Mike.and.Molly.S06E04.XviD-AFG.txt

(15 KB) Pobierz
{173}{216}Spójrz na tych ludzi.
{218}{252}Ćwiczš w rodku dnia,
{254}{302}popijajšc naturalne,|wyciskane na zimno soki.
{343}{376}Czy oni nie majš pracy?
{376}{453}Zaczynasz się zastanawiać,|kto sponsoruje ten styl życia.
{453}{511}Bogaci rodzice?|Byli mężowie?
{515}{549}Illuminaci?
{571}{621}- Kto?|- No włanie.
{650}{717}{Y:i}Do wszystkich jednostek,|10-37 na Cicero i Irving.
{717}{767}{y:i}Prawdopodobnie skradziono auto.
{928}{1017}- Powinnimy przyjšć?|- Tak sšdzę.
{1062}{1110}{y:i}Wóz 2686 przyjmuje.
{1112}{1175}Ramirez nie dał nam szans.
{1175}{1235}No i dobrze,|tu mamy dużo roboty.
{1273}{1307}Nie do wiary.
{1307}{1398}Oni majš nieustajšce wakacje,|a my harujemy jak woły.
{1407}{1455}Taka prawda.|Chcesz lodowego rożka?
{1455}{1489}Chętnie.
{1503}{1551}Ty idziesz, ja stawiam.
{1551}{1611}Wóz 2607 przyjmuje.
{1662}{1719}Ja zajmę się dokumentacjš.
{1750}{1791}Albo i nie.
{2048}{2103}Zapomniałem mu powiedzieć|jaki smak.
{2170}{2206}A, niech mnie zaskoczy.
{2268}{2412}::Project HAVEN::|::Prezentuje::
{2642}{2748}{y:b}Mike and Molly 6x04|Tłumaczenie: Goldilox
{2999}{3043}Co jest z tym Internetem?
{3043}{3091}Nic mi nie mów.|Pomyl się o jednš literę,
{3093}{3138}a zobaczysz niezapomniane rzeczy.
{3138}{3225}Tak wpadłem, szukajšc|"dużego Fiata".
{3256}{3361}Chodziło mi o brak sygnału.|A tę stronę zostawiłe.
{3361}{3426}Zawiesiła się tu i tu.
{3462}{3565}- Molly, anulowałem karty kredytowe.|- Z powodu butów za 600 dolarów?
{3565}{3606}- Co?|- Co?
{3637}{3721}- Skradziono mi portfel.|- Ale kicha.
{3728}{3764}Wezwałe gliny?
{3817}{3860}Wszystko tam miałem.|Prawo jazdy,
{3863}{3910}kartę z ubezpieczalni,|los na loterię.
{3913}{3966}Już nigdy się nie dowiemy,|czy wygrałem.
{3987}{4016}Gdzie go ukradli?
{4016}{4071}Prosto z deski rozdzielczej radiowozu.
{4076}{4124}Czyli wbili się i capnęli?
{4172}{4220}Raczej capnęli i uciekli.
{4220}{4320}Okno było otwarte,|bo przyjemnie zawiewało.
{4320}{4376}To byłe w wozie,|gdy do tego doszło?
{4376}{4440}No skšdże, mamo.
{4476}{4553}A jednak był w wozie.
{4553}{4618}Przysięgam, że oko mi się przymknęło|na kilka sekund.
{4620}{4651}Zasnšłe?
{4651}{4723}Nie nazwałbym tego spaniem.
{4723}{4774}10-minutowe mrugnięcie?
{4774}{4834}Skšd mam wiedzieć?|Nie miałem zegarka.
{4834}{4896}I dobrze.|Pewnie też by go ukradli.
{4939}{5016}A gdzie był Carl?|Też mrugał?
{5033}{5054}Nie.
{5088}{5136}Wyskoczył po lody.
{5203}{5306}Najważniejsze, że nic ci nie jest.
{5318}{5361}Ale buty zachowam.
{5625}{5670}To nie był twój najlepszy dzień.
{5694}{5761}- To było upokarzajšce.|- To nie tylko twoja wina.
{5761}{5807}Oskarżać należy|współczesne społeczeństwo.
{5809}{5855}Co to za wiat,|że funkcjonariusz
{5855}{5915}nie może bezpiecznie spać|we własnym radiowozie?
{5915}{5982}W ogóle nie powinienem był|spać w moim radiowozie.
{5982}{6030}Tak też można|na to spojrzeć.
{6059}{6107}Tuż po skończeniu akademii|przydzielili mnie
{6107}{6181}do weterana Perzeckiego.|Miał w wozie poduszkę.
{6181}{6215}W czasie jazdy|kładł jš pod ramię,
{6217}{6255}a gdy ucinał drzemkę,|pod głowę.
{6255}{6325}Nazywali go "Martwy policjant".
{6344}{6397}Ja bym mówił "Kapitan Pianka".
{6483}{6567}Kiedy się z niego nabijałem.|A kto teraz jest pomiewiskiem?
{6567}{6601}Nie jeste taki zły.
{6601}{6675}Taki mam być, Carl?|"Nie taki zły"?
{6675}{6716}Spałem w radiowozie.
{6718}{6773}Mogło skończyć się gorzej|niż ukradzionym portfelem.
{6776}{6855}Bogu dziękuję, że nie narysowano mi|penisa na twarzy.
{6884}{6915}Bóg jest dobry.
{6943}{7039}Co się z nami stało?|Gdzie te napalone żółtodzioby,
{7042}{7111}które chciały chwycić wiat|za szyję i nigdy nie pucić?
{7135}{7164}Fajne czasy, co?
{7164}{7224}Pamiętasz tę dziuplę na Melvina,|którš rozwalilimy?
{7224}{7274}No.|I to bez wsparcia.
{7282}{7351}Tylko ty, ja, 13 Albańczyków|i pół deloreana.
{7370}{7430}Wcišż moglibymy tacy być.
{7457}{7500}- Tak sšdzisz?|- Ja to wiem.
{7524}{7600}"Złoczyńcy, złoczyńcy,|co poradzicie,
{7605}{7675}że na widok McMillana|i Biggsa zadrżycie?".
{7699}{7751}Spójrz na mojš rękę.|Dostałem gęsiej skórki.
{7759}{7783}{y:i}Trwa napad.
{7785}{7819}{Y:i}Stacja Shell,|róg Division i North.
{7821}{7914}Wóz 2607 przyjmuje.|Zasuwamy.
{7934}{7948}Patrz na nas!
{7948}{7996}Gdyby miał trwałš,|a ja aparat na zębach,
{7998}{8032}byłoby jak 10 lat temu.
{8185}{8231}Nie uwierzysz,|co wydarzyło się w pracy.
{8233}{8279}Nie spałe cały dzień.
{8305}{8329}A żeby wiedziała.
{8329}{8375}I przypomniałem sobie,|czemu zostałem glinš.
{8377}{8437}Bo oblałe egzamin na rurarza.
{8459}{8543}Z tego powodu, i dlatego,|że chciałem kšsać przestępczoć.
{8543}{8593}Ale dzi przestępczoć...
{8593}{8641}ukšsiła mnie.
{8641}{8710}- Co to jest?|- Ugryzienie psa.
{8725}{8763}Mój Boże.
{8766}{8828}cigałem złodzieja torebki|przez płot z drutem kolczastym,
{8828}{8909}na wysypisko, na którym|obu nas zaatakował wielki pit bull.
{8912}{9001}Wszyscy się pożarlimy.|A potem było jeszcze lepiej.
{9025}{9068}Nie wiem, jak to możliwe.
{9068}{9166}Wszystko jest możliwe,|kiedy ci zależy.
{9257}{9355}Nie lubię przybijać pištek,|ale pan sobie zasłużył.
{9370}{9384}Dzięki.
{9387}{9425}Ostatniš mi przybiła|w miesišc miodowy.
{9425}{9475}Wtedy też zasłużyłe.
{9581}{9653}- Gdzie sš wszyscy?|- Poszli do kina.
{9698}{9744}Naprawdę?
{9787}{9852}Znam to "naprawdę".
{9852}{9919}Mylisz o wymknięciu się na górę?
{9945}{9986}Nie.
{10046}{10087}- Stolik dla dwojga?|- Nie!
{10089}{10154}- Będš tu za 20 minut.|- To lepiej zaczynajmy.
{10154}{10197}No dobra.
{10204}{10257}Tylko na wszelki wypadek|nastawię alarm.
{10295}{10398}- Na jak długo nastawiła?|- Wiesz co? Mylmy optymistycznie.
{10691}{10763}Stary, cały ranek ostro cisnęlimy.|Może zrobimy przerwę?
{10777}{10830}Przestępczoć nie robi przerwy.
{10861}{10911}Patrz na tę kanalię.
{10911}{10974}- Którš?|- Tego na czarno, co nęka bezdomnego.
{10976}{11007}Ej, mieciu.
{11007}{11053}Daj mu spokój|i podnie ręce do góry.
{11055}{11139}Przepraszam, ojcze!|Nie widziałem koloratki.
{11156}{11197}Może trochę przystopujesz.
{11218}{11278}Przestępczoć nie stopuje.
{11281}{11331}Stary, nie powtarzaj cišgle|"przestępczoć nie"
{11331}{11367}po wszystkim, co mówię.
{11369}{11413}Wybacz, jestem nabuzowany.
{11415}{11456}Mówię ci, Carl,|kradzież portfela
{11456}{11504}była najlepszym,|co mnie spotkało.
{11504}{11580}Uwielbiam nowego przebudzonego Mike'a,|ale musimy być roztropni.
{11585}{11660}Nie piłbym drugiej kawy,|wiedzšc, że nie będzie przerw na siku.
{11674}{11703}Carl, godzina jedenasta.
{11703}{11765}Nie, mam za słaby pęcherz.|Nie wytrzymam do 11:00.
{11775}{11811}Nie, gówniarz na rowerze.
{11813}{11902}Wydaje mi się, czy to ten,|co się włamywał na drugim piętrze?
{11904}{11938}Tylko w jeden sposób się dowiemy.
{11938}{12007}Ej, ty, na rowerze.|Zahamuj przy chodniku.
{12031}{12062}Ucieka nam.
{12062}{12141}Sukinkot myli, że nas załatwi,|wjeżdżajšc w wšskš alejkę.
{12144}{12192}Objedziemy przecznicę|i złapiemy go z drugiej strony.
{12194}{12221}Ryzykowne.|Zgubimy go.
{12223}{12254}Co?
{12292}{12336}Na pewno się tu zmiecimy?
{12336}{12350}Nie.
{12453}{12508}A niech mnie, wjechalimy.
{12599}{12669}Uważaj na te dziury.|Mówiłem, że muszę do klopa.
{12760}{12810}- Kieruj!|- Co?
{12875}{12904}Mam dziada!
{12945}{12983}Hamuj, hamuj!
{13175}{13223}To...
{13225}{13285}było ekstra.
{13554}{13604}Tuż przed złapaniem go|krzyknšłem przez okno:
{13606}{13676}"Masz prawo żreć asfalt!".
{13736}{13772}Ja tego nie słyszałem.
{13801}{13877}Potem o tym pomylałem.|Ale czy to nie byłoby super?
{13899}{13973}Nie sšdziłem, że to powiem, Biggs,|ale z ciebie prawdziwy glina.
{13976}{14012}Jeste policjš.
{14014}{14151}Każdy z was zrobiłby to samo,|kochajšc to miasto tak jak ja.
{14170}{14208}Gratulacje.
{14208}{14283}Zniszczyłe radiowóz za 50 tys.|i prawie nas przy tym zabiłe.
{14283}{14330}Niele!
{14357}{14443}- Boże, nic ci nie jest?|- Nic, to tylko zadrapanie.
{14446}{14474}18 szwów.
{14505}{14587}Powinna być z męża dumna.|Ryzykował dzisiaj życie.
{14589}{14671}Tak, wiem.|Jestem bardzo dumna.
{14671}{14719}Co ty odpierdalasz?
{14721}{14772}Carl do mnie dzwonił|i opowiedział, co zrobiłe.
{14772}{14820}Seksowne, co?
{14820}{14899}Nie! Seksowny jest powrót|do domu w jednym kawałku.
{14899}{14942}Podejmuję tam trudne decyzje.
{14944}{14992}Nie mam czasu dzwonić|z probš o pozwolenie.
{14992}{15074}Ej, Biggs! Zabieramy cię|z chłopakami na drinka.
{15074}{15100}Bardzo chętnie!
{15124}{15155}Mogę ić?
{15244}{15301}Zostanie ładna blizna, Biggs.
{15304}{15347}Nic wielkiego.|To nie pierwsza.
{15347}{15407}Pokaż mu tę na kciuku|z otwierania puszki tuńczyka.
{15431}{15500}Zmieszałem z majonezem|przed pojechaniem do szpitala.
{15527}{15580}Chcesz prawdziwš bliznę?|To obczaj to.
{15649}{15690}- Rana po kuli?|- lad po ugryzieniu.
{15692}{15771}Wręczałem nakaz jedynemu ćpunowi|w miecie, który jeszcze miał zęby.
{15771}{15824}Daj spokój, to nic takiego.
{15824}{15853}Popatrzcie na to.
{15901}{15932}Przemoc domowa.
{15934}{15999}Łajza tłukła żonę.
{15999}{16081}Więc go z niej cišgnšłem,|a kiedy go skuwałem,
{16081}{16143}dziwka dziabnęła mnie|od tyłu nożem kuchennym.
{16143}{16191}Widzisz, co masz|z pomagania ludziom?
{16191}{16215}Wiecie co?
{16215}{16270}Gdyby to ode mnie zależało,|dałbym tym cierwom
{16273}{16328}- wytłuc wszystkie łajzy.|- I po kłopocie.
{16330}{16354}A my jedziemy na ryby.
{16397}{16457}Spokojnie, pamiętajcie,|że rozmawiamy o ludziach.
{16543}{16587}Nie wiem, jakie wezwania|ty przyjmujesz, McMillan,
{16589}{16656}ale czasami czuję,|jakbym pracował u hycla.
{16656}{16711}Zwierzę przynajmniej|możesz wysterylizować.
{16752}{16793}Czy wy siebie słyszycie?
{16795}{16850}Ludzie na nas reagujš|w oparciu o to, jak ich ...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin