Dariusz Kankowski
PŁACZPRZODKÓW
Spis treści:
Prolog
Rozdział I. Bunt Gi
Rozdział II. Neill i Liść
Rozdział III. Pomysł Gaŝama
Rozdział IV. Deszcz prezentów
Rozdział V. Glina, krew i pentagram
Epilog
Fairy tales do not tell children the dragons exist. Children already know that dragons exist. Fairy tales tell children the dragons can be killed.
Sabina Dosani
Innego końca świata nie będzie.
Czesław Miłosz
Czy zamierzasz wygubić sprawiedliwych wespół z bezbożnymi? Może w tym mieście jest pięćdziesięciu sprawiedliwych; czy także zniszczysz to miasto i nie przebaczysz mu przez wzgląd na owych pięćdziesięciu sprawiedliwych, którzy w nim mieszkają?
BT (Rdz. 18, 23–24)
We all have the same parents.
Enigma
1.
To był szósty dzień miesiąca Utu, najsuchszego miesiąca roku i całej dekady. Żar słońca przypiekał ziemię i dusił jej mieszkańców. Rzeki wysychały, a źródła znikały, dlatego Gi wędrowali wiele mil w poszukiwaniu wody. Wszechojciec zasłonił przed nami łaskawe oblicze, odsunął od swojej urodzajnej piersi i poddał próbie. Mogliśmy jedynie posłusznie przyjąć wyrok.
Postanowiłem udać się po wodę wraz z Gi, aby na własne oczy przekonać się o rozmiarach klęski. Chciałem określić stan wód w mojej dziedzinie, a ponieważ Gi nie potrafią rachować, musiałem to uczynić osobiście. Zabrałem ze sobą syna. Aram miał wówczas sześć lat, lecz rozumem przewyższał inne dzieci. Kto usłyszałby jego mowę, dałby mu przynajmniej dwanaście. Zawsze był moją dumą i moim największym szczęściem.
Najbliższą oazą okazały się Skały Nieba, położone na granicy dziedziny Rammy, który zawsze miał wód pod dostatkiem. Otrzymał szczególne błogosławieństwo Wszechrodziców. Każdego z nas obdarowano, lecz nie ulega wątpliwości, że Ramma to największy szczęśliwiec.
Część należących do niego wód spływała...
renfri73