Marzena Warnke - Słownictwo kaszubskie w praktyce szkolnej.pdf

(711 KB) Pobierz
Marzena Warnke
Słownictwo kaszubskie w praktyce szkolnej
Lipnica 2007
Spis treści
Wstęp
Rozdział I
str. 1
1.
Gochy jako podregion Kaszub
2. Wiadomości ogólne
3. Krótka historia powstania wsi Lipnica
4. Ogólna charakterystyka gminy Lipnica.
Rozdział II
Słowniki kaszubskie
1. Aleksander Labuda „Słowniczek kaszubski”
2. Jan Trepczyk „Słownik polsko-kaszubski”
Rozdział III
Słownictwo kaszubskie w praktyce szkolnej
Zakończenie
str. 7
str. 7
str. 9
str. 11
str. 16
str. 17
str. 18
str. 19
str. 109
Bibliografia
str. 111
Wstęp
Rodzimy język to najbardziej wyrazisty znak odmienności i tożsamości
Kaszubów. Czy obecnie kaszubszczyzna spychana jest na margines i wchodzi w
fazę zmierzchu? Spory odłam społeczności kaszubskiej, w tym inteligenckiej
twierdzi, iż rodzimy język zachowuje się już tylko w mowie dziadków, a
niedługo nie będzie po nim nawet „pamiętci ni spiéwë”.
Nie mogę się z tym zgodzić. Kaszuby są najbardziej wyrazistą kulturowo
cząstką Pomorza. Kaszuby to nie tylko piękne krajobrazy, specyficzna tradycja,
dramatyczne losy i przeżycia naszych przodków, codzienna, skrzętna
zapobiegliwość i pracowitość, ale także bogaty i zróżnicowany język, który jest
podwaliną bytu kaszubskiego. Można porównać wartość kaszubszczyzny do
skrzyni posażnej, wypełnionej po brzegi przedziwnymi klejnotami i starociami,
rodem z dawnych epok, ale przydatnymi i dzisiaj. Co ważniejsze, cały ten zbiór
językowych oryginalnych rozmaitości stanowi nieodłączną cząstkę duszy
zbiorowej Kaszubów. Według Herdera:
„Narody mają swoją duszę i prawdziwą moralną jedność, która czyni je tym,
kim są. Jedność ta wypowiada się przede wszystkim w języku”.
1
Tę prawdę podkreśla „Słownik gwar kaszubskich na tle kultury ludowej” ks.
Bernarda Sychty, we wstępie którego czytamy:
„Jeśli zachowa on (język) trwałą wartość, to nie dla sposobu opracowania, lecz
dlatego, że jest obrazem żywej codziennej mowy, będącej wiernym odbiciem
oblicza kulturowego ludu, który się nią posługuje”.
2
2
Dlatego też w mojej pracy chciałam utrwalić to, co stanowi, że Kaszubi są
najbardziej zwartą grupą etniczną na Pomorzu, a mianowicie kaszubską mowę.
Tematyka ta jest mi bardzo bliska, gdyż mieszkam na Kaszubach, a dokładnie w
południowej ich części zwanej „Gochami”.
„Kaszëbskö mowa je słodkô w gębie” – mówią Kaszubi, gdyż jest to ich
mowa i mowa pradziadków, zatem mowy tej nie tylko się nie wstydzą, lecz z
całą pieczołowitością ją pielęgnują. Szczególnym wyrazem tego faktu jest
bogata twórczość literacka, dla której – poza swoistym folklorem – tworzywem
podstawowym jest kaszubska mowa.
3
Obecnie mamy do czynienia z renesansem regionalizmu, określanym jako
„przebudzenie etniczne”, „powrotem do korzeni”, czy „zakorzenieniem w małej
ojczyźnie”. Rodowodu terminu region szukać należy w łacińskim słowie regio,
w znaczeniu: okolica, kraina, powiat. Z pojęciem regionu łączy się zjawisko
społeczne, które określa się mianem regionalizmu. Regionalizm jest ruchem
społecznym charakteryzującym się dążeniem do zachowania i kultywowania
własności kulturowych, specyficznych dla danego regionu kraju. Odwołuje się
do więzi łączących człowieka z najbliższą okolicą – krainą – „małą Ojczyzną”.
Regionalizm spełnia między innymi następujące funkcje:
- społeczne – kształtowanie i umacnianie więzi z zamieszkiwanym regionem
oraz poczucie wspólnoty regionalnej, wyzwalanie aktywności
społecznej, społeczno- gospodarcze ożywienie narodu dzięki
wykorzystywaniu tkwiących w nim wartości materialnych i
niematerialnych;
- kulturalne – ocalanie i ochrona ginących elementów kultury ludowej danego
regionu;
3
- wychowawcze
rozbudzanie
zainteresowań
perspektyw
problematyką
rozwojowych
historii,
regionu,
współczesności,
uwrażliwienie na piękno i specyfikacje regionalnej kultury
przyrody, krajobrazu, kształtowanie i rozwijanie uczuć
przywiązania i umiłowania rodzinnych stron.
4
Tak jak ptak, który opuszcza własne gniazdo, zatacza zrazu małe kręgi, tak i my
powinniśmy wpierw poznać i zrozumieć swą małą Ojczyznę – najbliższe nam
okolice. By potem jak ptak przelecieć dalej i dalej, aby móc poznać i zrozumieć
swoją Ojczyznę i świat.
5
Właśnie kilkadziesiąt lat wędrówek ks. B.Sychty z
notatnikiem w ręku oraz poczucie niedosytu z lektury kaszubskich opracowań i
słowników przyczyniły się do podjęcia przez Sychtę pracy nad słownikiem. We
wstępie do pierwszego tomu kaszubskiego słownika niemal poetycko
wspominał:
„Jeździłem od parafii do parafii, gdzie znów chata, stodoła, pole i las razem z
jeziorem, do którego doszło jeszcze morze, otwierały mi drogę do
zaczarowanego królestwa słów”.
6
B.Sychta, jeden z najwspanialszych synów ziemi kaszubskiej, rozkochany w
mowie rodzimej, wystawił monumentalny pomnik w postaci największego i
najwspanialszego w historii słownika – „Słownika gwar kaszubskich na tle
kultury ludowej” (7 tomów, 1967-1976).
Dziś potwierdzają naukowe autorytety, że słownik B.Sychty jest najlepszym
naukowym słownikiem gwarowym nie tylko kaszubskim, ale w ogóle
słowiańskim. Jest to bowiem, dzięki wzbogaceniu haseł o różnorodną
frazeologię, fragmenty tekstów, pieśni ludowych, zagadki, anegdoty (łącznie 25
tys. haseł) encyklopedia kultury ludowej.
4
Zgłoś jeśli naruszono regulamin