The.Syndicate.UK.S03E01.HDTV.x264-ORGANiC.txt

(46 KB) Pobierz
{347}{417}{C:$0000FF}::PROJECT HAVEN::|::PREZENTUJE::
{418}{495}{C:$0080FF}SYNDYKAT|odcinek 1: DAWN
{509}{586}{C:$4080FF}tłumaczenie: titi|korekta: peciaq
{1451}{1550}Andy!|Budzik nie zadzwonił.
{1551}{1613}- Co?|- Zaspaliśmy.
{1643}{1717}- Andy!|- No co?
{1822}{1860}Kurna!
{1871}{1966}Amy, jest 8.15.|Wstawaj, jesteśmy spóźnieni!
{1978}{2065}Co?|Czemuś nie nastawiła budzika?!
{2066}{2144}Noah! Wstawaj, synek,|mamy spóźnienie.
{2377}{2432}Ruchy, synu!
{2526}{2628}{y:i}- Amy, wychodzimy!|- Dwie minuty!
{2629}{2699}Pośpiesz się,|bo pociśniesz z buta!
{2825}{2867}Chodźcie!
{2926}{2965}Znowu? Nie!
{3266}{3309}Cholerne auto!
{3437}{3493}Tylko nie dzisiaj!
{3495}{3558}- Gdzie jest?|- Tam.
{3602}{3701}{y:i}- Amy!|- Idzie czy nie?!
{3759}{3855}- Ale robicie zadymę!|- Noah, trzeba popchnąć.
{3856}{3950}- Na trzy. Raz, dwa…|- Co znowu?
{3951}{4001}Kupa złomu, aż wstyd.
{4002}{4063}Amy, pchaj też, ostro!
{4100}{4200}- Keith, pomożesz nam?|- Nie ma sprawy.
{4201}{4301}- Znów zalałem świece.|- Nie mogę pchać w moim stanie.
{4302}{4364}- Dzięki, Keith.|- Dawajcie!
{4365}{4439}- Pchamy, chłopaki.|- Jeszcze! Dobrze.
{4440}{4476}Nie zapali, kurka.
{4477}{4525}Mamy 20 minut spóźnienia.
{4526}{4613}Masz 17 lat,|też mogłaś nastawić budzik.
{4614}{4714}- Ja nie mogłam spać przez zgagę.|- Ta ciąża to twoja wina.
{4715}{4752}To niczyja wina!
{4753}{4840}Nie planowaliśmy,|po prostu się stało.
{4841}{4876}Jeszcze, jeszcze!
{4927}{5000}Dalej… udało się!
{5026}{5108}- Najpierw mnie, mam egzamin.|- Dzięki!
{5276}{5301}Szybciej!
{5302}{5450}{Y:i}- Po Noahu jedź zaraz do pracy.|- Nie, najpierw odbieramy kwiaty.
{5451}{5550}{Y:i}- Co masz na nogach, pończochy?|- Rajstopy.
{5551}{5633}{Y:i}Wyglądają jak pończochy.|I ta krótka kiecka!
{5634}{5711}{Y:i}- Aż majtki widać.|- Mamo, przymknij się.
{6013}{6085}- Nie na stół!|- Oskub je, póki ciepłe.
{6086}{6182}Robiłam bażanty, zanim cię|tatulek z kutasa wystrzelił.
{6183}{6250}W kuchni|niczego mnie nie nauczysz.
{6251}{6288}Prócz sufletu z sera.
{6289}{6376}Robiłam go nie raz,|to był eksperyment.
{6377}{6476}Spróbuj zrobić efektowną kolację|za dychę na głowę. Ciężko trochę.
{6477}{6510}Przecież nic nie mówię.
{6511}{6633}- Według przepisu potrzebujemy anyżu…|- Nie potrzebuję przepisu!
{6634}{6710}Nie wiecie,|gdzie są Dawn i Amy?
{6711}{6818}Chyba dziecko daje się jej we znaki.|Miały odebrać kwiaty.
{6819}{6856}Mają pół godziny spóźnienia.
{6858}{6950}A trzeba wyczyścić|świeczniki i srebro w salonie.
{6951}{7050}Wnieśmy grzejniki,|żeby ogrzać salę do wieczora.
{7051}{7126}- Zrobię to gdy nakręcę zegary.|- Dziękuję, Shaun.
{7127}{7186}Spencer cię, zdaje się, szuka.
{7187}{7326}Odbierzecie z Amy okrycia|od Amerykanów i podacie im napoje?
{7327}{7452}- Ja miałam witać, pani Hazelwood.|- Nieważne kto, byle to zrobić.
{7453}{7538}Tartinek zapewne nie podamy?
{7539}{7625}- W dysze na głowę się nie zmieszczę!|- Rozumiem.
{7627}{7686}Nie będę wam przeszkadzać.
{7732}{7834}Tartinki! Ma mnie|za jakąś czarodziejkę?!
{7835}{7896}Zadzwoń do Dawn.|Gdzie one są?!
{7901}{8032}- Lody. Sam je zrobiłem.|{y:i}- Jaki miały smak?
{8077}{8161}{Y:i}Ja robię loda,|ty robisz loda…
{8273}{8331}- Co jest?|- Pstro.
{8350}{8430}{Y:i}- A ty dokąd?|- Zaraz wrócę.
{8576}{8683}Czemu nie każą Godfreyowi|przynieść kwiatów z ogrodu?
{8684}{8770}Bo pani Hazelwood|chce mieć w domu egzotyczne.
{8771}{8867}- Mówiłaś, że są spłukani.|- Nie tak jak my.
{8868}{8934}To Sarah.|Pewnie na nas czeka.
{8944}{8977}Cześć.
{8978}{9062}Przepraszam.|Ale już jedziemy.
{9077}{9158}Budzik nie zadzwonił,|auto nie chciało ruszyć…
{9159}{9264}- Pani H. świruje, gdzie jesteście.|- Amy jest przyzwoicie ubrana?
{9265}{9330}- Mamo, nic nie słyszę.|- Ale to ważne!
{9331}{9426}- Mówiłam, że źle się czujesz.|- Musi iść na zakupy.
{9427}{9512}Odbieramy kwiaty.|Za pięć minut będziemy.
{9527}{9593}Nie wiem, muszę sprawdzić.
{9626}{9714}Na gorszy dzień|nie mogło trafić.
{9715}{9820}Amerykanie przyjadą polować|na kuropatwy i dom musi lśnić.
{9821}{9874}Mogłeś mnie podwieźć|przed Noahem.
{9875}{9965}- Potrzebuję nowego akumulatora.|- Ile kosztuje? - Krocie!
{9966}{10006}Gdzie ona jest?
{10026}{10125}W kwiaciarni, ale nie może|rozmawiać, jest spóźniona!
{10126}{10226}A ten co znowu…?|Kazaliśmy jej z nim zerwać!
{10227}{10313}Nie chcę cię odrywać|od twoich dziewczyn.
{10314}{10409}To nie są moje dziewczyny!|Pracują w budkach z rybami.
{10410}{10492}- Chciały rozmienić siano.|- Jasne.
{10502}{10543}Tato, otwórz bagażnik!
{10544}{10626}Gdy wyjmę kluczyk,|to potem nie zapalę.
{10627}{10689}- Odsuń się.|{y:i}- Wsiadaj, Amy!
{10690}{10789}{y:i}- Pośpiesz się!|- Pani H. już o nas pytała.
{10790}{10900}A Julie pyta, czy zabrałaś|odpowiedni strój do kelnerowania.
{10901}{10962}Nie, bo mnie pośpieszałaś.
{10963}{11041}Wyleje mnie?|I tak już nie chcę tam pracować.
{11042}{11140}- Ciesz się, że masz pracę.|- Tylko dorywczą.
{11141}{11236}Kurczę, syrena.|Muszę zasuwać.
{11376}{11492}- Pogadamy? - Nie ma o czym.|Mam przez ciebie kłopoty.
{11495}{11581}- Czemu?|- Mam na ciebie szlaban, więc spadaj!
{11582}{11647}- Chcę pogadać.|- Śpieszę się do roboty.
{11648}{11708}- A po robocie?|- Skup się:
{11709}{11800}nie chcę cię już ani widzieć,|ani z tobą rozmawiać.
{11801}{11851}Ej, ty, zostaw ją!
{11852}{11952}Nie zbliżaj się do niej,|bo wezwę policję. Nie żartuję.
{12026}{12088}Co ci mówiłam|o spotykaniu się z nim?!
{12089}{12176}Nie spotykamy się.|To nie moja wina, odczep się!
{12275}{12380}Gdy jest 150, największy procent|przy kombinacji 6-49
{12381}{12519}powinien wynieść 165.772.|To znaczy…
{12520}{12576}Amy! Dawn!
{12718}{12826}- Nie kupiłaś jeszcze losu, prawda?|- Dzień dobry, Godfrey.
{12827}{12894}Mam system!|Skreślmy wszyscy po trzy…
{12895}{12982}Pomóż jej z kwiatami.|Muszę gdzieś zaparkować.
{12983}{13027}Już wiem, gdzie był błąd.
{13028}{13161}Największe prawdopodobieństwo|jest pomiędzy 150 a 140…
{13177}{13251}Wyglądasz dziś|niezmiernie uroczo, Amy.
{13252}{13331}Dzięki. To strasznie miłe,|ale mówisz tak codziennie.
{13332}{13376}Weźmiesz je ode mnie?
{13377}{13501}Strelicja królewska,|przywieziona do Europy w 1773 roku.
{13502}{13586}Sfotografowałem|wyjątkowo piękny okaz w 1986
{13587}{13676}i wygrałem album o kwiatach,|wart 25 funtów,
{13677}{13796}w ogrodniczym konkursie|fotograficznym w Batley.
{13797}{13917}- Co mi kupisz, gdy wygrasz?|- Powiedz, co byś chciała.
{13918}{14033}Sesję zdjęciową w zajebistych ciuchach|i profesjonalnym makijażem i fryzurą.
{14034}{14130}- Z portfolio będą mnie zauważać.|- Ja cię zauważam.
{14131}{14227}Wiem, ale znaczący ludzie.|Będę drugą Carą Delevingne.
{14228}{14300}- Jaką znów Carą Dela…?|- Spóźniłaś się.
{14301}{14341}Auto nie chciało odpalić.
{14342}{14425}Buty ściągnij!|Nie ma czasu zmywać podłogi.
{14426}{14489}Przepraszam, już ściągam.
{14490}{14601}- Mówiłem Dawn, że wreszcie…|- Zaniosłeś pory i rabarbar do kuchni?
{14602}{14675}- Julie czeka.|- Potrzebuje je na zaraz?
{14676}{14726}- Musi je zrobić.|- Już niosę!
{14727}{14826}- Zaraz przyjadą Amerykanie!|- Powiem Julie o loterii.
{14827}{14909}Powiedz, że masz|jakieś inne ubranie.
{14910}{15000}Zapomniałam. To wina mamy,|bo prała to w pralce.
{15001}{15039}Zobaczę, czy coś mam.
{15040}{15150}Gdy zrobisz kwiaty,|zacznij czyścić srebra w jadalni.
{15151}{15280}- Sean, nie wychodź, rozmawiamy!|- Sam za niego zapłacę.
{15281}{15350}- Nie ma sprawy!|- To nie koń wyścigowy,
{15351}{15401}ale szkapa na ubój.
{15402}{15501}- Co się dzieje?|- Nic. To dupek i tyle.
{15502}{15626}Nie pogadasz z nim na spokojnie.|Gość nad sobą nie panuje!
{15627}{15677}Bo pracuje na pięć etatów.
{15688}{15788}- Kto go prosił?|- Nikt inny się nie kwapi.
{15827}{15876}Kurcze!
{15948}{15986}Cześć, Amy.
{16002}{16092}- Wszystko ci widać przez bluzkę.|- A teraz?
{16226}{16274}Lordzie Hazelwood?
{16310}{16347}Lordzie?
{16494}{16566}- Dzień dobry, kochanie.|- Dzień dobry.
{16567}{16692}Niestety, mam tylko płatki.|Mama szaleje przy dzisiejszej kolacji.
{16693}{16785}- Ale nie robi wszystkiego sama?|- Pomagamy jej.
{16786}{16892}- Kazałem Rachel wziąć katering.|- Ciężko kogoś znaleźć.
{16893}{17001}Po co nam tu w ogóle|ci Amerykanie?
{17002}{17043}Kłopotliwi jak cholera.
{17044}{17141}Przyjeżdżają, bo myślą,|że to odcinek "Downton Abbey".
{17142}{17187}Bo dobrze płacą.
{17188}{17244}Niech spróbują tu żyć,
{17245}{17351}zdobyć fundusze na naprawę dachu,|zapłacić za ogrzewanie…
{17352}{17450}Ostatni rachunek|był na 1850 funtów,
{17451}{17522}a prawieśmy|cholerstwa nie włączali.
{17523}{17613}- Ciągle tu marznę.|- Chce pan termofor?
{17617}{17764}Jedyną dobrą stroną|tej ich wizyty jest ten głośny.
{17765}{17876}- Lubi zapalić cygaro.|- W pańskim stanie to kiepski pomysł.
{17877}{17925}Zabije mnie to?
{17950}{18023}- Z miłą chęcią odejdę.|- Proszę przestać!
{18024}{18125}- Powinien mnie wykończyć ten udar.|- Niech pan tak nie mówi.
{18126}{18276}- Zdrowieje pan z dnia na dzień.|- Nie chcę żyć zdany na łaskę innych.
{18277}{18376}- Nie mogę nawet o konia zadbać.|- Jasperowi nic nie jest.
{18377}{18488}- Sean się nim zajmuje, jeździ…|- W porządku z niego gość.
{18526}{18609}- Nie jest taki zły, serio.|- Zalać panu płatki?
{18610}{18726}Podobasz mu się, wiem.|Czasem widzę, jak na ciebie zerka.
{18727}{18852}Nic dziwnego.|Taka atrakcyjna dziewczyna.
{18853}{18946}I już nie płacz po tym|swoim byłym z Londynu.
{18947}{19024}- Nie płaczę.|- Kutafon jakich mało.
{19026}{19123}Nie czekaj tyle z zakładaniem rodziny,|co my z Rachel.
{19124}{19160}Macie Spencera.
{19202}{19292}Wolę nic nie mówić|o swoim pasierbie.
{19302}{19418}Wiesz, że sprzedał|mojego bentleya?
{19419}{19458}Nie wiedziałam.
{19459}{19512}Miałem go od nowości.
{19575}{19625}Proszę zjeść w spokoju.
{19876}{20000}- Ma biedak cierpieć?|- 140...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin