The Trip (lsd) [ classic Roger Corman 1967 ].txt

(23 KB) Pobierz
00:00:08:www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:12:Będziecie uczestniczyć w|bardzo nietypowym obrazie filmowym
00:00:17:Fikcyjnie traktujšcym o|halucynogennym narkotyku, LSD.
00:00:22:Obecnie, szerokie użycie w|czarnorynkowej produkcji tego...
00:00:26:i innych podobnych mu psychoaktywnych rodków chemicznych...
00:00:29:zyskało duże zainteresowanie wród|służb medycznych i cywilnych
00:00:33:Nielegalna produkcja i dystrybucja|tych narkotyków...
00:00:36:jest niebezpieczna i|może mieć fatalne konsekwencje
00:00:40:wynikiem tego wielu ludzi zostało hospotalizowanych.
00:00:43:Obraz ten przedstawia|szokujšcy komentarz...
00:00:46:do panujšcej w obecnych czasach mody...
00:00:49:która musi zyskać większe zainteresowanie nas wszystkich.
00:01:09:Wszystko jest możliwe|gdy użyjesz perfum "April in Paris".
00:01:26:Cięcie! Jest dobrze stšd.|Jak z drugiej kamery?
00:01:29:Jest wporzadku!.
00:01:30:Wywołajcie to ... i zróbcie z tym co trzeba.
00:01:32:Tylko jeden człowiek potrafi dobrze chodzić po wodzie.
00:01:49:Miałe o 11:00 umówione|spotkanie u prawnika.
00:01:52:Zapomniałem.
00:01:56:wietnie. Ty zapomniałe.|A ja czekałam dwie godziny.
00:02:00:Wiesz, Sally...
00:02:02:Pracuję bardzo ciężko.
00:02:04:Nie mogę wyjć ot tak sobie|pójć na miasto...
00:02:06:i podpisać papiery rozwodowe.
00:02:12:Nie miałabym Ci za złe że się nie pojawiłe|gdyby tylko zadzwonił.
00:02:17:Przykro mi. Mogłem zadzwonić.
00:02:20:Paul! będę gotowa za 10 minut.
00:02:24:Przykro mi, ale musisz zobaczyć Ferguson'a.
00:02:27:Okay, zadzwonię do niego.|Pierwsza rzecz jakš zrobię w przyszłym tygodniu.
00:02:30:Będe wtedy miał trochę wolnego czasu.
00:02:36:Co się działo?
00:02:39:Tylko....
00:02:50:Do zobaczenia.
00:02:54:Zadzwonię do Ciebie.
00:02:56:...Tak.
00:03:01:PODRÓŻ
00:03:10:-Czeć, Paul.|-Czeć, John.
00:03:11:To jest Cash. Cash, to jest Paul.
00:03:13:-Witam.|-Miło Cie poznać.
00:03:15:Jingles Cię szukała.
00:03:16:-Po co?|-Nie mam pojęcia.
00:03:18:Była jak obłškana.
00:03:19:Max chciał ić do siebie z jakimi ludmi,|więc musielimy pójć tam też.
00:03:23:-Czy to wporzšdku?|-Pewnie.
00:03:26:Zaraz wrócę.
00:03:41:Chcesz kawy?
00:03:44:Daj to Jingles kiedy tylko przyjdzie.
00:03:47:Tylko nie zapomnij.
00:03:58:Jeste gotowy?
00:04:00:Tak.
00:04:02:No to chodmy.
00:04:24:MIŁOĆ - SEX
00:04:43:Czeć.
00:04:45:Pięknie.
00:04:48:-Jak się masz?|-Pięknie.
00:04:53:Niele odjechane buty.
00:04:55:Wchodzisz, stary?
00:04:58:-Może zobaczę Cie póniej.|-wietnie. Tak.
00:05:06:WEJCIE
00:05:15:-Paul.|-Czeć, Max.
00:05:16:-Lak leci?|-Dobrze.
00:05:17:Spoko, wejdcie.|Znacie tu chyba wszystkich, czy nie?
00:05:20:-Felix.|-Paul.
00:05:26:Gdzie byłem? Tu?.|Byłem poza tym miejscem.
00:05:29:Paul, znasz Victora?
00:05:31:I rozbłyskiwałem po Roybalu,|możesz to kupić w każdej aptece.
00:05:38:W każdym razie, rozbłyskuję.
00:05:40:I wycišgam się na tym drzewie,|otoczony wirami.
00:05:45:Mówię, "Chłopie, we się wyluzuj,|i pchnij siebie w to, stary, 'bo to jest to."
00:05:50:Byłem spowrotem w rodku.
00:05:53:Victor był tam już z dziewczynš|o imieniu O'Brien.
00:05:56:Ale ta dziewczyna jest gdzieindziej.
00:05:58:I zapytałem, "Co to za stuff?"
00:06:00:On odpowiedział, "Wyluzuj.|Odpręż się i daj się ponieć".
00:06:03:"Robię to cały czas." Prawda!
00:06:06:A oni wcišgnęli mnie do rodka.
00:06:08:Jak wcišgnęli Cię do rodka?
00:06:09:To mocna podróż.
00:06:10:Jakbym był w tym mocno zagłębiony.
00:06:12:Jestem lepy i krzyczę,|"Czy kto mi pomoże?"
00:06:15:I wiem że sš tam.
00:06:19:To mocna podróż. Spałem 36 godzin, stary.
00:06:25:lepy.
00:06:28:To była moja ostatnia podró po Roybalu,|Mówię wam.
00:06:31:Ta dziewczyna bierze to cały czas, stary.
00:06:33:Możecie sobie wyobrazić jaki tej dziewczyny łeb jest?
00:06:37:Chodmy na górę.
00:06:48:-Chcesz macha?|-Nie.
00:07:07:-Jakie to wszystko...|-Odjechane ?.
00:07:10:Nie, dzięki.
00:07:11:Jeste tu po jakiego kwasa?
00:07:14:Tak, tak mi się wydaje.
00:07:16:-Dlaczego?|-Co?
00:07:18:Dlaczego bierzesz kwasa?
00:07:21:A ty co ? piszesz artykuł
00:07:23:Ciekawi mnie.
00:07:25:Mnie też.
00:07:27:Nie, właciwie...
00:07:29:...naprawdę mylę że znajdę tam co,|co o samym sobię.
00:07:34:Mogę przyjć?
00:07:37:Nie wiem.
00:07:39:Znam to wszystko co się dzieje|z ludmi na kwasie.
00:07:42:Lubię to co się wtedy dzieje, wiesz.
00:07:44:-Tak?|-To odjechani ludzie.
00:07:48:To miłe, ale....
00:07:53:-Idziesz, stary?|-Będę tam zaraz.
00:07:55:-Chod.|-Do zobaczyska.
00:08:00:Może zobaczę Cię póniej.
00:08:02:Udanej podróy.
00:08:11:Ok.
00:08:16:Dawka 250 microgramów.
00:08:20:Czy to wszystko co mam wzišć?
00:08:23:Wcišż jestem trochę na haju po trawie.
00:08:25:To nic nie szkodzi.
00:08:28:Wszystko będzie dobrze.
00:08:30:Mogę włšczyć telewizor?
00:08:31:Będzie mój spot w trakcie popołudniowego filmu.
00:08:34:Wcinij przycisk po lewej stronie.
00:08:36:Zaraz wrócę.
00:08:40:Mydło "Psyche" to jedyne mydło...
00:08:43:które oczyci Cię w rodku.
00:08:49:Teraz...
00:08:51:to tutaj to Thorazyna.
00:08:54:Nie martw się, to tak na wszelki wypadek|w razie gdyby miał złš jazdę.
00:08:58:To przywróci Cię spowrotem bardzo szybko.|Ok?
00:09:02:Ok.
00:09:04:Gdzie jest Bea?
00:09:05:Wyjechała na weekend.
00:09:07:Jest z  Wahouskim i jego dzieciakami.
00:09:09:Pojechała na pewnego rodzaju "zdziczenie".
00:09:16:To miejsce jest naprawdę dobrze utrzymane.
00:09:18:Nie mylisz chyba, że pozwoliłbym Ci|trippować w obskurnym miejscu, czyż nie?
00:09:22:-Czy mogę co zrobić?|-Nie, po prostu się zrelaksuj.
00:09:26:To najważniesza sprawa.
00:09:27:Jest jeszcze jedna rzecz.
00:09:29:Musisz mi absolutnie|i całkowicie zauwać.
00:09:33:Musisz uwierzyć że|Nie będe miał zamiaru stšd odejć.
00:09:36:Mam zamiar być tutaj cały czas|tak długo jak długo móglby mnie potrzebować..
00:09:39:Musisz w to uwierzyć. Ok?
00:09:43:Teraz tak, jeli będziesz chciał soku jabłkowego masz tu,|może wolałby wodę?
00:09:46:Sok jabłkowy, umieram z głodu.
00:09:47:Uczucie głodu zniknie.
00:09:55:Musisz zrobić dokładnie to co o tym mówiš.
00:09:59:Musisz wyłšczyć swój umysł i się odprężyć.
00:10:03:Wówczas, po prostu dać się ponieć. Ok?
00:10:29:Jeste piękny, stary.
00:10:44:Jak długo to potrwa?
00:10:46:Potrwa niewiadomo jak długo od teraz|zacznie sie za jakie 20 minut.
00:10:52:Złapali tš dziewczynę|znajomš Wendy, ostatniej nocy.
00:10:54:Wendy która mieszka blisko Ciebie?
00:10:56:Nadine mi powiedziała.
00:10:58:Miałem zamiar tam ić.
00:10:59:Gliny zabrały paru uwalonych|siedzšcych na zewnštrz.
00:11:03:Zdaję się musieli znaleć schowek Wendy.
00:11:05:Wiesz co to oznacza?
00:11:06:Dostaniemy się do|wszystkich historyjek policyjnych, wiesz?
00:11:09:Każdy jest jak Jesse James.|Każdy zostaje pobity przez policjanta.
00:11:15:Masz.
00:11:17:Załuż to?
00:11:20:Jeli chcesz, lub kiedy będziesz chciał.
00:11:23:Teraz, co z tymi rzeczami tutaj?
00:11:27:Tu jest trochę muzyki jakš sobie nagrałem.
00:11:30:Tu trochę poezji. Mylałem że...
00:11:32:Nie, sš bardzo dobre.|Tylko ta kamera tutaj...
00:11:35:Nie jestem pewien czy zrobisz z niš to|co naprawdę mógłby zrobić.
00:11:40:-Jeli chcesz to ja skieruję jš na Ciebie?|-Wporzšdku.
00:11:42:Chociaż co Ci powiem.
00:11:44:Zostaw to tu, niech będš z dala,|jeli będziesz chciał się czym zajšć...
00:11:47:lub jeli będziesz chciał bym co Ci podał,|daj mi znać...tak to zrobimy.
00:11:50:Ale mylę że jeli mamy zaczšć|zróbmy to w spokoju...
00:11:57:Włanie przemknęła mi ta dziewczyna, Glenn.
00:11:59:Wydaje mi się że jest trochę za wczenie na to,|ale to możliwe.
00:12:03:Chodmy tu, po prostu się połóż.
00:12:08:No dawaj, połóż swoje stopy.
00:12:13:Odpręż się, pozwól aby wszystko się zaczęło.
00:12:16:Możesz założyć opaskę.
00:12:20:Mylę że jestem bardziej podekscytowany, niż mylałem.
00:12:25:Spokojnie, odpręż się.
00:12:27:Nie ma się czym przejmować.
00:12:30:Każdy jest trochę nerwowy za pierwszym razem.
00:12:34:Tak jest, załóż teraz opaskę.
00:15:12:Czuję się jakby wszystko ożyło!
00:15:18:Wszelkie pokłady energii i płaszczyzny falujš.
00:15:22:Jeste pod działaniem wspaniałej rzeczy, stary.|Pozwól się jej rozpoczšć.
00:15:26:Patrz na to.
00:15:42:-Czujesz to?|-Ciężar?
00:15:44:Nie, życie.
00:15:48:Pulsuje z tego, jak energia.
00:15:51:Jak...okrywa to całe moje ręce.
00:15:57:Przebiega wzdłóż mych ršk.
00:16:01:Nigdy czego takiego nie widziałem.
00:16:05:Nigdy nie widziałem.
00:16:13:Wcišż jestem z Sally, w pewien sposób.
00:16:19:Nigdy czego takiego nie widziałem!
00:16:29:To słońce w moich rękach, człowieku.
00:16:33:Nadaje pomarańczy rozbłysk wiatła...
00:16:35:wydaje się jakby wychodziło z niej.
00:16:39:Może chciałby wrócić|i posłuchać trochę muzyki?
00:16:42:Spowrotem?
00:16:44:Spowrotem do rodka. W rodku jest muzyka.
00:16:46:Muzyka?
00:16:48:Wow, Nie słyszę żadnej muzyki.
00:16:49:Możemy jakš pucić jeli chcesz.
00:17:04:Czeć.
00:17:05:Czeć, Paul.
00:20:24:To prawda, że jš kocham...
00:20:26:ale nie rozumiem co to znaczy,|dlatego jestem pewien, że będę cierpieć.
00:20:36:Nie chcę cierpieć, stary.
00:20:38:Co się dzieje?
00:20:48:Sally jest tu.
00:20:54:I jeli pozwolić się temu stać...
00:20:56:lub jeli to nie Sally, to jest raczej myl.
00:21:01:Jeli tylko być otwartym na to...
00:21:04:Ten cały sex.
00:21:07:Miłoć.
00:21:09:To takie proste.
00:21:13:A jednoczenie żenujšce.
00:21:15:Co?
00:21:16:Ciężko jest mi patrzeć na Ciebie, czuję się tak dobrze.
00:21:23:Nie, nie wierze w to.
00:21:34:Czy to naprawdę to?
00:21:36:Czy to się dzieje naprawdę?
00:21:39:Spójrz na te krzyże na górze.
00:21:41:Widzisz ten największy?
00:21:44:To Kan...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin