Błekitna Prawda - Dawid Deida.rtf

(1174 KB) Pobierz

Błękitna prawda


Ważna uwaga

Proszę przeczytaj

Mimo, że zawarte w książce sposoby pojmowania rzeczy, ćwiczenia oraz zaproponowane rodzaje samodyscypliny, mogą okazać się uży­teczne dla każdego, jest ona oferowana z zamysłem, że ani autor, ani Wydawca nie mają na celu przedstawienia konkretnych porad medycz­nych, psychologicznych, emocjonalnych, seksualnych czy duchowych. Nic też co zawarte jest w tej książce, nie może stanowić diagnozy, re­cepty, zalecenia czy lekarstwa na jakikolwiek problem medyczny, psy­chologiczny, emocjonalny, seksualny czy duchowy. Każda osoba ma własne, unikalne potrzeby i książka ta nie jest w stanie uwzględnić takich indywidualnych różnic. Każda osoba powinna poddać się pro­gramowi leczenia, stosować profilaktykę czy dbać o ogólną kondycję zdrowotną, wyłącznie po konsultacji z dyplomowanym, wykwalifi­kowanym lekarzem, terapeutą czy kompetentnym specjalistą w danej dziedzinie. Każda osoba cierpiąca na chorobę weneryczną lub tylko miejscowe schorzenie narządów płciowych czy gruczołu krokowego powinna skonsultować się z lekarzem i wykwalifikowanym instrukto­rem jogi seksu przed przystąpieniem do praktykowania metod opisa­nych w tej książce.


Wstęp wydawcy polskiego

Drogi Czytelniku, książka Davida Deidy „Błękitna Prawda" opisuje drogę, którą może podążać każdy z nas i jest dedykowana wszystkim kobietom i mężczyznom.

W języku angielskim słowa takie jak „ partner" czy „lover" oznaczają zarówno rodzaj męski - partner, kochanek, jak i rodzaj żeński - partner­ka, kochanka. Dla większej prostoty i czytelności przekładu dokona­liśmy wyboru, aby tam gdzie autor pisze o esencji żeńskiej, używać rodzaju żeńskiego, a w przypadku, gdy mowa o esencji męskiej - mę­skiego. Jednak treść i wskazówki autora dotyczą w takich przypadkach zarówno kobiety lub mężczyzny o esencji żeńskiej, jak i kobiety lub mężczyzny z przewagą esencji męskiej - niezależnie od tego czy relacja między nimi ma charakter homo- czy heteroseksualny. Mamy nadzie­ję, że każdy Czytelnik rozpozna w sobie sens przekazu słów autora.

Oddajemy w Twoje ręce prawdziwą perłę wydawniczą i mamy na­dzieję, że Twoje serce będzie poruszone tą książką, podobnie jak poru­szyła serca wszystkich, którzy nad nią pracowali.

Rzeszów, sierpień 2011

11


Przedmowa

Jak opisać „Błękitną Prawdę" i duchowe nauki Davida Deidy?

David prezentuje ten rodzaj nauczania, które w historii ludzkiego istnienia prezentowali zawsze twórczy artyści, duchowi pionierzy i prekursorzy. W obliczu czegoś nowego, oryginalnego i głębokiego język często zawodzi, a umysł korzy się z braku kategorii, do której mógłby się odnieść. Mógłbym porównać nauczanie Davida do tradycji tantrycznych, które pod wieloma względami przypomina - albo do Śiwaizmu kaszmirskiego'. Albo mógłbym napisać o jego podobień­stwach do mojej własnej linii buddyzmu Dzogczen, ponieważ z pew­nością dzieli z nią głęboki wgląd w rzeczywistość.

Jest kilka kategorii, do których mógłbym przypisać kogoś tak ory­ginalnego jak David - natomiast dla jego nauczania nie ma przegród­ki. On sam wyznacza własne terytorium, jak pionier albo odkrywca. W przeciwieństwie do tego co dziś możemy znaleźć na rynku ducho­wości, David nie głosi jedynie blednących cieni prawd innych czasów, miejsc i ludzi, ale porusza się w dynamicznie żyjącej tradycji ustne­go przekazu duchowych nauczycieli indywidualistów, którzy niczym free-jazzowi muzycy mogą grać swoje riffy bezpośrednio na Rzeczy­wistości, poza ustalonymi zasadami. Dlatego całym sercem jestem ze­strojony z jego prowokującą, świętą muzyką.

Czysta świadomość jest główną praktyką w tradycji dzogczen bud­dyzmu tybetańskiego. Znajdujemy w niej schronienie i polegamy na

1 Śiwaizm kaszmirski - jedna z sześciu głównych szkól siwaizmu, monoteistycznego odłamu hinduizmu, który uznaje Śiwę za jedynego Boga. Śiwaici uważają, że Bóg jed­nocześnie znajduje się w całym wszechświecie i wszystkich jego stworzeniach (imma­nencja), a także poza nim (transcendencja).

13


praktyce wrodzonej czujności i świadomości, by obnażyć naturę za­równo umysłu, jak i wszystkich rzeczy - to jest podstawa, ścieżka i owoc wypróbowanej i prawdziwej buddyjskiej ścieżki przebudzenia. Świadomość jest najwyższym, wszechmocnym, wszędzie sięgającym władcą, źródłem wszystkiego - jest najlepszą ochroną, drogą, prawdą i światłem. Oddaję hołd czystej świadomości, istoty przeszłych, teraź­niejszych i przyszłych buddów. Książka Davida, „Błękitna Prawda", jest również takim uhonorowaniem dla niej.

Samantabhadra - ucieleśniający nagą prawdę i czystą świadomość, nieobciążoną koncepcjami - jest źródłem linii dzogczen. Dzogczen po­przedza nastanie buddyzmu w Tybecie. Jest doskonałym przekazem nie-dualnej, mistycznej wiedzy, dającej bezpośredni dostęp do własne­go, wrodzonego stanu - wewnętrznego buddy. Pierwotny budda we­wnątrz nas, ucieleśnia możliwość natychmiastowej realizacji.

Dlatego zwięzłe instrukcje dzogczen mówią - Jedna chwila czystej świadomości jest chwilą doskonałego oświecenia. Taka jest bezpośred­nia ścieżka, idąca na skróty prosto do sedna i prawdziwie dotykają­ca istoty rzeczy. To jest to czego uczy i co przekazuje David Deida. On rozumie te głębokie słowa. Praktykuje je żyjąc nimi i uczy tego czym żyje. Ma niezwykłą zdolność przedstawienia najbardziej ezote­rycznych założeń, leżących u postawy wspaniałej, duchowej mądrości świata w formie dostępnej i pożytecznej dla współczesnego zachod­niego umysłu.

David jest człowiekiem z misją - dąży do przekształcenia atmosfery współczesnego, tantrycznego nauczania i praktyki duchowej w dzisiej­szym świecie. Chociaż nie jest buddystą ani częścią żadnej wcześniej­szej tradycji religijnej, jego świeży, oryginalny przekaz odsłania esencję ukrytą w każdej przejawiającej się chwili. Jest prawdziwą formą na­tychmiastowego wglądu, przebijającego się do natury rzeczywistości, którego śladem idą nowo pojawiające się nauki. David dużo bardziej dba o autentyczną realizację otwartości i miłości, niż o tworzenie ko­lejnej kreacji dla jeszcze jednego duchowego stroju. Jego nauczanie służy temu, by usunąć jakiekolwiek zasłony, które być może nosi two­je serce, szczególnie te okrywające sferę seksualną.

Prawdziwy budda nie siedzi gdzieś w chmurach, w dalekim ogromie niebiańskiego firmamentu, ale mieszka wewnątrz serca każdego z nas.

14


Jesteśmy tym czego szukamy. Taka jest naga prawda, prawdziwy fakt życia. David to rozumie. Mówi z tej pozycji. Dla niego, nagość to dużo więcej niż zwykła golizna, a jego rodzaj tantry sięga daleko poza lu­bieżne zainteresowania, zmysłowość czy powszedni seks.

Z pierwotnego stanu nieskończonej, czystej i spontanicznie zreali­zowanej świadomości rodzi się autentyczne nauczanie i manifestacje. Ponadczasowe prawdy ujawniają się w odpowiednim momencie w no­wych formach, właściwych dla obecnych czasów i przyszłości. W na­szej starożytnej, tybetańskiej tradycji Ningma nazywane są termami lub ponownie odkrytymi skarbami dharmy, które mogą pojawić się w postaci duchowych objawień albo bardziej pragmatycznie w formie duchowych nauk i przekazów, ćwiczeń i praktyk. W taki sposób tybe­tańska, tantryczna tradycja wadżrajana nadal jest żywa i rozszerza się. Myślę, że autor tej książki jest obecnie na tropie czegoś podobnego, na swój własny niepowtarzalny sposób.

To wielkie słowa, ale David jest wielkim umysłem, który może wejść w tego rodzaju buty rozmiaru yeti i podążać nie-dualną, mistyczną ścieżką. Jest utalentowanym i charyzmatycznym nauczycielem-erudy- tą oraz mądrym człowiekiem o niezwykłej spójności i wielkim sercu. Jest tym zachodnim nauczycielem tantry, którego książki czytam i do którego posyłam swoich uczniów.

Jest budowniczym mostów pomiędzy Wschodem i Zachodem, po­między starożytnymi i współczesnymi tradycjami jeśli chodzi o tę naj­mniej rozumianą ze wszystkich duchowych nauk, którą jest tajemnica bliskości jako joga (czyli zjednoczenie) transformacji, transcendencji i samorealizacji.

Natura buddy to esencja każdej formy i każdej chwili TERAZ. A „Błękitna Prawda" wskazuje na buddyjską naturę teraźniejszości, w tak umiejętny i spójny sposób oraz w tylu różnych obszarach ludz­kiego życia, że nie możesz nie mieć przebłysków dharmakaji - niena­rodzonej i nieśmiertelnej, nieustannie trwającej, nagiej rzeczywistości, promieniującej twoim własnym doświadczeniem. Smakując książkę Davida, możesz uświadomić sobie to co „jest" w każdej chwili i w sa­mym środku tego co wydaje się być.

„Błękitna Prawda" jawi się jako słynna tybetańska metoda bezpo­średnich instrukcji (ang. Pointing instructions) przypominająca że fan-

i5


tasmagoryczne, widzialne zjawiska są magicznym, sennym przejawem świadomości, energii i światła - i że jedynym autentycznym wyborem jest rozpoznanie ich Jako Tego Co Jest, wewnątrz pozbawionych lęku, akceptujących ramion miłości.

Zapamiętajcie te słowa - w przyszłości, mam nadzieję, że niezbyt odległej - oryginalna zachodnia dharma Davida Deidy będzie szeroko znana jako jeden z najwspanialszych i dostępnych wyrazów istoty du­chowej praktyki.

Wiele jest prawd, ale mądrość jedna. Wszystkie wielkie tradycje mają tę mądrość w swojej esencji. Nauczanie dzogczen wyraża ją bez wielkiego kulturowego wyposażenia i patetycznego bagażu. Nie jest to kwestia zwykłej inteligencji, bo nie można się tego nauczyć Można uchwycić tylko istotę rzeczy. Kiedy to pojmujesz, wtedy jest autentycz­nie przekazane i uświadomione W ten sposób możemy prawdziwie się przebudzić.

Duchowi poszukiwacze mogą rozpoznać to, co od wieków wiedzieli już mistrzowie i mędrcy - realność tego co jest, jasne postrzeganie rzeczy takimi jakie są, poprzez czystą, obnażoną świadomość - bez ubarwiania czegokolwiek, bez konstruowania, poprawiania i analizo­wania. To prawdziwe nauczanie na temat pierwotnie czystej i dosko­nałej pełni, całkowitej i promiennej natury rzeczywistości, umysłu i świadomości jest tak samo prawdziwe dzisiaj, jak było tysiące lat temu.

Nikt nie posiada monopolu na prawdę. Ona jest wolna i należy do tych, którzy ją pielęgnują i mają jej świadomość Chociaż David nie nazywa siebie buddystą, to gdzieś w środku wiem, że jest głęboko zakorzeniony w naturze buddy. Ujawnia to jego nauczanie. Myślę, że wszyscy jesteśmy szczęściarzami znajdując takie pierwotne, autentycz­ne i otwarte nauki. Ja sam uważam się za kogoś szczęśliwego, mając w Davidzie swojego przyjaciela w dharmie.

„Błękitna Prawda" jest świeżym i autentycznym wkładem w nie- ortodoksyjną tradycję, nieskazitelnych, współczesnych przekazów. Wiele książek pomaga nauczyć się jak używać czystej świadomości i uwagi, aby ponownie połączyć się oraz odprężyć w Postrzeganiu rze­czy takimi jakie są, w wirze codziennego życia - z naszymi dziećmi, oglądając telewizję, w pracy, itd Poza czasem spędzonym na podusz­

16


ce do medytacji czy macie do jogi, duchowe przebudzenie zawiera w sobie przekraczanie naszego, nie dającego spełnienia, nawykowe­go uwarunkowania, a także otwarcie się na to, by kochać i wyrażać wszystko co ukryte głęboko w sercu, kiedy jesteśmy w samym środku codziennego, ludzkiego życia. Szczególnie seksualność ma tendencję do powstrzymywania ludzi od duchowego postępu i rozwoju - dla­tego druga część książki kieruje nas ku przemianie tego ograniczenia w możliwość i nowe potencjały, poprzez umiejętne sposoby praktyko­wania czystej świadomości i prawdziwej metody samorealizacji.

A więc zrób coś dla mnie. Usiądź wygodnie i czytaj „Błękitną Praw­dę" z otwartym umysłem i wolnością od uprzedzeń na temat buddy­zmu, hipokryzji i dewocji, a więc z tym, co mistrzowie zen nazywają „umysłem początkującego". Kiedy czytam te nauki, lubię pamiętać radę starożytnego mędrca tao, Chuang Tzu, który powiedział - Zamie­rzam powiedzieć kilka nierozważnych słów i chcę, abyś nierozważnie ich słuchał. W tym duchu, mogę ci zagwarantować, że te wnikliwe nauki pogłębią twoje doświadczenie immanentnej natury buddy i z chwili na chwilę będą nowym światłem dla twojej praktyki i całego życia.

Aby nie brać wszystkiego zbyt poważnie, przypominam sobie, że bud- da jest taki jak to co robi. To zależy od ciebie. „Błękitna Prawda" doty­czy czystej świadomości - nie jest tym, w co należy uwierzyć, ale tym co powinno się wypróbować samemu. Jak zwykł mawiać Budda - Przyjdź i sprawdź.

LAMA SURYA DAS Centrum Dzogczen Cambridge, Massachusetts, marzec 2002

Lama Surya Das jest jednym z pierwszych, zachodnich nauczycieli buddyjskiej medytacji. Jest lamą w liniach Kagyu i Nyingma buddy­zmu tybetańskiego. Wśród jego nauczycieli są XVI Gyalwa Karmapa, Kalu Rinpocze, Dudjom Rinpocze, Dilgo Khyentse Rinpocze, Nyoshul Rinpocze i Neem Karoli Baba. Ponad trzydzieści lat studiował zen, vi- passanę, jogę, buddyzm tybetański i dwukrotnie ukończył tradycyj­ne, trzyletnie odosobnienie medytacyjne w klasztorze Dilgo Khyentse Rinpocze we Francji. Surya Das jest założycielem Fundacji Dzogczen

17


w Massachusetts i Kalifornii oraz razem z Dalaj Lamą twórcą Organi­zacji Zachodnich Nauczycieli Buddyzmu. Wykazuje też wielką inicja­tywę w dialogach międzywyznaniowych i ruchach społecznych.

Lama Surya Das jest również poetą, tłumaczem, pieśniarzem i au­torem książek - „Awakening the Buddhist Heart: Integrating Love, Meaning, and Connection into Every Part of Your Life", "Awaken­ing the Buddha Within" oraz "Awakening to the Sacred". Prowadzi online kolumnę "Ask The Lama" na stronie www.beliefnet.com

Więcej informacji o nim samym znajdziesz na stronie www.surya.org W Polsce ukazała się jego książka - „Turkusowa grzywa śnieżnego lwa" opublikowana przez Wydawnictwo Chandro.


Zycie i śmierć


1

Kochaj w pełni

i umieraj

Prędzej czy później
właśnie taka jak ta chwila
będzie twoją ostatnią.

P

óki co... żyjesz. Poczuj więc swoje serce, bijące w klatce piersio-
wej. Odpręż brzuch, rozluźnij szczęki. Czujesz głęboko w ciele

uderzenia serca, czujesz jak jego rytm promieniuje na zewnątrz, pul-
suje w twoich dłoniach, stopach i szyi. Czując bicie serca, swobodnie
otwórz się, jakbyś ofiarował je światu.

Ze świadomością, że uderzenia twojego serca są darem dla wszyst-
kich, pomyśl jak przeżywasz swoje życie? Co robiłeś dzisiaj? Jakie są
twoje plany na jutro? Kogo kochasz? Jak bardzo?

Nieważne jak wiele zgromadziłeś pieniędzy czy miłości, któregoś
dnia twoje nogi staną się zimne i drętwe, serce się zatrzyma, oddech
ustanie, a wszystko zniknie. W pewnej chwili-teraz, tak prawdziwej
jak ta obecna, twoje życie dobiegnie końca. Czy jesteś gotowy na
swoją śmierć? Czy jesteś gotowy na śmierć swoich dzieci, rodziców
i przyjaciół?

Wyobraź sobie ... piknik z bliskimi i ukochanymi osobami. Smażo-
ny kurczak, zimne piwo. Łagodny wietrzyk. Śmiech. Nagle twoje serce
zatrzymuje się. Ostatnie spojrzenie. Bladość śmierci.

21


Czy jesteś gotowy? Czy kochałeś w pełni i dzieliłeś się swoimi naj­głębszymi darami?

Dobrze przeżyte życie przyjmuje śmierć w każdej chwili - z po­czuciem otwarcia, z sercem gotowym na wszystko. Szeroko otwarty, możesz dawać bez powstrzymywania i przyjmować bez odpychania. Z sercem szeroko otwartym na wszystko, jesteś otwartością, nie-od- dzielony od tej właśnie chwili. Każdy moment przychodzi i odchodzi jako otwartość.

Uśmiech twojej córki - chwilowy, drogocenny ... już znika. Uścisk ukochanej osoby - słodki i pełen czułości... już utracony. Każda chwi­la, nawet cudowna, ulatuje w mgnieniu oka. Każde doświadczenie, jest zarówno głębokie jak i puste.

Życie przeżywane tylko dla samych doświadczeń jest powierzchow­ne, pełne napięcia, braku bezpieczeństwa, samotności i niespełnienia. Samo doświadczenie nie może cię wypełnić, ponieważ gdy tylko się pojawi, już go nie ma - wymyka się z rąk jak smuga cienia, jak resztka nadziei.

Każda nieuchwytna chwila życia rozkwita wolna i radosna. Pod­dając się całkowicie, głęboko oddychając i ofiarowując swoje serce, trwasz w otwartości, sam będąc niczym ta chwila. Zgoda na śmierć pozwala otworzyć się swobodnie na miłość


2

Poczuj co było
wcześniej

To co dziś ma znaczenie
jutro będzie zapomniane.

K

iedy jest czas, by pójść do toalety - naprawdę ten czas - wszystko
inne schodzi na dalszy plan.

W łóżku, w tym momencie, orgazm jest wszystkim.

Kiedy ściga cię szaleniec z bronią, nic...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin