Prawo boskie i prawo ludzkie. Sądownictwo st. Izraela na tle praktyki mezopotamskiej.pdf
(
150 KB
)
Pobierz
SCRIPTA BIBLICA ET ORIENTALIA
1(2009)
DOBROMIŁA NOWICKA, STEFAN NOWICKI
SĄDOWNICTWO STAROŻYTNEGO IZRAELA
NA TLE PRAKTYKI MEZOPOTAMSKIEJ
PRAWO BOSKIE I PRAWO LUDZKIE
Niniejszy artykuł stanowić będzie próbę zrekonstruowania sposobu eg-
zekwowania przestrzegania prawa w społeczeństwach Izraela i Mezopotamii.
Jakkolwiek nietrudno jest wskazać na istnienie samych praw i norm etycznych,
do których przestrzegania zobowiązani byli członkowie tych społeczności, to
jednak dość duże trudności sprawia odtworzenie przebiegu samego procesu
1
.
Główną przyczyną tego stanu rzeczy jest niemalże brak źródeł dotyczących
praktycznej strony egzekwowania prawa. Brak ten wynika najprawdopodob-
1
Z tego też względu większość opracowań dotyczy starotestamentalnych przepisów praw-
nych, a nie sposobu dochodzenia roszczeń. Por. poza pracami cytowanymi w niniejszym
artykule np. F.C. Fensham, „Exodus XXI 18-19 in the Light of Hittite Law § 10”,
VT
10 (1960), 333-335; H.J. Böcker,
Recht und Gesetz im Alten Testament und im Alten
Orient
(Neukirchener Studienbücher 10), Neukirchen-Vluyn 1976, który całkowicie nie
uwzględnia wpływów hetyckich i egipskich na prawo starożytnego Izraela; Y. Muff s,
Love and Joy: Law, Language and Religion in Ancient Israel,
New York 1992. Zagadnie-
nia procesowe porusza dopiero najnowsza praca
A History of Ancient Near Eastern Law,
red. R. Westbrook, Leiden 2003.
Dr Stefan NOWICKI – Pracownia Języków i Kultury Bliskiego Wschodu, Insty-
tut Filologii Klasycznej i Kultury Antycznej Uniwersytetu Wrocławskiego; zainte-
resowania naukowe: religia, magia i rytuały na Wschodzie Starożytnym, Babilonia
i Asyria pod panowaniem Persów; sympozjon@gmail.com
Mgr Dobromiła NOWICKA – Zakład Prawa Rzymskiego, Instytut Historii Pań-
stwa i Prawa Uniwersytetu Wrocławskiego; zainteresowania naukowe: iniuria w pra-
wie rzymskim; d.nowicka@plusnet.pl
150
DOBROMIŁA NOWICKA, STEFAN NOWICKI
niej nie tylko ze zbyt małej ilości znalezionych lub zachowanych tekstów, ale
także z ustroju politycznego a tym samym systemu prawnego tych krajów.
Sam system prawny można by ująć w następujący model:
– Prawo sankcjonowane autorytetem bogów było niezmienne, a jego
podważenie równało się sprzeciwieniu się woli boga;
– wyroki wydawane na podstawie tak rozumianego prawa z założenia
musiały być sprawiedliwe
2
;
– wnioskując zatem z dwóch poprzednich punktów – sam przebieg
procesu nie był istotny dla sprawiedliwości wyroku, a wzmianki dotyczące
sposobu przeprowadzania rozprawy w dużej części można uznać za wska-
zówki, lecz nie wymogi poprawności procesowej.
Zasady procesu, które nie narzucały stronom ścisłych reguł postępowa-
nia, gdyż wyrok nie był uzależniony od zachowania formy, lecz od udowod-
nienia swoich racji przez jedną ze stron (o innym rodzaju zależności, nale-
żącym bez wątpienia do „szarej strefy” ówczesnego sądownictwa, będziemy
mówić w dalszej części artykułu), mogą być wystarczającym powodem, dla
którego samej procedurze nie poświęcono wiele uwagi w zachowanych źród-
łach. Istnieją jednak pewne fragmenty, na podstawie których można odtwo-
rzyć obraz postępowania sądowego zarówno wśród Izraelitów, jak i w Mezo-
potamii. Większość z nich pochodzi z dwóch źródeł – Księgi Powtórzonego
Prawa oraz Kodeksu Hammurabiego, ale poza nimi można spotkać odnie-
sienia do praktyki sądowej w innych księgach biblijnych oraz inskrypcjach
królewskich, listach, tekstach mitologicznych i rytualnych nie tylko Izraela
czy Mezopotamii, ale także Syrii i Anatolii, o których jednak nie będziemy
tu mówić.
Źródła, na których opierać się będzie niniejsze studium, to w prze-
ważającej większości fragmenty ksiąg Starego Testamentu – Wyjścia, Po-
wtórzonego Prawa, Sędziów, Rut, 1 Samuela, 1 Królewskiej oraz Ozeasza,
z Mezopotamii zaś fragmenty Kodeksu Hammurabiego, rytuałów
namburbi
oraz zaklęć i modlitw do bóstw. Należy w tym miejscu zwrócić uwagę na
dość istotny, a przy porównaniach często pomijany szczegół, iż wymienione
źródła można zakwalifikować do wspólnego kręgu zarówno ze względu na
tworzenie się ksiąg prawodawczych Starego Testamentu pod przemożnym
wpływem tradycji mezopotamskiej, jak i pochodzenie praw Hammurabiego
z kręgu tradycji amoryckiej, a więc ludu zachodniosemickiego
3
.
2
3
Podobny obraz postrzegania wyroku przez starożytnych mieszkańców Wschodu, jednak
dodatkowo oparty na autorytecie i prawach władcy zob.: C. Zaccagnini, „Sacred and
Human Components in Ancient Near Eastern Law”,
HR
33 (1994), 267-268; także
R. Westbrook,
Studies in Biblical and Cuneiform Law
(CahRB 26), Paris 1988, 30-50.
Por. Westbrook,
Studies,
30-50. W niniejszym artykule pojawią się także odniesienia
do prawodawstwa rzymskiego, ze względu na rolę, jaką prawo to odegrało w tworzeniu
współczesnej praktyki sądowniczej, co pozwoli spojrzeć w szerszym kontekście na prak-
tykę starotestamentalną.
SĄDOWNICTWO STAROŻYTNEGO IZRAELA
151
. PRZEBIEG PROCESU W IZRAELU
Wydaje się, iż sama instytucja procesu w starożytnym Izraelu opierała
się na przekonaniu, że jest on lepszym rozwiązaniem od mediacji lub za-
warcia ugody między stronami sporu. Istniało bowiem w Izraelu prawo do
sądowego rozstrzygnięcia sporu, ale niekiedy można odnieść wrażenie, iż był
to obowiązek poddania się bezstronnemu osądowi i decyzji sędziów
4
. We
fragmencie Pwt 25,1 czytamy co następuje:
Jeśli wyniknie spór między ludźmi, staną przed sądem, tam ich osądzą i za
sprawiedliwego uznają niewinnego a skażą winowajcę.
Z tekstu tego wynika także jasno przekonanie o niemal stuprocento-
wym prawdopodobieństwie wydania sprawiedliwego wyroku. Może to nieco
dziwić w świetle niemożności obiektywnego sprawdzenia (np. na często wy-
korzystywanej współcześnie drodze dowodów rzeczowych), która ze stron ma
rację. Starano się jednak zminimalizować możliwość popełniania poważnych
pomyłek sądowych przez wprowadzenie zasady, która w prawie rzymskim
nazywać się będzie
testis unus – testis nullus,
czyli jeden świadek – żaden
świadek
5
. Najpełniej zasada ta została wyrażona w Pwt 19,15-21:
Nie przyjmie się zeznania jednego świadka przeciwko nikomu, w żadnym
przestępstwie i w żadnej zbrodni. Lecz każda popełniona zbrodnia musi być
potwierdzona zeznaniem dwu lub trzech świadków.
W parze z niedopuszczeniem skazania na podstawie zeznań tylko jed-
nego świadka szła legalna, pozytywna teoria dowodów, zgodnie z którą sę-
dzia był związany koniecznością wydania wyroku skazującego w przypad-
ku występowania określonych dowodów – w przytoczonym powyżej tekście
– zeznań świadków.
Historia jednak nie po raz pierwszy uczy, iż każda dobra konstruk-
cja może być wykorzystana także do złych celów. Gdy bowiem wynikł spór
4
5
O znaczeniu prawa (a także bezstronnego sądu) dla poprawnego funkcjonowania spo-
łeczeństwa por. A. Korybski, L. Leszczyński, A. Pieniążek,
Wstęp do prawoznawstwa,
Lublin 2003, 29-37.
Co ciekawe, zasada ta ugruntowała się dopiero w schyłkowym okresie cesarstwa rzym-
skiego, wprowadzona konstytucją Konstantyna Wielkiego z 334 r., a więc kilka stuleci
po spisaniu jej w Starym Testamencie. Por.
Prawo rzymskie. Słownik encyklopedyczny,
red.
W. Wołodkiewicz, Warszawa 1986, 149; K. Kolańczyk,
Prawo rzymskie,
Warszawa 2007,
164; E. Szymoszek, I. Żeber,
Prawo rzymskie,
Wrocław 2005, 115; W. Rozwadowski,
„Wartość dowodowa świadków rzymskich w procesie poklasycznym”,
Czasopismo Praw-
no-Historyczne
21 (1969), 19-23; tenże, „Ocena zeznań świadków w procesie rzymskim
epoki Pryncypatu”,
Czasopismo Prawno-Historyczne
16 (1964), 179; A. Metro, „Unus
testis, nullus testis”, w:
Critical Studies in Ancient Law, Comparative Law and Legal
History,
red. J.W. Cairns, O.F. Robinson, Oxford 2002, 109-116.
152
DOBROMIŁA NOWICKA, STEFAN NOWICKI
między Nabotem, właścicielem winnicy, a królem Achabem, żona tego ostat-
niego – Izebel – uknuła spisek, mający doprowadzić do zgładzenia Nabota
i przejęcia jego winnicy. Aby tego dokonać, wysłała do starszych miasta taki
oto list:
Ogłoście post i posadźcie Nabota przed ludem. Posadźcie też naprzeciw niego
dwóch ludzi nikczemnych, by zaświadczyli przeciw niemu, mówiąc: „Zbluźniłeś
Bogu i królowi”. Potem go wyprowadźcie i kamienujcie tak, aby zmarł
6
.
Z tekstu tego jasno wynika, iż pomimo niecnych celów, Izebel posłużyła
się znaną konstrukcją procesową, aby całej sprawie nadać pozory legalności.
Wybrała także oskarżenie o przestępstwo karane natychmiast śmiercią przez
ukamienowanie, aby uniknąć ewentualnych komplikacji.
Trzeba jednak uczciwie przyznać, iż prawodawcy zdawali sobie sprawę
z możliwości fałszywego oskarżenia, zatem także w procesie przewidziano
specjalną konstrukcję na wypadek podejrzenia o fałszywe zeznanie:
Jeśli powstanie świadek złośliwy przeciw komuś, oskarżając go o przekroczenie
prawa, dwu ludzi wiodących między sobą spór stanie wobec Pana przed kapła-
nami i przed sędziami urzędującymi w tym czasie. Jeśli ci sędziowie, zbadaw-
szy sprawę dokładnie, dowiodą fałszu świadkowi – jeżeli świadek taki fałszywie
oskarżył brata swego – uczyńcie mu, jak on zamierzał uczynić swemu bratu
7
.
Powyższy fragment niesie ze sobą także kilka innych informacji doty-
czących praktyki sądowej – orzekanie odbywało się kolegialnie, sędziowie
rekrutowali się spośród urzędników oraz kapłanów, a sprawa sądowa toczyła
się również w wymiarze religijnym – przed obliczem Boga. Dowiadujemy
się także, iż musiało funkcjonować coś na kształt domniemania niewinności,
gdyż ciężar dowodu w sprawie fałszywych zeznań leżał po stronie sędziów,
a nie człowieka podejrzewanego o poświadczenie nieprawdy. Istotną infor-
macją jest także możliwość skazania na karę adekwatną do oskarżenia osoby,
która rzuciłaby fałszywe oskarżenie – z karą śmierci włącznie.
Podobne rozwiązanie procesowe znajdujemy wielokrotnie wśród praw
Hammurabiego. Różnica (dość istotna z punktu widzenia formalnego) pole-
ga na tym, iż w Izraelu sędziowie badali sprawę fałszywych zeznań, podczas
gdy w Babilonie sam oskarżyciel lub świadek musieli udowodnić prawdzi-
wość swoich słów
8
:
6
7
8
1 Krl 21,9-10.
Pwt 19,15-21.
Identyczna zasada w prawie rzymskim „ei incumbit probatio qui dicit, non qui negat”
– przeprowadzenie dowodu spoczywa na tym, kto coś twierdzi, a nie na tym, kto temu
zaprzecza. Por. Szymoszek & Żeber,
Prawo,
105; także M. Kuryłowicz, A. Wiliński,
Rzymskie prawo prywatne. Zarys wykładu,
Kraków 2003, 88;
Prawo rzymskie,
red. Wo-
łodkiewicz, 55; E. Levy,
Die Beweislast im klassischen Recht,
IURA, 3, 1952, s. 152n.
SĄDOWNICTWO STAROŻYTNEGO IZRAELA
153
Jeśli obywatel w sądzie ze świadectwem fałszywym wystąpił, słowo powiedział
[lecz] nie udowodnił [go], [to] jeżeli sądzona sprawa jest gardłowa, obywatel
ten zostanie zabity
9
.
W prawie biblijnym istnieje jednak pewien precedens, gdzie nie wyma-
ga się od sądu sprawdzenia prawdziwości zeznań świadków, chociaż zosta-
je zachowana zasada
testis unus-testis nullus.
Precedens ten dotyczy sytuacji,
w której rodzice zeznają przeciw własnemu synowi. Postępowanie w takiej
sprawie przebiega następująco:
Jeśli ktoś będzie miał syna nieposłusznego i krnąbrnego, nie słuchającego upo-
mnień ojca ani matki, tak że nawet po upomnieniach jest im nieposłuszny,
ojciec i matka pochwycą go, zaprowadzą do bramy, do starszych miasta i po-
wiedzą starszym miasta: ‘Oto nasz syn jest nieposłuszny i krnąbrny, nie słucha
naszego upomnienia, oddaje się rozpuście i pijaństwu’. Wtedy mężowie tego
miasta będą kamienowali go, aż umrze
10
.
Zaskakująca w tym przypadku jest surowość kary, gdyż jest ona bez-
precedensowa dla całego Wschodu Starożytnego
11
. Dla porównania – w ko-
deksie Hammurabiego napotykamy analogiczną sytuację przy opisie postę-
powania sądowego w sprawie o wydziedziczenie. Sędziowie, po zgłoszeniu
takiego wniosku przez ojca, badają sprawę, czy syn na pewno zasługuje na
wydziedziczenie. Jeśli okaże się, że tak, można to zrobić jedynie w przypad-
ku powtórnego ciężkiego przewinienia syna w stosunku do jego ojca:
Jeśli obywatel syna swego wydziedziczyć postanowił, do sędziów powie: ‘Syna
mego wydziedziczam’, sędziowie sprawę jego zbadają i jeśli syn przewinienia
ciężkiego, które by (praw) dziedzica pozbawiało, nie popełnił, ojciec syna swe-
go (praw) dziedzica nie pozbawi
12
.
Jeżeli przewinienie ciężkie, które by (praw) dziedzica pozbawiało przeciw ojcu
swemu popełnił, za pierwszym razem będzie mu wybaczone, jeśli (zaś) przewi-
nienie ciężkie po raz drugi popełni, ojciec syna swego (praw) dziedzica może
pozbawić
13
.
Z biblijnego fragmentu dotyczącego oskarżenia syna przez rodziców
wynika także, iż w Izraelu rola sądu nie kończyła się na wydaniu wyroku.
Sędzia musiał także osobiście nadzorować wykonanie kary, aby upewnić się,
9
10
11
12
13
Kodeks Hammurabiego [dalej cyt.: KH], V:57-67 (§ 3).
Pwt 21,18-21.
Nie można zgodzić się z tym, iż przepis dotyczący uśmiercenia nieposłusznego syna,
jest parafrazą biblijnej historii Jakuba i Ezawa (lub że został stworzony pod jej wpły-
wem), jak próbuje dowodzić Carmichael. Zob.: C.M. Carmichael, „Uncovering a Major
Source of Mosaic Law: e Evidence of Deut 21:15-22:5”,
JBL
101 (1982), 508-511.
KH XII:9-24 (§ 168).
KH XII:25-36 (§ 169).
Plik z chomika:
Polemon
Inne pliki z tego folderu:
Artykuły o prawie rzymskim.zip
(11461 KB)
Vestgotskaja pravda (Lex visigothorum).pdf
(4214 KB)
Prawo boskie i prawo ludzkie. Sądownictwo st. Izraela na tle praktyki mezopotamskiej.pdf
(150 KB)
Szczygielski K., Terminologia odnosząca się do konkubinatu w polskim ustawodawstwie synodalnym XII–XVIII w.pdf
(174 KB)
Lis A., Bulla papieża Aleksandra III z 28 III 1181 roku.pdf
(673 KB)
Inne foldery tego chomika:
Afryka
Azja Zachodnia
Bizancjum
Daleki Wschód
Dyplomatyka
Zgłoś jeśli
naruszono regulamin