Zaginiony rekopis - Mary Higgins Clark.pdf

(1377 KB) Pobierz
Mary Higgins Clark
Zaginiony rękopis
Przełożyła
Anna Bańkowska
Polecamy:
MARY HIGGINS CLARK
Dwa słodkie aniołki
Słyszałem już tę śpiewkę
Weź moje serce
Dziedziczka
Gdzie teraz jesteś
Pójdę sama tą drogą
MARY I CAROL HIGGINS CLARK
Świąteczny rejs
Festiwal Radości
Pamięci mojego drogiego szwagra i przyjaciela
Kennetha Johna Clarka,
kochanego męża, ojca, dziadka i pradziadka,
a także stryja oddanych bratanic i bratanków.
Kochamy Cię bardzo!
Spoczywaj w pokoju!
Prolog
A.D. 1472
W
głębokiej ciszy, w cieniach mroku spowijającego mury wiecznego miasta
Rzymu, stary, przygarbiony mnich przemykał się dyskretnie do jednej z czterech
sal Biblioteki Watykańskiej, zwanej Biblioteca Secreta. Znajduje się tam dwa
tysiące pięćset dwadzieścia siedem rękopisów, spisanych po łacinie, po grecku
i po hebrajsku. Niektóre z nich wolno udostępniać osobom z zewnątrz pod
ścisłym nadzorem, innych nie udostępnia się im wcale.
Najbardziej kontrowersyjny z owych manuskryptów nazywano Pergaminem
Józefa z Arymatei lub Listem Watykańskim. Przywieziony do Rzymu przez
Piotra Apostoła, uważany był przez wielu za jedyny list napisany przez
Chrystusa.
Ten prosty list wyrażał podziękowanie za życzliwość, jaką Józef otaczał
Jezusa od czasu, kiedy po raz pierwszy usłyszał Go nauczającego w świątyni
jerozolimskiej w wieku dwunastu lat. Już wtedy widział w Nim długo
wyczekiwanego Mesjasza.
Kiedy syn króla Heroda odkrył, że ten niezwykle mądry i uczony chłopiec
urodził się w Betlejem, rozkazał go zamordować. Usłyszawszy o tym, Józef
pośpieszył do Nazaretu i za pozwoleniem rodziców wywiózł Jezusa do Egiptu,
aby w świątyni Leontopolis, w dolinie Nilu, mógł bezpiecznie kontynuować
nauki.
Następnych osiemnaście lat życia Jezusa Chrystusa uznaje się za stracone dla
historii. Pod koniec swojej misji, w przewidywaniu, że jako ostatnią przysługę
Józef zaofiaruje Mu swój własny grób, Chrystus napisał do wiernego przyjaciela
list, w którym wyraża mu swą wdzięczność.
Przez całe wieki część papieży wierzyła w prawdziwość owego dokumentu,
pozostali zaś uważali go za fałszywy. Watykański bibliotekarz dowiedział się
niedawno, że obecny papież Sykstus IV rozważa zniszczenie listu.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin