Pieśń o Nibelungach - Z jęz śr-wys-niem przeł przedm kom & ind op Andrzej Lam wyd 2 zm (1999).pdf

(3172 KB) Pobierz
PIEŚŃ
O
NIBELUNGACH
Z
języka średnio-wysoko-niemieckiego przełożył, przedmową,
komentarzami i indeksem opatrzył
Andrzej Lam
Wydanie drugie zmienione
Unia Wydawnicza Venun
Warszawa
Tytuł oryginału
OAS NIBELUNGENLIED
MICHAL JĘDRCZAK
Okładkę projektował
PRZEDMOWA
11'
Nam
starych opowieściach różne plotą dziwy„.
·)
tt_/
\ '
Początek
Pieśni o Nibelungach
odwołuj e się do starych, ustnie przekazywa­
nych opowieści, a chociaż pieśfl ma już kształt l iteracki, narrator nadal przypisuje
sobie rolę śpiewaka, wykonującego utwór
w
obecności słuchaczy. W całym tek­
ście niemało j est takich zwrotów. Podzielony na trzydzieści dziewięć „przygód"
(aventiuren),
z których każda stanowi względn i e samodzielną całość kompozy­
cyj ną, utwór scala opowieści pochodzące z różnych przekazów i nadaj e im fabu­
larną zwartość. Jest też pierwszym i jedynym na gruncie n iemieckim U eśli pomi­
nąć znaczni e późni ej szą, szesnastowieczną pieśfl o Scyfridzie) l iterackim ujęciem
tematu N ibelungów. Z tych względów zaj muje w obrębie średnio-wysoko-n ie­
mieckiej poezj i bohaterskiej pozycję wyj ątkową. Wiele zawdzięczaj ąc epice
dworskiej w szczegółowych opisach obyczaj ów, różni się od niej charakterem
i przebiegiem akcj i , obej m ującej rozkwit i upadek królestwa Burgundi i . Właśnie
od opisu świetności tego dworu utwór się zaczyna i od razu widać, że głównym
wątkiem będą dziej e n ieszczęśl iwie zakoflczonego małżeflstwa Krymhi l dy, sio­
stry królów burgundzkich, a następnie j ej okrutnej zemsty .
Dwie początkowe p ieśni zawieraj ą ekspozycj ę, prezentując kolejno B ur­
gundi ę i Niderlandię, środowiska dwor�½'•i e Krymhi l dy i Zygfryda. Potem Zygfryd
przybywa do Wormacj i , aby pozyskać piękną księżniczkę. Zanim jednak to s ię
stanie, wykazuje się n iezwykłym męstwem w starciu z Sasami i Duńczykami .
W ten sposób pokonuje p ierwszą przeszkod ę i w nagrodę może uj rzeć wymarzo­
ną Krymhildę. Poj awia się druga przeszkoda: Zygfryd musi pomóc królowi
Gunterowi w zdobyciu niedostępnej Brunhi ldy, władczyni pólmitycznej Islandii.
Kiedy dzięki podstępowi i tę próbę przechodzi zwycięsko, droga do małżeństwa
stoi otworem. Wesela dwóch par (podczas nocy poślubnej Zygfryd znów podstę­
pem wspomaga G untera), wyjazd Zygfryda z Krymhi ldą do Ksanten i ich szczę­
śl iwe tam panowani e (przygoda
11)
zamyka p ierwszy, wieloczęściowy segment
akcj i. Pozostaj e j ednak zaczyn dalszego ciągu: Zygfryd oszukał przecież Brun­
hildę i postępek ten ciąży na dalszym biegu wydarzeń .
5
Copyrijh
by Unia Wydawnicza „Verum"
Warszawa
1999
by AndrLej Lam
UA)2.1óg�½
-----·-J:=J
�½�½
l> �½�½
p
P
itw
.
•.
I'
ISBN 83-8592 1 -79-6
PRZEDMOWA
PRZEDMOWA
Brunhilda nie może pogodzić się z niejasną sytyacją - Zygfryd przedstawił
się jako lennik Guntera, tymczasem zaś zachowuje się niezależnie - i aby się
przekonać, jak się sprawy naprawdę mają, po dziesięciu latach wyjednuje zapro­
szenie Zygfryda i Krymhildy do Wormacji. Wkrótce wszczyna się między dwie­
ma królowymi gwałtowny spór o pierwszeństwo, który wykorzystuje Hagen,
pierwszy dostojnik na dworze królów burgundzkich, aby pozbyć się niebezpiecz­
nego w jego przekonaniu rywala. Odtąd akcja doznaje przyspieszenia, aż wresz­
cie Zygfryd zostaje za zgodą Guntera zdradziecko zamordowany przez Hagena.
Cierpienia Krymhildy i sprowadzenie do Burgundii skarbu Nibelunga, schedy po
Zygfrydzie (przygoda 19), zamykają pierwszą część poematu. Zło najpierw,
wydawałoby się, niewinne, motywowane szczerą miłością, i relacjonowane przez
narratora nie bez poczucia humoru (podstępy Zygfryda), przybiera teraz wymiar
straszliwej zbrodni, i staje się oczywiste, że będzie się odtąd jeszcze potęgowało,
ponieważ czyn taki nie może ujść bezkarnie. Nad wszystkim zaś wisi fatum skar­
bu Nibelunga, który sprowadza nieszczęście na każdego, kto staje się jego wła­
ścicielem. Jedynie ;znajdująca się na jego dnie złota różdżka (strofa 1 124), gdyby
ktoś potrafił ją odnaleźć i posłużyć się nią, wydaje się obietnicą odkupienia.
Tymczasem jednak skarb spoczywa w głębinach Renu i zło musi się wypalić do
końca.
Druga część poematu przedstawia zagładę Burgundów. Po upływie dal­
szych trzynastu lat król Hunów Etzel (pod tym imieniem kryje się historyczny
Attyla), który został właśnie wdowcem, pragnie poślubić Krymhildę. Ona wzdra­
ga się, ale w końcu wyraża zgodę, upatrując w tym małżeństwie szansę zemsty.
Znów mija trzynaście lat (a więc trzydzieści sześć od ślubu z Zygfrydem) i Krym­
hilda wyjednuje zaproszenie Burgundów na swój dwór z myślą, aby zgotować
im, zwłaszcza zaś Hagenowi, zgubę. Tak się też staje: wszyscy giną w krwawym
boju, pojmany zostaje Gunter, któremu Krymhilda każe odrąbać głowę, nie cofa­
jąc się przed bratobójstwem, i Hagen, którego zabija odebranym mu mieczem
Zygfryda. W końcu sama ponosi śmierć, zabita przez rycerza nie mogącego się
pogodzić z tym, że ta zbrodnia mogłaby ujść bezkarnie. Potwierdza się sentencja
wypowiedziana na początku (strofa
17)
i na koócu (strofa 2378) poematu: kresem
miłości jest ból i cierpienie. Pozostaje otwarte pytanie, czy tak być musi i kto,
ludzie sami czy jakaś siła wyższa, odpowiada za taki porządek moralny.
Obok dwuczęściowej kompozycji poematu nie bez znaczenia wydaje się też
układ trójdzielny. W jednej trzeciej utworu (przygoda 13) zmierzają ku swemu
nieszczęściu Zygfryd z Krymhildą, w dwóch trzecich (przygoda 26, rozpoczęta
strofą 1586, wyznaczającą ten punkt dokładnie) - Burgundowie po przeprawie
przez Dunaj, będący ważną granicą także w planie przeznaczenia, jadą ku pew­
nej, obwieszczonej przepowiednią zagładzie, a rolę przewodnika przejmuje dość
nieoczekiwanie śpiewak Volker. Liczba trzynaście, przez którą zarówno ogólna
liczba przygód, jak strof jest podzielna, odgrywa więc szczególną rolę i w treści,
i w kompozycji utworu. Trudno powiedzieć, czy miało dla autora jakieś znacze­
nie, że liczba strof jest też podzielna przez liczbę przygód.
6
Pochodzenie tekstu
Autor
Pieśni
o
Nibelungach
nie jest znany. Poemat istniał od dawna
w tradycji ustnej, z pewnością w różnych wariantach, i kwestia autorstwa doty­
czyć mogła tylko osoby, która go spisała i nadała mu literacką formę. Stało się to
około połowy
Xll
wieku w naddunajskim obszarze austriacko-bawarskim,
o czym świadczą cechy językowe utworu. Ten wczesny zapis nie dochował się,
mógł jednak posłużyć przeróbce dokonanej ok. 1200 roku i będącej podstawą
późniejszych rękopisów. Za właściwego autora
Pieśni
zwykło się uważać twórcę
owej przeróbki. Już sam fakt, że nigdzie nie utrwalił on swojego nazwiska, wyda­
je się znamienny: inaczej niż w epickiej i lirycznej poezji dworskiej, sygnowanej
nazwiskami autorów, do tradycji epiki bohaterskiej należało, że przekazywana
była anonimowo, co tłumaczyło się pradawnością składających się na nią wąt­
ków. Poszukiwano więc autora wśród poetów znanych skądinąd, wskazywano na
Wolframa von Eschenbach, Rudolfa von Ems, Waltera von der Vogelweide
i innych (wymieniany był nawet legendarny Heinrich von Ofterdingen), żadna
z tych hipotez nie znalazła jednak potwierdzenia. Nie wiadomo też, jaki był spo­
łeczny status autora. W
XIX
wieku najbardziej przemawiała do wyobraźni rola
wędrownego śpiewaka. Potem zwrócono uwagę, że znajomość realiów dwor­
skich wskazuje
na pisarza należącego
do
wyższego
stanu,
szlachecko-
1ycerskiego, a z kolei doskonała orientacja w przestrzeni geograficznej austriac­
ko-bawarskiej (wykazana w opisie drogi Krymhildy i potem Burgundów na dwór
Etzela), słabsza natomiast w obszarze nadreóskim, na kogoś raczej osiadłego.
Byłby więc ów autor kimś może podobnym do rycerza-śpiewaka Volkera na
dworze burgundzkim.
Wśród wczesnych minnesingerów obszaru naddunajskiego jeden tylko
posługiwał się strofą podobną do tej, ktorą spisana została
Pieśń
o
Nibelungach,
a mianowicie autor z rodu KUrenbergów (Der von KUrenberg), tworzący w po­
łowie
XII
wieku. Było zasadą, że każdy autor dworskich pieśni miłosnych powi­
nien wynaleźć własną formę poetycką, która stawała się jego osobistą sygnaturą.
Jest więc prawdopodobne, że ów KUrenberczyk właśnie tę strofę wynalazł,
zwłaszcza że analogicznej wcześniej się nie spotyka. W strofach lirycznych nie­
mało było elementów narracyjnych, a z kolei
Pieśń
o
Nibelungach
nie jest wolna
od partii lirycznych, użycie więc w przypadku obu tych rodzajów tej samej tech­
niki wersyfikacyjnej było dopuszczalne. W pieśni. miłosnej strofa ta brzmiała tak:
Wodziłam ja sokola przez roczek
już
niejeden,
A
gdy go oswoiłam, mieć chcialam go dla siebie.
Więc mu jego piórka związałam wstążką złotą.
Lecz on się wzbił wysoko i w inny kraj szybował.
7
rRZEDMOWA
PRZEDMOWA
A
potem zobaczy lam, jak znowu leci pięknie
!
ma na swoich nóżkach jedwabiste pęta,
l
wszystkie jego piórka czerwonym lśniły złotem.
Niechaj Bóg tych złączy, co kochać mają się ochotę!
wana, co oczywiście zmniejszyło szansę jej ocalenia. Natomiast te dwie prze­
róbki utrwalone zostały w dość licznych rękopisach (łącznie znaleziono ich
34,
w tym
24
pergaminowe z Xlll-XIV w. i
I O
pergaminowych i papierowych z XV
i XVI w.), które dadzą się sprowadzić do następujących matryc:
- Rękopis B, przechowywany w St. Gallen; zawiera
2379
strof i pochodzi
z połowy XIII wieku. Autor w znacznym stopniu szanował wyraz pierwotny:
niczego nie dodawał i nie opuszczał. Ten właśnie przekaz uznany został z czasem
za najdoskonalszy.
- Rękopis A z Monachium, liczący
23 1 6
strof, spisany w ostatniej ćwierci
XIII wieku. Miał dobrą i starą podstawę, ale opracowany został niedbale i niektó­
re strofy w nim się nie znalazły. Uznawano go niekiedy za gorszą wersję grupy B.
- Poza tym znana jest jeszcze jedna wersja, rękopis C z Donaueschingen,
liczący
2442
strofy, pochodzący z drugiej ćwierci
XIII
wieku (ale utrwalający
wersję późniejszą niż ta z rękopisu B)
i
zachowany w mniejszej liczbie kopii. Tu
przeróbki są najwyraźniejsze: autor starał się usunąć rzeczywiste lub domniema­
ne sprzeczności, wzmocnił związki z
Die Klage
(którą również przerobił) i przy­
jął jej motywację, a więc np. zdecydowanie potępił Hagena i stanął jednoznacz­
nie po stronie Krymhildy, uznając jej racje. Stąd zaczerpnął również treść doda­
nych strof i zmienił tytuł utworu z
Niedoli Nibelungó111
na
Pidń o Nibelungach;
ten tytuł ustalił się z czasem jako główny, niezależnie od tego, który rękopis
przyjmowano za podstawę.
Wiadomości o KUrenberczyku są tylko hipotetyczne. Ród ten był bardzo
rozgałęziony na obszarze austriacko-bawarskim. Stąd właśnie pochodził ów pieś­
niarz, zapewne rycerz, wolny szlachcic
(Freiherr)
lub urzędnik dworski
(Ministeriale) .
Utrzymywał prawdopodobnie stosunki, jak wielu członków tego
rodu, z biskupem pasawskim.
W
Pie.�½ni o l'{ibelungach
pojawia się postać bisku­
pa Pilgrima z Pasawy, przedstawionego jako krewny królów burgundzkich, trud­
no jednak powiedzieć, w jakim czasie znalazła się ona w utworze. Pierwowzorem
był noszący to imię biskup z ko11ca X wieku, a nowsze badania wykazały, że
również biskup pasawski w latach
1 1 9 1 - 1 204
Wolfger von Erla, opiekun Walte­
ra von der Vogelweide, późniejszy patriarcha Akwilei, nosił ten zaszczytny tytuł
od czasu pielgrzymki do Ziemi Świętej w
1 1 97
roku. Sprawa ta nie jest bez zna­
czenia dla chronologii utworu, ponieważ w pieśni będącej rekapitulacją i dalszym
ciągiem
Nibelungó1�½
i noszącej tytuł
Skarga (Die Klage)
biskup Pilgrim wymie­
niony jest jako ten, który polecił swojemu pisarzowi Konradowi spisać
dit:::e
maere
(tę opowieść)
in latfnischen buochstaben
(literami łacii1skimi). Spekulacji
na ten temat było co niemiara. Kiedy utożsamiono tę postać z Piłgrimem histo­
rycznym, wyciągano stąd wniosek, że już z koi1cem X wieku powstał łaci11ski
zapis sagi,
który
mógł być dodatkowym źródłem pisanej wersji średnio-wysoko­
niemieckiej. Hipoteza ta nie utrzymała się, ale nic pewnego w zamian nie stwier­
dzono - poza faktem, że obecność biskupa Pilgrima w
Pieśni o Nibelungach
musiała być pośrednim wyrazem hołdu dla aktualnego biskupa Pasawy i pokwi­
towaniem zainteresowania, jakie okazał utworowi. Angielski germanista i tłu­
macz
Nibelungóiv
A.T. Hatto wysunął nawet hipotezę, że
Skarga
miała na celu
związanie powstałej wcześniej na terenie Austrii pisemnej wersji sagi z ośrod­
kiem w Pasawie, a postać biskupa Pilgrima wtórnie przewędrowała ze
Skargi
do
kolejnej wersji utworu. Pomysły tego rodzaju ukazują, jakie pole dowolnych
spekulacji się tu otwiera.
Co zatem wydaje się najbardziej prawdopodobne? Pierwsze zapisy
Pieśni
o Nibelungach
powstały w ciągu Xll wieku, zapewne przed jego polową, i po­
sługiwały się właściwą utworowi strofą z użyciem powszechnych wtedy asonan­
sów i aliteracji. Zwiększone wymagania co do formy poetyckiej spowodowały, że
w ówczesnej poezji asonanse ustępowały stopniowo miejsca rymowi dokładne­
mu, który z koi1cem Xll wieku zapanował już wszechwładnie. Wtedy też dwóch
autorów, niezależnie od siebie Uak świadczą wersje rękopiśmienne), podjęło się
stosownej przeróbki utworu, ale ślady dawnych asonansów tu i ówdzie pozostały.
Można przyjąć, że zastosowanie rymów dokładnych nie wpłynęło korzystnie na
bogactwo znaczeniowe utworu, nadawało mu jednak - według ówczesnych prze­
konai1 - wyższą rangę artystyczną i dlatego wcześniejsza wersja nie była kopio-
8
�½I·
\
Okoliczności historyczne
Jest zjawiskiem zastanawiającym, że w Niemczech pod panowaniem cesa­
rzy z dynastii Staufów i przejściowo Welfów (Xll-Xlll w.) nie tylko nadal żyła,
ale została nobilitowana ujęciem literackim legenda królestwa Burgundii sprzed
ponad siedmiu wieków. Istnienie tego pai1stwa na nadrei1skim obszarze okolic
Wormacji jest historycznie poświadczone: wschodniogermai1skie plemię Bur­
gundów, przekroczywszy od północnego wschodu Ren, założyło je na początku
V wieku z prawdopodobnym ośrodkiem w Wormacji. Kiedy w roku
436
jego
król Gundahar podjął próbę rozszerzenia królestwa w kierunku północno­
zachodnim, kosztem rzymskiej Galii, został pokonany przez rzymskiego wodza ,
Aecjusza, i wkrótce potem wciągnięte przez niego do walki pomocnicze wojska
Hunów zadały Burgundom klęskę ostateczną, a ich królowie ponieśli śmierć.
Wodzem wojsk huńskich nie był jednak wtedy Attyla. Rządził on Hunami od
434
r. wspólnie z bratem Biedą (w poemacie Bloedel), w dziesięć lat później sam
objął władzę i rozciągnął granice pai1stwa - z ośrodkiem w Panonii - od Kaukazu
po Ren. Wyruszył w
45 1
roku na Galię, ale pokonał go Aecjusz z pomocą Ger­
manów w bitwie na Polach Katalaunijskich. Zagroził jeszcze Rzymowi i wkrótce
potem, w
453
r. zmarł podczas nocy miłosnej z gennai1ską dziewczyną Hildico,
co mogło dać początek legendzie, że zabiła go małżonka. Legenda ta połączyła
9
I
Zgłoś jeśli naruszono regulamin