{1}{1}25 {1}{20}Napisy by Zwolak {1578}{1677}www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. {1678}{1786}W każdym z moich snów|zwisam, trzymajšc się gałęzi {1752}{1856}doskonale wiedzšc,|że czeka mnie rychła mierć. {1976}{2109}Boję się umierać nie zaznawszy miłoci|wzniolejszej od strachu przed mierciš. {2110}{2231}Teraz jednakże wiem, że nie byłem sam|w tym horrorze ciemnoci. {2232}{2329}Tak samo wielki|był strach Anny Kareniny. {2382}{2446}ANNA KARENINA {2493}{2582}na podstawie powieci|Lwa Tołstoja {2846}{2908}MOSKWA, 1880 {3118}{3261}Było to wtedy, gdy kropla słodyczy|wystarczajšco słodkiej by odwrócić mój wzrok {3218}{3329}od okrutnej prawdy,|która zakradła się do mego życia. {3285}{3351}Była to księżna {3318}{3390}Katarzyna Szerbacka. {3513}{3597}Dziękuję, Konstanty Dmitriczu. {3578}{3672}Nie wiedziałam,|że jest Pan w Moskwie. {3626}{3696}Przybyłem wczoraj. {3677}{3747}To znaczy dzisiaj. {3722}{3793}Zamierzałem Paniš odwiedzić. {3794}{3915}Nie wiedziałem, że tak doskonale|radzi sobie Pani na łyżwach. {3866}{3933}Jeżdżę okropnie, {3897}{4007}ale kršżš plotki,|że to Pan jest wybitnym łyżwiażem. {4010}{4094}Wieki temu było to mojš pasjš. {4110}{4192}Proszę się ze mnš polizgać. {4269}{4361}Zimš na wsi musi być potwornie nudno. {4317}{4407}Ależ skšd!|Mam tam wiele do roboty. {4387}{4485}Mama mówiła, że żyje Pan tam|niczym dzikus {4461}{4539}i nosi chłopskie ubrania. {4509}{4610}Jest w tym więcej prawdy|niż się Pani zdaje. {4567}{4636}Bardzo naukowe podejcie. {4637}{4717}Na długo Pan tu przyjechał? {4675}{4764}Nie wiem.|Wszystko zależy od Pani. {4925}{4996}Mama mnie oczekuje. {5011}{5133}- Mogę wpać do Pani?|- Jak zwykle w czwartki jestemy w domu. {5113}{5184}Do zobaczenia więc. {5167}{5227}Au revoir! {5237}{5354}Mówiłe, że pragniesz mojej rady|w jakiej delikatnej sprawie. {5355}{5416}Tak, Stiwa. {5469}{5545}Chyba się zakochałem... {5567}{5661}ale jestem prostolinijny|i zbyt stary. {5663}{5796}Może mnie kochać jak przyjaciela,|ale musiałbym być bardziej przystojny {5734}{5841}i bardziej wpływowy,|aby mnie pokochała jak męża. {5798}{5887}Kim jest ta szczęliwa dziewczyna? {5831}{5882}Nie wiesz? {5883}{5971}- Byłbym twoim szwagrem.|- Kasia. {5947}{6021}Czy jest jaka szansa? {5995}{6072}Och, a dlaczegóż by nie? {6022}{6114}Na miłoć Boskš,|bšd ze mnš całkowicie szczery. {6115}{6180}Co Ci powiem. {6162}{6264}Moja żona Dolly|jest najcudowniejszš kobietš. {6215}{6306}- Potrafi przejrzeć ludzi.|- Co masz na myli? {6307}{6392}No cóż, ona nie tylko Cię lubi, {6354}{6463}ale mówi, że Kasia|z pewnociš zostanie twojš żonš. {6426}{6499}W końcu sš siostrami. {6474}{6554}Ona... Ona tak powiedziała? {6650}{6722}Konstanty Dmitricz Lewin. {6723}{6779}O Boże. {6763}{6834}Przyszedł wczenie. {6887}{6989}Nie sšdzę, abym przybył|o odpowiedniej porze. {6934}{7031}- Przyszedłem zbyt wczenie.|- Ależ skšd! {7127}{7205}Tego włanie pragnšłem... {7170}{7244}być z tobš sam na sam. {7248}{7339}Gocie mogš przybyć w każdej chwili. {7288}{7393}Mówiłem już, że nie wiem|czy zabawię tu długo... {7418}{7496}i że to zależy od Ciebie. {7602}{7664}To znaczy... {7696}{7770}Chciałem powiedzieć... {7848}{7916}zostań mojš żonš. {7938}{8003}To niemożliwe. {8032}{8100}Proszę wybacz mi. {8188}{8258}Tak nie miało być. {8348}{8432}Dlaczego, Konstanty Dmitriczu. {8418}{8496}Proszę zostać na herbatę. {8500}{8577}Och, Konstanty Dmitricz. {8560}{8660}Spowrotem w naszym|skorumpowanym Babilonie. {8616}{8733}Cóż, czy Babilon zreformowano,|czy został Pan przekupiony? {8690}{8810}Pochlebia mi Księżno,|że tak dobrze pamięta Pani moje słowa. {8765}{8859}Musiały na Pani wywrzeć duże wrażenie. {8807}{8899}Oczywicie.|Notuję wszystko co Pan powie. {8900}{9028}Co się dzi dzieje z Lewinem?|Dlaczego nie wygłosił jeszcze tyrady? {9012}{9068}Proszę. {9038}{9110}Konstanty Dmitriczu. {9072}{9213}Jak to jest, że w naszej rodzinnej wiosce|Kałudze, wieniacy wszystko przepili {9185}{9269}i nie majš z czego nam płacić? {9238}{9306}Co to ma znaczyć? {9278}{9368}Zawsze Pan tak zachwala wieniaków. {9380}{9480}Proszę pozwolić mi|przedstawić sobie Panów. {9434}{9501}Konstanty Dmitricz Lewin, {9502}{9594}Hrabia Aleksander Kiryłowicz Wroński. {9580}{9706}Konstanty Dmitricz gardzi i nienawidzi|miasta i nas mieszczuchów. {9688}{9777}Mieszka Pan na wsi przez cały rok? {9742}{9834}Mylę, że jest tam raczej nudno zimš. {9806}{9894}Ależ skšd. Jeli się ma co robić. {9880}{9994}Poza tym, nie można się nudzić|we własnym towarzystwie. {9937}{10052}- Podoba mi się na wsi.|- Ja zanudziłabym się na mierć. {9988}{10101}Nie można po prostu żyć|bez urozmaiconych konwersacji. {10073}{10194}Hrabina Nordston opowiadała mi|o demonstracji stukania w stół {10170}{10271}i wywoływaniu duchów,|w którym brała udział. {10225}{10311}Och, to musiało być fascynujšce. {10270}{10372}Nigdy nie widziałem|niczego nadprzyrodzonego. {10313}{10409}Wierzy Pan w duchy,|Konstanty Dmitriczu? {10381}{10507}Po co się mnie Pani pyta.|Przecież doskonale zna Pani odpiowied. {10452}{10547}Ale chciałam wysłuchać Pańskiej opinii. {10501}{10602}Moim zdaniem stukanie w stół|dowodzi jedynie {10557}{10677}że tak zwana klasa wyższa|nie jest wiecej warta niż rolnicy. {10622}{10713}Oni też wierzš w oczy duszy i zjawy. {10674}{10750}Ale ja byłam wiadkiem. {10717}{10813}Ale czy nie uważa Pan,|że jednak co w tym jest? {10814}{10912}Jeli aprobujemy|istnienie elektrycznoci, {10893}{10965}o której nic nie wiemy, {10966}{11089}to dlaczego nie miałyby istnieć|inne siły, jeszcze nie odkryte? {11038}{11152}Bo z elektrycznociš,|gdy pociera się wełnę o bakielit, {11101}{11203}niezaprzeczalnie|tworzy się widoczny fenomen. {11181}{11258}Ale z tym hokus-pokus... {11278}{11364}Przypućmy, że spróbujemy teraz. {11325}{11403}Spróbujmy, księżno Kasiu. {11864}{11919}Czeć! {11903}{11962}Och, Stiwa. {11963}{12030}Do kogo idziesz? {11993}{12055}Mojej matki. {12063}{12149}- Nie było Cię wczoraj.|- Gdzie? {12107}{12195}W Chateau des Fleurs, oczywicie. {12177}{12286}Mój Boże, była tam ta piękna|mała dziewczyna tańczšca kankana. {12287}{12357}Poszedłem do domu. {12320}{12424}Po wyjciu od Szerbackich|byłem w takim stanie, {12395}{12492}że nie chciało mi się|nigdzie więcej ić. {12447}{12551}"Po znaku na twym koniu|mogę poznać twš hodowlę {12515}{12625}a zakochanego młodzieńca|rozpoznam po jego wzroku. " {12597}{12725}- A Ty kogo odbierasz?|- Przyszedłem na spotkanie z pięknš kobietš. {12683}{12767}- Och, naprawdę.|- Wstyd się. {12735}{12807}Z mojš siostrš Annę. {12781}{12834}Żonę Karenina? {12835}{12918}Tak, Ty jš chyba nawet znasz. {12885}{12993}Nie sšdzę. Znam Karenina|z widzenia i z opowieci. {12974}{13097}Masz bardzo barwnego szwagra.|Wysoko postawiony w Ministerswie. {13070}{13146}Tak, wpływowy człowiek. {13114}{13191}Ale nie naszego pokroju. {13147}{13273}Tak jak twój znajomy Lewin.|Poznałem go wczoraj. Nieznony facet. {13228}{13305}Och, nie doceniasz mojego Lewina. {13306}{13404}Ale wczoraj miał powód|by być nie w sosie. {13355}{13428}Nie mylisz, że on... {13450}{13542}Lewin był tak długo zakochany w Kasi, {13498}{13584}a ja mu teraz bardzo współczuję. {13595}{13666}A więc o to chodzi. {14170}{14232}Przepraszam. {14491}{14565}Dostałe mój telegram? {14534}{14611}Jak się miewasz? Dobrze? {14579}{14681}- Miała miłš podróż mamo?|- Anno Arkadjewna! {14650}{14721}Szuka Pani swojego brata? {14722}{14786}Stiwa, tutaj! {14770}{14850}Jest czarujšca, nieprawdaż? {14818}{14955}Biedne dziecko. Jej mšż nie chce|z niš jedzić. Mówi, że jest zbyt zajęty. {14895}{15015}Cóż, Księżno, Pani spotkała syna,|ja spotkałam mojego brata. {14991}{15125}Przepraszam, że nie poznaję,|ale nie sšdzę bymy się wczeniej spotkali. {15086}{15195}Anna Arkadjewna|ma małego 8-letniego synka Seriożę. {15166}{15281}Nigdy wczeniej się nie rozstawali|i drży teraz o niego. {15255}{15353}Naprawdę Anno,|kiedy musisz go pucić samego. {15354}{15433}Cóż, do widzenia, hrabino. {15403}{15477}Do widzenia, kochanie. {15659}{15719}Czarujšca. {15858}{15917}Straszne. {16112}{16171}Nie żyje. {16378}{16440}To zły znak. {16404}{16473}Nonsens. Już przyjechała. {16474}{16545}To jest cała rzecz. {16520}{16625}Nie wyobrażasz sobie|jak bardzo na Ciebie liczę. {16576}{16673}Stiwa, wiem kogo winić.|I nie zaprzeczaj. {16648}{16715}9 lat... moje dzieci... {16716}{16807}wszystko przepadło|tylko z powodu... {16784}{16855}jednego potknięcia. {16838}{16911}Prawda. To nie było miłe {16912}{16998}że ona była opiekunkš do dzieci. {16982}{17049}Cóż mogę zrobić? {17024}{17118}Podwie mnie do domu i wracaj do sšdu. {17121}{17186}Czy to Grisza? {17148}{17213}Jak on wyrósł! {17226}{17305}Wyglšdasz na szczęliwego. {17430}{17495}Powiedział mi. {17460}{17539}Spotkalimy się na dworcu. {17634}{17714}Grisza, id poszukaj Tanji. {17886}{17970}Oczywicie jest młoda|i ładna. {17984}{18072}Moja młodoć i wyglšd przeminęły, {18032}{18101}przez niego i jego dzieci. {18102}{18161}Nie nawidzę go! {18162}{18250}Nie chcę się wypowiadać za niego, {18200}{18319}ale co należałoby zrobić|w tej niezręcznej sytuacji, Dolly? {18282}{18352}Stiwa się wstydzi. {18366}{18437}Ale on się z niš kochał. {18438}{18519}Nie usprawiedliwiam go, ale... {18520}{18588}tak włanie jest. {18725}{18834}Misjš Anny było zaleczyć ranę|w rodzinie jej brata. {18802}{18939}Moim pragnieniem, zupełnie odmiennym,|było przywrócić więzy z moim bratem. {18921}{19024}Obydwoje desperacko|pragnęlimy poczuć miłoć. {19085}{19150}Dobry wieczór. {19169}{19267}Przepraszam,|czy Mikołaj Lewin jest tutaj? {19313}{19418}Nikołaju Dmitriczu,|jest tutaj jaki dżentelmen. {19398}{19456}Nikołaj. {19517}{19573}Kostja. {19598}{19693}- Co jest? Czego chcesz?|- Nie chcę n...
kiperr