{1163}{1211}Co tu robimy,|panie Larsen? {1383}{1487}To szaro-niebieski|Ford F-150 Extended Cab {1487}{1558}na waszyngtońskich numerach.|604 OKL. {1558}{1590}Daj mi znać. {1602}{1635}Pani Ahmed?! {1674}{1755}Tu detektyw Linden! {1791}{1853}Musimy porozmawiać! {1887}{1966}Chodzi o pani męża!|To pilne! {2040}{2131}- Dlaczego nas pani nęka?|- Mšż się odzywał? {2134}{2179}Na razie nie.|Miał zadzwonić, {2179}{2247}- żebym odebrała go z czuwania.|- Nie odezwał się? {2249}{2321}Proszę do niego zadzwonić.|No już. {3304}{3371}.:: GrupaHatak.pl ::. {3371}{3438}>> DarkProject SubGroup <<|www.Dark-Project.org {3438}{3532}Tłumaczenie: k-rol {3532}{3608}Korekta: Igloo666 {3949}{4023}{y:u}{c:$aaeeff}THE KILLING 1x07 Vengeance|ZEMSTA {4076}{4119}Moja ciężarna żona|na mnie czeka... {4121}{4143}Wysiadaj. {4344}{4388}Po co tu przyjechalimy? {4388}{4472}Co tu robimy,|panie Larsen? {4515}{4591}Muszę wracać do żony. {4627}{4651}Proszę. {4805}{4925}- Mšż odbiera telefon?|- Nie, włšcza się poczta. {4927}{5006}Jakie miał relacje z Ahmedem,|zanim wyszli? {5021}{5071}Nie wiem. {5071}{5136}- Był zły, zdenerwowany?|- Jezu. {5136}{5198}Jak pan myli,|jak się dzi czuł? {5277}{5342}Wiemy o jego przeszłoci,|pani Larsen. {5450}{5572}Po pierwsze nic nie wiecie|o moim mężu. {5577}{5718}Jak miecie przychodzić do mnie|w takim dniu i tak traktować mojš rodzinę?! {5728}{5781}Wynocha! {5790}{5862}- Tata ma kłopoty?|- Nie, koleżko. Nic mu nie jest. {5869}{5932}- Chodmy na górę.|- Zabiorę cię na górę. {5932}{5987}Mamo? {6030}{6095}Chod ze mnš, Tom. {6111}{6150}Wiesz, gdzie on jest. {6195}{6287}Jeli wiesz,|a mi nie powiesz, {6289}{6366}zapuszkuję twoje dupsko|na długo. {6370}{6426}Mamo... {6442}{6502}Idę, skarbie.|Położę cię spać. {6505}{6545}Zrozumiano? {6653}{6732}Nadal włšcza się|poczta głosowa. {6752}{6788}Dlaczego? {6845}{6912}Bennet nikogo by nie skrzywdził.|Nie znacie go. {6915}{6948}Fakt, nie znam. {6965}{7039}Może gdybym znała,|mogłabym mu pomóc. {7054}{7083}Pomożesz mi? {7090}{7190}Możesz mi co o nim powiedzieć?|Cokolwiek? {7231}{7373}Kocha swojš pracę|i dzieciaki. {7380}{7507}Powięca się pomaganiu innym. {7608}{7672}Nie pozwólcie mu|skrzywdzić mojego męża. {7761}{7831}Córki to co innego niż synowie. {7876}{7941}Sš bardziej urocze... {7958}{8010}Delikatniejsze. {8013}{8140}Patrzy na ciebie w sposób,|w jaki inna kobieta nigdy nie spojrzy. {8159}{8231}Widzi w tobie tylko to,|co najlepsze. {8660}{8713}Nie skrzywdziłem Rosie. {8766}{8890}Cokolwiek pan myli,|to jakie straszne nieporozumienie. {9029}{9092}Sam będę ojcem. {9830}{9926}Wiemy, że w noc potańcówki|nie pojechała prosto do siostry. {9940}{10015}Dotarła tam po 1:00,|cała w nerwach. {10017}{10096}Może powiesz,|co naprawdę się wydarzyło? {10108}{10168}Pojechałam pod szkołę. {10211}{10367}Siedziałam w samochodzie|jak idiotka. {10372}{10394}Dlaczego? {10394}{10487}Mšż był na tańcach|z siedemnastolatkami. {10533}{10645}Wszystkie miały miniówki|i idealne ciała. {10677}{10698}A ja? {10909}{10935}W porzšdku? {11127}{11170}Nic mu nie będzie? {11278}{11379}- Wypij.|- Dziękuję. {11485}{11530}W zeszłym roku poroniłam. {11530}{11674}Dlatego nie wolno mi|chodzić ani dwigać. {11741}{11854}- Nie mogę nawet robić zakupów.|- Nie możesz niczego podnosić? {11868}{11890}Nie. {12055}{12110}Kto wpucił wtedy Rosie? {12120}{12225}Bennet wam powiedział, że to on.|Oddała mu Koran. {12249}{12333}Był na potańcówce.|Był tu wtedy kto inny. {12336}{12386}Niemożliwe.|Bennet mówił, że... {12386}{12417}Kłamał. {12439}{12530}Mamy go na nagraniu z 22:00,|gdy Rosie tu przyszła. {12676}{12753}Kto jeszcze ma tu wstęp? {12983}{13012}Muhammed. {13053}{13148}Facet z meczetu,|z którym Bennet studiował Koran. {13187}{13297}- Ostatnio często tu bywa.|- Nie podoba ci się to? {13326}{13359}Chodzi o to... {13400}{13501}Nie patrzy na mnie|ani ze mnš nie rozmawia. {13525}{13599}Był tu w pištek wieczorem? {13618}{13683}Nie wiem.|Możliwe. {13688}{13760}- Bennet dał mu klucze.|- Co pani tu robi? {13822}{13920}Nic ci nie jest?|Jak się dostałe do domu? {13928}{13966}Taksówkš. {13983}{14072}- Co się stało?|- Przez paniš omal nie zginšłem. {14112}{14163}W razie czego proszę rozmawiać|z moim adwokatem. {14165}{14230}A na razie proszę się wynosić. {14793}{14832}- Tak?|/- Stan wrócił. {14832}{14882}Bennet też|i nie jest zbyt szczęliwy. {14882}{14956}Żona nie była wspólniczkš,|ale mam innš możliwoć. {14959}{15028}Musimy sprawdzić meczet|w Rainier Valley. {15028}{15074}/Jak to "my"?|/Co ty pleciesz? {15076}{15138}/- Nie jedziesz na lotnisko?|- Cholera. {15529}{15601}Ale już mówiłem Nashowi,|że przyjdę na imprezę. {15644}{15697}Będzie wiele innych imprez. {15815}{15855}Do zobaczenia na weselu. {15898}{15920}Kanapki! {15920}{16011}- Dzięki.|- Jedzenie w samolocie jest do bani. {16320}{16352}Lot 163. {16380}{16431}Przykro mi.|Spóniła się pani. {16431}{16472}Już po odprawie. {16524}{16596}Wiem, ale bardzo proszę.|Jestem policjantkš. {16599}{16668}Lecę na swój lub.|Jest ze mnš syn... {16671}{16766}No i obiecałam,|że będę dzi, więc proszę. {16776}{16824}Przykro mi.|Nic nie poradzę. {16867}{16927}Rano jest dużo lotów|do Oakland. {16929}{17018}Trzeba być 20 minut|przed wejciem na pokład. {17323}{17387}Wisisz mi 50 milionów. {17507}{17572}Myleli, że go zabijesz. {17711}{17766}Mylisz, że to on? {17843}{17970}Mówiła, że nie będziesz wychowywać|dziecka z kim takim jak ja. {17999}{18080}Kazała mi się zmienić, {18090}{18179}jeli mielibymy się pobrać|i mieć dziecko. {18368}{18394}Zabawne... {18435}{18509}Gdy Rosie przyszła na wiat... {18569}{18629}nie musiałem nawet się starać. {18874}{18936}Nie chcę znów być taki. {18941}{18979}Nie potrafię. {19082}{19152}Ale nie wiem, co robić. {19246}{19339}Nie ochroniłem jej.|Nie ochroniłem.... {20461}{20490}Mamo... {20538}{20624}- Miałem zły sen.|- Chod do mnie. {20646}{20682}Wskakuj. {20919}{20957}Czeć, kochanie. {20972}{21068}Zabierzesz mnie jutro do parku,|żeby popuszczać latawiec, tato? {21070}{21099}No jasne. {21118}{21180}pij już. {21497}{21552}Adams zastawił sidła,|a ty w nie wpadłe. {21554}{21607}- Nie miałem wyboru.|- Nieważne, mleko się rozlało. {21610}{21653}Pomylmy, jak ruszyć dalej. {21655}{21732}Na poczštek musisz się zdystansować|od tego całego Ahmeda. {21734}{21809}Zdajesz sobie sprawę,|że może być niewinny? {21811}{21890}Tak, ale gdy się tego dowiemy,|może być za póno. {21892}{21931}Dla niego też. {21931}{21984}Nie mów mi, że nie ma tu|podtekstu rasowego. {21984}{22068}Mogę powiedzieć,|że jeli policja aresztuje Ahmeda, {22068}{22137}publicznie poproszę o jego rezygnację|z pracy w szkole. {22137}{22175}A do tego czasu...? {22175}{22245}Nie mogę go wylać.|To leży w gestii kuratora. {22245}{22348}- Na którego możesz wpłynšć.|- Popro, żeby tymczasowo go zawiesił. {22372}{22456}Za co?|O nic go nie oskarżono. {22456}{22516}Widziałem setkę takich jak on|wpakowanych do więzienia {22518}{22583}przez gliniarzy i prawników|szukajšcych kozła ofiarnego. {22583}{22641}To jest złe.|Nie przyłożę do tego ręki. {22753}{22873}Wiesz, co jeszcze jest złe?|Przegrywasz te wybory. {22897}{22998}A mógłby zrobić wiele dobrego|dla wielu więcej ludzi {22998}{23096}niż dla tego jednego gocia.|To jest niewłaciwe. {23288}{23362}W tej sprawie|jeste z Jamiem? {23458}{23489}Jestem z tobš. {24237}{24326}/...trzymać przestępców z dala|/od naszych dzieci i ulic. {24328}{24362}/Mój konkurent? {24362}{24420}/Jego zdaniem to w porzšdku,|/że oskarżeni o morderstwo {24420}{24465}/uczš w publicznych szkołach. {24468}{24518}/Zacytuję Darrena Richmonda. {24520}{24595}/"Bennet Ahmed to wzór|/dla całego Seattle". {24607}{24681}/Czy nie czas przyznać się do błędu? {24683}{24758}/Darren Richmond -|/zły wybór dla Seattle. {24904}{24957}/DZIEŃ SIÓDMY {25031}{25144}/7 dni temu po poszukiwaniach|/prowadzonych przez policję i rodzinę, {25144}{25213}/w tym parku znaleziono|/zwłoki nastolatki. {25216}{25232}Mitch! {25235}{25285}/- Według raportów...|- Gdzie mama? {25287}{25359}/Rosie Larsen zacišgnięto|/do lasu i napadnięto... {25362}{25446}- Nie powinnicie tego oglšdać.|/- zanim spoczęła na dnie stawu. {25448}{25520}- Czego?|- Gdzie twoja siostra, Tereso? {25520}{25609}Powinna być z chłopcami.|Chodcie się ubrać. {25609}{25674}Zrobię wam francuskie tosty. {25712}{25733}Chod. {25827}{25937}Wiem, że jest ci ciężko.|To co okropnego. {25949}{25988}Ale martwię się o chłopców. {25988}{26093}Ja też.|Robię, co mogę. {26143}{26199}Może Teresa więcej by pomagała... {26206}{26256}Pilnowałaby ich,|gdy ty nie możesz. {26259}{26287}Jasne. {26292}{26369}Terry i tak bardzo nam pomaga.|Ma swoje życie. {26386}{26455}Jakie tam ma. {26678}{26774}Słyszałam w radiu o tym|czarnym nauczycielu, muzułmaninie. {26834}{26882}Policja sšdzi,|że on to zrobił? {26975}{27055}To te publiczne szkoły.|Czarni, żółci, biali... {27064}{27122}Z takiej mieszanki nie może wyjć|nic dobrego. {27124}{27215}Cieszę się, że wysłalimy ciebie|i twojš siostrę do katolickiej szkoły. {27237}{27292}Nie musielimy się o was martwić. {27455}{27510}- Gdzie on jest?|- Nie wiem. {27563}{27604}A to szok. {27606}{27664}Mylałem, że nigdy|się nie rozstajecie. {27666}{27707}Rano telefony się urywały. {27707}{27759}Pismaki koniecznie chcš odpowiedzi|na reklamę burmistrza. {27762}{27843}- Gdzie byłe?|- Drexler mnie zamęczał. {27851}{27942}Pyta, po co bralimy od niego forsę,|skoro nie planowalimy wygrać wyborów. {27944}{27992}Powiedz mu, że obmylamy plan|odcięcia się Adamsowi. {27994}{28064}- Niby czym?|- Na pewno co wymylimy. {28090}{28124}To twoja wina. {28138}{28205}Była taka napalona|moralizatorstwem Darrena. {28205}{28268}Uspokój Drexlera.|Wcinij mu standardowe brednie. {28270}{28364}- Niele ci to wychodzi...
pikoto