Puls_Biznesu_24_02_2016.pdf

(2444 KB) Pobierz
Środa
24 lutego 2016
Wszystko dla małych i średnich firm.
Czytaj na str. 10-15
www.pb.pl
PulsInnowacji
Telekomy
nie wypuszczą
nas z sieci
Sieci w technologii 5G, internet rzeczy, rozszerzona
rzeczywistość i wykorzystanie big data — to tematy,
które zdominowały tegoroczny Mobile World Congress
w Barcelonie, największą imprezę
branży telekomunikacyjnej.
12-15
cena 5,99 zł
(w tym 8% VAT)
NR
37
(4551) INDEKS 349 127 WYD. A+B
dane
z godz. 18.00
z 23.02
USD
3,97 PLN
EUR
4,38 PLN
CHF
4,00 PLN
WIG20
–0,79%
DAX
–1,64%
Wymuszona
sprzedaż
dobrowolna
Ukraińcy
słodzą
i szkodzą
W konkurencji cenowej polscy producenci
słodyczy z rywalami ze Wschodu nie mają
szans. A ci rozpychają się coraz mocniej
6
Komisja Nadzoru Finansowego, kierowana przez Andrzeja Jakubiaka,
uchyliła decyzję nakazującą Abris Capital sprzedaż FM Banku PBP.
Fundusz wygrał wielomiesięczny spór? Nawet jeśli, to zwycięsto
jest pyrrusowe, bo zmuszony wykonać decyzję nadzoru sprzedał bank
już kilka miesięcy temu. Urzędnicy twierdzą, że zrobił to... dobrowolnie.
2-3
Onet
rzuca
wyzwanie
telewizjom
Ringier Axel Springer
powierzył reklamowy
biznes w Polsce
Marcinowi Boroszce,
współtwórcy
Atmediów.
To znak,
że chce
zarabiać
krocie
na reklamie
przy treściach
wideo.
8
PulsDnia
Dyrektywa wpędza
firmy w chorobę
Unijne przepisy zapobiegające
fałszowaniu leków słono kosz-
tują producentów. Dystry-
butorów przeraziła jednak
dyrektywa w wersji polskiej,
źle przetłumaczona i bardziej
rygorystyczna. Mniejsze hur-
townie tego nie udźwigną.
4
PulsInwestora
Bez 20 procent
lepiej nie pożyczaj
W myśl rekomendacji KNF,
większość banków wymaga
15-procentowej wpłaty od
klientów kupujących mieszka-
nie na kredyt. Da się pożyczyć
nawet 90 proc., ale na lepszą
ofertę można liczyć tylko
z grubszym portfelem.
16
2
PULS BIZNESU, 24 LUTEGO 2016
PulsDnia
Cichy finał sprawy
KNF uchyliła decyzję nakazującą Abrisowi
sprzedaż FM Bank PBP. Problem w tym,
że fundusz już bank sprzedał, bo musiał
wykonać decyzję urzędu, choć urzędnicy
twierdzą, że zrobił to „dobrowolnie”
Eugeniusz
Twaróg
e.twarog@pb.pl
22-333-97-01
Przygoda z bankowością
Abris Capital zainwestował w branżę bankową w 2009 r. wspólnie z amerykańskim
funduszem IFC (część World Bank Group) i Piotrem Stępniakiem, tworząc na bazie
funduszu Mikro FM Bank, wyspecjalizowany w kredytach dla mikrofirm.
Wystartował on dopiero w lutym 2010 r., ponieważ procedury związane z uzyskaniem
licencji w KNF mocno się wydłużyły. Miesiąc później fundusz podpisał wstępną umowę
kupna 55 proc. WestLB, który potem zmienił nazwę na Polski Bank Przedsiębiorczości.
Pozostały pakiet objął IDMSA. PBP nie miał dobrej ręki do biznesu.
W 2010 r. kupił wierzytelności Polnordu wobec Warszawy, licząc na konwersję
długu na wieloletnie instrumenty finansowe. Podobno był w tej sprawie umówiony
z ratuszem. Z porozumienia nic nie wyszło i wierzytelności (200 mln zł) do końca
obciążały bilans banku.
W 2011 r. PBP zanotował stratę w związku z inwestycją w obligacje upadłej spółki
DSS i Abris pilnie musiał dokapitalizować bank. Przy okazji spłacił też IDMSA,
który był już wtedy w trudnej sytuacji. W 2012 r. fundusz dostał potężnego
prztyczka od nadzoru, który nie zgodził się na przejęcie przez niego TFI BPH.
Nadzór zaczął też naciskać na Abris, by połączył FM Bank z PBP. Pomimo zastrzeżeń
mniejszościowych akcjonariuszy do fuzji doszło w 2013 r. Z akcjonariatu wycofał się
wówczas IFC. Plan zakładał wprowadzenie FM Banku PBP na giełdę w ciągu
trzech lat od połączenia.
Jedna z najgłośniejszych spraw na rynku
finansowym w ostatnich latach zakończyła
się po cichu jak wstydliwy romans. 20 paź-
dziernika ubiegłego roku Komisja Nadzoru
Finansowego (KNF) uchyliła w całości wła-
sną decyzję z 18 listopada 2014 r. nakazują-
cą zbycie wszystkich akcji FM Banku PBP
posiadanych przez fundusz Abris Capital.
Umorzyła też postępowanie w tej sprawie,
ciągnące się od kwietnia 2014 r. Fundusz wy-
grał, problem w tym, że to musztarda po
obiedzie — korzystne dla niego rozstrzygnię-
cie zapadło pół roku po tym, jak sprzedał
FM Bank PBP… przymuszony przez KNF.
Czeski film
Sprawa KNF kontra Abris Capital zaczęła
się jak u Hitchcocka — od trzęsienia ziemi.
Potem był już tylko czeski film. 7 kwietnia
2014 r. rynek poraziła informacja, że nadzór
odebrał funduszowi prawo wykonywania
głosu z akcji FM Banku PBP i nakazał ich
sprzedaż do końca 2014 r. Po raz pierwszy
w historii zdarzyło się, że nadzorca nakazał
inwestorowi wynosić się z rynku regulowa-
nego. Komisja powołała się na przepisy pra-
wa bankowego dotyczące zasad stabilnego
i odpowiedzialnego zarządzania bankiem,
co wskazywało, że Abris nie spełniał tych
wymogów. Powiało grozą. Jak się później
okazało, nadzorcy chodziło o to, że fundusz
nie konsultował z nim decyzji dotyczących
obsady funkcji prezesa i w nieprzejrzysty
sposób dokonał zmian w zarządzie w trak-
cie łączenia FM Banku z PBP w pierwszej
połowie 2013 r.
W konsekwencji 14 sierpnia 2013 r. KNF
wszczęła postępowanie administracyjne
„w przedmiocie wydania zakazu wykony-
wania praw głosu z akcji” banku, a kilka dni
później drugie, dotyczące zasadności wpro-
wadzenia zarządu komisarycznego w ban-
ku. Od 25 listopada do 20 grudnia 2013 r.
nadzór prowadził kompleksową inspekcję
w FM Banku PBP i cztery miesiące później
ogłosił decyzję o zakneblowaniu Abrisu i na-
kazie sprzedaży.
Był to pierwszy odcinek śledzonego przez
cały rynek spektaklu, ciągnącego się jak bra-
zylijski serial, ale pełnego niespodziewanych
zwrotów akcji. Dwa tygodnie po brzemien-
nej w skutki decyzji — 24 kwietnia — Abris
złożył odwołanie. Odpowiedź przyszła po
Ustalenia
są takie,
że „do dnia
wydania
niniejszej
decyzji
PL Holdings
[spółka
Abris Capital
— przyp. ET]
dokonał
dobrowolnej
sprzedaży
posiadanych
akcji banku.
trzech miesiącach: 24 lipca 2014 r. KNF ze
względów formalnych umorzyła decyzję
nakazującą sprzedaż akcji banku, ale pod-
trzymała zakaz wykonywania prawa głosu.
Nie była już w sądach tak niezachwiana jak
w kwietniu, kiedy zdecydowała jednogło-
śnie. Tym razem jeden z członków komisji
był przeciw.
Trzech na dwóch
Następnego dnia nadzór z urzędu rozpoczął
postępowanie administracyjne w sprawie
nakazu zbycia wszystkich akcji FM Bank
PBP, które zakończył 18 listopada nakazem
sprzedaży, tyle że z dłuższym terminem
— do 30 kwietnia 2015 r. Tym razem podział
w komisji był jeszcze wyraźniejszy — „za”
padły trzy głosy, dwa były przeciw, a jeden
z członków wstrzymał się od głosu.
Gra w berka zaczęła się na nowo. 3 grud-
nia 2014 r. Abris Capital wniósł o uchylenie
decyzji i umorzenie postępowania w pierw-
szej instancji. Przed sylwestrem, 28 grudnia,
KNF ustaliła termin zakończenia postępowa-
nia na 4 marca 2015 r. 2 marca wyznaczyła
nowy — na 30 kwietnia, a 27 kwietnia odro-
czyła go do 23 czerwca, by w przededniu
tej daty wyznaczyć kolejną — 22 września.
W czasie, gdy KNF rozpatrywała odwo-
łanie od nakazu zbycia akcji banku, Abris…
znalazł kupca i w dniu upływu terminu
przymusowej sprzedaży wyznaczonego
przez KNF, czyli 30 kwietnia 2015 r., podpisał
warunkową umowę z funduszem AnaCap.
29 września nadzór stwierdził, że nie wi-
dzi przeciwwskazań, by transakcja została
zawarta, i 9 października strony podpisały
ostateczną umowę.
11 dni później, 20 października, w KNF
wreszcie zapadło rozstrzygnięcie w sprawie
odwołania złożonego przez Abris Capital.
KNF uchyliła decyzję w sprawie nakazu
sprzedaży akcji FM Bank PBP i umorzyła
postępowanie. Nie ma na ten temat słowa
STO DNI RZĄDU BEATY SZYDŁO
Najważniejsza jest realizacja obietnic wyborczych
tudniówka rządu, li-
czona od konstytucyj-
nego powołania Rady
Ministrów 16 listopa-
da 2015 r. przez prezydenta,
wypada dzisiaj. Sama premier
Beata Szydło uznała jednak
za punkt zerowy wygłoszenie
18 listopada exposé i uzyska-
nie od Sejmu wotum zaufania
(stosunkiem głosów 236:202,
przy 18 posłach wstrzymu-
jących się i 4 nieobecnych),
stąd oficjalne obchody
odbędą się w piątek 26 lu-
tego. W okolicznościowym
logo układ zer natychmiast
wywołał rozmaite skojarze-
nia: kajdanki, obrączki, koła
ratunkowe… Do tej symboliki
jeszcze wrócimy, dzisiaj zaś
S
Prawo pracy i dialog spo-
łeczny.
Projekt wprowadzenia
minimalnej 12-złotowej stawki
godzinowej wymaga dopraco-
wania. Przepisy te nie rozwiążą
problemu nadużywania umów
cywilnoprawnych czy fikcyjne-
go samozatrudnienia. W pełni
popieramy powołanie Komisji
Kodyfikacyjnej Prawa Pracy.
Górnictwo i wydobycie.
Nie
można było oczekiwać, iż
w ciągu stu dni uda się nad-
robić zaległości. Ale nie spo-
dziewaliśmy się również tego,
że nowy rząd nie przedstawi
żadnych nowych propozy-
cji — opierając się w zasadzie
na dorobku poprzedniego
gabinetu.
Finanse publiczne.
Znowelizowano ustawę
budżetową na poprzedni rok,
w której zwiększono deficyt
oraz przeksięgowano część
dochodów na 2016 r. Ulgę dla
budżetu przyniosło odłożenie
w czasie najbardziej kosztow-
nych elementów programu
wyborczego. Nierozwiązanym
problemem pozostaje podnie-
sienie poziomu ściągalności
danin publicznych.
Sektor finansowy.
Przyjęta
forma tzw. podatku bankowe-
go jest daleka od optymalnej.
Określenie aktywów jako
przedmiotu opodatkowania
prowadzi do sytuacji, w której
banki są zniechęcane do
udzielania kredytów, zwłasz-
cza mieszkaniowych.
Podatki.
Banki i inne
instytucje finansowe zo-
stały obłożone podatkiem.
Trwa dyskusja nad kształ-
tem drugiego z podatków,
od sprzedaży detalicznej.
Niepokój przedsiębiorców
związany jest z wewnętrz-
ną sprzecznością projektu.
Przedsiębiorcy wciąż czekają
na obniżenie CIT dla małych
firm do 15 proc., wprowadze-
nie podwójnego odpisu inwe-
stycyjnego oraz stworzenie
efektywnego systemu ulg.
Zdrowie.
Przez sto dni jeden
projekt został przyjęty przez
Radę Ministrów — bezpłatne
leki dla osób 75 plus. Minister
powołał kilkanaście zespołów
doraźnych — to ważna inicja-
tywa, szkoda jednak, że w ich
składach nie zostali uwzględ-
nieni partnerzy społeczni.
Polityka prorodzinna.
Pomoc rodzinom w ramach
programu 500 Plus będzie
wiązała się ze znacznym
obciążeniem dla budżetu.
Słyszalne są głosy zaniepo-
kojenia, że udzielanie tej
pomocy w formie gotówkowej
ogranicza szanse na dystry-
buowanie pieniędzy zgodnie
z ich przeznaczeniem i unie-
możliwia skuteczną kontrolę
nad programem wsparcia.
publikujemy kilka zwięzłych
uwag do dorobku rządu
— autorstwa Pracodawców
Rzeczypospolitej Polskiej.
[JAZ]
©Ⓟ
PULS BIZNESU, 24 LUTEGO 2016
3
Agnieszka Żołędziowska-Kulig
szef majątkowych ubezpieczeń korporacyjnych w Grupie AXA Polska
Bohuslav Sobotka
premier Republiki Czeskiej
Dotychczasowa dyrektor generalna AIG Polska dołączy od 1 czerwca
do najwyższego kierownictwa Grupy AXA w Polsce, gdzie będzie odpowiedzialna
za ubezpieczenia dla firm. Z branżą związana jest od 1994 r., a z AIG Polska
od 2004 r. Teraz doświadczenie spożytkuje w znacznie większej skali.
[JAZ]
Zaledwie kilka dni po unijnym szczycie odezwały się pierwsze nożyce. Premier
Czech wyraził opinię, że po ewentualnym wyjściu Wielkiej Brytanii z UE również
w Pradze rozwinie się dyskusja na temat podobnego kroku. Takie głosy
decydentów często okazują się tzw. samosprawdzającą się przepowiednią.
[JAZ]
FM Banku PBP
OKIEM PRAWNIKA
Wykonać! Z mocy prawa
PROF. PAWEŁ WAJDA
White & Case
ecyzje Komisji Nadzoru Finansowego
wymienione w art. 11 ust. 2 ustawy
Prawo bankowe (w tym dotyczące nakazu
sprzedaży akcji banku w oznaczonym
terminie) należy odróżnić — tak od decyzji
nieostatecznych, jak i ostatecznych.
Od pierwszych różnią się tym, że są
natychmiast wykonalne z mocy prawa,
bez potrzeby nadawania im przez KNF
rygoru natychmiastowej wykonalności.
Od drugich natomiast tym, że w ich
przypadku przysługuje środek prawny
D
zwyczajny w postaci wniosku o ponowne
rozpatrzenie sprawy przez ten sam organ.
Należy przy tym zastrzec, że skorzystanie
z tego środka nie wywołuje automatycznie
skutku w postaci wstrzymania
wykonalności tej decyzji. KNF będzie
do tego uprawniona w uzasadnionym
przypadku (np. wtedy, gdy wykonanie
decyzji prowadziłoby do powstania
nieodwracalnych skutków prawnych),
ale nie bezwzględnie zobowiązana.
Złożenie wniosku o ponowne rozpatrzenie
sprawy przez ten sam organ nie będzie
prowadzić do wstrzymania wykonalności
zaskarżonej decyzji.
w komunikacie zwyczajowo umieszczanym
na stronie nadzoru po posiedzeniu komisji.
— Przyczyny były czysto formalne, infor-
macji o sprawach proceduralnych nie publi-
kujemy w komunikatach z posiedzeń KNF
— mówi Łukasz Dajnowicz, rzecznik komisji.
Wyjaśnia, że KNF jednogłośnie umorzy-
ła sprawę „ze względu na obiektywną bez-
przedmiotowość postępowania wynikającą
z pośredniego nabycia akcji FM Banku PBP
SA przez AnaCap Group”.
Dobrowolna sprzedaż
Taki jest też zasadniczy sens uzasadnienia
decyzji z 20 października, do którego dotar-
liśmy: w sytuacji bezprzedmiotowości postę-
powania w sprawie, bezprzedmiotowe jest
również odnoszenie się do zarzutów zawar-
tych we wniosku o ponowne rozpatrzenie.
Nadzór w obszernym wyjaśnieniu tłumaczy
Abrisowi, że sam do takiej sytuacji doprowa-
dził. Komisja wskazuje, że fundusz, składając
(NIE)WIĄŻĄCA
DECYZJA NADZORU:
KNF, kierowana przez
Zbigniewa Jakubiaka
(z lewej), twierdzi,
że decyzja pierwszej
instancji w sprawie
nakazu sprzedaży
była niewiążąca.
Abris Capital, w któ-
rym partnerem
jest Paweł Gieryński,
od początku uważał,
że termin sprzedaży
jest nieprzekraczalny,
i robił wszystko, żeby
zdążyć ze sprzedażą.
Umowę warunkową
z AnaCap podpisał
w ostatnim dniu
terminu.
[FOT. GK]
w grudniu 2015 r. wniosek o ponowne rozpa-
trzenie sprawy, „spowodował wstrzymanie
wykonania zaskarżonej decyzji”. Tłumaczy,
że została ona wydana w pierwszej instancji
i jest decyzją nieostateczną, nie ma mocy
„ostatecznej decyzji administracyjnej i nie
podlega natychmiastowemu wykonaniu”.
Dopiero w decyzji ostatecznej komisja usta-
la, czy nakaz sprzedaży akcji był zasadny,
czy aktualny jest termin ich zbycia, „a przede
wszystkim (…) czy nadal istnieje przedmiot
postępowania, tj. czy wnioskodawca jest na-
dal posiadaczem akcji banku”. Ustalenia zaś
są takie, że „do dnia wydania niniejszej decy-
zji PL Holdings [spółka Abris Capial — przyp.
ET] dokonał dobrowolnej sprzedaży posia-
danych akcji banku”, co spowodowało „oko-
liczność bezprzedmiotowości postępowania
dotyczącego nakazu ich zbycia”.
Abris nie odwołał się od tej decyzji. Spór
toczy się obecnie przed trybunałem arbitra-
żowym w Sztokholmie.
© Ⓟ
OKIEM PRAWNIKA
Celowe działanie
JAROSŁAW KOŁKOWSKI
partner Weil, Gotshal & Manges
T
o nie była dobrowolna sprzedaż
— oczywiste jest, że Abris sprzedawał
FM Bank PBP, wykonując decyzję KNF,
która podlegała natychmiastowej
wykonalności. Wykonalność i moc
wiążąca tej decyzji wynikają wprost
z przepisów prawa bankowego. Tu nie
ma najmniejszego pola do interpretacji.
Jestem przekonany, że nadzór
celowo zwlekał z wydaniem decyzji
„drugoinstancyjnej”, tj. rozpoznaniem
wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy,
żeby minął termin sprzedaży banku.
Nadzór doskonale przecież wiedział, że
prowadzone są zaawansowane rozmowy
z inwestorem, poinformowany został
o podpisaniu warunkowej umowy
i otrzymał wniosek o zgodę na nabycie
banku. Kiedy tylko transakcja została
zamknięta, KNF umorzyła postępowanie,
ponieważ utrzymanie decyzji w mocy
źle by wyglądało w oczach trybunału
arbitrażowego, rozpoznającego
powództwo Abrisu. KNF zapewne liczy
na nieznajomość prawa polskiego po
stronie arbitrów i stąd takie uzasadnienie
umorzenia.
Play ma już rynkową ćwiartkę
Najmłodszy z dużych
operatorów przekroczył
25 proc. udziałów
w rynku.
Rosną przychody,
ale też zadłużenie.
Kolejna fala spekulacji o sprze-
daży P4, operatora sieci Play,
zamarła jak wszystkie poprzed-
nie, firma wpłaciła do budżetu
państwa ponad 1,5 mld zł za czę-
stotliwości LTE, a biznes toczy
się po staremu, czyli nieźle na
tle konkurencji.
nii komórkowej. Oznacza to,
że w ciągu roku poprawił się
aż o 3,8 pkt. proc.
— To był kolejny bardzo uda-
ny rok. Wciąż jesteśmy liderem,
jeśli chodzi o przenoszenie nu-
merów — przechodzi do nas
45 proc. osób zmieniających
operatora. Wzrost udziału ryn-
kowego jest szacunkowy i to
w dużej mierze efekt ścięcia
bazy SIM przez jednego z kon-
kurentów [T-Mobile w tym roku
zweryfikował bazę klientów
pre-paid, eliminując „martwe
dusze” — red.], choć i tak na
pewno mamy 25-26 proc. ryn-
ku. To wyjątkowa sytuacja, bo
czwarty operator właściwie
nigdzie nie ma takiej pozycji.
Można powiedzieć, że na pol-
skim rynku telekomunikacyj-
nym znów zapanowała rów-
nowaga, którą naruszyliśmy,
gdy rozpoczęliśmy działalność
— tłumaczy Jørgen Bang-Jensen,
prezes P4.
W ubiegłym roku Playowi
przybyło 1,86 mln klientów, co
oznacza poprawę o 15,2 proc.
Ma ich teraz ponad 14,1 mln.
Poprawia się też struktura bazy
klientów, bo już połowa z nich
to abonamentowcy. Przychody
operacyjne operatora w ubie-
głym roku sięgnęły 5,4 mld zł,
rosnąc o 22 proc. Ponad 75 proc.
tego wyniku to przychody od
użytkowników. Pomaga m.in.
większy transfer danych wśród
użytkowników internetu LTE,
który przełożył się na wzrost
średniego przychodu na klien-
ta (ARPU).
— Gdy klient migruje z 3G na
LTE, to wykorzystywany przez
niego transfer rośnie średnio
pięciokrotnie, głównie dlatego,
że zaczyna oglądać mobilnie
materiały wideo. W ubiegłym
roku transfer danych zwiększył
się u nas o 150 proc., a jeśli li-
czyć tylko użytkowników smart-
fonów, to o 291 proc. Ciekawe
jest jednak to, że nowi klienci
LTE zwykle szybko zwiększają
konsumpcję do 5 GB miesięcz-
nie, ale ponad ten próg już nie
wychodzą. Może to się zmieni,
gdy rozwiną się nowe, wymaga-
jące większego transferu, tech-
nologie rzeczywistości wirtual-
nej — mówi Jørgen Bang-Jensen.
Kontrolowana przez grecką
Olympię i islandzkiego Novatora
spółka chwali się też znaczną
poprawą wyniku EBITDA. Choć
marżę na tym poziomie ma niż-
szą niż rywale, to w ubiegłym
roku skorygowana EBITDA
skoczyła aż o 44 proc., do 1,54
mld zł. Skoczyło też zadłużenie.
— Nasz wskaźnik długu netto
do skorygowanej EBITDA wyno-
si około 3,8 przy założeniu, że
w ubiegłorocznych wynikach
ujmiemy płatność za częstotli-
wości LTE — mówi prezes P4.
T-Mobile. Tyle że zwolniony
przez NetNet blok nie leży
obok pasma już wykupionego
przez niemieckiego operatora,
bo oddziela go od niego blok,
za który zapłacił Play. T-Mobile
chciałby, żeby Play wymienił
się z nim blokami, ale Playowi
się nie spieszy. Obawia się, że
rezygnacja NetNet z pasma była
wadliwa prawnie i nie chce brać
na siebie ryzyka.
— Przedstawiliśmy propozy-
cję kompromisowego rozwią-
zania, nie została ona przyjęta,
więc robimy swoje. Do końca
pierwszego półrocza chcemy
uruchomić ponad 1000 stacji
bazowych na nowych częstotli-
wościach — mówi Jørgen Bang-
-Jensen.
© Ⓟ
Marcel Zatoński
m.zatonski@pb.pl
22-333-98-15
Play dobrze gra
Według ogłoszonych w Barce-
lonie wyników P4, najmłodszy
z dużych telekomów, miał na
koniec 2015 r. 25,2-procentowy
udział w polskim rynku telefo-
1000 stacji w nowym paśmie
Jørgen Bang-Jensen nie chce
ujawnić, ile kierowana przez
niego spółka zamierza w tym
roku wydać na rozbudowę sie-
ci LTE. Niejasne jest też to, jak
ostatecznie zostaną rozdyspono-
wane najcenniejsze bloki w pa-
śmie 800 MHz. Przypomnijmy,
że spółka NetNet zrezygnowała
z wylicytowanego za ponad
2 mld zł bloku i pierwszy w ko-
lejności do jego wykupienia jest
4
PULS BIZNESU, 24 LUTEGO 2016
PulsDnia
4,3
mld zł
O tyle niższy niż w roku poprzednim był wynik
finansowy netto polskiego sektora bankowego w 2015 r.
Banki zapłaciły o 910 mln zł mniej podatku CIT. Spadł też
wynik odsetkowy i prowizyjny, a zatrudnienie zmniejszyło się
o 1723 osoby — wynika z danych Związku Banków Polskich.
[DI, PAP]
KGHM dostał
wiceszefa
od finansów
Wakat uzupełniony.
Stefan Świątkowski, finansista
z FM Banku i PKO BP,
będzie w miedziowym gigancie
odpowiadał za finanse.
KGHM, czyli dziesiąty producent miedzi
na świecie i największy producent sre-
bra, nie miał szefa finansów, odkąd na
początku lutego odwołana została więk-
szość poprzedniego zarządu, z Herbertem
Wirthem na czele. Zmiany w spółce, w któ-
rej kontrolny pakiet akcji kontroluje pań-
stwo, były następstwem zwycięstwa PiS
w wyborach parlamentarnych.
Wczoraj wakat został uzupełniony
— wiceprezesem ds. finansowych został
Stefan Świątkowski.
Farmaceuci
świętsi od Brukseli
Unijne wymogi to za mało, od polskich firm można
wymagać więcej — uznali najwyraźniej twórcy krajowej
wersji przepisów przeciwdziałających fałszowaniu leków.
Będzie bolało
OKIEM EKSPERTA
Alina
Treptow
a.treptow@pb.pl
22-333-99-34
Pisarz i solidarnościowiec
Świątkowski to finansista, ostatnio zaanga-
żowany w firmę pożyczkową Bizon Capital,
której był współzałożycielem. Wcześniej
był członkiem zarządu FM Bank, a w latach
2007-08 pracował jako członek zarządu
PKO BP. Ukończył studia matematyczne na
Politechnice Łódzkiej i University of Leeds,
a w latach 80. zaangażowany był w działal-
ność Solidarności. W lipcu 2015 r. wystąpił
jako ekspert na konwencji programowej
PiS. Co ciekawe, ma też na koncie książkę
„Deadline, czyli stryczek o prywatyzacji
której nie było”, opisywaną jako pierwszą
w Polsce powieść o prywatyzacji.
Nie od razu rozważano Świątkowskiego
jako kandydata na stanowisko w KGHM.
Kiedy na początku lutego wymieniano za-
rząd KGHM, plan zakładał obsadzenie sta-
nowiska finansowego Romanem Kopczą,
który był nawet obecny na wieczornym
posiedzeniu rady. Menedżer pracował do-
tychczas w biurze zakupów KGHM Zanam,
czyli spółki zależnej produkującej maszy-
ny. Jego kandydatura nie została jednak
poddana pod głosowanie.
Powołano wówczas tylko Krzysztofa
Skórę — prezesa, Mirosława Bilińskiego
— wiceprezesa ds. rozwoju, i Jacka
Raweckiego — wiceprezesa ds. łańcucha
dostaw (początkowo przydzielono mu
sprawy korporacyjne). Z poprzednie-
go składu pozostał Mirosław Laskowski,
odpowiedzialny dotychczas za działal-
ność operacyjną.
Co z Chile?
Na wczorajszym posiedzeniu rada zajmo-
wała się też budżetem na 2016 r., ale dys-
kusja trwała do czasu zamknięcia tego wy-
dania. Na efekty dyskusji czekają giełdowi
analitycy, choć interesują ich mniej liczby,
a bardziej plany strategiczne koncernu.
— Oczekiwałbym, że zarząd wypowie się
na temat projektu Sierra Gorda w Chile,
czyli na temat wyników finansowych
i ewentualnego opóźnienia kolejnego eta-
pu tej inwestycji — mówi Artur Iwański,
szef działu analiz w Domu Maklerskim
PKO BP.
Za opóźnieniem drugiego etapu inwe-
stycji przemawiają niskie ceny metali na
światowych rynkach, które ciążą już na
wynikach pierwszego etapu.
© Ⓟ
Magdalena Graniszewska
m.graniszewska@pb.pl
22-333-98-29
Przedstawiciele branży farmaceutycz-
nej spotkają się dzisiaj z urzędnikami
Ministerstwa Gospodarki. Będą rozmawiać
o kłopotach z nadmiarem paragrafów.
— Sektor został zmuszony do ogrom-
nych inwestycji, które nie są związane
z jego rozwojem, ale z wymogami — unij-
nymi i krajowymi. Tylko ustawa dotyczą-
ca fałszowania leków wymusi wielomilio-
nowe nakłady. Chcemy zaproponować
objęcie tych inwestycji ulgami podat-
kowymi — mówi Irena Rej, prezes Izby
Gospodarczej Farmacja Polska (IGFP).
Wprowadzenie przepisów mających
ograniczyć fałszowanie leków zmusiło fir-
my do inwestycji w linie do znakowania
produktów. Na dokładkę — jak przypomina
szefowa IGFP — podczas zeszłorocznych
negocjacji Ministerstwo Zdrowia (MZ) po
raz kolejny wymogło obniżenie cen leków,
a część producentów wciąż boryka się też
z nadmiernym wywozem farmaceutyków
z Polski.
Według
naszej
analizy,
na 58 zapisów
53 wymagają
zmiany.
Co więcej,
w polskim
rozporządze-
niu pojawiło
się około
40 zapisów,
których
w dyrekty-
wie unijnej
w ogóle
nie ma.
Irena Rej
prezes Izby
Gospodarczej
Farmacja Polska
Więcej szkody niż pożytku
ADWOKAT EWA RUTKOWSKA
wspólnik w kancelarii KRK Kieszkowska Rutkowska Kolasiński
P
rzepisy w ochronie zdrowia i farmacji są często niejasne, wewnętrznie sprzeczne
i prowadzące do absurdalnych skutków. Podmiotom działającym w tej branży nie
pomaga też mnogość regulacji, tempo zmian i jakość prawa, które często nie realizuje
stawianych mu celów, a nawet działa przeciwko pacjentom i przedsiębiorcom.
Jak często przepisy się zmieniają, świadczy przykład prawa farmaceutycznego, które
od wejścia w życie w 2012 r. było nowelizowane już około 50 razy. Takie punktowe
zmiany przynoszą często więcej szkody niż pożytku. Drugi problem dotyczy interpretacji
przepisów przez organy władzy, które zamiast wykładać je pod kątem celów danego
prawa, stosują wykładnię literalną — często złych przepisów. Dodatkowo zdarza
się, że interpretacje zmieniają się bez żadnego uzasadnienia, co nie służy rynkowi,
regulatorowi ani pacjentom.
Chora dystrybucja
Kolejne obciążenia czekają też hurtownie
farmaceutyczne, które podobnie jak pro-
ducenci, muszą dostosować infrastruktu-
rę do dyrektywy walczącej z fałszywkami.
Unia wprowadziła nowelizację tzw. Dobrej
Praktyki Dystrybucyjnej, która porządkuje
wymogi związane z dystrybucją. Jednak to
nie unijne przepisy budzą sprzeciw bran-
ży, ale ich polska wersja (weszła w 2015 r.).
20 marca kończy się okres dostosowawczy.
— Główny Inspektorat Farmaceutyczny
(GIF) rozporządzeniem wprowadził wła-
sną interpretację dyrektywy. Prawo musi
być precyzyjne i jednoznaczne — np. po-
wierzchnia to nie lokal, a „zabezpieczyć”
nie znaczy „zatrudnić”. Według naszej ana-
lizy, na 58 zapisów 53 wymagają zmiany.
Co więcej, w polskim rozporządzeniu poja-
wiło się około 40 zapisów, których w dyrek-
tywnie unijnej w ogóle nie ma — alarmuje
Irena Rej.
Prezes podaje, że nowe przepisy już
zbierają żniwo — od czerwca 2015 r. żadna
nowa hurtownia nie dostała koncesji.
— Przedsiębiorcy nie wiedzą, co robić.
Jedni budują hurtownie zgodne z nowymi
wymaganiami, inni wolą poczekać, licząc,
że ktoś pójdzie po rozum do głowy i popra-
wi przepisy. Podam przykład: Polski GIF
wymaga, by sfałszowane leki trzymane
były m.in. w „pomieszczeniu” 3 na 3 metry.
Słowo pomieszczenie wymusza stawianie
ścian, które w takich centrach sięgają nawet
kilkunastu metrów. Unijne przepisy tego nie
wymagają. W żadnej hurtowni na świecie
nie stawia się ścian, tylko używa np. siatek.
Sprawą zainteresowaliśmy już obecnych
szefów Ministerstwa Zdrowia, a w Brukseli
— Elżbietę Bieńkowską, europejską komi-
sarz ds. rynku wewnętrznego i usług.
— Liczymy, że uda się wprowadzić zmia-
ny jeszcze przed marcem. Jeśli nic nie
zrobimy, a po wejściu przepisów inspek-
toraty farmaceutyczne będą restrykcyjnie
podchodzić do ich egzekwowania, grozi
nam masowe zamykanie hurtowni [na
rynku jest ich ok. 800 — red.] — alarmuje
Irena Rej.
go błędu, ale zostaliśmy bardziej restrykcyj-
nie potraktowani niż nasi unijni koledzy.
Tylko wymagania związane z IT wymuszą
łączne inwestycje na poziomie 30 mln zł.
Małe hurtownie mogą temu nie podołać
i będą się po prostu zamykać, a to nieje-
dyne inwestycje wymuszone przez pol-
skie i/lub unijne przepisy — mówi Andrzej
Stachnik, prezes Związku Pracodawców
Hurtowni Farmaceutycznych.
Dla hurtowni zapaliło się jednak świateł-
ko w tunelu. Według naszych informacji,
Krzysztof Łanda, wiceminister zdrowia,
skierował sprawę do specjalnego zespołu,
który do końca marca 2016 r. ma przygo-
tować „raport na temat możliwości uprosz-
czenia regulacji dotyczących wykonywania
działalności leczniczej”. Wstępna analiza
pokazała, że polska wersja przepisów jest
rzeczywiście nadregulacją.
© Ⓟ
Nadgorliwość…
Sami hurtownicy również snują czarne sce-
nariusze.
— Wdrożenie unijnych przepisów dyskry-
minuje polskie hurtownie. Nie wiem, czy
to wynika ze złego tłumaczenia — angielska
wersja nie budzi naszych obaw — czy inne-
Z WARSZAWY DO BRUKSELI:
— Podczas
spotkania z komisarz Elżbietą Bieńkowską
w Brukseli przekazaliśmy, że to nie unijne
przepisy są dla nas problemem, ale ich polskie
wdrożenia — mówi Irena Rej, prezes Izby
Gospodarczej Farmacja Polska.
[FOT. GK]
PULS BIZNESU, 24 LUTEGO 2016
5
SSE
Zaczyna się
ruch w katowickiej
strefie
Od początku stycznia Katowicka
Specjalna Strefa Ekonomiczna
(KSSE) wydała zezwolenia wło-
skiemu Sest Luve Polska z branży
maszynowej i polskiej firmie
Agrotex z branży tworzyw sztucz-
nych, które wydadzą łącznie
ponad 33 mln zł. Pierwsza spółka
inwestuje w Gliwicach, druga –
w Żorach, gdzie ma siedzibę. Na
przełomie lutego i marca zostaną
rozstrzygnięte trzy kolejne postę-
powania na udzielenie zezwoleń
dla firm z sektorów motoryza-
cyjnego i budowlanego z Polski,
Wielkiej Brytanii i Niemiec.
Oznacza to inwestycje warto-
ści 107 mln zł. Wszystkie pięć
projektów da 70 i utrzyma ponad
240 miejsc pracy. Kolejnych sześć
firm będzie się ubiegać o zezwole-
nia w strefie. Chcą zainwestować
130 mln zł i zatrudnić prawie
200 osób.
[MAG]
25
Tyle zezwoleń chce
wydać KSSE w tym
roku. Spodziewa
się ponad 1 mld zł
nakładów.
OGŁOSZENIE
32739
Resort sportu
szuka biura
Ministerstwo chce
wynająć 4 tys. mkw.
w centrum Warszawy.
Eksperci: to dobry
moment na
przeprowadzkę.
Ministerstwo Sportu i Turystyki
chce się przeprowadzić
z Senatorskiej. Dokąd? Do bu-
dynku w centrum Warszawy.
Biuro ma mieć 4 tys. mkw.,
400 mkw. powierzchni go-
spodarczej i parking, wynika
z opublikowanego w ponie-
działek ogłoszenia. Naturalnym
kandydatem wydaje się PGE
Narodowy, który dysponuje
około 10 tys. mkw. powierzch-
ni biurowej, jednak w ponad
90 proc. została już wynajęta.
Nic straconego.
— To dobry moment na szu-
kanie biura. W Warszawie jest
w realizacji rekordowa ilość
powierzchni biurowej: ponad
700 tys. mkw., przy czym w sa-
mym centrum i na jego obrzeżach
— około 280 tys. mkw. Powierz-
chnia 4 tys. mkw. jest dużo więk-
sza od średniej transakcji na ryn-
ku, która dla centrum Warszawy
wynosi około 1200 mkw.
Zalecamy, by w takim wypadku
zaczynać proces co najmniej rok-
-dwa przed planowaną zmianą
siedziby — mówi Anna Młyniec
z Jones Lang LaSalle (JLL).
Ministerstwo nie odpowie-
działo wczoraj na pytanie,
jak szybko zamierza zmienić
siedzibę. Wśród warunków
oczekiwanych od właściciela
nieruchomości resort wymie-
nia też czynsz płatny w złotych.
Takie oczekiwania ma wiele
państwowych podmiotów, ale
nie wszyscy deweloperzy są
skłonni je spełnić. Ministerstwo
chciałoby wynająć nowoczesne
biuro. Oczekuje m.in. podłogi
technicznej.
— Trzeba pamiętać, że w no-
wych obiektach biurowych zwy-
kle deweloperzy oczekują zobo-
wiązania na co najmniej pięć
lat oraz zabezpieczenia umowy
najmu w postaci depozytu lub
gwarancji bankowej wartości
3-miesięcznego czynszu i opłat
eksploatacyjnych — mówi eks-
pertka JLL.
Stawki w budynkach o najwyż-
szym standardzie w najlepszych
miejscach w mieście wynoszą
21-23,5 EUR/mkw. miesięcz-
nie, a na obrzeżach centrum
i w obiektach z rynku wtór-
nego jest to 17-21 EUR/mkw.
Ministerstwo Sportu i Turystyki
będzie więc miesięcznie płacić na-
wet 410,8 tys. zł za wynajem biu-
ra. Nowe biuro oznacza, że wresz-
cie skończy się tułaczka resortu.
Należący do niego departament
turystyki tylko w ostatnich latach
wędrował po ulicach Żurawiej,
Kredytowej i Senatorskiej, gdzie
nie zmieścił się w głównym bu-
dynku zajętym przez departa-
menty sportu.
[MAG]
©Ⓟ
OGŁOSZENIE
o postępowaniu kwalifikacyjnym na stanowiska
Prezesa Zarządu oraz Członka Zarządu
Spółki IDA Management Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie
na podstawie przepisów ustawy z dnia 30 sierpnia 1996 r. o komercjalizacji i prywatyzacji (Dz.U. z 2015 r., poz. 747) oraz przepisów
Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 18 marca 2003 r. w sprawie przeprowadzenia postępowania kwalifikacyjnego na stanowisko
członka zarządu w niektórych spółkach handlowych (Dz. U. z 2003 r. nr 55, poz. 476 z późn. zm.).
Rada Nadzorcza spółki IDA Management Sp. z o.o. (dalej: Spółka) wszczyna postępowanie kwalifikacyjne na stanowisko Prezesa Zarządu
oraz Członka Zarządu spółki IDA Management Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie.
1. Kandydaci powinni spełniać następujące warunki:
1) posiadać ukończone studia wyższe ekonomiczne i/lub prawnicze,
2) posiadać co najmniej pięcioletni staż pracy,
3) korzystać w pełni z praw publicznych,
4) posiadać pełną zdolność do czynności prawnych,
5) nie podlegać określonym w przepisach prawa ograniczeniom lub zakazom
zajmowania stanowiska członka zarządu w spółkach prawa handlowego,
2. Zgłoszenie kandydata powinno zawierać:
1) życiorys (CV), adres do korespondencji, telefon kontaktowy, e-mail,
informację o sposobie kontaktowania się z kandydatem,
2) list motywacyjny,
3) oświadczenia o:
- ukończeniu wyższych studiów ekonomicznych i/lub prawniczych,
- co najmniej pięcioletnim stażu pracy,
- korzystaniu z pełni praw publicznych,
- posiadaniu pełnej zdolności do czynności prawnych,
- niepodleganiu określonym w przepisach prawa ograniczeniom lub
zakazom zajmowania stanowiska członka zarządu w spółkach prawa
handlowego,
- braku toczących się postępowań karnych przeciwko kandydatowi,
- niekaralności kandydata.
4) wyrażenie zgody na przetwarzanie danych osobowych do celów
prowadzonego postępowania kwalifikacyjnego, zgodnie z ustawą z dnia 29
sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych (Dz.U. z 2015 r. poz. 2135).
3. Do zgłoszenia należy dołączyć, w oryginałach lub odpisach, dokumenty
potwierdzające kwalifikacje kandydata, o których mowa powyżej.
Odpisy dokumentów mogą być poświadczone przez kandydata. W takim
przypadku w trakcie rozmowy kwalifikacyjnej kandydat jest zobowiązany
do przedstawienia oryginałów lub urzędowych odpisów poświadczonych
przez siebie dokumentów, pod rygorem wykluczenia z dalszego
postępowania kwalifikacyjnego. W toku postępowania kwalifikacyjnego
kandydaci mogą przedstawić dodatkowe dokumenty ( referencje,
rekomendacje, certyfikaty).
4. Zgłoszenia kandydatów powinny być złożone w terminie 14 dni od
dnia publikacji ogłoszenia, osobiście lub za pośrednictwem podmiotu
świadczącego usługi pocztowe lub poczty kurierskiej, w siedzibie IDA
Management Sp. z o.o. w Warszawie (kod pocztowy: 00-838 Warszawa),
ul. Prosta 69, od poniedziałku do piątku w godz. 8.00-16.00; w zamkniętych
kopertach zawierających adnotację: „Zgłoszenie w postępowaniu
kwalifikacyjnym na stanowisko Prezesa Zarządu IDA Management Sp. z o.o.”
lub „Zgłoszenie w postępowaniu kwalifikacyjnym na stanowisko Członka
Zarządu IDA Management Sp. z o.o.”. Spółka nie ponosi odpowiedzialności
za niedostarczenie w wyznaczonym terminie zgłoszeń kandydatów, w tym
w szczególności za działania podmiotów świadczących usługi pocztowe lub
kurierskie.
5. W przypadku dokonania zgłoszenia po upływnie terminu wskazanego w pkt
4 powyżej, koperta zawierająca zgłoszenie nie zostanie przyjęta. W przypadku
jednak przyjęcia przez IDA Management Sp. z o.o. koperty zawierającej
zgłoszenie po upływnie terminu wskazanego w pkt 4 powyżej, zgłoszenie
nie będzie podlegać dalszemu rozpatrzeniu, jako nie spełniające wymogów
formalnych.
6. Z zastrzeżeniem treści pkt 5 powyżej, zgłoszenia złożone po upływnie terminu
wskazanego w pkt 4 powyżej, lub nie spełniające wymogów wskazanych
w pkt 1, 2 i 3, nie podlegają rozpatrzeniu.
7. Otwarcie zgłoszeń powinno nastąpić w terminie do 3 dni od upływu terminu
wskazanego w pkt 4 powyżej.
8. Kandydaci dopuszczeni do dalszego udziału w postępowaniu, tj. spełniający
wymogi formalne, otrzymają zaproszenia na rozmowy kwalifikacyjne za
pomocą poczty kurierskiej lub poczty elektronicznej, odpowiednio na
adres korespondencyjny lub adres poczty elektronicznej danego kandydata
wskazany w zgłoszeniu, ze skutkiem doręczenia.
9. Rozmowy kwalifikacyjne z kandydatami dopuszczonymi do dalszego
udziału w postępowaniu zostaną przeprowadzone w terminie do 10 dni
od upływu terminu wskazanego w pkt 4 powyżej. Zastrzega się prawo
zmiany ww. terminu przeprowadzenia rozmów kwalifikacyjnych, jak też
prawo zmiany terminu rozmowy kwalifikacyjnej, wskazanego uprzednio
w zaproszeniu na rozmowę kwalifikacyjną - za pomocą poczty kurierskiej
lub poczty elektronicznej, odpowiednio na adres korespondencyjny lub
adres poczty elektronicznej danego kandydata wskazany w zgłoszeniu, ze
skutkiem doręczenia. Rozmowy kwalifikacyjne odbywać się będą w siedzibie
Spółki.
10. Od publikacji ogłoszenia do dnia składania zgłoszeń zgodnie z pkt 4
powyżej, w siedzibie Spółki od poniedziałku do piątku w godz. 9.00-15.00,
zainteresowani udziałem w postępowaniu mogą zapoznać się z następującymi
dokumentami: Akt Założycielski Spółki, F01 za IV kw. 2015 r., Regulamin
organizacyjny Spółki.
11. Zakres zagadnień będących przedmiotem rozmowy kwalifikacyjnej i oceny
na stanowisko Prezesa Zarządu obejmuje w szczególności:
a) wiedza o zakresie działalności Spółki oraz o sektorze, w którym działa
Spółka,
b) znajomość zagadnień związanych z zarządzaniem i kierowaniem zespołami
pracowników,
c) znajomość zasad funkcjonowania spółek handlowych,
d) znajomość zasad wynagradzania w spółkach z udziałem Skarbu Państwa,
e) znajomość ograniczeń prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby
pełniące funkcje publiczne,
f) znajomość zasad nadzoru właścicielskiego,
g) znajomość zasad i przepisów prawa pracy,
h) doświadczenie niezbędne do wykonywania funkcji członka zarządu
w spółce.
12. Zakres zagadnień będących przedmiotem rozmowy kwalifikacyjnej i oceny
na stanowisko Członka Zarządu obejmuje w szczególności:
a) wiedza o zakresie działalności Spółki oraz o sektorze, w którym działa
Spółka,
b) znajomość zagadnień związanych z zarządzaniem i kierowaniem zespołami
pracowników,
c) znajomość zasad funkcjonowania spółek handlowych,
d) znajomość zasad wynagradzania w spółkach z udziałem Skarbu Państwa,
e) znajomość ograniczeń prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby
pełniące funkcje publiczne,
f) znajomość zasad nadzoru właścicielskiego,
g) znajomość zagadnień z zakresu finansów i rachunkowości, w tym audytu
i kontroli finansowej spółki kapitałowej,
h) doświadczenie niezbędne do wykonywania funkcji członka zarządu
w spółce.
13. O wynikach postępowania kandydaci zostaną powiadomieni listem
poleconym lub za pośrednictwem poczty elektronicznej, odpowiednio
na adres korespondencyjny lub adres poczty elektronicznej wskazane
w zgłoszeniu. Wraz z powiadomieniem kandydatowi zostaną zwrócone
oryginały dokumentów udostępnionych przez kandydata w trakcie
postępowania.
14. Każdy z kandydatów ma prawo wycofania swojej kandydatury na każdym
etapie postępowania. Wycofanie następuje przez złożenie pisemnego
oświadczenia, na ręce Przewodniczącego Rady Nadzorczej Spółki, na adres
Spółki.
Postępowanie, może być w każdym czasie, bez podania przyczyn, zakończone
bez wyłaniania kandydatów, o czym w przypadku zakończenia postępowania
przed terminem złożenia zgłoszeń kandydaci zostaną powiadomi poprzez
ogłoszenie umieszczone na stronie internetowej Spółki, a przypadku
zakończenia postępowania po otwarciu zgłoszeń - za pomocą poczty
kurierskiej lub poczty elektronicznej na adres korespondencyjny lub adres
poczty elektronicznej wskazane w zgłoszeniu.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin