Zdzisław Broński "Uskok"
NIEWOLNICTWO
A kto chce być sługą, niechaj sobie żyje,Niechaj sobie powróz ukręci na szyję.Niechaj swoją wolę na wieki okiełza.Pan jest niedaleko, niech do niego pełza...
Niechaj jak pies wierny czołga się bez końcaZa żydowskim biczem, który go potrącaI najpierw głaskany, a potem wzgardzony,Niechaj bolszewikom wybija pokłony.A kto chce być wolnym i prawe ma serce,Niech walczy, niech cierpi, choćby w poniewierce.Niech ducha pokrzepi myślą o przyszłościNiech czoła nie zniża w podłej służalczości.
A kto chce być sługą, niechaj sobie żyje,Niechaj sobie powróz ukręci na szyję.
A kto chce być wolnym i prawe ma serce,Niech walczy, niech cierpi, choćby w poniewierce.
A kto chce być wolnym, a kto chce być sługą
P.S. Przed smaganiem autora za antysemityzm,
poczytajcie najpierw, skąd się te słowa tam znalazły...
Poizdow1410