[1561][1616]- Sebastian...|Spróbuj się skoncentrować. [1618][1656]- A co ja mogę powiedzieć?|Jestem głupi jak but. [1658][1725]- To nieprawda.|- Prawda. Biedny głupi bogacz. [1727][1776]- To nie twoja wina.|Dojrzewanie to trudny okres. [1778][1814]- Bez dobrego wychowania,|mogš pojawić się problemy. [1816][1874]- Ale ty potrafisz wznieć się ponad|błędami swoich rodziców. [1874][1886]- Proszę! [1906][1935]- Z autografem? Mogę jš zatrzymać?|"Dobre wychowanie - jak wychować idealne dziecko" [1936][1964]- Jest twoja. [1965][2007]"Rachunek za ksišżkę"|- Musisz przestać być dla siebie taki surowy. [2007][2046]- Przeszłoć masz już za sobš.|- Tak, ma pani rację. [2048][2108]- Wie pani, aż trudno uwierzyć, że był czas,|kiedy mylałem tylko o seksie. [2109][2144]- Nie, to nie jest sposób na życie.|- Wiem. [2145][2172]- Wemy na przykład paniš... [2174][2217]- Jest pani bardzo atrakcyjnš kobietš.|Ma pani zabójcze nogi. [2219][2273]- Chciałbym je sfotografować...|Taki włanie kiedy byłem. [2279][2321]- Teraz jestem wyleczony.|- Jestem z ciebie taka dumna. [2327][2353]- Za tydzien o tej samej porze?|- Nie mówiłam ci? [2353][2380]- Jadę na promocję mojej ksiazki.|Wrócę za miesišc. [2382][2420]- Ale dlaczego?|- Inni też potrzebujš mojej pomocy. [2422][2465]- Ty dasz już sobie radę.|- Mam nadzieję. [2467][2501]- Gdyby czego potrzebował, czegokolwiek...|...nie krępuj się i dzwoń. [2503][2538]- Przydałby mi się serdeczny ucisk. [2616][2649]- W porzšdku... Chyba musisz już ić. [2707][2746]- Pani córka na pierwszej linii.|- Powiedz jej niech zaczeka. [2761][2787]- To ona?|- To moja Marcy. [2787][2831]- Wyglšda na miłš.|- Jest wietna. Pierwszorzędna studentka. [2831][2880]- Wyjštkowo obrotna młoda kobieta.|Tej jesieni pójdzie do Princeton. [2882][2915]- To jest włanie typ dziewczyny,|z jakš powinienem być. [2918][2954]- Dla ciebie to zbyt wysokie progi.| Nawet nie próbuj. [2969][3037]- Dbaj o siebie, Sebastianie.|- Dziękuję pani... za wszystko. [3056][3077]- Gówniarz. [3139][3178]- Tak?|- Pani córka wcišż czeka. [3182][3214]- Czeć, kochanie.|- Kazała mi czekać? [3214][3237]- Przepraszam.|Co się stało? [3239][3290]- Powiedział, że mnie kocha,|a ja mu uwierzyłam. [3292][3339]- Jestem taka głupia!|- Już wszystko w porzšdku, kochanie. [3341][3382]- Uspokój się, we głęboki oddech,|wyjd z tego zaklętego kręgu. [3382][3427]- Mogłaby skończyć z tymi swoimi|psychologicznymi gównami?! [3429][3460]- Moje zdjęcia sš w Internecie. [3462][3483]- Jakie zdjęcia? [3483][3541]- Nagie, a jak mylisz?|"Dobre wychowanie - jak wychować idealnš >>zdzirę<<" [3542][3603]- Jak mogła być taka głupia?|- Był taki czarujšcy. [3605][3640]- Powiedział tylko, że mam takie zabójcze nogi... [3642][3675]- ...i, że tak bardzo chciałby je sfotografować. [3678][3720]- A potem sprawy kompletnie|wymknęły mi się z ršk. [3721][3738]>>Jeste zdzirš! Jeste zdzirš!...<< [3738][3767]- Mamo, jeste tam? [3775][3808]- Mamo? Mamo! [3856][3881]- Sebastian! [3892][3928]- Zapłacisz mi za to, ty mały gnojku!|Słyszałe?! [3930][3993]- Jeste zboczonym psycholem!|- A tej, co dolega? [3995][4032]- Wyglšda jakby sama potrzebowała terapii. [4034][4059]- Nie ujdzie ci to na sucho!|Ja ci tego nie daruję! [4058][4071]- Odejd ode mnie! [4084][4123]- Jak masz na imię?|- Clarissa. [4125][4168]- Clarissa? Boże, jeste tak piękna.|- Dziękuję. [4170][4206]- Zapraszam cię na lunch.|- W porzšdku. [4437][4466]- Tu się nie parkuje, proszę pana.|Nie może pan tu parkować! [4585][4635]- Aż trudno opisać jak bardzo cieszymy się, że Cecile|będzie od jesieni chodzić z tobš do Manchester. [4638][4669]- Zawsze była dla nas wzorem|jak powinnimy jš wychować. [4671][4713]- Mamy nadzieję, że potrafi sprostać wysokim|wymaganiom jakie jej postawiła. [4716][4746]- Dołożę wszelkich starań. [4757][4782]- A to, co?|- Dziękowałam jej. [4783][4809]- Wietnamski to piękny język, prawda? [4829][4891]- Catherine jest jednš z najbardziej lubianych dziewczšt w szkole.|Słuchaj się jej, a zajdziesz daleko. [4893][4956]- Powiedz jak ty to robisz? Skšd czerpiesz tę siłę?|- To zabrzmi może trochę starowiecko, ale... [4956][5003]- kiedy sama nie daję sobie rady...|zwracam się o pomoc do Boga i... [5003][5024]- on pomaga mi poradzić sobie z problemem. [5026][5081]- To piękne.|- A jacy sš chłopcy? [5083][5134]- Cecile...|Czy to jedyne, o czym mylisz? [5148][5206]- Wybacz jej. Nigdy jeszcze nie była|w koedukacyjnej szkole. [5208][5267]- To zrozumiała ciekawoć. Większoć chłopców, którzy|dostajš się do Manchester to dżentelmeni. [5269][5307]- Chociaż zdarzajš się wyjštki. [5309][5370]- Jak twój przyrodni brat Sebastian. Nie mogę uwierzyć, że nie|wyrzucili go za to co zrobił szkolnej pielęgniarce. [5370][5406]- Słyszałem, że dochodzi już do siebie. [5408][5449]- Miło paniš znowu widzieć, pani Caldwell. [5451][5525]- Pamiętasz mojš córkę Cecile?|- Jakš masz cudownš koszulkę! [5531][5551]- Dzięki. Ojciec wzišł mnie na wycieczkę do Australii. [5553][5599]- A jak sprawy majš się pod spodem?|Mam nadzieję, że kwitnšco. [5601][5630]- Co takiego? [5645][5687]- Przepraszam...|- Mylę, że już pójdziemy. Dziękujemy za pomoc. [5689][5736]- Zadzwonię w sprawie życiorysu.|- Dobrze. Dziękuję. [5738][5766]- Miło było cię poznać. [5776][5828]- Chodmy, Cecile, ale już.|Trzymaj nogi razem, to nie jest Jamajka. [5857][5890]- Nie wiedziałem, że to|Dzień Dupka w domu Valmont'ów. [5892][5941]- Mam zamiar wzišć to|biedactwo pod moje skrzydła. [5957][5988]- Starzy dzwonili kiedy cię nie było.|- Bosko... [5988][6019]- Jak Twojej lecšcej na kasę dziwce matce podoba się Bali? [6019][6066]- Podejrzewa, że ten impotent i alkoholik|twój ojciec posuwa pokojówkę. [6066][6078]- To dobrze [6092][6137]- Co z tobš dzisiaj? Terapia nie daje efektów?|- Było w porzšdku. [6157][6197]- Clarissa. "Zadzwoń do mnie." [6199][6253]- Mam dosyć sypiania z tymi nudnymi|nowicjuszkami z Manhattanu. [6254][6285]- Nic ich już nie szokuje. [6286][6320]- Spokojnie. Mam dla ciebie misję.|- Jakš? [6320][6355]- Pamiętasz Courta Reynoldsa?|Syna Garreta Reynoldsa. [6358][6391]- Masz na myli tego naziola, który rzucił cię|po imprezie na więto Niepodległoci? [6393][6455]- Posunęłam się daleko, żeby mu dogodzić.|Bardzo się powięcałam, żeby go uszczęliwić. [6455][6463]- To przykre. [6464][6517]- W każdym razie... poczułam się zraniona, gdy odkryłam,|że Court zakochał się w kim innym. [6518][6557]- Nie chcesz chyba powiedzieć...?|- W nikim innym jak w Cecile Caldwell. [6572][6591]- Więc o to w tym wszystkim chodzi. [6593][6627]- Przyjaciół trzymaj blisko, a wrogów jeszcze bliżej. [6628][6670]- Kiedy skończę z Cecile, będzie naczelnš|latawicš w całym Nowym Jorku. [6672][6701]- I mała biedna księżniczka Court'a zmieni się nie do poznania. [6701][6743]- Dlaczego bierzesz się za Cecile?|Czemu nie zaatakujesz Court'a? [6747][6803]- Gdybym wzięła się za Courta mogliby odkryć,|kto za tym stoi. A do tego nie mogę dopucić. [6803][6840]- Wszysycy mnie kochajš, a ja nie zamierzam tego popsuć. [6841][6870]- Rozumiem. [6895][6955]- Dlaczego miałoby mnie to obchodzić?|- Bo potrzebuję cię, żeby uwiódł młodš Cecile. [6971][7001]- Wiesz...jest całkiem ładna. [7003][7037]- Młode, jędrne piersi. [7039][7076]- Kształtny, subtelny tyłeczek. [7105][7136]- Zgrabne nogi. [7166][7222]- Bšd jej kapitanem Picardem, Valmoncie.|Zuchwale zmierzaj tam,... [7236][7271]- ...gdzie nikt nigdy przedtem nie dotarł. [7284][7311]- Nie mogę. [7313][7357]- A to, dlaczego?|- Daj spokój, Catherine. To zbyt łatwe. [7359][7406]- Niech zrobi to który z twoich|niedorobionych przyjaciół. Ja dbam o reputację. [7408][7451]- Ale posuwanie córki terapeutki było wyzwaniem?|- Przeceniłem jš.. [7470][7510]- To jest wyzwanie. [7524][7554]- Wiem jak radzić sobie z dolegliwociami|menstruacyjnymi, dziękuję bardzo. [7554][7575]- Zamknij się i przewróć na stronę 64. [7656][7696]- "Dlaczego zamierzam poczekać",|Annette Hargrove z Kansas City, Kansas. [7728][7776]- Chryste, ona tak naprawdę?|- Mały aniołek tatusia. [7778][7804]- Istny wzór cnoty i niewinnoci. [7823][7835]- Zobaczmy. [7848][7887]- Nuda, nuda, nuda...|"Kocham swoich rodziców." [7888][7925]- Nuda, nuda, nuda...|"Podejmowanie dojrzałej decyzji..." [7933][7944]- Mam! [7954][7983]- Ma chłopaka o imieniu Trevor. [7985][8030]- Chodzš ze sobš od roku.|Trevor rozumie. [8031][8068]- Trevor to ciota.|Na twoje nieszczęcie, ona mieszka w Kansas. [8071][8130]- Au contraire. Ojciec tej cnotki|przyjšł posadę dyrektora naszej szkoły. [8132][8169]- Zatrzymała się u mojej ciotki na wyspie|do czasu, aż jej rodzice nie sprzedadzš domu. [8181][8221]- Możesz sobie wyobrazić jak to by|mogło wpłynšć na mojš reputację? [8223][8265]- Przelecieć córkę dyrektora jeszcze|przed rozpoczęciem roku szkolnego. [8267][8336]- Ona będzie mojš najwspanialszš zdobyczš.|- Nie dasz rady. To za trudne nawet dla ciebie. [8362][8417]- Może chcesz się założyć?|- Pomylę o tym. [8419][8478]- Cóż... Obowišzek wzywa. Dr. Greenbaum i jego|córka powinni mieć ciekawy wstęp. [8478][8506]- No tak, twój dziennik. [8509][8552]- Mogłaby być trochę bardziej|spragniona przeczytania go? [8629][8662]- Sebastian... [8664][8705]- Możesz tu przyjć na chwilę? [8798][8851]- Jeli chodzi o twój mały zakład...|wchodzę w to. [8857][8880]- Jakie sš warunki? [8895][8921]- Jeli ja wygram... [8923][8959]- ...twój fajniutki samochodzik jest mój. [8959][8980]- A co jeli ja wygram? [8982][9044]- Dam ci to, na czego punkcie masz obsesję,|odkšd nasi rodzice się pobrali. [9046][9086]- A dokładniej? [9088][9137]- Mówišc wprost...|zerżnę cię na wylot. [9159][9210]- Dlaczego mylisz, że na to pójdę?|To Jaguar Roadster z 56. [9242][9282]- Bo jestem jedynš osobš, której|nie możesz mieć i to cię dobija. [9303][...
Pani.Lindemann