Szwaja Monika_Zupa z ryby fugu (2010).rtf

(27637 KB) Pobierz
Szwaja Monika_Zupa z ryby fugu (2010)

http://www.nexto.pl/oimg?p=85279&t=11


Zupa z ryby Fugu - Monika Szwaja


Powieść pozwalam sobie zadedykować Pani, która przyszła do mnie kiedyś po spotkaniu autorskim i przedstawiła mi swego ślicznego kilkuletniego synka, wiąc, że jest on dzieckiem in vitro.


Serdeczne podziękowanie składam Panu Profesorowi awomirowi Wołczyńskiemu za to, że tak cierpliwie poszerzał moją wiedzę na temat zagadnień opisanych w tej książce. Dziękuję wnież wszystkim życzliwym, którzy udzielali mi przy pisaniu cennych rad.


A żeby to najjaśniejszy szlag trafił!

Ta mało oryginalna inwokacja zabrzmiała wprawdzie niezbyt no, ale naładowana była dużą ekspresją. Anita DolinaGrabiszyńska, zwana wnież Niteczką, wyjęła z szafki paczkę olłejsów ze skrzydełkami i, wzdychając, a jednego z nich zgodnie z przeznaczeniem. Usiadła na sedesie, usiłując powstrzymać acz.

Biedny Cypek. dzie bardzo rozczarowany.

Dobrze, że teściowa o niczym nie wie, byłaby ciekła. Ona zresztą cały czas jest ciekła...

 

* * *

 

Zaczęło jej się to od momentu, kiedy poznała nazwisko Anity. Było to wczesną wiosną dwa tysiące czwartego roku, podczas uroczystego śniadania wielkanocnego. Pierworodny i jedyny syn Kaliny z Muszyńskich i Bożysława hrabiego DolinaGrabiszyńskiego, spadkobiercy całkowicie wirtualnej fortuny ziemiańskiej w głębokiej Lodomerii, Cyprian hrabia DolinaGrabiszyński, zwany w kręgach przyjacielskich Cypkiem, postanowił przyprowadzić rodzicom swoją narzeczoną, Anitkę, koleżankę z ostatniego roku studiów na architekturze. Było to możliwe między innymi i z tego powodu, że u państwa DG śniadanie wielkanocne jadało się tuż po powrocie z rezurekcji, czyli wczesnym rankiem, podczas gdy zmęczeni życiem zawodowym państwo Pindelakowie śniadali w okolicach czternastej. Anita była w stanie z powodzeniem obskoczyć obydwie ceremonie. Ostatecznie raz mogła wstać jak jakiś stuknięty skowronek.

Żeby tylko nie wyleciała za wcześnie z tym swoim nazwiskiem niepokoił się hrabia Cypek DG, przewidując niezadowolenie mamusi. Mamusia żywiła nadzieję, że on, syn jedyny, dziecko doskonałej, arystokratycznej rodziny, przyprowadzi do domu co najmniej księżniczkę. Anitka zaś była proletariuszką z dziada pradziada, a jej jedyne związki z arystokracją polegały na tym, że pradziadek po mieczu był szoferem u pana dziedzica. Pierwsi wykształceni w rodzinie byli rodzice, i to tylko dlatego, że tata, studentem budownictwa...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin