Modlitewnik-Obraz Szczescia Rodzinnego 1999 2x.pdf

(2750 KB) Pobierz
Dziękujemy Ci, Maryjo,
że nieustannie i niezawodnie
kierujesz nas ku Chrystusowi.
Czuwaj nad nami,
czuwaj nad naszą niewzruszoną
wiernością Bogu, Krzyżowi,
Ewangelii i Kościołowi świętemu.
Broń tego narodu,
który od tysiąca lat
idzie drogami Ewangelii.
Spraw, abyśmy żyli,
wzrastali i wytrwali
w wierze do końca.
Jan Paweł II
Licheń, 7 czerwca 1999 r.
OBRAZ SZCZĘŚCIA
RODZINNEGO
Licheński modlitewnik rodzinny
OBRAZ SZCZĘŚCIA RODZINNEGO
Licheński m odlitew nik rodzinny
W ybór i opracow anie
Ks. Janusz Kumała MIC
Licheń 2 0 0 9 '
Przed Obrazem
szczęścia rodzinnego
Z Maryją na drodze do szczęścia
Każdy człowiek pragnie szczęścia za wszelką cenę.
Wszyscy o nim marzą. I Ty na pewno też. To nie jest
chwilowy kaprys, ale pragnienie, które wlał w nasze
serca sam Bóg. Co może zaspokoić nasz głód szczę­
ścia? Filozof powie tak: „Kto chce szczęścia, niech się
wystrzega dóbr zewnętrznych”. Święte teksty z dalekich
Indii uczą podobnie: „Jakże szczęśliwie żyjemy, którzy
nic swego nie mamy”.
To wielka prawda. Zdobyte bogactwo jest źródłem
wyrzutów sumienia (jeśli zdobyte nieuczciwie) albo
ciągłej troski, aby go nie utracić. A lęk przed stratą
rodzi cierpienie.
Podobnie ze stanowiskami, zaszczytami, sławą.
Posiadanie przynosi przyjemności, ale też i przykrości.
Żadna, nawet najlepsza wróżka z bajki nie da nam
„kaloszy szczęścia”.
Niektórzy szukając szczęścia wybierają jednak drogę
przyjemności, chcą „używać życia”. Ale już starożytny
filozof ucz}’!: „Niektórzy są przez przyjemności nieszczę­
śliwi”. Zatem, nie tędy wiedzie droga do szczęścia.
Ze szczęściem bowiem zawsze związany jest wysiłek.
Pisai Adam Mickiewicz: „Uszło szczęście i próżno dotąd
za nim chodzę. Nie uszło, czeka ciebie na krzyżowej
drodze”.
Ktoś inny to szukanie szczęścia opisał tak: „Szczę­
ścia na ziemi tak trzeba szukać, jak się szuka jagód
w lesie, zgiąć się w karku i krzyżach. Jak szukając ja­
gód między cierniami, często się dotkliwie pokłujemy,
tak samo, gdy szukamy szczęścia, wiele przeciwności
znieść musimy”.
Czymże jest zatem szukanie szczęścia? Niczym in­
nym jak tylko poszukiwaniem Boga i tylko ten jest szczę­
śliwy, kto Go znalazł. „Szczęśliwi wszyscy, co w Nim
szukają ucieczki” - zapewnia Pismo Święte (Ps 2, 12).
I na innym miejscu: „szczęśliwy mąż, który złożył swą
nadzieję w Panu” (Ps 40, 5).
Przykładem człowieka szczęśliwego jest Maryja,
która najdoskonalej przyjęła do swojego życia Boga.
Nazwana przez Elżbietę błogosławioną, czyli szczęśli­
wą, wyśpiewała swoje szczęście
w
hymnie
Magnificat:
„Wielbi dusza moja Pana i raduje się duch mój w Bogu,
moim Zbawcy” (Łk 1 ,46-47). Maryja jest szczęśliwa,
ponieważ uwierzyła słowoi Panu, słuchała Go i towarzy­
szyła Mu aż po krzyż.
Matkę Jezusa spotykamy na naszej drodze do
szczęścia, dlatego zaprośmy Ją do naszego serca i do
naszych rodzin.
Przy\qć Maryję do siebie
Chrześcijańska rodzina staje razem ze św. Janem pod
krzyżem Chrystusa na Golgocie i słyszy słowa: „Oto
Matka twoja”, „Oto syn Twój”. I jak „uczeń wziął Ją do
siebie”, tak i każda rodzina zaproszona jest do przyjęcia
do swego domu Matki Jezusa - jako swojej Matki.
Rozważając wydarzenie spod krzyża, Jan Paweł II py­
tał: „Czy można to powiedzieć i o nas? Czy my również
przyjmujemy Maryję do naszego domu?” A kontynu­
ując, przekonywał i wyjaśniał: „Rzeczywiście, winniśmy
w pełni wprowadzić Ją do domu naszego życia, naszej
wiary, naszych uczuć, naszych obowiązków i uznać
właściwą Jej rolę macierzyńską, tzn. rolę upominania,
zachęty, przewidzenia, a także rolę cichej obecności,
która niejednokrotnie sama wystarcza, by dodać siły
i odwagi”.
Zaprosić Maryję do domu, to znaczy otworzyć drzwi
naszych serc i pozwilić Jej działać jako Matce i Nauczy­
cielce. Jej macierzyńska obecność w rodzinie wyraża się
zarówmo poprzez wstawiennictwo u Syna Jezusa, jak
i poprzez przykład życia chrześcijańskiego. To Matka,
która pomaga, ale i wymaga. Prosząc Ją o pomoc, trze­
ba równocześnie być gotowym usłuchać Jej, gdy mówi:
„Zróbcie wszystko, cokolwiek powie wam mój Syn”
(J 2, 5). Nie wystarczy wpatrywać się w Jej oblicze
oczekując cudu, ale trzeba, tak jak słudzy w Kanie Ga­
lilejskiej, napełnić stągwie naszych serc wodą dobrych
czynów, które Chrystus przemieni w wino naszego
zbawienia i uczyni źródłem szczęśliwego życia.
Przykład świętości Maryi przynagla, aby nie stać
bezczynnie, ale naśladować Ją w codziennym życiu czy­
niąc dobro a unikać zła. W ten sposób Maryja, Wycho­
wawczyni rodzin, pragnie dokonywać cudu przemiany
serc. „Jak bowiem każda ludzka matka - uczył Paweł VI
- nie może ograniczyć swego zadania jedynie do uro­
dzenia nowego człowieka, ale powinna się podjąć także
karmienia dziecka i wychowania, tak na pewno czyni
Najświętsza Dziewica Maryja”.
Jedyną troską Maryi obecnej w sercu chrześcijań­
skiego domu jest szczęście wszystkich, którzy w nim
mieszkają - całej rodziny. Jeśli rodzina idzie drogą
wskazywaną przez Maryję, czyli drogą Bożych przy­
kazań, to przy Jej pomocy szczęście nie opuszcza tego
domu. A obraz Matki Bożej jest naprawdę obrazem
szczęścia rodzinnego.
Maryja w sercu domu
Drogi Pielgrzymie! W czasie pielgrzymki do Helleń­
skiego sanktuarium otrzymujesz obraz Matki Bożej
Licheńskiej, obraz szczęścia rodzinnego. Zabierz go
do swojego domu. Po powrocie, w obecności całej
rodziny, umieść w specjalnie przygotowanym dla niego
miejscu - w domowym ołtarzyku. Niech znajdzie się
w nim Krzyż, Księga Pisma Świętego, świeca (grom­
nica) i właśnie obraz Matki Bożej Licheńskiej, Patronki
szczęścia rodzinnego. Tak urządzone miejsce niech służy
zarówno wspólnej rodzinnej modlitwie, jak i osobistej
refleksji i modlitwie każdego z członków rodziny.
Po umieszczeniu obrazu w rodzinnym ołtarzyku,
zaproponuj całej rodzinie wspólne spotkanie modli­
tewne według programu, który znajdziesz poniżej
w tym modlitewniku. Niech w ten sposób zaznaczy się
początek szczególnej obecności Matki Bożej Licheńskiej
w Twoim domu.
A jeśli mieszkasz samotnie, bo dzieci są już „na swo­
im”, a mąż (żona) oczekuje na Ciebie w niebie, zaproś
na wspólną modlitwę i uroczyste umieszczenie obrazu
w ołtarzyku domowym, swroje dzieci i wnuki. Módlcie
się wspólnie o szczęście w waszej rodzinie.
W życiu bywa jednak różnie. Może być i tak, że
dzieci nie zechcą przyjść, bo nie mają czasu... Wtedy
poproś sąsiadów' i przyjaciół, aby z nimi modlić się
o szczęście dla wszystkich rodzin, szczególnie tych,
które dla Pana Boga czasu nie mają...
Może smutek Cię ogarnia, bo widzisz wokół siebie
pustkę. Nie masz naw^et dobrych sąsiadów. Nikt Cię nie
odwiedza, a Ty - w cierpieniu i chorobie - nie masz sil,
aby iść do innych. Wtedy pamiętaj: jeśli ten obraz Matki
Bożej Licheńskiej dotarł do Twojego domu, niech będzie
on dla Ciebie znakiem macierzyńskiej miłości Matki
Bożej i Jej obecności w Tw^oim domu. Nie jesteś sama
Zgłoś jeśli naruszono regulamin