2014_03.pdf

(8793 KB) Pobierz
Świadectwo miłości
13 maja 2014 roku w tureckiej kopalni doszło do katastro‑
fy górniczej. Zginęło ponad 300 osób. Ta największa tra‑
gedia górnicza w historii tego kraju wstrząsnęła światową
opinią publiczną i zwróciła uwagę na bezpieczeństwo
pracy ludzi zatrudnionych w kopalniach. W tym smut‑
nym wydarzeniu wychwycono szczególne zachowanie
pewnego górnika, 43‑letniego Huseyina Avkasa, który
pracował na tej samej zmianie wraz ze swoim 19‑letnim
synem Ferhatem, lecz w innym miejscu. Ojciec, po wybu‑
chu transformatora i powstałym pożarze, kiedy wszyscy
z jego brygady uciekali z zagrożonego miejsca, skierował
się w przeciwną stronę, gdzie pracował jego syn. Nara‑
żając swoje życie, postanowił go uratować. Niestety, nie
udało się. Wśród wielu martwych górników znaleziono
ich ciała splecione w serdecznym uścisku. Choć nigdy się
nie dowiemy, jak spędzili ostatnie chwile życia i o czym
rozmawiali, to byli blisko siebie.
Przykład ten pokazał mi, do czego jest zdolny czło‑
wiek prawdziwie kochający drugiego człowieka. Ten do‑
wód prawdziwej odwagi i miłości powinien nas zachęcić
do zweryfikowania swojej miłości do Boga i bliźnich. Czy
tak naprawdę kochamy Boga i gotowi jesteśmy do wszel‑
kich poświęceń i wyrzeczeń dla Niego, czy składamy swo‑
je ciała
jako ofiarę żywą, świętą, miłą Bogu
(Rzym. 12, 1b),
zgodnie z zaleceniem Bożego sługi apostoła Pawła? Nie
musimy obecnie przelewać krwi ani cierpieć w innej for‑
mie prześladowania za wiarę, jak to się dzieje w niektó‑
rych regionach świata, ale mamy rzetelnie pełnić swoją
służbę na miejscu, w którym postawił nas Bóg. Wykazy‑
wać niezbędną troskę o Zbór, swoich najbliższych, o dzie‑
ci. Tym bardziej, że my, ewangelicznie wierzący, mamy
świadomość, iż prawdziwa miłość nie wyraża się tylko
w trosce o byt materialny, ale przede wszystkim o du‑
chowe wartości, które mają wpływ na naszą wieczność.
Prorok Samuel powiedział do narodu izraelskiego:
Również i ja daleki jestem od tego, aby zgrzeszyć przeciwko
Panu przez zaniechanie modlitwy za wami. Owszem, uczyć
was będę drogi dobrej i prawej
(I Sam. 12, 23). To przepięk‑
ny wzorzec do naśladowania dla każdego pastora, ojca,
matki, osób mających pełną odpowiedzialność za życie
innych. Ale nie tylko u nich powinna przejawiać się taka
praktyczna miłość, także u każdego człowieka zrodzone‑
go z Ducha Świętego. Mo‑
dlitwa przyczynna, błogo‑
sławienie jest przywilejem
Bożego dziecka tak w zgro‑
madzeniu, jak również
„w komorze”, kiedy nikt z lu‑
dzi nie słyszy, jedynie nasz
Pan. Niektórzy twierdzą,
że taka właśnie modlitwa
jest papierkiem lakmuso‑
wym naszej miłości.
Drodzy rodzice, kate‑
checi, liderzy młodzieżo‑
wi, pasterze i nauczyciele,
zechciejmy, naśladując proroka Samuela, pielęgnować
tę modlitwę w sposób wytrwały, jako swój osobisty obo‑
wiązek. Pamiętajmy o nauczaniu i wskazywaniu „drogi
dobrej i prawej” tym, którzy są nam powierzeni, a więc
dzieciom, młodzieży, Zborowi, a Bóg stanie za swym Sło‑
wem, aby się wypełniło do samego końca. Pan Jezus po‑
słał Kościołowi obietnicę Ducha Świętego, który między
innymi oświeca, obdarza mocą, wprowadza we wszelką
prawdę, pociesza i prowadzi Boży lud, przygotowując
go na ten chwalebny dzień pochwycenia. Ten to Duch
przypomina nam słowa Pana Jezusa i obdarza odwagą,
rozlewając też miłość w sercach wierzących:
A nadzieja
nie zawodzi, bo miłość Boża rozlana jest w sercach naszych
przez Ducha Świętego, który nam jest dany
(Rzym. 5, 5).
Módlmy się więc gorąco o napełnienie Duchem Świętym
i otwierajmy się na Jego prowadzenie. Kochajmy i od‑
ważnie podążajmy śladami naszego Pana i Zbawiciela,
Jezusa Chrystusa, dbając o wieczność swoją i tych, którzy
nam są powierzeni, również tych, na których naszą uwagę
skieruje Boży Duch.
Zachęcam do analitycznego przeczytania artykułów
poruszających tematykę źródła naszej mocy i roli Ducha
Świętego: „W poszukiwaniu Bożej mocy”, „Duch Święty
a zbawienie”, „Wydawanie owocu Ducha Świętego w ro‑
dzinie”.
Z życzeniami Bożego błogosławieństwa,
Andrzej Poręba
3
Dwumiesięcznik chrześcijański
ISSN 1899–8143, nakład 550 egz.
RADA REDAKCYJNA:
Droga Prawda Życie
DPŻ
Spis treści
Świadectwo miłości ........................................................................................ 3
Duch Święty a zbawienie ...............................................................................5
Wydawanie owocu Ducha Świętego w rodzinie ......................................... 7
Oblicze mojego Boga ......................................................................................9
W poszukiwaniu Bożej mocy ...................................................................... 11
Zaufaj Panu Bogu! ........................................................................................14
W modlitwach trwajcie, na odpowiedź czekajcie..................................... 15
Pelikan na pustyni. Modlitwa utrapionego na duchu (Ps. 102, 7–12) ....16
Kilka sykli srebra, czyli o pieniądzach .......................................................18
Relacja z podróży do Etiopii w marcu 2014 roku ..................................... 19
Tak mnie znalazł mój Zbawiciel ................................................................. 27
Spoza granic naszego kraju .........................................................................34
Anne Steele (1717–1778) ...............................................................................38
Daniel Webster Whittle (1840–1901) .........................................................38
Z ż yc i a Wsp ól no t y
Roman Jawdyk
(roman.jawdyk@chwz.com.pl)
,
Andrzej Nazimek
(zimeryt@interia.pl)
,
Andrzej Poręba
(pandre@poczta.onet.pl)
Andrzej Poręba
REDAKTOR NACZELNY:
REDAKTOR WYDANIA:
WYDAWCA:
Jan Stypuła
(jansty@o2.pl)
Chrześcijańska Wspólnota
Zielonoświątkowa,
ul. Sudecka 3, 59–220 Legnica
ul. Czechowa 1,
41–807 Zabrze
ADRES REDAKCJI:
PROJEKT OKŁADKI:
Robert Bartlewski
(robert@bartlewski.pl)
Marek Nowak
(keramnn@wp.pl)
Łukasz Tyc
(lukasz.tyc@wp.pl)
WKŁADKA DLA DZIECI:
WKŁADKA DLA MŁODZIEŻY:
DZIAŁ „Z ŻYCIA WSPÓLNOTY”:
SKŁAD I ŁAMANIE:
Dawid Dragan
(pentekost@o2.pl)
Robert Bartlewski
KOMPUTEROPISANIE:
Mirosława Poręba
(mirpor@onet.pl)
,
Andrzej Flis
(anfli@vp.pl)
Andrzej Poręba, Małgorzata Kubacka
,
Anna Kwiatkowska
Jan Stypuła
REDAKCJA TEKSTU:
Spotkanie seniorów – Lubin 2014 ..............................................................28
Spotkanie młodzieży w Barlinku ...............................................................29
Z Biblią wśród dzieci i młodzieży ...............................................................30
Uświęcenie, bez którego nikt nie ujrzy Pana.............................................30
Koncert ewangelizacyjny z udziałem skazanych w Tarnowie ................32
Powołani do służenia ...................................................................................32
Zjazd Gimnazjalistów w Lubinie ................................................................ 33
Zasadzeni w domu Pańskim. Zjazd seniorów w Zabrzu .........................36
Dz i a ł m ł odz i e ż ow y
ZDJĘCIE NA OKŁADCE:
CENA PRENUMERATY:
Prenumerata roczna wynosi 42,00 zł,
cena jednego egzemplarza 7,00 zł.
dpz@chwz.com.pl
Tadeusz Moś (tadeuszm@autograf.pl)
Archiwum: http://dpz.chwz.com.pl
POCZTA E–MAIL:
Nie daj się oszukać!....................................................................................... 21
Biegnij, nie mdlej. Konferencja Młodzieżowa w Lubsku......................... 21
Od młodości w służbie dla Boga Jan Wesley (cz. 2) .................................. 23
INTERNETOWE ARCHIWUM:
Kopiowanie i powielanie dozwolone pod warunkiem dru-
ku tekstu w całości z podaniem tytułu oraz numeru pisma.
1.
2.
3.
Pa n
Jez us pow iedzi a ł :
WIERZYMY W:
4.
5.
6.
7.
8.
9.
Jedynego Wszechmogącego Boga, Stworzyciela
całego wszechświata: Ojca, Syna i Ducha Świętego.
Pismo Święte jako Słowo Boże, natchnione przez
Ducha Świętego, jako najwyższy autorytet w spra-
wach: prawdy, wiary i życia chrześcijańskiego.
Jezusa Chrystusa – Syna Bożego, który przyszedł
w ciele na ten świat rodząc się z dziewicy Marii, jako
jedynego Pośrednika i Orędownika, zbawiającego
grzeszników dzięki swej męczeńskiej śmierci i zmar-
twychwstaniu.
Zbawienie z łaski przez wiarę jako dar Bożej
miłości. Wiara w Jezusa Chrystusa jest całkowitym
zaufaniem Bogu i potwierdzona zostaje dobrymi
uczynkami wypływającymi z tej wiary. Taka wiara
jest czynna w miłości.
Nowonarodzenie z wody i Ducha, jako bezwzględny
warunek wejścia do Królestwa Bożego.
Chrzest Duchem Świętym, w Jego prowadzenie
i dary (charyzmaty).
Konieczność przyjęcia chrztu wodnego przez
zanurzenie, Wieczerzy Pańskiej pod postacią chleba
i wina wraz z umywaniem nóg.
Kościół jako ciało Jezusa Chrystusa, którego głową
i budowniczym jest Jezus Chrystus.
Powszechne zmartwychwstanie wszystkich ludzi
i sąd Boży oraz życie wieczne zbawionych i wieczne
potępienie niezbawionych.
ver. 20110411
Ja prosić będę Ojca
i da wam innego Pocieszyciela,
aby był z wami na wieki
Ducha pr awdy,
którego świat przyjąć nie może,
bo go nie widzi i nie zna;
wy go znacie, bo przebywa wśród was
i w was będzie.
Nie zostawię was sierotami,
przyjdę do was.
(J a n . 14 :16 -18)
4
Duch Święty a zbawienie
Roman Jawdyk
W swoim nauczaniu Pan Jezus, między wieloma inny‑
mi ważnymi tematami, podał warunek zbawienia:
Kto
uwierzy i ochrzczony zostanie, będzie zbawiony, ale kto
nie uwierzy, będzie potępiony
(Mar. 16, 16). Warunek ten
nasz Pan sformułował w sposób jasny i prosty: wiara
zostaje ukoronowana przyjęciem przymierza z Bogiem
przez chrzest. Wiara, która wprowadza zasady Biblii
do codziennego życia, a używając terminologii biblijnej –
żywa wiara – jest kluczem do Bożych obietnic.
Bez wiary
(…)
nie można podobać się Bogu
(Hebr. 11, 6a). W dzień
Pięćdziesiątnicy ludzie słuchający zwiastowania aposto‑
łów zapytali ich, co powinni zrobić, aby być zbawieni.
Odpowiedzi udzielił Piotr:
Upamiętajcie się i niechaj się
każdy z was da ochrzcić w imię Jezusa Chrystusa na od‑
puszczenie grzechów waszych, a otrzymacie dar Ducha
Świętego
(Dz. 2, 38).
Na temat zbawienia jest wiele różnych pojęć i doktryn –
aż ciśnie się pytanie, czy rzeczywiście Biblia tak bardzo
ukrywa tę prawdę tak istotną dla każdego zainteresowa‑
nego zbawieniem człowieka. W moim przekonaniu Nowy
Testament przedstawia ją bardzo prosto i jednoznacznie.
Temat zbawienia należy poznawać z Biblią i tylko z Biblią.
Błędem było – i jest – wprowadzanie do rozważania uwa‑
runkowań etycznych, moralnych, historycznych i kul‑
turowych. Bardzo szybko doprowadziło to do zmiany
nauczania o zbawieniu, a tym samym podważyło prawdę,
która wskazuje na Biblię jako na Księgę ponadczasową
i niepodporządkowującą się upadającej kulturze ser‑
wowanej przez przeciwnika Bożej prawdy. Spotkałem
w Izraelu ciekawy Kościół, który raz w roku, na specjal‑
nym spotkaniu teologicznym, ustanawia nowe prawa
odpowiadające oczekiwaniom członków tego Kościoła.
Co ciekawe, od tego momentu te prawa stają się dla nich
Bożymi prawami.
Czasami mam wrażenie, że i chrześcijanie w sprawach
zbawienia idą podobną drogą, świadczy o tym nauka
o ewangelii sukcesu, nieutracalności zbawienia lub często
powtarzany slogan „Bóg patrzy tylko na serce”, a pozo‑
stałe sprawy są nie ważne. Dzisiaj temat świętości bar‑
dzo często działa jak czerwona płachta na byka, a próba
dotknięcia tematu pobożności skutkuje zarzutem o bra‑
ku miłości i próbie zniewolenia. Poruszenie problemu
wynikającego z fałszywego nauczania wzbudza „święte
oburzenie” – oczywiście w cudzysłowie – i oskarżenie
o brak tolerancji i szacunku do różnorodności. W eku‑
menizmie próbuje się znaleźć Bożą wolę co do jedności.
Coraz częściej chrześcijaństwo podobne jest do Izraela
wołającego na pustyni: „Dosyć mamy manny, tej nik‑
czemnej manny, dosyć prowadzenia nas przez proroka
Samuela, my chcemy być podobni do innych ludów, daj
nam króla. Dlaczego mamy być jakimiś »innymi« (»dzi‑
wolągami«, »zaszufladkowanymi«), my chcemy być tacy,
jak inne narody”. I tak sobie w temacie zbawienia „ewo‑
luują”, odpływają, tylko dokąd?
I w tym wszystkim pojawia się pytanie:
Jaki udział ma Duch Święty w zbawieniu?
Czy bez chrztu w Duchu Świętym można być zbawionym?
Czy chrzest Duchem Świętym jest warunkiem pochwyce‑
nia? Krótko mówiąc, nie można dojść do Boga bez pracy
Ducha Świętego, nie można poznać swego grzesznego
serca bez objawienia Ducha Świętego. Nie można zrozu‑
mieć sprawiedliwości i zauważyć w osobie Pana Jezusa
swego Zbawiciela bez działania Ducha Świętego. I już
słyszę często zadawane pytanie: Czy, jeżeli ktoś nie jest
ochrzczony w Duchu Świętym, to ma zbawienie? Tylko
proszę poczekać i nie wyciągać szybkich wniosków, ale
postarajmy się razem skupić nad Biblią.
Na samym początku przytoczyłem nauczanie Pana
Jezusa dotyczące tego, w czym zamyka się zbawienie –
powtarzam: wiara i chrzest wodny. Inaczej mówiąc: wiara,
która doprowadza do oczekiwanego przez Boga działania,
nazywana przez Biblię żywą wiarą, potwierdzona zawar‑
ciem przymierza, wprowadza do zbawienia w imieniu
Pana Jezusa. Ale nie dzieje się to bez pracy Ducha Święte‑
go. Przypomnę zadanie Ducha Świętego określone przez
naszego Mistrza:
Lecz Ja wam mówię prawdę: Lepiej dla
was, żebym Ja odszedł. Bo jeśli nie odejdę, Pocieszyciel
do was nie przyjdzie, jeśli zaś odejdę, poślę go do was. A On,
gdy przyjdzie, przekona świat o grzechu i o sprawiedli‑
wości, i o sądzie; o grzechu, gdyż nie uwierzyli we mnie;
o sprawiedliwości, gdyż odchodzę do Ojca i już mnie nie
ujrzycie; o sądzie zaś, gdyż książę tego świata został osą‑
dzony. Mam wam jeszcze wiele do powiedzenia, ale teraz
znieść nie możecie; lecz gdy przyjdzie On, Duch Prawdy,
wprowadzi was we wszelką prawdę, bo nie sam od siebie
mówić będzie, lecz cokolwiek usłyszy, mówić będzie, i to,
co ma przyjść, wam oznajmi
(Jan 16, 7–13).
Zacytowane powyżej słowa Pana Jezusa wyraźnie
wskazują na rolę Ducha Świętego, który wskaże na grzech,
a następnie wprowadzi w temat sprawiedliwości, uświa‑
damiając prawdę o sądzie. Który „sprawiedliwemu” czło‑
wiekowi, żyjącemu zgodnie z kanonem tego świata, jego
etyką i kulturą, uzmysłowi jego grzeszną naturę i potrze‑
bę spotkania z Jezusem – który z kolei może wprowadzić
do sprawiedliwości, napełniając wiarą przez moc swojego
Słowa. Ujmując to w inny sposób: kto może doprowadzić
do ułaskawienia i otrzymania wybawienia, zbawienia
w imieniu Jezus? Bez pracy Ducha Świętego nikt nie jest
w stanie spotkać się z żywym, Świętym Bogiem. Lecz
tej pracy nie należy łączyć z chrztem Duchem Świętym.
Pan Jezus w swojej nauce, wskazując na działanie Ducha
Świętego, dzieli je na dwa etapy. Wróćmy do Słowa Boże‑
go:
Ducha prawdy, którego świat przyjąć nie może, bo go
5
nie widzi i nie zna; wy go znacie, bo przebywa wśród was
i w was będzie
(Jan 14, 17; podkr. R. J.).
Nasz Mistrz wskazuje na pracę Ducha Świętego i bło‑
gosławieństwo – jak już wspomniałem – w dwóch eta‑
pach: pierwszy jest zawarty w słowach:
jest pośród was,
a następnie drugi, który Pan określił:
i będzie w was.
Wszystko, co się dzieje w duchowym życiu, jest dziełem
Pana Jezusa – dziełem, które jest kształtowane i prowa‑
dzone przez Ducha Świętego, zgodnie ze słowami Pana
Jezusa:
Lecz Pocieszyciel, Duch Święty, którego Ojciec po‑
śle w imieniu moim, nauczy was wszystkiego i przypomni
wam wszystko, co wam powiedziałem
(Jan 14, 26). Drugi
etap prowadzenia następuje w momencie chrztu Duchem
i rozpoczyna okres głębszego doświadczania mocy i siły,
wprowadzając możliwość wyposażenia darami Ducha
Świętego, prowadząc do stanu oczekiwanego przez Boga:
ale bądźcie pełni Ducha
(Efez. 5, 18b). Celem tego dzia‑
łania jest ukształtowanie Boskiej natury (zob.
II
 Piotra
1, 4). Mimo że człowiek nie jest ochrzczony Duchem Świę‑
tym, to doświadcza jego działania, bo Duch Boży wpływa
na człowieka, działając z „zewnątrz”, przenikając wnętrze
człowieka. W momencie chrztu Duch Święty „wprowadza
się” do wnętrza człowieka i zajmuje serce i ciało; potwier‑
dzają tę myśl słowa Apostoła:
Czy nie wiecie, że świątynią Bożą jesteście i że Duch
Boży mieszka w was?
(I Kor. 3, 16).
Albo czy nie wiecie, że ciało wasze jest świątynią
Ducha Świętego, który jest w was i którego macie
od Boga, i że nie należycie też do siebie samych?
(I Kor. 6, 19).
Uważam, że pytanie o chrzest Duchem Świętym
i zbawienie należy formować zupełnie inaczej: Co stoi
na przeszkodzie, abym mógł doświadczyć chrztu w Du‑
chu Świętym, wraz ze znamionami wynikającymi z Bi‑
blii? Dlaczego nie przeżyłem tego wspaniałego napeł‑
nienia?
Biblia wielokrotnie zaprasza do skorzystania z tego
daru, a apostoł Piotr wypowiedział wspaniałą obietni‑
cę w dzień Zielonych Świąt:
Obietnica ta bowiem odnosi
się do was i do dzieci waszych oraz do wszystkich, którzy
są z dala, ilu ich Pan, Bóg nasz, powoła
(Dz. 2, 39). Amen.
Druga myśl: Czy do pochwycenia jest
potrzebne przeżycie chrztu w Duchu Świętym?
Posłużę się dwoma cytatami z Biblii, które rzucają światło
na temat pochwycenia:
A jeśli Duch Tego, który Jezusa wzbudził z martwych,
mieszka w was, tedy Ten, który Jezusa Chrystusa
z martwych wzbudził, ożywi i wasze śmiertelne
ciała przez Ducha swego, który mieszka w was
(Rzym. 8, 11).
A każdy w swoim porządku: jako pierwszy Chrystus,
potem ci, którzy są Chrystusowi w czasie Jego przyj‑
ścia
(I Kor. 15, 23).
List do Rzymian wyraźnie mówi o mieszkającym
w człowieku Duchu, wskazując na potrzebę napełnienia
Duchem. Duch, który mieszka.
Z kolei List do Koryntian używa określenia „Chry‑
stusowi” i od razu nasuwa się pytanie: Czy Chrystuso‑
wy jest tylko ten, który jest ochrzczony Duchem? Jeżeli
tak, to czy nieochrzczony Duchem może przyjąć chrzest
wodny, i dalej: czy może przyjmować Wieczerzę Pańską?
Więc jeżeli udzielono komuś chrztu wodnego i ten ktoś
przyjmuje Wieczerzę Pańską, to powtórzę pytanie: Jest
Chrystusowy, czy nie? Odpowiedzi udziela sam Pan Jezus:
Kto spożywa ciało moje i pije krew moją, we mnie mieszka,
a Ja w nim
(Jan 6, 56).
Apostoł, dotykając sedna tematu pochwycenia, prze‑
kazuje interesującą informację:
Gdyż sam Pan na dany
rozkaz, na głos archanioła i trąby Bożej zstąpi z nieba; wte‑
dy najpierw powstaną ci, którzy umarli w Chrystusie, po‑
tem my, którzy pozostaniemy przy życiu, razem z nimi
porwani będziemy w obłokach w powietrze, na spotkanie
Pana; i tak zawsze będziemy z Panem. Przeto pocieszaj‑
cie się nawzajem tymi słowy
(I Tes. 4, 16–18). Co cieka‑
we, powtórzone jest tu sformułowanie:
ci, którzy umarli
w Chrystusie.
Pojawia się kolejne pytanie: Czy ludzie
prowadzący święte życie i pojednani z Bogiem i ludźmi
umierają w Chrystusie, czy też nie?
Dawcą zbawienia i pochwycenia jest Bóg, i do Nie‑
go należy decyzja. Naszym zadaniem jest prowadzenie
świętego i czystego życia i wzrastanie w Duchu Świę‑
tym. Na pewno, bez jakiejkolwiek wątpliwości, przeży‑
ty chrzest Duchem Świętym i prowadzone święte życie
wypełnione miłością – to daje przywilej skorzystania
z pochwycenia. Lecz nie mamy prawa wchodzić w kom‑
petencje Boga i powiedzieć, że nieochrzczeni Duchem
Świętym nie umarli w Chrystusie. W tych miejscach nie
jest wspomniany chrzest lub ochrzczeni. Powtórzę: de‑
cyzja należy do Ojca, nie do nas. Nie jest to otwieranie
furtki do łatwego życia, lecz uświadomienie, że nie mamy
prawa wchodzić w kompetencje Boże.
Korzystajmy więc ze wszystkich obietnic Bożych,
bo taka jest wola Ojca, i nie zostawiajmy sami siebie
w niepewności na moment pochwycenia, skoro obietni‑
ca chrztu Duchem jest dana każdemu pragnącemu sercu.
Zamiast toczyć dyskusje, z jednej strony – zajmując po‑
zycję Pana Boga, wchodząc w Boże kompetencje, a z dru‑
giej – próbując usprawiedliwiać w różnorodny sposób
brak chrztu Duchem, podejmijmy starania, modlitwę o to,
aby Pięćdziesiątnica, ta Boża gwarancja, była udziałem
każdego dziecka Bożego. Stąd Biblia tak mocno obliguje
każdego, kto pragnie, aby bojował w modlitwie o na‑
pełnienie Duchem Świętym. Chrzest Duchem Świętym
w pracy ewangelizacyjnej apostołów był na drugim miej‑
scu po upamiętaniu i przyjęciu Pana Jezusa jako swego
Zbawiciela, więc idźmy ich śladami. Pamiętajmy, że brak
pragnienia, podkreślam – pragnienia chrztu, a co za tym
idzie, boju modlitewnego, świadczy o problemach natury
duchowej i z nich należy wyjść jak najszybciej. Chrzest
6
Duchem jest konieczny do prawidłowego wzrastania,
prowadzenia życia i usługiwania w sile Ducha Świętego.
To praca Ducha Świętego doprowadza do zbawienia i to
Duch Święty pochwyci Oblubienicę na spotkanie z Ob‑
lubieńcem. Niech dobry Pan Bóg błogosławi i wypełnia
mocą Ducha Świętego.
Wydawanie owocu Ducha Świętego
w rodzinie
Wiesław Janik
Czytając Pismo Święte, natrafiłem na miejsce, które
pobudziło mnie do ponownego zastanowienia się nad
niezgłębioną mądrością, wszechmocą oraz przejrzystym
celem, którym kierował się Bóg, stwarzając wszechświat.
Jest to Psalm 104. Jego autor przedstawia piękno i wartość
tego, co stworzył Bóg na ziemi z myślą o szczęściu czło‑
wieka – którego stworzył na obraz i podobieństwo swoje
(zob. I Mojż. 1, 26–27). Zwróćmy uwagę tylko na krótkie
określenia:
Zraszasz góry z górnych swych komnat, ziemia
nasyca się owocem, który stwarzasz. Sprawiasz, że rośnie
trawa dla bydła i rośliny na użytek człowieka, aby dobywał
chleb z ziemi
oraz:
O, jak liczne są dzieła Twoje, Panie! Tyś
wszystko mądrze uczynił: Ziemia jest pełna dóbr Twoich!
(Ps. 104, 13–14.24).
Gdy sięgamy do opisów stworzenia przyrody oraz
wszelkich stworzeń włącznie z ludźmi, to dowiadujemy
się, że Bóg nadał wszystkiemu niezmienne prawa w celu
funkcjonowania swego dzieła i uzdolnił wszystko do wy‑
dawania owocu wraz z nasieniem w celu rozmnażania się:
I stworzył Bóg człowieka na obraz swój. Na obraz Boga
stworzył go. Jako mężczyznę i niewiastę stworzył ich. I bło‑
gosławił im Bóg, i rzekł do nich Bóg: Rozradzajcie się i roz‑
mnażajcie się, i napełniajcie ziemię.
(...)
Potem rzekł Bóg:
Oto daję wam wszelką roślinę wydającą nasienie na całej
ziemi i wszelkie drzewa, których owoc ma w sobie nasie‑
nie: niech będzie dla was pokarmem!
(I Mojż. 1, 27–29).
Następnie przyglądnął się Bóg wszystkiemu, co uczynił,
i ocenił, że jest to bardzo dobre (zob. I Mojż. 1, 31).
Wszystkiemu, co stworzył Bóg, całemu wszechświa‑
towi, przyrodzie, roślinom i zwierzętom, ustanowił
On granice i zależności we współistnieniu, tak że tworzy
to powiązaną ze sobą całość. Dużo później autor Księgi
Kaznodziei Salomona, obserwując to dzieło Boże, napi‑
sał tak:
Wszystko pięknie uczynił w swoim czasie, nawet
wieczność włożył w ich serca; a jednak człowiek nie może
pojąć dzieła, którego dokonał Bóg od początku do końca
(Kazn. 3, 11).
A jakie miejsce i kompetencje otrzymał od Boga czło‑
wiek wśród tego, co stworzył sam Pan wszechświata? Oto
odpowiedź znajdujemy w Psalmie 8:
Czymże jest człowiek,
że o nim pamiętasz, lub syn człowieczy, że go nawiedzasz?
Uczyniłeś go niewiele mniejszym od Boga, chwałą i dosto‑
jeństwem uwieńczyłeś go. Dałeś mu panowanie nad dzieła‑
mi rąk swoich, wszystko złożyłeś pod stopy jego
(Ps. 8, 5–7).
Patrząc z perspektywy tysięcy lat, możemy zauważyć,
że ludzie złamali wszelkie ustanowione zasady zdrowego
współistnienia, doprowadzając tym samym do zepsu‑
cia i zachwiania Bożego porządku, szkodząc przyrodzie,
a następnie samym sobie. Prorok Jeremiasz w natchnie‑
niu Ducha Świętego tak określił ten stan:
Lecz ten lud
ma serce krnąbrne i przekorne; odstąpili i odeszli, i nie
pomyśleli w swoim sercu: Bójmy się Pana, naszego Boga,
który daje w czasie właściwym zarówno deszcz wczesny,
jak i późny, który nam zapewnia ustalone tygodnie żniwa.
Wasze winy obaliły ten porządek, a wasze grzechy pozba‑
wiły was dobrego
(Jer. 5, 23–25).
Ludzie, zamiast być powiernikami Boga, zamiast wy‑
dawać dobre owoce dla chwały Boga oraz umocnienia
dobrych relacji z Bogiem, przyrodą, a także w stosunkach
międzyludzkich, nie tylko nie stanęli na wysokości za‑
dania, ale przekroczyli wyznaczone im granice i wydali
złe owoce. Takie zachowanie nie tylko pozbawiło ich da‑
rowanej godności i szczęścia w społeczności ze Stworzy‑
cielem, ale również doprowadziło do tragedii w relacjach
międzyludzkich: w małżeństwach, pomiędzy sąsiadami
i całymi narodami. W tej sytuacji Bóg poprzez Izajasza
zadaje ludziom pytanie:
Cóż jeszcze należało uczynić mo‑
jej winnicy, czego ja jej nie uczyniłem? Dlaczego oczekiwa‑
łem, że wyda szlachetne grona, a ona wydała złe owoce?
(Iz. 5, 4). Tragiczny to stan!
Jak dowiadujemy się z Biblii, Bóg w swojej trosce
o szczęście ludzi, pomimo ich odstępstwa, podjął kolej‑
ne działanie ku uzdrowieniu i wyprowadzeniu człowieka
z tego tragicznego położenia. Dokonał tego przez zesła‑
nie na ziemię w ludzkim ciele, pomiędzy ludzi, swego
Syna. To On swoją postawą, nauczaniem i wydawaniem
dobrego owocu w Duchu Świętym, wypełnieniem woli
Bożej, pokazał doskonały wzór wydawania dobrego
owocu w codziennym życiu. Natomiast poprzez swoją
męczeńską śmierć na krzyżu, zmartwychwstanie w mocy
oraz zesłanie Ducha Świętego dał wszystkim możliwość
otrzymania łaski przebaczenia popełnionych grzechów,
otworzył drogę do powrotu na pierwotne miejsce w spo‑
łeczności z Bogiem i uzdalnia do wydawania owocu Du‑
cha Świętego.
Z polecenia Ojca Pan Jezus ponownie, bardzo wyraź‑
nie, objawił ludziom Boży plan, mówiąc:
Nie wy mnie
wybraliście, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem was,
abyście szli i owoc wydawali i aby owoc wasz był trwały,
aby to, o cokolwiek byście prosili Ojca w imieniu moim,
dał wam
(Jan 15, 16). Aby nie było żadnych wątpliwości,
Chrystus poinformował ludzi, kiedy i jaki człowiek jest
uzdolniony do wydawania trwałego i dobrego owocu:
Trwajcie we mnie, a Ja w was. Jak latorośl sama z siebie nie
7
Zgłoś jeśli naruszono regulamin