Marriage Contract ep.06.txt

(27 KB) Pobierz
0:00:01:Napisy konwertowane za pomocš: ASS subs Converter.
0:00:00:BAKA Fansubs
0:00:08:Kto to? Nie wyglšda na opiekunkę.
0:00:14:Przyjd dzisiaj do domu.
0:00:16:Musimy porozmawiać.
0:00:43:W porzšdku, zostaw to.
0:00:49:Twój ojciec już się domylił, prawda?
0:00:53:Co masz na myli?|On nic nie wie.
0:00:56:Naprawdę nic?
0:01:00:Spytałam, czy naprawdę?
0:01:04:Czemu tak bardzo się go boisz?
0:01:07:Czy tak nie jest lepiej, skoro|nie obchodzi go czy umrzesz?
0:01:10:Zawsze chciała go rozwcieczyć, więc|to nie lepiej jeli się dowiedział?
0:01:16:Zajmę się nim.
0:01:21:Powiem mu tak, by zrozumiał.
0:01:23:Więc nie martw się i przygotuj na operację.
0:01:27:Twój ojciec jest wyrozumiały?
0:01:30:Nie wiesz jaki jest okrutny?
0:01:33:Co on może zrobić?
0:01:36:Mylisz, że mnie wyrzuci?|Tak się nie stanie.
0:01:40:Wracaj do pracy.
0:01:45:Skup się na pracy.
0:01:48:Nie umieram.|Postanowiłam żyć.
0:01:54:Więc nie martw się i id.
0:02:08:Wsiadaj. Podrzucę cię.
0:02:22:W porzšdku?
0:02:24:Dam sobie radę.
0:02:33:Witam, doktorze Cha.|Tu sekretarz prezesa Han.
0:02:36:Jednš chwilę.
0:02:41:Jak się miewasz, doktorze?
0:02:45:Tak, mam do ciebie probę.
0:02:49:Znasz kogo w szpitalu Seung Jin?
0:02:54:Możesz zdobyć informacje na temat pewnej pacjentki?
0:02:58:Nazywa się Oh Mi Ran.
0:03:05:Witam!
0:03:20:Witam, klientko.
0:03:37:Nie jestem klientkš,|ale przyjaciółkš Kang Hye Soo.
0:03:41:- Hye Soo...|- Hye Soo wyszła na chwilę.
0:03:46:Naprawdę?
0:03:48:Gdzie się ona podziała?
0:03:53:Ale jeste jej przyjaciółkš?
0:03:57:Tak, a co?
0:03:59:Bo jeste taka elegancka i piękna.
0:04:05:Dziękuję.
0:04:07:Ale często słyszę, że wyglšdam starzej od niej.
0:04:12:Co?!
0:04:13:Kto by tak powiedział?
0:04:16:To nie tak, że wyglšdasz na starszš...
0:04:20:Po prostu masz takš eleganckš aurę.
0:04:24:- Dziękuję.|- Twoje imię...
0:04:27:Seung Joo!
0:04:30:Seung Joo, prawda?
0:04:32:Joo Yeon?
0:04:33:Tak, to ja, Joo Yeon!
0:04:37:Jak dobrze cię widzieć!|Ile to już lat?
0:04:43:Ale z ciebie przystojniak!
0:04:48:Czy to nie auto dyrektora?
0:05:04:Co?
0:05:13:Joo Yeon! Kiedy tu przyszła?
0:05:17:Czemu wysiadła z tego auta?
0:05:19:Co?
0:05:22:Kang Hye Soo, przypadkiem|spotkała dyrektora, prawda?
0:05:26:Tak, tak.
0:05:27:Ostatnio, z dnia na dzień, coraz bardziej|troszczy się o pracowników...
0:05:32:Naprawdę?
0:05:35:Do zobaczenia!
0:05:38:Rety. Co z tymi kwiatkami na bluzce?
0:05:43:Kwiatek, kwiatek, kwiatek! Dzisiaj miałam|randkę w ciemno. To styl mojej mamy.
0:05:49:Tylko ty miałaby wychodzić za mšż?
0:05:51:Ale czemu wysiadła z jego auta?
0:05:55:Wszyscy pomylš, że jestecie parš.
0:06:01:Wracałam ze szpitala.
0:06:02:Szpitala?
0:06:04:Ustalono termin operacji.
0:06:07:Na kiedy?
0:06:09:W następnym miesišcu.
0:06:13:Jak możesz mówić to tak spokojnie?
0:06:15:Czy to nie straszne?|Nie boisz się?
0:06:18:Nie boję.
0:06:20:Jeste takš mšcicielkš...
0:06:22:Tylko ja tu się boję.
0:06:25:Jak sprawy przybrały taki obrót?
0:06:28:- Goršce!|- W porzšdku? Pokaż!
0:06:31:Serio, powinna się teraz martwić o innych?!
0:06:36:Jak się martwię, to narzekasz...
0:06:45:Znów odpływasz mylami.
0:06:47:Ciociu. Ciociu!
0:06:54:Miał luksusowe auto i ładne ubrania.
0:07:00:Wyglšdał jak kto z bogatej rodziny.
0:07:03:Kto?
0:07:06:Chłopak Hye Soo.
0:07:10:Widziałam jak wysiadał z Eun Sung na rękach.
0:07:13:Wtedy cisnęło mi serce.
0:07:18:Pomylałam, że to Seok Hwan powinien jš nieć...
0:07:24:Ten mężczyzna, jej chłopak, gdzie go widziała?
0:07:29:Jak to gdzie?
0:07:32:Wysiadł z dużego, białego zagranicznego auta.
0:07:37:I był całkiem przystojny.
0:07:40:Mam nadzieję, że nie będzie zły dla mojej wnuczki.
0:07:43:Seung Joo, nie wiem dlaczego jestem taka złoliwa.
0:07:48:Nieważne jak się staram,|nie mogę życzyć jej szczęcia.
0:07:58:Tak.
0:08:03:- Spóniłem się, ojcze.|- Wróciłe ze szpitala?
0:08:06:Nie, z firmy.
0:08:09:Jeste zajęty tym cišgłym jeżdżeniem.
0:08:14:Kim jest tamta dziewczyna?
0:08:16:Powiedz prawdę.
0:08:21:To moja dziewczyna.
0:08:23:Naprawdę?
0:08:25:Przepraszam, że nie powiedziałem wczeniej.
0:08:28:To za wczenie, by ci jš przedstawiać.
0:08:30:Za wczenie, ale przychodzi|zajmować się twojš matkš.
0:08:37:Uważasz mnie za głupka, co?
0:08:40:Przepraszam, ojcze.|Niedługo ci jš przedstawię.
0:08:44:Mówisz, że niedługo...
0:08:45:Przyprowad jš jutro.|Zjedzmy razem.
0:08:49:- Co?|- Spotkajmy się jutro.
0:08:53:Zobaczmy, kogo lubisz.
0:08:55:- Ale jutro jest...|- Co? Boisz się jš przedstawić?
0:08:58:- Jest co jeszcze?|- Nie, to nie tak.
0:09:01:Więc sam do niej pójdę.
0:09:03:Tak będzie dobrze?
0:09:37:Wróciłe?
0:09:46:Co się stało?
0:09:52:Dowiedział się o wszystkim?
0:09:54:Jutro musimy spotkać się z moim ojcem.
0:09:58:Z twoim ojcem?
0:10:00:Wcišż pamiętasz mój profil, prawda?
0:10:04:Co?
0:10:41:Ta.
0:10:52:Czekaj!
0:10:54:Proszę 37.
0:10:56:Przepraszam, co to 37?
0:10:59:Rozmiar 240.
0:11:06:Ta?
0:11:14:Pięknie pani wyglšda!
0:11:33:Mylisz, że będzie dobrze?
0:11:36:Musimy to utrzymać do operacji.|Póniej powiem mu wszystko.
0:11:41:Mojego ojca nie oszukasz.|Jeli się zatniesz, ja będę mówił.
0:11:50:Zapnij pas.
0:12:29:Ojcze, przepraszamy za spónienie.
0:12:32:Jestecie?
0:12:36:Siadajcie.
0:12:49:Jeste szefem kuchni?
0:12:51:Tak.
0:12:52:To moja ulubiona restauracja,|ale nie wiem czy ci posmakuje.
0:12:58:Jest pyszne.
0:13:01:Ostatnio bycie szefem jest popularne.
0:13:06:Masz swojš własnš restaurację?
0:13:11:Zamierza jš otworzyć. Dzielimy się pomysłami,|a ona zawsze daje mi dobre rady.
0:13:17:Rozumiem.|Jak się spotkalicie?
0:13:20:W Nowym Jorku przez przyjaciół.
0:13:23:Nie pytałem ciebie.|Czemu cišgle się wtršcasz?
0:13:31:Co robiš twoi rodzice?
0:13:38:Mój ojciec był fizykiem.|Moi rodzice zmarli, gdy byłam mała.
0:13:43:Wychowywała mnie babcia.
0:13:45:Prowadziła dużš restaurację, więc dzięki|niej mogłam wyjechać za granicę.
0:13:50:Twoja babcia prowadzi restaurację?|Miło słyszeć. Gdzie się znajduje?
0:13:56:Jak się nazywa?
0:13:59:Moja babcia jest w Japonii.
0:14:02:Jest Koreankš?
0:14:04:Tak. Kumiko-san...
0:14:07:Shibata Kumiko.
0:14:10:Tak. Jest dziedziczkš słynnej piekarni.
0:14:14:Moja babcia była jej adoptowanš córkš.
0:14:17:Z pieniędzy, które odziedziczyła, zaczęła działać|w nieruchomociach i otworzyła sieć restauracji.
0:14:23:Teraz nie jest już w biznesie|i zajmuje się pracš charytatywnš.
0:14:29:Ale, co lubisz w Ji Hoon?
0:14:34:Jest zimnš osobš.|Co cię w nim przycišgnęło?
0:14:42:Nie, Ji Hoon...
0:14:46:nie jest zimny.
0:14:49:Może tak wyglšdać, ale jest|bardzo ciepłš i miłš osobš.
0:14:55:Jeste szczęciarzem.
0:15:00:- Ojcze.|- Co?
0:15:02:Dzisiaj przyjeżdża jej babcia,|więc musimy jechać na lotnisko.
0:15:07:Naprawdę?
0:15:08:Zdecydowała się w ostatniej chwili,|więc nie miałem ci kiedy powiedzieć.
0:15:12:Więc powinnicie już ić.|Sprawiłem ci kłopot, prawda?
0:15:17:Ależ nie.
0:15:20:Proszę, zajmij się Ji Hoon.|I spotykajmy się częciej.
0:15:26:Dziękuję.
0:15:27:Dobrze, jedzmy.
0:15:40:Do zobaczenia.
0:15:45:Ojcze!
0:15:55:Jadłe tutaj?
0:15:57:Tak. Jedmy.
0:16:05:Kto to?
0:16:07:Moja dziewczyna.
0:16:10:Dziewczyna?
0:16:12:Przepraszam. Musimy gdzie jechać,|więc póniej jš przedstawię.
0:16:17:Hej! To naprawdę twoja dziewczyna?
0:16:37:Chyba w końcu mogę się zrelaksować.
0:16:41:- Powinnimy zjeć tteokbokki?|- Dobrze.
0:16:44:Co?
0:16:45:Ulubione jedzenie. Miks sezamowy, suszone|owoce i tteokbokki. Też się uczyłem.
0:16:52:To tteokbokki z sezamem i suszonymi|owocami. Pomieszałe wszystko.
0:16:56:Jedno i to samo.
0:17:04:Państwa tteokbokki.
0:17:06:Dziękuję. Wyglšda pysznie!
0:17:21:Często jedziła do Japonii?
0:17:23:Nie, nigdy nie byłam poza Koreš.
0:17:26:Więc kim jest Kumiko-san?
0:17:30:Kumiko-san?
0:17:32:Zanim wyszłam za mšż, chciałam się|uczyć technik piekarskich w Japonii.
0:17:41:Szybko się poddałam, bo nie miałam pieniędzy.
0:17:44:Kumiko to autorka ksišżki, z której się uczyłam.
0:17:48:Shibata Kumiko-san.|Nie, czy to była Abata?
0:17:55:Znam też nieco japońskiego.|"Witam. Proszę chwilę poczekać".
0:18:00:"Kocham cię".|"Jak się masz?"
0:18:10:Jaka niechlujna.
0:18:14:Dobra robota.
0:18:16:To nic takiego. Jedynie powiedziałam|to, co było w twoim profilu.
0:18:20:Bycie bogatym nie jest zawsze takie dobre.
0:18:24:Szczerze mówišc, byłe nieco irytujšcy,
0:18:30:ale dzisiaj zrobiło mi się ciebie szkoda.
0:18:33:Nie możesz polubić kogo chcesz.|Nie możesz robić tego, co chcesz.
0:18:38:Mylisz, że tak dobrze mnie znasz?
0:18:40:Co? Jest co czego o tobie nie wiem?
0:18:44:Wiele się o tobie uczyłam. Hobby, talenty,|nawyki, ulubione ksišżki i muzyka.
0:18:50:Nie wydajesz się być biznesmenem.
0:18:58:Tteokbokki robi się zimne.
0:19:03:Sš naprawdę dobre. "Pyszne!"
0:19:14:Strasznie się brudzisz.
0:19:19:Póniej powinna wyjechać za granicę.
0:19:23:To nie takie proste.
0:19:26:Po operacji, otworzę bar podobny do tego
0:19:31:i będę wieć szczęliwe życie z Eun Sung.
0:19:34:To moje marzenie.|Mały bar z przekšskami.
0:19:49:[ CV ]
0:19:54:[ Informacje o dawcy ]
0:19:57:[ Powód decyzji kandydata: by moja teciowa mogła wyzdrowieć ]
0:19:58:Co za łajdak.
0:20:01:Ojcze.
0:20:08:Czemu wchodzisz bez pukania?
0:20:09:Ji Hoon ma dziewczynę?|Co to ma znaczyć?
0:20:14:To naprawdę jego dziewczyna?
0:20:18:O czym mówicie?
0:20:19:To czas, by martwił się o niego?|Id odzyskać Na Yoon.
0:20:23:Specjalnie was wyswatałem.|Czemu zawsze cię rzucajš?
0:20:27:Co zrobiłe, że odeszła?
0:20:29:To nie moja wina!|Ona po prostu...
0:20:32:Jung Hoon.
0:20:33:Co takiego?
0:20:36:Nieważne.
0:20:37:Bšd choć w połowie taki jak twój brat.|Zobacz jakš znalazł miłš dziewczynę.
0:20:49:O czym on mówi?
0:20:52:Ji Hoon ma dzi...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin