In.The.Flesh.S01E02.HDTV.x264-RiVER.txt

(26 KB) Pobierz
[0][20]/Kim jeste, Kieren?
[20][61]Jestem chory|na zespół częciowego obumarcia.
[61][111]/To, co zrobiłem w stanie nieleczonym,|/nie jest mojš winš.
[112][128]/Powrót wyjdzie ci na dobre.
[128][185]/Dzięki rzšdowi te niebezpieczne potwory|/powracajš do naszego społeczeństwa.
[185][228]/Kiedy powstali z grobów,|/byli w bardzo prymitywnym stanie,
[229][257]lecz obecnie sš prawidłowo|leczeni.
[259][281]/Gnida to gnida,|/nieważne czy na lekach.
[282][301]/Jeli jaka się pojawi,|zajmiemy się niš.
[301][332]/To bestialscy mordercy.
[332][381]/Dopóki żyję, powięcenie Roartonu|nigdy nie będzie zapomniane.
[415][448]/Chciałem przestać istnieć,|/kiedy usłyszałem o Ricku...
[448][484]Znaleli Ricka w Afganistanie.
[487][531]- On żyje?|- Częciowo.
[803][842]www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
[843][873]/- Za ile wyjdziesz z łazienki?|/- Dopiero wszedłem.
[874][896]/Długo będziesz?
[914][937]/Steve, ile tam jeszcze|/będziesz?
[937][963]/Nastaw czajnik|/to zaraz wyjdę.
[963][996]/Steve!|/Muszę ić do pracy.
[1294][1341]IN THE FLESH 1x02|/Tekst polski - CMP
[1342][1391]..::// Wonder Direwolves \\::..
[1414][1438]/Skšd się oni biorš?
[1443][1463]/Tutaj też sš.
[1512][1528]Czego tu?
[1542][1571]Chciałem ci podziękować.
[1582][1617]Za ostrzeżenie mnie|przed Billem i...
[1618][1650]Nie zrobiłam tego dla ciebie.|Tylko dla rodziców.
[1651][1675]Sš tacy głupi,|że broniliby cię,
[1675][1700]gdyby Bill tu wparował|bez ostrzeżenia.
[1704][1735]Tak czy siak, dziękuję ci.
[1735][1754]Nie przyjmuję.
[1754][1798]/Co ty robisz?|/On go je.
[1800][1816]Wynocha.
[1823][1848]/Gdzie on się podział?|/Id tš stronš.
[1858][1885]To teraz przyjanisz się|z Billem Macym?
[1885][1935]- On zawsze mnie nienawidził.|- Wyno się z mojego pokoju!
[2006][2057]- Chcesz dolewki?|- Nie, dzięki. Ograniczam się.
[2057][2070]Znam to.
[2070][2095]Trzy filiżanki i cały dzień|jestem w ubikacji.
[2096][2134]No i kolor.|Chyba powinienem ić do lekarza...
[2135][2171]Możemy teraz nie mówić|o kolorze moczu?
[2225][2260]- Szalona noc.|- Racja.
[2271][2311]W wiadomociach mówili, że wiatr wiał|z prędkociš 27 m/s.
[2311][2329]Mnóstwo pozrywanych drzew.
[2329][2354]- Dworzec zalany.|- Zalany?
[2355][2398]Tunel. Wszyscy im mówilimy,|że system odwadniajšcy jest stary
[2398][2425]i trzeba go wymienić,|ale nie posłuchali.
[2426][2458]Tymczasem spadło trochę deszczu|i sš kompletnie zawaleni.
[2461][2491]- Ale nadal masz wolne...?|- Jestem pod telefonem.
[2491][2521]- Zadzwoniš, jeli będzie co pilnego.|- To dobrze.
[2532][2554]Dzi tata z tobš będzie.
[2555][2579]Tak na wszelki wypadek.|Będzie fajnie.
[2580][2611]- A więc nie idziesz na ceremonię?|- Ja idę.
[2611][2645]- Na jakš ceremonię?|- Nie mogę powiedzieć.
[2646][2663]Nie, tego nie powiedzielimy.
[2664][2694]"Nie mów bratu o ceremonii".|Wasze słowa.
[2694][2723]- Daj spokój.|- Mam mu powiedzieć? Dobra.
[2724][2751]To ceremonia upamiętniajšca|ofiary Powstania.
[2751][2797]- Którym wyżerałe mózgi.|- Zamknij się, Jemimo!
[2799][2831]Ta rodzina jest jebnięta.
[2885][2912]Inaczej wyglšdałby|zbyt blado.
[2912][2922]To jest trochę...
[2922][2958]Tak, wiem.|Staram się omijać tę stronę, bo...
[2959][2986]- To naprawdę niepokojšce.|- Trochę tak.
[2987][3023]A więc dzi przyjedzie,|koło południa.
[3024][3057]Orodek zapewni wam terapeutę.
[3061][3095]Terapeutę?|Jaja sobie robisz?
[3100][3126]Radzę skorzystać z oferty, Bill.
[3126][3166]Rick nie będzie taki sam|jak przedtem.
[3167][3196]Nie jestemy stuknięci, do cholery!
[3423][3469]- Mój numer jest na odwrocie.|- Dziękuję.
[4271][4307]"Drogi Ren. Wiem, że wielbisz|tego gocia. Zajdziesz daleko.
[4308][4343]A ja będę przy tobie.|Będę żartował i zawstydzał cię.
[4343][4411]Te niesnaski z moim tatš.|Naprawię to. Obiecuję. Rick".
[4412][4424]Proszę.
[4456][4485]Głupio tu tak siedzieć|samemu.
[4485][4531]Chcesz co obejrzeć?|Włanie przyszły nowe filmy.
[4546][4572]Oglšdałem go wiele razy.
[4590][4604]Ale to nic.
[4604][4637]Lubię oglšdać w kółko to samo.|Żadnych niespodzianek.
[4637][4657]Wiesz, czego możesz|się spodziewać.
[4658][4682]Dobra, odwróć się.
[4690][4728]- Na pewno wiesz, co robisz?|- Pewnie. Czytałem instrukcję.
[4728][4764]To jak odrywanie plastra.|Im szybciej, tym lepiej.
[4764][4805]- Nie. Nie wiem, czy to...|- No to jazda.
[4845][4873]Wstawaj, synu.|Skończymy póniej.
[4874][4898]Dobry chłopiec.|Do rodka.
[4899][4915]- Co? Nie.|- Uwaga na głowę.
[4916][4932]Nie lubię małych pomieszczeń...
[4933][4961]To tylko na pięć minut.|Obiecuję. No, szybko.
[4962][4987]Masz tam latarkę.
[5064][5078]Pan Walker?
[5079][5112]- Oględziny mieszkania o 11.|- Tak, tak. Proszę wejć.
[5121][5147]/Proszę, miało.|/Kuchnia jest po lewej stronie.
[5147][5180]/W pełni wyposażona.
[5626][5663]Kier, to ja. Już poszli.|Nie ma ich.
[5728][5769]- Jak się czujesz?|- Trochę lepiej.
[5795][5822]Znowu te wspomnienia?
[5825][5861]Tak. Zwykle występujš,|kiedy jestem zestresowany.
[5891][5932]Wybacz, że cię tam wpakowałem.|Spanikowałem.
[5942][5984]Tato?|Czemu mnie pochowalicie?
[6014][6034]Czemu pochówek?
[6114][6152]Czeć, Clive. Mówiłe im,|by zaczęli sprzštanie?
[6165][6187]Na co jestem potrzebny?
[6195][6222]No dobra. Dobra.
[6234][6260]Nadal nie uporali się|z powodziš.
[6261][6308]Moja obecnoć jest pożšdana.|Ale poradzš sobie beze mnie.
[6308][6341]- Możesz jechać, tato.|- Nie. Zostaję z tobš.
[6342][6360]Nic mi nie będzie.
[6361][6392]- Na pewno?|- Jasne.
[6393][6436]Dobra. Masz mój numer do pracy.|Dzwoń, jeli co się stanie.
[6440][6460]Zadzwonisz, prawda?
[6968][6997]/- Tak, tylne drzwi otwarte.|/- Wzišłe doć ulotek?
[6998][7022]/Tak. Mam ulotki z Lisš.
[7023][7067]/Te ze stołu też?|/Mam nadzieję, że starczy.
[7081][7114]- To ważny dzień, kochanie.|- W rzeczy samej. Musimy być silni.
[7114][7140]Będę cały czas przy tobie.
[7411][7447]/TEREN PODDANY KWARANTANNIE|/NIE WCHODZIĆ
[7794][7875]Podczas tej uroczystoci|czcimy pamięć wojowników
[7879][7955]i tych, którzy ich utracili w obronie|naszej społecznoci.
[7978][8004]Doskonałe wyczucie czasu.
[8019][8068]Człowiek, który poprowadził|tę szlachetnš walkę.
[8111][8143]Może powiesz kilka słów, Bill?
[8171][8190]Wspaniałe wieci.
[8208][8242]Rick wraca do domu.
[8279][8325]Oczekujemy waszego wsparcia.
[8467][8493]Pewnie jest jednym z nich.
[9226][9273]/Siemka, babciu.|/Boże, ale dzi zimno.
[9276][9323]/Samotny był ten tydzień.|/Bardziej niż zwykle.
[9443][9465]Znam cię.
[9538][9555]Nie zbliżaj się.
[9573][9586]Nie podchod!
[9736][9755]Ale masz minę.
[9765][9825]Jestem trupem, matole.|Amy Dyer. A ty?
[9861][9893]- Fajne masz epitafium.|- Dzięki.
[9894][9918]- Sam wybrałe?|- Już nie żyłem.
[9918][9957]Niektórzy wybierajš epitafium|zanim wykitujš.
[9958][9984]"Nie wchod łagodnie|do tej dobrej nocy,
[9985][10023]Buntuj się, buntuj,|gdy wiatło się mroczy".
[10027][10046]Kocham ten wiersz.
[10049][10073]- Zostawiłe testament?|- Nie.
[10073][10112]A ja tak.|Był bardzo dokładny.
[10112][10143]Napisałam, że chciałam|być tu pochowana.
[10143][10174]- A ty gdzie chciałe?|- Chciałem być skremowany.
[10175][10218]- Tak się nie stało.|- No co ty.
[10219][10275]Ale twoi rodzice i tak cię pochowali?|Uroczo z ich strony.
[10294][10320]Ej, gdzie się wybierasz?
[10330][10388]Muszę wracać.|Miłego... drugiego życia.
[10388][10446]W pełni cię rozumiem.|Musisz pobyć sam,
[10446][10500]obejrzeć stare zdjęcia,|przypomnieć sobie dawne dzieje.
[10508][10527]Jestem medium.
[10571][10612]Odkšd wróciłe|tylko to robisz.
[10633][10682]- Co sprawiło, że przestała?|- Chodziłam na wycieczki.
[10763][10797]- Czy to bezpieczne?|- Tak.
[10797][10835]- Przysięgasz?|- Jak bonie dydy.
[11230][11277]Tenner mówi, że Bill go zabije|zaraz jak wysišdzie.
[12057][12090]Mylałem, że pójdziemy w jakie zacisze,|a nie na Dworzec Centralny.
[12090][12131]- Tak to nazywasz?|- Nazywam to miejscem publicznym.
[12132][12183]Mamy szkła i nałożony mus|zakrywajšcy.
[12184][12210]- Przesadziłe z nim.|- A ty masz za mało.
[12211][12244]Zastanawiam się nad wyjciem|bez tych rzeczy.
[12244][12286]- Nie robiłbym tego w Roarton.|- Na to musimy ić!
[12457][12487]- Zrobili z ciebie strzelca wyborowego.|- Tak.
[12488][12543]- Za co dostałe medal?|- Za odwagę.
[12562][12578]Wyglšda dobrze.
[12657][12677]Gdzie się podziała mama?
[12678][12715]/Tu linia zaufania Departamentu|/ds. częciowego obumarcia
[12716][12745]/dla opiekunów zajmujšcych się ZCO.
[12746][12768]/Wszyscy konsultanci|/sš obecnie zajęci.
[12768][12806]/Zapraszamy na naszš stronę|/internetowš...
[13075][13088]Nie kumam.
[13089][13122]- Bill nie ma nic przeciwko gnidom?|- Nie nazywaj ich tak.
[13123][13147]No to częciowo obumarłym?
[13147][13188]Nie jestem pewna.|Widziała dzi Billa.
[13189][13215]Nie pogodził się z tym,|że Rick jest inny.
[13216][13234]Ale to oczywiste.
[13234][13259]Ludzie często nie chcš|przyjšć prawdy.
[13260][13283]Widzš to, co chcš.
[13283][13309]- My tak nie postšpimy, prawda?|- O czym mówisz?
[13309][13346]Powiemy Kierenowi|o powrocie Ricka?
[13358][13372]Mamo?
[13394][13428]Czego każdy człowiek|się boi?
[13429][13464]- Nas?|- mierci. Wielkiego snu.
[13464][13510]To przez lęk przed żniwiarzem|wszyscy sš tacy powaleni.
[13511][13542]Koniec jest bliski|i nic nie mogš z tym zrobić.
[13542][13585]Doprowadza ich to do szaleństwa|i żyjš cišgle patrzšc na zegarek.
[13585][13606]Ale my mamy inaczej.
[13606][13653]Możemy rozwalić zegar na kawałki.|To się nazywa pełnia szczęcia.
[13654][13682]"I otrze z ich oczu wszelkš łzę".
[13683][13733]"Gdy bowiem powstanš z martwych,|będš jak aniołowie w niebie".
[13734][13753]Jeste fankš tego gocia?
[13754][13784]Widziałam kilka filmów.|Może wiedzieć co więcej....
Zgłoś jeśli naruszono regulamin