:13:35:Yuuichi-san! 0:13:36:Mam do ciebie probę. 0:13:43:Przepraszam, że cię zabrałam. 0:13:46:Bardzo mi pomagasz. 0:13:48:W porzšdku. Chcesz o niej pogadać, tak? 0:13:54:Wyglšda na to, że mamy problem. 0:13:56:Chciałabym w niš wierzyć, 0:14:00:ale prawdopodobnie nie ma sensu nic mówić. 0:14:07:Powinnimy po prostu odprowadzić tš kłamczuchę na policję... 0:14:09:Yuuichi-kun! 0:14:12:Yuuichi-kun! 0:14:22:Znów się wywróciłam. 0:14:24:To twoja przyjaciółka? 0:14:26:W ogóle jej nie znam. 0:14:29:Uuuu... 0:14:30:Czy to możliwe, że Yuuichi-kun mnie nie lubi? 0:14:34:Wcale nie. Daj rękę. 0:14:40:Jeste żywiołowš dziewczynš. 0:14:42:Taaa... 0:14:45:Przedstawię cię. 0:14:46:To moja krewna, Minase Akiko-san, teraz się mnš opiekuje. 0:14:49:Czeć. 0:14:51:Miło paniš poznać. 0:14:52:Jestem Tsukimiya Ayu. 0:14:54:Tsukimiya... Ayu-chan... 0:14:57:Tak! 0:15:02:Co nie tak? 0:15:04:Mam co na twarzy? 0:15:07:Dwoje oczu i nos. 0:15:09:Uuu... Yuuichi-kun jednak mnie nie lubi. 0:15:15:Nie lubisz mnie! Mówię ci, nie o to chodzi. 0:15:18:Przepraszam, to moja wina, to niemożliwe... 0:15:28:Co robicie? 0:15:31:Zakupy. 0:15:32:A ty co? Znowu kradniesz? 0:15:33:Nie! 0:15:34:Więc dopiero miała zamiar. 0:15:36:Wcale nie! 0:15:37:Więc co robisz? 0:15:38:Szukam czego. 0:15:41:Szukasz? 0:15:44:Zgubiłam co. 0:15:45:Może portfel? 0:15:47:Nie to nie tak, zgubiłam co znacznie ważniejszego... 0:15:53:Zaraz... co to było? 0:16:00:Co bardzo ważnego... 0:16:02:Muszę to szybko znaleć... 0:16:04:ale nie pamiętam... 0:16:14:Uspokuj się. 0:16:15:Nawet kiedy nie możesz znaleć w zdenerwowaniu, może się udać gdy się uspokoisz. 0:16:21:Tak! Poszukam. 0:16:24:Cóż, to nie ma znaczenia jeli nie wiesz czego szukasz. 0:16:29:Nooo. 0:16:30:Dobra, spróbuj znaleć. Będę cię dopingował. 0:16:33:OK. Do zobaczenia. 0:16:36:To dobra dziewczynka. 0:16:46:No więc. 0:16:48:Chyba się nie przedstawiłam. 0:16:50:Jestem Minase Nayuki, mów mi Nayuki. 0:16:55:To jest moja mama. 0:16:57:A to mój kuzyn Yuuichi. 0:16:59:A to panna Kłamczucha. 0:17:03:Kto? 0:17:04:Zaraz, czy nie była pannš Złodziejkš portfeli? 0:17:09:Dlaczego to zrobiła? 0:17:11:Moje imię nie jest takie dziwne! 0:17:14:Nazywam się Sawatari Makoto. 0:17:17:Masz jaki dowód!? 0:17:19:Dowód, że jeste Sawatari Makoto!? 0:17:25:Nie masz! 0:17:26:Jeli chcesz, żebym mówił ci po imieniu, przepro za kradzież portfela! 0:17:33:Przestańcie. 0:17:36:Zaraz, portfel? 0:17:38:Portfel, który mi ukradła. 0:17:42:Nie ukradłam! 0:17:43:Przepraszam...to...ja... 0:17:54:Podniosłam twój portfel, bo upuciłe, kiedy jš wczoraj niosłe. 0:17:58:Chciałam ci go póniej oddać, ale zapomniałam. 0:18:03:Przepraszam. 0:18:08:Nie... to moja wina... 0:18:14:Myliłem się...ale...ty też. 0:18:19:Prawda? To by się nie zdarzyło, gdyby wtedy mi nie dokuczała. 0:18:25:Naprawdę? 0:18:27:Oczywicie! 0:18:29:Poza tym, czemu ja? 0:18:31:Nie pamiętam bym zrobił co co sprawiłoby, że mnie nienawidzisz. 0:18:38:Jeste pewna, że jestem właciwš osobš? 0:18:40:Nie mylę się! 0:18:42:Jestem tego pewna teraz gdy z tobš porozmawiałam! Nie mylę się! 0:18:47:Naprawdę? 0:18:49:Zapomniałam wiele rzeczy. 0:18:52:Ale była jedna rzecz, którš pamiętałam gdy cię spotkałam. 0:18:58:"Niecierpię tego chłopaka" 0:19:01:Jeste mojš jedynš wskazówkš. 0:19:04:Wskazówkš? 0:19:07:Tak! Tak skoro Yuuichi jest w pobliżu to może co sobie przypomnisz! 0:19:14:Hej! Pozwólmy jej tu zostać...
chomaroma