Cztery proste masaże.PDF

(12195 KB) Pobierz
Zdzisław
Drobner
Spis tr
ści
Szanowni i
Mili
Czytelnicy!
Masaż
relaksacyjny
„żabka"
Masaż
kręgosłupa
wg
„Masaż
7
linii"
Masaż
indiański
7
11
„ „ „ „ . „ „ „ „ „ „ „ „ .. „ „ „ „ „ „ „
„ „ .
Breussa
20
57
„ „ „ . „
....
„ „ „ „ . „ . „ „ „ „ „ . „ „ . „ „ „ „ „ „ . „ . „ „ „ . „ . „ .
.......................
„ .................. „.......................
1O1
Polecana literatura
uzupełniająca
w
języku
polskim
„. „ .. „ „
„ „ „ „ „ „
„ „ „ „ „
..
„ „ „ „
„ „ „ „ .
...
.. „ „.
1
·1
5
Szanowni i Mili
zytelnicy!
naszego
życia zaczynać
trzeba od
rzeczy
prostych, dlatego
też
na dobry
początek
zdecydowałem się
przedsla
wić
Wam, ludziom
niebędącym
(może
na razie ... ) zawodowymi
lo-
rapeutami, a zainteresowanym
masażem,
zestaw
4
technik,
w naszym
kraju jeszcze
stosunkowo
mało
znanych,
a
jednocześnie naprawdą
lntwych.
Nie bez znaczenia jest,
szczególnie
dla
początkujących,
żo
dla ich
opanowania
niepotrzebne
wszystkie
te
wiadomości
teore
tyczne,
które
zazwyczaj
przekazywane
na kursach profesjonal-
nych (z
naprawdę niezbędnymi
zapoznacie
się
w
książce).
Wybrałem
w tym
celu
świadomie
wyłącznie masaże
grzbietu,
po-
n
ieważ
to
właśnie
one
cieszą się największym
zainteresowaniem
potencjalnych pacjentów i
stanowią
ponad
70%
praktyki
masaży­
stów
zawodowych. Nie oznacza to
oczywiście,
że
po
przeczytaniu
lej
ksi
ążeczki
będziecie
już
mogli
uważać
się
za
fachowców.
Na
domowe potrzeby jednak, jak
też
w okresach
pomiędzy
zabiegam
i
wykonywanymi przez
specjalistów,
będziecie mieć
w
rękach
nie-
zwykle skuteczne
narzędzia,
które
zastosowane w
odpowiedni
spo-
sób,
mogą się
bardzo
skutecznie
przysłużyć
Waszym
bliskim.
Techniki, które
zostaną
tu przedstawione,
pochodzą
z
różnych
źródeł.
Każdą nową przygodę
Pierwszą
z nich jest „produkcja
własna"
- opracowany przczo
111
nie
masaż
relaksacyjny,
klóry
nazwałem „żabką", bądqcy
w isto-
t:io rzeczy
maleńką
lecz
skuleczną,
chocia:l
niezwykle uproszczont},
„gałt1zką"
masażu
klasycznego. Jest to
„technika
jednego
chwytu",
7
uio wyurngaj11ca
zuto111
żad11ydr
spocj:rl11ych
umiejątności,
stoso-
warrn przede' wszystkim
własn
i
P
1w
mięśnie
grzbietu, które
wspa-
nia
le
rozluźnia
(a
że
poza tym jest po prostu bardzo przyjemna dla
osoby masowanej,
to
już zupełnie
inna
sprawa).
Jako typowy
masaż
relaksacyjny skutecznie przynosi
ulgę
osobom niekoniecznie od
razu
chorym, ale
spiętym
i
zmęczonym.
Jest
to
również
bardzo
sympatyczna
forma
masażu
partnerskiego.
Dla
laika
„żabka"
jest
znakomilym
pierwszym
spotkaniem ze
szlachetną
sztuką
masażu,
clio.
fachowca
może
być
zaś
również
przygotowaniem do dalszych
zabiegów
manualnych.
Nazwanie
masażu sztuką,
to
wcale nie
pomyłka
z
mojej
strony!
Nauczyć się
podstawowych
zasad
potra-
fi
bowiem
prawie
każdy,
jednak
stosować
je
ku
zadowoleniu za-
równo pacjenta, jak i
swoim
własnym
(a
to
też
ważne)
może
tylko
ton, kto oprócz
chęci
ma w tym kierunku pewne
predyspozycje
i
to nie tyle fizyczne,
ile
przede wszystkim emocjonalne i psy-
ch
iczno.
Masaż
wg Rudolfa Breussa,
będący dziełem
jednego z najzna-
k11111
itszych
niemieckich naturoterapeutów
środkowych
lat
XX w.,
i•·~I
przeznaczony
dla osób
(zazwyczaj starszych)
cierpiących
na
lt11los1w
schorzenie
określane
mianem dyskopatii, jako
że
bardzo
sk
u1t•1,z11
io
łagodzi
on
związane
z
nią dolegliwości. Łącząc
elemen-
ty
111wmż11
i
bioenergoterapii
(dostępnej
jednak dla
każdego)
nie
i11Sl lJ
I>I
on wprawdzie
niezbędnej
w tym przypadku kompleksowej
rohnl>
llitacji, dla fachowca jest jednak
doskonałym ws
tępem
do
dalszych
zabiegów,
zaś
w warunkach domowych
może
je dobrze
uzupełnić,
co
jest
ważne
szczególnie w
miejscowościach,
gdzie
doslQp do
świadczeń
specjalistycznych
jest
utrudniony,
chociażby
z
rncji
odległości.
To metoda
naprawdę
skuteczna!
Trzeci
w
kolejności
jest
naprawdę świetny
„masaż
7 linii", sta-
nowiący
niewielki,
wyselekcjonowany wycinek olbrzymiego kom-
ploksu Tradycyjnego
Masażu Chińskiego.
Stosowany jest on
głównie
w
bólach
kręgosłupa, może być
jednak
używany
również
przy
róż­
nych
schorzeniach
narządów wewnętrznych.
Ma
także
znakomite
cizia
łanie
profilaktyczne,
zapobiegając
szczególnie
schorzeniom
ukła-
li
du
11ddoch11w11go,
p11kan1111wu8•
• I
nui
i11dow
kol> iw:ych (cll
dllł)'·
czv
zwł
aszcza
wburzd1
cvkl11
111loslq1 ik11wogo). Znwmlowi 111asa·
zy~ci
CZl(Sl O
S
I
OSlljiJ
go ZilI;liasl
ll
lllSllŻll
klei:;
'GZ1wgo,
jnku
ŻI!
jusl llll
kdilszy
i
mnioj
mi;czący.
Ostatni
wreszcie
jcsl prosty
nrnsuż
indiailski"
maj<}CY
przodu
wszys
tkim
clzialanic
energetyczne,
pomagający rozluźnić
siQ
(n rn-
1
np.
kogoś
bliskiego) i
„doładować"
w
naprawdę
królkim czusio.
:zoj
<:ole
przedstawionych technik
zatem
różne.
Wspólna
im nuto
111
iasl
jest
jedna,
wspomniana
zresztą wcześniej
cecha:
aby
je
opano-
wac, niepolrzebne
są wielomiesięczne
kursy profesjonalne
-
wszystkich
razem
nauczyć się
można
w
ciągu
dosłownie
(to
n
it~
przujęzyczenie)
trzech
dni!
Uczestnictwo
w
kursie jest jednak
ko-
niucznc
-
umiejętności
praktycznych
można
nauczyć
się
jodyn
Io
pod
okiem fachowego instruktora, nigdy
samemu!
Wydawać
by
si1,1
w1m1
wdzic mogla,
że
leżący
przed wami
podręcznik
zawiera
wszyst
ko, c:o
jest polrzebne,
aby
przedstawione
w
nim
techniki
masażu
opanować
bez niczyjej pomocy,
jednak
myślenie
takie prowadzi
11
11
manowce: jak
wiem o
tym
z wieloletniego
doświadczenia
in
st
rnktorskiego,
nauczyć
się coś robić
źle
jest bardzo
łatwo,
oduczyć
błęd
ów
o
wiole trudniej. A wbrew pozorom, nawet
wykonanie
tych
s
tosu nkowo
prostych zabiegów,
jeśli
nic jest
naprawdę bezbJąclno,
i
111
11
ios t
przyjemnych
odczuć może
spowodować
ból, a
zamiast
po-
111(>c:
-·może
również
zaszkodzić.
}
ośli
jednak
spełnimy
wszystkie
wymagane
warunki,
czoka
nns
d
użo przyjemności,
jako
że,
jak
wspomniałem,
masaż może
i
powi-
11
im1
być przyjemnością
zarówno dla osoby
masowanej, jak
i
masu-
ŻyczQ
Wam
zatem samych sukcesów w
tej
dziedzinie!
J\11/01·
i•ICPj.
łJ
MASAŻ
RELAKSACYJNY
ZABKA"
Jest to
bliski
krewny
masażu
klasycznego,
a
zatem
zanim
przystą-
1
my do
właściwej
nauki,
przypomnieć
sobie
musimy kilka
podsta-
>i
wowych
i
absolutnie
najważniejszych pojęć
anatomicznych.
„Żabka"
josl, jak
wszystkie
omawiane
w
tej
książeczce,
masazem
wyłącznie
grzbietu, musimy zatem
przyjrzeć się bliżej
naszemu „terenowi ope-
racyjnemu".
Patrząc
od góry, tzn. od strony
głowy, możemy
tu
dla
nnszych potrzeb
wydzielić następujące
okolice: kark, barki i
ramio-
na,
górny
odcinek
grzbietu, okolice
lędźwiową
i wreszcie
pośladki.
Nic
jest to
może
nazewnictwo
całkowicie
zgodne z
podręcznikiem
anatomii, dla naszych potrzeb jednak
całkowicie
wystarczy. Trzeba
również
poznać
najważniejsze,
nieraz
wyraźnie rysujące się
pod
skórą
(niestety nie u wszystkich osób ... )
mięśnie
powierzchowne,
które
będą
przedmiotem naszego
działania.
Idąc
w
dół
od potylicy, w górnej
części tułowia,
znajdujemy
duży,
przypominający kształtem czteroramienną gwiazdę, mię­
zwany
czworobocznym.
Jego boczne ramiona
kończą się
od
dołu
na dobrze wyczuwalnym
grzebieniu
łopatki,
natomiast od
strony górnej rozpoczyna
się
mięsień
naramienny,
przykrywają­
cy staw
barkowy
i
część
ramienia.
U
osób
szczupłych
dobrze wy-
czLtwamy
również
wewnętrzny
brzeg
łopatki.
Pon
iżcj
mięśnia
czworobocznego znajduje
się duży,
w
przybl
i-
żo11
i
u
trójką
lny
mięsień
najszerszy
grzbietu,
którego
dolny
wiorz-
chol ok siQgn
cło
kości
krzyżowej.
Tu
wyczuwamy
równio:i.
twm·cło
l>rzogi grzuhim1i
hiocl
rowyc:h, popularnie
zwano
l>rzo8im11
II
sień
Zgłoś jeśli naruszono regulamin