00:00:16:Gdzie teraz jestemy? 00:00:19:Były czasy, kiedy słowo "energia"|le się kojarzyło. 00:00:23:Kiedy włšczenie wiatła|było trudnš decyzjš. 00:00:25:Miasta pozbawione pršdu. 00:00:27:Niedobory żywnoci.|Samochody spalajšce paliwo. 00:00:30:Lecz taka była przeszłoć. 00:00:32:Gdzie jestemy teraz?|Jak sprawiamy, że wiat staje się lepszy? 00:00:36:Że pustynie kwitnš? 00:00:39:Obecnie jestemy największym na wiecie|producentem energii fuzyjnej. 00:00:42:Energia Słońca,|uwięziona w skale, 00:00:45:zbierana przez maszyny|po drugiej stronie Księżyca. 00:00:49:Obecnie dostarczamy wystarczajšcš|iloć czystego Helium 3, 00:00:52:by zaspokoić potrzeby energetyczne|niemal 70% ludnoci planety. 00:00:57:Kto by pomylał? 00:00:58:Energia, której tak bardzo potrzebowalimy,|jest nad naszymi głowami. 00:01:03:Potęga Księżyca. 00:01:06:Potęga naszej przyszłoci. 00:01:09:LUNAR INDUSTRIES 00:01:44:.:: KSIĘŻYC ::. 00:01:52:Tłumaczenie|Igloo666 00:01:55:Korekta|unseen 00:01:58:Baza kopalniana Sarang|Załoga: 1 Kontrakt: 3 lata 00:02:19:Zaczynamy.|8:32 czasu pacyficznego. 00:02:21:Wszyscy Żniwiarze pracujš gładko.|Odczyty sš następujšce: 00:02:25:Matthew: 14,6 mili.|Mark: 16,8 mili. 00:02:38:ŁADUNEK GOTOWY 00:02:40:GERTY. 00:02:41:GERTY? 00:02:42:- Zaczynamy.|- Dzień dobry, Sam. 00:02:45:Mamy Marka na wizji.|Idę go wcišgnšć. 00:02:48:Dobrze, Sam. 00:03:43:Chcę czekoladę. 00:03:45:Jeste wystarczajšco słodki.|Nie potrzebujesz czekolady. 00:03:58:Szukam systemów łšcznoci|dalekiego zasięgu. 00:04:05:Szukam systemów łšcznoci|dalekiego zasięgu. 00:04:10:Brak sygnału|w systemie dalekiego zasięgu. 00:05:21:Sam Bell zgłasza się do centrali. 00:05:24:Jest 10:14 czasu pacyficznego. 00:05:28:Cały kontener Helium 3|jest gotowy do wysłania. 00:05:31:Kiedy dostaniecie tę wiadomoć,|powinien być w drodze. 00:05:33:Innymi słowy,|wszystko idzie gładko. 00:05:37:A co tam u was na dole? 00:05:40:Chodzilicie na jakie...|fajne imprezki? 00:05:45:Dzięki za ten przekaz z meczu,|prawie jak na żywo. 00:05:51:Prawie, ale... 00:05:54:3 lata to szmat czasu. 00:05:56:To o wiele, wiele, wiele, wiele|za długo. 00:06:01:Gadam do siebie non stop, więc... 00:06:07:Czas wracać do domu, rozumiecie? 00:06:10:To wszystko.|Rozłšczam się. 00:06:12:Niech żyje rock'n'roll.|Boże błogosław Amerykę. 00:06:29:Abstynencja jest dobra,|ale powinna być praktykowana z umiarem. 00:06:32:Mogę to zrobić za ciebie, Sam. 00:06:38:Jasna cholera!|Powiedziałem, że dam radę. 00:06:41:Dlaczego mnie nie słuchasz? 00:06:57:URUCHAMIANIE 00:07:15:Sam, czy wszystko w porzšdku? 00:07:20:Sam? 00:07:21:Co? 00:07:23:Wyglšdasz trochę nieswojo.|Co się stało? 00:07:26:Wiesz...|Możesz to wyłšczyć? 00:07:28:Proszę.|Jezu Chryste. 00:07:32:Sam, rozmowa o tym|mogłaby ci pomóc. 00:07:38:GERTY, wiesz co nowego|o naprawie satelity? 00:07:41:Nie, Sam. 00:07:42:Obecnie ta sprawa jest doć nisko|na licie priorytetów firmy. 00:07:47:Niech to naprawiš.|Rozumiesz mnie? 00:07:50:To nie jest...|Mnie zostały dwa tygodnie. 00:07:53:Ale to nie jest uczciwe|wobec mojego następcy. 00:07:56:Przekażę, Sam.|Dokończyć strzyżenie póniej? 00:07:59:Nie, dawaj teraz. 00:08:04:Znowu ból głowy. 00:08:07:Dasz mi co na to? 00:08:28:Otrzymano wiadomoć|od twojej żony, Sam. 00:08:34:Kurwa. 00:08:42:Witaj, Sam.|To ja. 00:08:47:Odebrałam twojš ostatniš|wiadomoć. 00:08:49:Naprawdę miło było|usłyszeć twój głos. 00:08:52:Też za tobš tęsknię. 00:08:54:Wiem, że jeste tam|bardzo samotny. 00:08:57:Ale mylę, że na wiele sposobów|wyszło ci to na dobre. 00:09:03:Nam obojgu. 00:09:06:Boże. Nie miej mi za złe,|że to powiedziałam. 00:09:11:Jestem z ciebie dumna. 00:09:14:Kto tu chce co dodać. 00:09:19:Co chciała powiedzieć tatusiowi? 00:09:22:- Powiedz "astronauta".|- Arsonałta. 00:09:27:Kto jest astronautš? 00:09:29:"Tatu jest astronautš".|Powtórz. 00:09:32:Tatu jest arsonałtš. 00:09:35:Bystra dziewczynka.|Pomachaj tatusiowi. 00:09:40:Cathy, mogłaby...? 00:09:44:Nie mogę uwierzyć,|że niedługo wrócisz do domu. 00:09:48:W przyszłym miesišcu|ma urodziny. 00:09:50:Mylałam o jakim domku do zabaw|w ogrodzie. 00:09:53:GERTY. 00:09:54:Moglibymy wybrać go wspólnie. 00:09:57:Sam. 00:09:59:Kocham cię. 00:10:01:Kocham cię. 00:10:02:I tęsknię za tobš. 00:10:04:Tęsknię za tobš. 00:10:06:I nie mogę się doczekać,|by cię zobaczyć. 00:10:09:Dobrze, skarbie. 00:10:11:Pa. 00:10:12:Pa. 00:10:16:KONIEC 00:10:37:Czeć, Doug. 00:10:39:Naprawdę sobie schlebiasz, co? 00:10:43:Cathy. 00:11:02:Niedobrze. 00:11:48:O kurwa! 00:11:50:Cholera! 00:11:52:Kurwa! 00:11:56:Całkiem przemylane. 00:11:58:Sam, mogę zapytać,|jak do tego doszło? 00:12:00:Mówiłem, że zobaczyłem co w telewizji|i wylałem sobie wrzštek na rękę. 00:12:05:Zobaczyłe co w telewizji? 00:12:07:Tak, zobaczyłem co, co mnie rozkojarzyło.|Co w tym złego, GERTY? 00:12:12:Powiedziałe, że telewizja|odwróciła twojš uwagę. 00:12:15:Ale kiedy wszedłem,|telewizor był wyłšczony. 00:12:17:Być może masz przywidzenia. 00:12:22:Za dużo mylisz, kolego. 00:12:26:Poszalej sobie.|Ja wracam do roboty. 00:13:54:Dzień dobry, GERTY. 00:13:56:Dzień dobry, Sam.|Jak się dzisiaj miewasz? 00:13:58:Niele. 00:14:01:Jak ręka? 00:14:02:Troszkę boli. Jest dobrze. 00:14:07:Co jest na niadanie? 00:14:08:To, co zawsze. 00:14:15:Zostały dwa tygodnie. 00:14:17:Nie inaczej, kolego! 00:14:19:Chciałby więcej ostrego sosu|do fasolki? 00:14:22:Nie, mam wrażliwy brzuszek. 00:14:27:Ale dzięki, GERTY. 00:14:29:Proszę bardzo, Sam. 00:14:31:8:19 czasu pacyficznego! 00:14:33:Odczyty sš następujšce:|Matthew, 9,8 mili. 00:14:38:Mark ma 9... 00:14:41:GERTY! 00:14:42:Rock'n'roll. 00:14:58:Mark: dokładnie 11 mil. 00:15:03:Luke jest dzi trochę nerwowy. 00:15:18:GERTY? 00:15:20:Chyba wysiadł podglšd na Matthew. 00:15:22:Pójdę tam za kilka minut,|tylko dokończę kawę, dobra? 00:15:26:Dobrze, Sam. 00:15:33:Szukam systemów łšcznoci|dalekiego zasięgu. 00:15:38:Brak sygnału|w systemie dalekiego zasięgu. 00:16:47:UWAGA|NARUSZENIE ATMOSFERY 00:17:21:Gdzie... 00:17:23:Gdzie jestem? 00:17:25:Sam, jeste w ambulatorium. 00:17:27:Miałe wypadek. 00:17:28:Pamiętasz, co się stało? 00:17:36:Nie, nic nie pamiętam. 00:17:40:Pamiętasz mnie? 00:17:43:Pewnie, że tak, GERTY. 00:17:46:To dobrze, bardzo dobrze. 00:17:48:Miło znowu widzieć cię|przytomnego. 00:17:50:Chciałbym zatrzymać cię tu na obserwację|przez kilka dni i przeprowadzić testy. 00:17:58:Jak długo byłem nieprzytomny? 00:18:00:Krótko, Sam. 00:18:01:pij dalej. 00:18:03:Spoko, stary. 00:18:04:Nadal jeste bardzo zmęczony. 00:18:06:Porozmawiamy póniej. 00:18:45:Halo? 00:19:11:Pracujš, ale to tylko|dwaj sprawni Żniwiarze. 00:19:14:No dalej. 00:19:15:To żadna niespodzianka,|jednak to nie wystarczy. 00:19:17:GERTY, musimy znaleć sposób,|by zwiększyć wydajnoć 00:19:20:- Marka i Johna.|- Wiem. 00:19:22:To niewiarygodne.|Jak jednego dnia mogłe zepsuć 00:19:26:Żniwiarza i pracownika? 00:19:28:To były wyjštkowe okolicznoci,|jak państwo wiedzš. 00:19:30:GERTY, jaki jest status|Żniwiarza nr 3? 00:19:33:Jak idzie naprawa? 00:19:35:Sam, opuciłe łóżko. 00:19:37:No. 00:19:38:Chciałem rozprostować nogi.|Kto to był? 00:19:44:Mamy problemy z satelitš księżycowym,|i przekazy na żywo zdajš się nie działać. 00:19:49:Nagrywałem wiadomoć dla centrali. 00:19:51:Informowałem ich o postępach. 00:19:54:Sam, musisz pozostać w łóżku.|Nie jeste gotowy, by chodzić. 00:20:02:Nie wiesz, gdzie położyłem|okulary przeciwsłoneczne? 00:20:06:We mi przynie moje rzeczy. 00:20:10:Rzeczy sš w twojej kwaterze, Sam. 00:20:12:To przynie je tutaj. 00:20:13:Oczywicie. 00:20:26:Wymienicie, Sam. 00:20:30:Kiedy... 00:20:32:Kiedy stšd wyjdę, GERTY? 00:20:33:Sam, wypadek mógł spowodować|obrażenia mózgu. 00:20:36:To by tłumaczyło zanik pamięci|i brak logicznego mylenia. 00:20:42:Jaka jest diagnoza?|Kiedy mogę wrócić do pracy? 00:20:45:Centrala poprosiła mnie|o spowolnienie Żniwiarzy, 00:20:47:aby miał czas na powrót do zdrowia|oraz odzyskanie sił. 00:20:50:Cudownie. 00:20:52:Fantastycznie. 00:20:53:Jutro możesz wrócić|do swojej kwatery. 00:20:56:Ale dopiero za kilka dni będziesz|mógł wrócić do codziennych obowišzków. 00:21:01:Wypróbujmy kolejny test. 00:21:03:Nie chcę kolejnego testu. 00:21:05:Sam, proszę. 00:21:33:GERTY? 00:21:38:Wiedziałe o tym? 00:21:40:Brak pomiaru prędkoci u Matthew.|Stoi w miejscu. 00:21:44:Musiał się zepsuć. 00:21:45:Z pewnociš. 00:21:46:Nie powinnimy powiadomić centrali? 00:21:48:Otwórz luzę.|Pójdę go naprawić. 00:21:51:Przekażę twojš wiadomoć. 00:22:32:Otrzymano wiadomoć z Ziemi. 00:22:34:Sam, doceniamy twojš propozycję,|ale skup się na powrocie do zdrowia. 00:22:38:Nie chcemy, aby podejmował|niepotrzebne ryzyko. 00:22:41:Jeste dla nas zbyt ważny.|Pozostań na miejscu. 00:22:44:To rozkaz z Lunar. 00:22:47:Wysyłamy jednostkę ratowniczš,|która zajmie się Żniwiarzem 00:22:50:i przywróci normalne|funkcjonowanie bazy. 00:22:52:Ja pierdolę, co oni pieprzš. 00:22:54:Przykro mi, Sam. 00:22:55:Co? 00:22:56:Otrzymałem cisłe rozkazy,|aby nie wypuszczać cię na zewnštrz. 00:23:01:Nie rozumiem,|dlaczego traktuje się mnie jak dziecko. 00:23:07:KONTROLA POŻAROWA 00:23:41:GERTY! 00:23:48:GERTY! 00:23:49:Chod tutaj! 00:23:51:Co się stało? 00:23:52:Nie wiem. Może meteoryty. 00:23:54:Nic nie przelatywało. 00:23:56:To może mikrometeoryty,|nie wiem. 00:23:58:Zewnętrzna powłoka|mogła zostać uszkodzona. 00:24:00:Lepiej wyjdę się temu przyjrzeć. 00:24:02:Powłoka jest nienaruszona. 00:24:05:Nie żebym ci nie wierzył,|GERTY. 00:24:08:Ale cieknie z tego jak|z węża strażackiego. 00:24:10:Pozwól mi wyjć|i to naprawić. 00:24:13:Nie możesz wyjć|na zewnštrz, Sam. 00:24:15:GERTY, jeli mnie nie wypucisz,|nie załatamy przecieku. 00:24:17:...
wujek777