Kim był Stepan Bandera.docx

(499 KB) Pobierz

Kim był Stepan Bandera?

Who Was Stepan Bandera?

Traktowany jako nacjonalistyczny bohater w Ukrainie, Stepan Bandera był sympatykiem nazizmu, który zostawił po sobie przerażającą spuściznę.

Ian Greenhalgh – 9.07.2018

 

https://www.veteranstoday.com/wp-content/uploads/2018/07/BANDERA-450x270.jpg

[Od redaktora: Żeby zrozumieć bałagan jakim dziś jest nowoczesna Ukraina, trzeba zagłębić się w jej mroczną, pełną przemocy, rasistowską i morderczą przeszłość. Wiodącą postacią oddania wśród nazistowskich zbirów i morderców, którzy zdobyli władzę na Majdanie w 2014, i mordowali każdego kto próbował się im przeciwstawić, był Stepan Bandera, zbrodniarz, skrajnie prawicowy ekstremista, masowy morderca i nazistowski kolaborant. Zrozumienie Bandery i jego ruchu to najlepszy sposób na zrozumienie obecnej sytuacji w Ukrainie, która moim zdaniem stanie się ważna w niedalekiej przyszłości, ponieważ wydaje się, że istnieje wyraźne wzmocnienie sił militarnych i paramilitarnych w ramach przygotowań do wznowienia ludobójczego i zbrodniczego ataku na mieszkańców regionu Donbasu; krótko mówiąc, spodziewajmy się, że w najbliższej przyszłości w Ukrainie ponownie wybuchnie konflikt. Ian]

Kim był Stepan Bandera?

Who Was Stepan Bandera?

Daniel Lazare

Kiedy zachodni dziennikarze przyjechali do Kijowa pod koniec 2013 żeby opisać euromajdańskie protesty, napotkali na postać historyczną, którą nieliczni rozpoznali. Był to Stepan Bandera, którego młodzieńczy czarno-biały wizerunek był pozornie wszędzie – na barykadach, nad wejściem do kijowskiego ratusza, i na plakatach noszonych przez demonstrantów wzywających do obalenia ówczesnego prezydenta Viktora Yanukovycha.

Bandera był najwyraźniej pewnego rodzaju nacjonalistą i bardzo kontrowersyjnym, ale dlaczego? Rosjanie mówili, że był faszystą i antysemitą, a zachodnie media szybko zlekceważyły to jako moskiewską propagandę. Więc się ograniczyli.

Washington Post napisał, że Bandera wszedł w "taktyczne relacje z nazistowskimi Niemcami", i że jego zwolenników "oskarżano o dokonywanie okrucieństw na Polakach i Żydach", a New York Times napisał, że "oczerniała go Moskwa jako pro-nazistwoskiego zdrajcę", zarzut postrzegany jako niesprawiedliwy "w oczach wielu historyków, i na pewno zachodnich Ukraińców". Foreign Policy odrzucił Banderę jako "ulubione straszydło Moskwy… metonim wszystkich złych ukraińskich rzeczy".

https://www.veteranstoday.com/wp-content/uploads/2018/07/0001B1HM5A1979NL-C116-F4-1.jpgPolacy zabierani w czasie kampanii masowych zbrodni Ukraińskiej Powstańczej Armii

w latach 1943–45

Kimkolwiek był Bandera, wszyscy zgadzali się, że nie mógł być tak zły jak Putin. Ale dzięki pracy Grzegorza Rossolińskiego-Liebe, Stepan Bandera: Życie i życie pozagrobowe ukraińskiego nacjonalisty / Stepan Bandera: The Life and Afterlife of a Ukrainian Nationalist, teraz wydaje się jasne: ci straszni Rosjanie mieli rację.

Bandera był tak samo szkodliwy jak każda osobistość wyrzucona przez piekielne lata 1930 i 1940. Syn nacjonalistycznego greko-katolickiego księdza, Bandera był rodzajem samookaleczającego się fanatyka, który wbija sobie szpilki pod paznokcie by przygotować się na tortury z rąk wrogów. Będąc studentem uniwersytetu we Lwowie, podobno przeszedł do parzenia się lampą naftową, przytrzaskiwania sobie palców w drzwiach i biczowania się pasem. "Przyznaj się, Stepan!" - krzyczał. "Nie, nie przyznam się!"

Ksiądz który go spowiadał nazwał go "übermensch . . . dla którego Ukraina była najważniejsza", a jego zwolennik powiedział, że był osobą, która "mogła zahipnotyzować człowieka. Wszystko co mówił było interesujące. Nie można było przestać go słuchać".

Zapisując się do Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN) w wieku 20 lat, swoje zwiększające się wpływy wykorzystywał do sterowania już stosującej przemoc grupy w jeszcze bardziej skrajnym kierunku. W 1933 zorganizował atak na sowieckiego konsula we Lwowie, w którym udalo się zabić tylko sekretarkę. Rok później kierował zabójstwem polskiego ministra spraw wewnętrznych. Nakazał egzekucję pary rzekomych informatorów, i odpowiadał za inne zgony, jak i to, że OUN zabrała się za rabowanie banków, urzędów pocztowych, posterunków policji i prywatnych domów w poszukiwaniu funduszy.

Co wysłało Banderę w taki pełen przemocy kierunek? Obszerne nowe badanie Rossolińskiego-Liebe zabiera nas przez czasy i politykę, która porwała wyobraźnię Bandery. Przed wojną  Galicja była częścią Austro-Węgier. Ale podczas gdy rządzona przez Polskę zachodnia połowa była włączona w nowo ustanowioną Rzeczpospolitą Polską w 1918, zdominowana przez Ukraińców wchodnia część, gdzie w 1909 urodził się Bandera, nie została wchłonięta do 1921, po wojnie polsko-sowieckiej i krótkim okresie niepodległości.

To kiepsko pasowało od samego początku. Czując gorycz za pozbawienie ich własnego państwa, ukraińscy nacjonaliści odmówili uznania przejęcia, i w 1922 zareagowali kampanią podpalenia około 2.200 polskich gospodarstw rolnych. Rząd w Warszawie odpowiedział represjami i wojną kulturową. To doprowadziło polskich rolników, w tym wielu weteranów wojennych, do osiedlenia się w regionie, i radykalnej zmiany demografii wsi. Zamknięto ukraińskie szkoły, a nawet próbowano zakazać terminu "ukraiński", twierdząc, że uczniowie zamiast tego powinni używać nieco bardziej niejasny "ruski".

Kiedy OUN wszczęła kolejną kampanię podpaleń i sabotażu latem 1930, Warszawa zastosowała masowe aresztowania. Pod koniec 1938 aż 30.000 Ukraińców pokutowało w polskich więzieniach. Wkrótce polscy politycy mówili o "eksterminacji" Ukraińców, kiedy niemiecki dziennikarz podróżujący przez wschodnią Ukrainę na początku 1939 poinformował, że lokalni Ukraińcy wołali do "Wuja Führera" by wkroczył i narzucił na Polaków swoje rozwiązanie.

https://www.veteranstoday.com/wp-content/uploads/2018/07/Gimnazia_Banderi-1.jpgBandera, czwarty od lewej - 1928

Konflikt na pograniczu polsko-ukraińskim był przykładem brzydkich wojen etnicznych, które wybuchały w całej Europie wschodniej, gdy zbliżała się nowa wojna światowa. Niewykluczone, że Bandera mógł zareagować na rosnące zaburzenie, przechodząc do politycznej lewicy. Wcześniej liberalna bolszewicka polityka kulturalna w Ukraińskiej Socjalistycznej Republice Radzieckiej spowodowała wzrost nastrojów prokomunistycznych na sąsiedniej polskiej prowincji Wołyń.

Ale na przeszkodzie stało wiele czynników: stanowisko jego ojca w kościele, fakt, że Galicja, w przeciwieństwie do dawnego rosyjskiego Wołynia, była w posiadaniu byłego Habsburga, więc zorientowana na Austrię i Niemcy, i oczywiście katastrofalna polityka kolektywizacji Stalina, która na początku lat 1930 całkowicie zniszczyła radziecką Ukrainę, jako żaden model, który warto naśladować.

W rezultacie Bandera zareagował przesuwając się dalej na prawo. W szkole średniej czytał Mykola Mikhnovskyi, bojowniczego nacjonalistę, który zmarł w 1924, i głosił zjednoczoną Ukrainę rozciągającą się "od Karpat do Kaukazu", która będzie wolna od "Rosjan, Polaków, Węgrów, Rumunów i Żydów". Wstępując do OUN kilka lat później, poznał nauki Dmytro Dontsova, "ojca duchowego" grupy, kolejnego ultra-prawicowca, który przełożył Mein Kampf Hitlera i La Dottrina Del Fascismo Mussoliniego, i uczył, że etyka powinna być podporządkowana walce narodowej.

Wejście do OUN również pogrążyło go w środowisku nacechowanym rosnącym antysemityzmem. Anty-żydowska nienawiść głęboko wiązała się z pojęciem ukraińskiej narodowości od co najmniej XVII wieku, kiedy to tysiące ukraińskich chłopów, oszalałych egzekucjami polskich właścicieli ziemskich i ich żydowskich zarządców majątku, zaangażowało się w okrutną rzeź pod przywództwem drobnego szlachcica o nazwisku Bohdan Chmielnicki.

Ukraina była sceną jeszcze bardziej makabrycznych pogromów w czasie rosyjskiej wojny domowej. Ale antysemickie pasje nasiliły się dalej w 1926, kiedy żydowski anarchista o nazwisku Sholom Schwartzbard zamordował w Paryżu wygnanego ukraińskiego lidera Symona Petliurę.

"Zabiłem wielkiego mordercę" – oświadczył Schwartzbard, który stracił 14 członków rodziny w pogromach szalejących na Ukrainie kiedy Petliura szefował krótkotrwałej republice anty-bolszewickiej w 1919–1920, kiedy oddał się policji. Ale po usłyszeniu zeznań ocalonych o nabijaniu na pale niemowląt, wrzucanych w ogień dzieciach, i innych okrucieństwach anty-żydowskich, francuskie jury uniewinniło go już po 35 minutach.

Werdykt wywołał sensację, zwłaszcza na ukraińskiej prawicy. Dontsov potępił Schwartzbarda jako "agenta rosyjskiego imperializmu", oświadczając:

Żydzi są winni, strasznie winni, gdyż pomogli skonsolidować rosyjskie rządy na Ukrainie, ale "Żyd nie jest winien wszystkiego". Rosyjski imperializm jest winny wszystkiego. Dopiero kiedy Rosja upadnie na Ukrainie, będziemy w stanie uregulować kwestię żydowską w naszym kraju w sposób odpowiadający interesom ukraińskiego narodu.

Choć głównym wrogiem byli bolszewicy, Żydzi stanowili ich napastliwą siłę uderzeniową, więc najskuteczniejszym sposobem przeciwdziałania było wyeliminowanie drugiego. W 1935 członkowie OUN wybijali szyby w żydowskich domach, a rok później wypalili około 100 żydowskich rodzin z domów w mieście Kostopil w dzisiejszej zachodniej Ukrainie. W dziesiątą rocznicę zabójstwa Petliury świętowali rozdając ulotki z przesłaniem: "Uwaga, zabij i bij Żydów za naszego ukraińskiego przywódcę Symona Petliurę, Żydów powinno się usunąć z Ukrainy, niech żyje ukraińskie państwo".

W tym momencie Bandera był już w więzieniu, odbywając wyrok dożywotni po dwóch głośnych procesach o mord, podczas których szydził z sądu, dając faszystowski salut i wykrzykując, Slava Ukraïni - "Chwała Ukrainie". Ale udało mu się uciec po niemieckim przejęciu zachodniej Polski 1 września 1939 i udać się do Lwowa, stolicy wschodniej Galicji.


https://www.veteranstoday.com/wp-content/uploads/2018/07/Stepan-Bandera-4-1.jpg

Stepan Bandera

Ale wtargnięcie sowietów 17 września spowodowało, że uciekł w przeciwnym kierunku. Ostatecznie on i pozostali przywódcy OUN osiedlili się w kontrolowanym przez Niemców Krakowie, około 200 km na zachód, gdzie rozpoczęli przygotowania organizacji do dalszych mających nadejść bitew.

Nazistowska inwazja na Związek Radziecki, o którym wydawało się, że przywódcy OUN wiedzieli kilka miesięcy wcześniej, była chwilą na którą czekali. Obiecywała nie tylko uwolnić Ukrainę od sowieckiej kontroli, ale także wyznaczała perspektywę zjednoczenia wszystkich Ukraińców w jedno państwo. W ten sposób zrealizowano by marzenie o wielkiej Ukrainie.


Miesiąc wczesniej Bandera wraz ze swoimi głównymi porucznikami - Stepanem Lenkavskyim, Stepanem Shukhevychem i Iaroslavem Stetsko położyli ostatnie poprawki na wewnętrznym dokumencie partii zatytułowanym "Walka i działalność OUN w czasie wojny", lista rzeczy do zrobienia kiedy Wehrmacht przekroczy sowiecką granicę.

Wzywał członków do skorzystania z "dobrej sytuacji" stworzonej przez "wojnę między Moskwą i innymi państwami", aby wywołać ogólnonarodową rewolucję, która wciągnie w swój wir całą Ukrainę. Rewolucję uważał za wielki proces oczyszczania, w którym "Moskale, Polacy i Żydzi" zostaną "zniszczeni. . . w szczególności ci, którzy chronią [sowiecki] reżim". Chociaż OUN uważała nazistów za sojuszników, dokument podkreślał, że działacze OUN powinni rozpocząć rewolucję tak szybko jak tylko możliwe, aby postawić Wehrmacht przed faktem dokonanym:

Nadchodzącą armię niemiecką traktujemy jako armię sojuszniczą. Przed ich nadejściem spróbujemy uporządkować życie sami, żeby było takie jak powinno być. Powiemy im, że władza ukraińska już jest ustanowiona, jest pod kontrolą OUN pod przywództwem Stepana Bandery; wszystkie sprawy reguluje OUN, i lokalne władze są gotowe do ustanowienia przyjaznych relacji z armią, żeby walczyć razem przeciwko Moskwie.

W dokumencie napisano, że "dopuszcza się likwidację niepożądanych Polaków… ludzi z NKWD, informatorów, prowokatorów. . . wszystkich ważnych Ukraińców, którzy w krytycznym momencie próbowaliby robić 'swoją politykę', a tym samym zagrażać decydującemu myśleniu narodu ukraińskiego", dodając, że w ramach nowego porządku będzie istnieć tylko jedna partia - OUN.

Chociaż Bandera i jego zwolennicy próbowali później malować sojusz z Trzecią Rzeszą jako "taktyczny", próbę ustawienia jednego totalitarnego państwa przeciwko drugiemu, a w rzeczywistości był on głęboko zakorzeniony i ideologiczny. Bandera wyobrażał sobie Ukrainę jako klasyczne jednopartyjne państwo z nim w roli führera, albo providnyka, i oczekiwał, że nowa Ukraina zajmie miejsce pod nazistowskim parasolem, podobnie jak nowy faszystowski reżim Józefa Tiso w Słowacji czy Ante Pavelića w Chorwacji.

Niektórzy wysocy rangą naziści myśleli podobnie, w szczególności Alfred Rosenberg, nowo mianowany minister Rzeszy na okupowanych terenach wschodnich. Ale Hitler najwyraźniej miał inny pomysł. Słowian uważał za "gorszą rasę", niezdolną do zorganizowania państwa, a Ukraińców postrzegał w szczególności jako "równie leniwych, zdezorganizowanych i nihilistyczno-azjatyckich jak Wielcy Rosjanie".

Zamiast partnerów widział w nich przeszkodę. Opętany brytyjską blokadą morską z okresu I wojny światowej, która spowodowała aż 750.000 zgonów z powodu głodu i chorób, był zdecydowany zablokować podobny wysiłek aliantów przez przywłaszczenie wschodnich zapasów zboża na niespotykaną dotąd skalę. Stąd znaczenie Ukrainy, wielkiego spichlerza nad M Czarnym. "Potrzebuję Ukrainy, aby nikt nie był w stanie ponownie zagłodzić nas jak w czasie ostatniej wojny" - oświadczył w sierpniu 1939. Przejmowanie zboża na taką skalę oznaczałoby skazanie ogromnej liczby ludzi na głód, razem 25.000.000 lub więcej.

Ale nazistów nie tylko to obchodziło, ale unicestwienie na taką skalę doskonale zgadzało się z ich planami zmiany rasowej tego, co uważali za wschodnią granicę. Rezultatem był słynny Generalplan Ost, wielki hitlerowski plan, który wzywał do zabicia lub wypędzenia nawet 80% słowiańskiej ludności i zastąpienia jej  przez Volksdeutsche, osadników ze starych Niemiec i weteranów Waffen-SS.

Najwyraźniej w takim planie nie było miejsca dla samorządnej Ukrainy. Kiedy Stetsko ogłosił powstanie państwa ukraińskiego "pod przywództwem Stepana Bandery" we Lwowie, zaledwie 8 dni po nazistowskiej inwazji, kilku niemieckich oficerów ostrzegło go, że sprawa niepodległości Ukrainy zależy wyłącznie do Hitlera. Nazistowscy urzędnicy na spotkaniu w Krakowie przekazali Banderze tę samą wiadomość kilka dni później.

Następnie eskortowali obu - Banderę i Stetsko do Berlina, i umieścili ich w areszcie domowym. Kiedy Hitler postanowił 19 lipca 1941 podzielić Ukrainę, włączając Galicję Wschodnią do "Generalnej Guberni", jak znana była rządzona przez nazistów Polska, członkowie OUN byli zdumieni.

Zamiast zjednoczyć Ukrainę, naziści ją rozczłonkowali. Kiedy na budynkach pojawiły się hasła "Precz z obcą władzą! Niech żyje Stepan Bandera", naziści odpowiedzieli rozstrzelaniem kilku członków OUN, i w grudniu 1941, aresztowaniem około 1.500  z nich.

A jeszcze, jak pokazuje Rossoliński-Liebe, Bandera ze zwolennikami tęsknili za zwycięstwem państw osi. Tak napięte jak mogły być relacje z nazistami, nie można mówić o neutralności w epickiej walce między Moskwą i Berlinem.

W liście do Alfreda Rosenberga z sierpnia 1941, Bandera zaproponował, że przemyśli niemieckie zastrzeżenia co do niepodległości Ukrainy. 9 grudnia wysłał mu kolejny list, w którym prosił o pojednanie: "Niemieckie i ukraińskie interesy w Europie wschodniej są identyczne. Dla obu stron niezbędna jest konsolidacja (normalizacja) Ukrainy w najlepszy i najszybszy sposób, i włączenie jej do europejskiego systemu duchowego, gospodarczego i politycznego".

Ukraiński nacjonalizm, kontynuował, przybrał kształt "w duchu zbliżonym do idei narodowych socja...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin