Mróz Tomasz - Komisarz Wątroba 02 - Fabryka wtórów.pdf

(3387 KB) Pobierz
TOMASZ MRÓZ
FABRYKA WTÓRÓW
Oficyna wydawnicza RW2010 Poznań 2013
Redakcja Joanna Ślużyńska
Korekta Natalia Szczepkowska
Redakcja techniczna zespół RW2010
Copyright © Tomasz Mróz 2013
Okładka Copyright © Tomasz Mróz 2013
Copyright © for the Polish edition by RW2010, 2013
e-wydanie I
ISBN 978-83-7949-015-8
Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie całości albo fragmentu – z wyjątkiem
cytatów w artykułach i recenzjach – możliwe jest tylko za zgodą wydawcy.
Aby powstała ta książka, nie wycięto ani jednego drzewa.
Oficyna wydawnicza RW2010
Dział handlowy: marketing@rw2010.pl
Zapraszamy do naszego serwisu: www.rw2010.pl
Spis treści
Daleko, daleko stąd. ..............................................................................................4
Krzysztof. ............................................................................................................13
Wielka susza i głód wiedzy. ................................................................................20
Krzysztof. Porwanie. ...........................................................................................27
Mądre pytania......................................................................................................34
Świtała nie pęka...................................................................................................38
Angielski to podstawa. ........................................................................................41
Taś, taś, teren zastrzeżony. ..................................................................................46
Nieznane ziemie i nowe doświadczenia. .............................................................56
Czoło diabła.........................................................................................................66
Chirurdzy.............................................................................................................74
Śledztwo. .............................................................................................................82
Mietek................................................................................................................104
Ucieczka z instytutu. .........................................................................................112
Śledztwa ciąg dalszy..........................................................................................119
Wyrok. ...............................................................................................................132
Wycieczka cztery piętra w dół. .........................................................................137
Mumie i sobowtóry............................................................................................144
Dwóch................................................................................................................153
Przeklęci performersi i delirium tremens. .........................................................170
Szpital. ...............................................................................................................174
Wykopowa rewolucja........................................................................................183
Srebrna poświata. ..............................................................................................191
Wszystko jak dawniej........................................................................................205
Tomasz Mróz: Fabryka wtórów
R W 2 0 1 0
Daleko, daleko stąd...
W
roku 1582 kozacka wyprawa pod dowództwem Jermaka Timofiejewicza starła się
z siłami Chanatu Syberyjskiego – resztką dawnej chwały Złotej Ordy. Był to
początek wielkiej ekspansji Rosji, zwanej podówczas Wielkim Księstwem
Moskiewskim, na obszary za Uralem. Zdobycie kolejnych terenów – choć obarczone
bagażem licznych konfliktów z Chinami i sprzeczne z brytyjskimi dążeniami na
obszarach dzisiejszego Afganistanu – przyniosło Rosji wielkie bogactwa naturalne,
przestrzeń i świeże powietrze, którego na pustyniach, w lasach i tundrach Wschodu
nie brakowało. Przyniosło również kontakt z wieloma nowymi ludami i kulturami,
jakże obcymi prozachodnim carom, dla których wzorem był niemiecki porządek i
włoska architektura. Jedno, czego Rosja nie zdobyła, to ludzie. Pustawa europejska
część wielkiego państwa przyłączyła do siebie zupełnie wyludnioną ziemię w Azji. A
wszelkie wojny, których to wielkie państwo nigdy nie unikało, wymagały wielu
żołnierzy i każdy nowy władca Rosji usilnie starał się wspierać armię, tak aby nigdy
nie zabrakło jej rekruta.
Czas zdobywania Syberii to czas konfrontacji z nieznanym, wchłaniania do
społeczeństwa skośnookich tubylców wraz z ich pogaństwem i całkowicie
nieeuropejskim stylem życia. Wraz z nimi pojawiły się liczne legendy o demonach na
syberyjskich bagniskach, o duchach dawnych mieszkańców Sybiru i wiele, wiele
innych. Jedną z silniej zakorzenionych legend była opowieść o stworze, który żyjąc
w zagubionych lasach, przedostaje się do siedlisk ludzkich i porywa mieszkańców,
skazując nieszczęśników na wieczną służbę u siebie; dodatkowo demon ten umie ich
zakląć tak, że z jednego człowieka powstaje wielu. Korzysta on z żywej osoby, której
cząstkę daje każdemu z powielonych stworzeń, tak że po wiekach rozwoju włada
zagubioną gdzieś na północnych pustkowiach armią całkowicie oddanych,
stworzonych przez siebie sług. Z ust do ust krążyła również pogłoska, że armia ta
4
Tomasz Mróz: Fabryka wtórów
R W 2 0 1 0
niegdyś – za cenę życia tysięcy ludzi oddawanych w wieczną niewolę – służyła
Tatarom w ich podbojach. Takie plotki krążyły i niewielu w nie wierzyło, ale zimne
długie wieczory sprzyjały pogwarkom przy szklance wódki, gdzie mniej zważano na
fakty, a bardziej na rozrywkową stronę tych informacji. Początkowo podbój Syberii
był przede wszystkim zasługą kupców, którzy widząc możliwości rozwoju handlu i
pozyskiwania cennych towarów, finansowali kolejne wyprawy, poczynając od tej
pierwszej, pod dowództwem Jermaka Timofiejewicza, poprzez kolejne, eksplorujące
coraz to nowe tereny, hen daleko za Bajkał.
Jedna z takich wypraw w pierwszej połowie XIX wieku nigdy nie wróciła. Był
to dość późny okres eksploracji Syberii, międzynarodowa sytuacja powoli dojrzewała
do zaakceptowania granic Rosji na Amurze i Ussuri, dlatego nie uznawano już tych
ziem za zupełnie obce i wrogie – rozpoczęto poszukiwania. Jednakże żadna z dwóch
wypraw ratunkowych nie dała rezultatów, ślad po kilkusetosobowej grupie zaginął.
Co ciekawe, natrafiono na opuszczone obozowisko tamtych: rozbite namioty,
przewrócony kocioł na jedzenie nad śladami wygasłego ogniska, ogryziony
doszczętnie przez wilki szkielet konia przywiązanego za mocno do drzewa. Wszelkie
znaki wskazywały, że grupa została zaskoczona atakiem podczas postoju i zniknęła
bez oznak walki lub grabieży. Nie znaleziono też żadnego ciała. Po kilkunastu
miesiącach sprawę zakończono i raport wylądował na biurku tamtejszego
gubernatora, który standardową drogą zaraportował go dalej, do Moskwy. Informacja
wylądowała w jednej z tysięcy teczek jednego z wielu ministerstw.
Po dalszych kilkunastu miesiącach na tym samym gubernatorskim biurku
wylądowała notatka o odnalezieniu w jednej z jakuckich osad białego człowieka,
który jest prawdopodobnie członkiem zagubionej wyprawy. Znaleziony sprawiał
wrażenie pozbawionego rozumu, nie potrafił odpowiedzieć na pytanie, jak się
nazywa ani skąd pochodzi. Miejscowi powiedzieli, że się po prostu wyłonił pewnego
dnia z lasu. Był do cna wyczerpany, tak że ledwo go odratowali. Jakuci uważają
5
Zgłoś jeśli naruszono regulamin