http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,18951770,cyberprzestepcy-podszywaja-sie-pod-orange-uwaga-na-faktury.html?ssoSessionId=f2ee82a19cd2ae7d6f165ffe0ebd5f1db963506ad37b8850e1be413e78471e56
Cyberprzestępcy podszywają się pod Orange. Uwaga na faktury
Na skrzynki mailowe trafia nowy atak, w którym cyberprzestępcy podszywają się pod Orange. Pod pozorem informacji o zadłużeniu rozsyłają wirusy.
O ataku poinformował serwis Zaufana Trzecia Strona. Atak zaczyna się, gdy na skrzynkę mailową użytkownika przychodzi wiadomość z informacją o niezapłaconym rachunku. Większość użytkowników otwiera takie wiadomości, obawiając się konieczności dodatkowych opłat. Maile są wysyłane również do osób, które nie są klientami Orange. Ataki te są więc nieco mniej wyrafinowane niż niedawna akcja wysyłania maili do sprzedawców na Allegro.W wiadomości znajduje się link prowadzący do strony Dokumenty.orange-24.pl, która nie ma nic wspólnego z Orange. Na stronie użytkownik widzi animację ładowania się wtyczki wyglądającej jak czytnik PDF.Po chwili ładowanie strony kończy się informacją o błędzie, a na dysk użytkownika automatycznie pobierany jest plik z wirusem.W tej chwili nie wiadomo, jak konkretnie działa to złośliwe oprogramowanie. Najprawdopodobniej jest to wirus, który pozwoli cyberprzestępcom przejąć kontrolę nad zainfekowanym komputerem i za pomocą złośliwego oprogramowania wydawać kolejne komendy. A jakie? Na przykład wysłać spam o fałszywej viagrze (setki milionów maili dziennie). Albo przypuścić tzw. atak DDoS, czyli zaatakować z różnych stron świata infrastrukturę konkretnej firmy i żądać okupu za jej "uwolnienie".Według informacji serwisu Virustotal.com plik jako wirus wykrywa w tej chwili 10 z 56 programów antywirusowych.Jak tego uniknąć? Przede wszystkim pod żadnym pozorem nie wolno otwierać linków z maili od nieznanych osób. Warto również sprawdzić na stronie operatora, czy informacja o zadłużeniu jest rzeczywista i oczywiście zadbać o dobrego antywirusa.
megur