Rycerstwo sredniowiecznej Europ - Alan Baker.pdf

(758 KB) Pobierz
ALAN BAKER
RYCERSTWO
ŚREDNIOWIECZNEJ
EUROPY
życie i legenda
Tytuł oryginału: THE KNIGHT
Zdjęcie na okładce
Miniatura z Kodeksu Manesse, XIV w., Heidelberg
fot. Piotr Jamski
Z angielskiego przełożył
Zbigniew Dalewski
Copyright © 2003 by Alan Baker. All rights reserved
Copyright © for the Polish translation by Bertelsmann Media Sp. z o.o.
Warszawa 2004
Dedykuję tę książkę
staremu przyjacielowi,
Zahidowi Islamowi
Wstęp
Kiedy myślimy dzisiaj o rycerzu jako postaci historycznej, natychmiast przychodzą nam
na myśl takie pojęcia jak odwaga, lojalność, honor, nasuwają się przed oczy obrazy wielkich
bitew - w istocie wszystkie archetypiczne skojarzenia łączące się z wyobrażeniem „rycerza w
błyszczącej zbroi”. Czy taka jest prawda o rycerstwie? Czy rycerze w rzeczywistości stanowili
przykład cnót przypisywanych im obecnie przez tak wielu ludzi? Kim byli rycerze? Jak
naprawdę wyglądało ich życie? Dzięki tej książce zaznajomimy się bliżej z życiem rycerza, ze
sposobami przygotowywania go do wypełniania rycerskiego powołania, zwyczajami
związanymi z rycerskim pasowaniem oraz składanymi przez niego ślubami. Przyjrzymy się
zarówno jego codziennemu życiu, jak ćwiczeniom przysposabiającym go do służby wojskowej
pod rozkazami lennego pana, nie mówiąc już o turniejach, w których uczestniczył w
szczęśliwszych, bardziej pokojowych czasach, demonstrując przed możnymi damami
rycerskie umiejętności. Na koniec udamy się wraz z nim na pole bitwy i spotkamy się z jego
nieprzyjaciółmi, przyjrzymy się też bliżej stosowanej przez niego w walce taktyce oraz jego
ekwipunkowi i broni.
Rycerz, ogólnie rzecz biorąc, był konnym wojownikiem walczącym w służbie swego pana
lennego. W bitewnym starciu konni rycerze zdecydowanie górowali nad pieszymi
wojownikami; nie tylko mogli na nich uderzyć z ogromną szybkością, tratując ich kopytami
swoich koni i pozostając przy tym poza zasięgiem broni przeciwnika, lecz również mogli
natychmiast w wybranym momencie zawrócić, przypuszczając kolejne potężne uderzenie.
Nic dziwnego zatem, że przez całe średniowiecze konni wojownicy stanowili główną siłę
uderzeniową każdej armii, i nic dziwnego też, że francuskie słowo określające rycerza,
chevalier, wywodzi się od słowa cheval, koń.
Ogólnie rzecz ujmując, epoka konnych wojowników trwała przez cały okres
średniowiecza, przez blisko tysiąc lat. W naszej książce skupimy się jednak głównie na
okresie, w którym odgrywali oni największą rolę jako siła militarna: mniej więcej od X do XVI
wieku. Historia rycerstwa jest tak bogata i złożona, iż w żadnej mierze w tak niewielkiej
książce nie można jej przedstawić w sposób pełny. W istocie każdemu z problemów
omawianych w poszczególnych rozdziałach poświęconych jest wiele książek i prac
naukowych, stanowiących wynik badań prowadzonych przez całe dziesięciolecia. Dlatego też
postanowiłem ograniczyć się do zwrócenia uwagi tylko na podstawowe cechy instytucji
rycerstwa, mając nadzieję, że czytelnik stykający się z tymi zagadnieniami po raz pierwszy
znajdzie w mojej książce inspirację do dalszych studiów nad tą budzącą grozę, a jednocześnie
fascynującą epoką.
W każdym z rozdziałów przyjrzymy się bliżej poszczególnym aspektom rycerstwa -
począwszy od systemu feudalnego, który zapewniał rycerzowi utrzymanie, poprzez broń i
zbroję, których używał, zamek, w którym mieszkał i o który walczył, pożywienie, jakie
spożywał, kodeks rycerski, który określał zasady jego postępowania w czasie wojny i pokoju,
aż do zmian w uzbrojeniu, które doprowadziły ostatecznie do tego, iż stracił on swoją
dominującą pozycję na polach bitewnych. Poszczególne zagadnienia przedstawiane są na
przykładzie konkretnych wydarzeń historycznych, umożliwiających czytelnikowi - mam taką
nadzieję - lepsze zrozumienie tej odległej epoki. Niektóre z przywoływanych w książce
wydarzeń zajmują trwałe miejsce w dziejach, jak na przykład zdobycie Jerozolimy przez
krzyżowców pod koniec XI wieku, opisane w rozdziale VI, poświęconym życiu Gotfryda z
Bouillon, jednego z wodzów armii chrześcijańskiej, która wtargnęła do Świętego Miasta,
dopuszczając się tam jednej z najkrwawszych masakr tych czasów, a jednocześnie będącego,
jak ujął to autor książek podróżniczych i historycznych, Tim Severin, „doskonałym symbolem
krucjaty”.
Inne przywoływane wydarzenia historyczne mają znacznie mniejsze znaczenie, niemniej
pozwalają na dokładniejsze przyjrzenie się sposobom życia średniowiecznych rycerzy.
Pierwszy rozdział przedstawia rolę rycerza w społeczeństwie średniowiecznym, w tym także
ceremonię jego pasowania i sposoby przygotowywania się do podołania trudnym
obowiązkom rycerskim, a także niebezpieczeństwa, jakie niosło ze sobą rycerskie umiłowanie
chwały i przygody. Poświęcimy nieco uwagi także rozmachowi obrzędów towarzyszących
rycerskiemu pogrzebowi. W rozdziale drugim zajmiemy się systemem społecznym noszącym
nazwę feudalizmu i określającym miejsce, jakie w strukturze społecznej zajmował rycerz.
Przyjrzymy się też trwającemu cztery dni turniejowi rycerskiemu (opisanemu szczegółowo
przez kronikarza Jeana Froissarta), odbytemu w St. Inglevert w północnej Francji między
trzema rycerzami francuskimi a liczną grupą Anglików, którzy przebyli kanał La Manche, aby
przyjąć rzucone im wyzwanie.
Kolejny rozdział przedstawia podstawowy ekwipunek rycerza: broń, zbroję i bojowego
wierzchowca. Zachowanie życia i honoru podczas licznych krwawych bitew wymagało od
rycerza niezwykle starannego przygotowania się do walki i zapewnienia sobie ekwipunku
najwyższej jakości.
Po krótkiej dygresji na temat średniowiecznej diety (w jadłospisie zdarzały się nierzadko
potrawy zaskakujące współczesnego czytelnika), przejdziemy do przedstawienia złożonego
kodeksu rycerskiego, określającego obowiązujące rycerzy normy zachowania. Przyjrzymy się
bliżej sprzecznościom charakteryzującym postępowanie średniowiecznych rycerzy, zdolnych
do traktowania swoich wrogów z niezwykłym okrucieństwem i barbarzyństwem
(wystrzeliwanie z katapult obciętych głów jeńców przez mury zamku należało do ulubionych
form prowadzenia przez nich wojny psychologicznej), a jednocześnie potrafiących okazywać
im wielką uprzejmość i łaskawość, a także oddających się „miłości dworskiej”, pełnej
uwielbienia i szacunku wobec kobiet.
Rzecz jasna, rycerz nie spędzał całego życia na udziale w wojnach, turniejach i dworskich
zabawach. Większość czasu zabierały mu sprawy związane z administrowaniem własnym
majątkiem ziemskim. W tym sensie zamek stanowił jeden z najważniejszych elementów
rycerskiego życia. W pewnej mierze zamek można uznać za część rycerskiego ekwipunku: nie
tylko pełnił funkcje jego domu, lecz również siedziby, z której sprawował władzę nad
nadanym mu lennem. Ponadto właśnie przeciw zamkowi kierowało się najczęściej uderzenie
przeciwnika. Wraz z utratą zamku rycerz tracił bowiem cały swój majątek. Podobnie jak inne
elementy rycerskiego uzbrojenia, w ciągu stuleci zamek podlegał wielu zmianom, stopniowo
ulepszano jego konstrukcję. Wzmacnianiu możliwości obronnych zamku towarzyszył
jednocześnie rozwój machin oblężniczych służących do kruszenia murów. Sztuka oblężnicza
stanowiła osobną dziedzinę wiedzy, stąd też w rozdziale piątym poświęcimy trochę miejsca
na przedstawienie sposobów prowadzenia działań oblężniczych w średniowieczu.
W rozdziale szóstym opuścimy eleganckie dwory europejskie i udamy się do gorącej,
spalonej słońcem Ziemi Świętej, określanej w średniowieczu mianem Outremer, towarzysząc
jednemu z wodzów pierwszej wyprawy krzyżowej, Gotfrydowi z Bouillon. Dla wielu Gotfryd
stanowi archetypiczny wzór chrześcijańskiego rycerza, który brodząc po kostki w krwi
pomordowanych mężczyzn, kobiet i dzieci, został pierwszym władcą Królestwa
Jerozolimskiego.
Musimy pamiętać, że wielu rycerzy, poza ślubami związanymi z rycerskim powołaniem,
składało także śluby religijne, tworząc liczne zakony rycerskie. W rozdziale siódmym
przyjrzymy się powstaniu i upadkowi najbardziej znanych zakonów rycerskich: templariuszy,
joannitów, krzyżaków i zakonu Calatrava. Ich dzieje obfitują w liczne dramatyczne zdarzenia,
heroiczne czyny i straszliwe klęski, dowodząc, że dążenie do bogactwa i chwały ziemskiej
było dla rycerzy zakonnych nie mniej ważne niż służba Bogu.
W ostatnim rozdziale oraz w zakończeniu zajmiemy się schyłkiem epoki rycerskiej, kiedy
to rycerze musieli ustąpić miejsca, walczącym za wypłacany im regularnie żołd, żołnierzom
najemnym. Spotkamy się w nim z barwną postacią angielskiego najemnika Johna
Hawkwooda, jednego z najbardziej znanych wodzów późnośredniowiecznej Europy,
gotowego służyć każdemu, kto zaproponuje mu wyższą zapłatę. Załamaniu się
dotychczasowej dominującej pozycji rycerzy na polu walki sprzyjało również ukształtowanie
się regularnych armii, składających się głównie z oddziałów piechoty, w tym także ze
znakomitych szwajcarskich pikinierów, a także rozwój broni palnej.
Niniejsza książka stanowi popularne przedstawienie dziejów rycerstwa. Zainteresowany
tą problematyką czytelnik może poszerzyć swoją wiedzę, sięgając po prace przywołane w
bibliografii.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin