0:00:01:Napisy konwertowane za pomocš: ASS subs Converter. 0:00:08:"W - Two Worlds" 0:00:11:Tłumaczenie: Anusia, korekta: Chou|Upload tylko dla DramaQueen.pl 0:00:30:"W - Two Worlds" 0:00:36:Najlepszy komiks w Korei - "W". 0:00:38:Czy Chul znajdzie mordercę? 0:00:42:Dzięki Yeon Joo, główny bohater, Kang Chul, 0:00:45:dowiaduje się, że jest postaciš z komiksu. 0:00:48:Chcesz mnie zastrzelić? Zrób to, |jeli możesz. 0:00:51:Zastrzel mnie! 0:00:54:Musi istnieć idealne zakończenie dla |kogo, kto szukał 0:00:56:mordercy i sam stał się mordercš. 0:00:59:Chul i Yeon Joo zdajš sobie sprawę ze |swoich uczuć 0:01:01:i starajš się wieć drugie szczęliwe życie. 0:01:06:Dlaczego krwawisz? 0:01:07:To oznacza, że ciebie też można zastrzelić. 0:01:11:Ty jeste Oh Yeon Joo, prawda? 0:01:12:Jeste kobietš, z którš ożenił się Kang Chul. 0:01:14:Pojawia się zabójca 0:01:15:i grozi Chulowi, że zabije Yeon Joo. 0:01:18:Stałam się prawdziwš postaciš z komiksu? 0:01:20:Bo polubiłam głównego bohatera? 0:01:22:Przez zabójcę i Yeon Joo, 0:01:24:postacie z "W" tracš sens swojego istnienia, 0:01:27:co doprowadza do tego, że zaczynajš znikać. 0:01:29:Nie o takš kontynuację mi chodziło. 0:01:36:Odcinek 9 0:01:37:To miejsce... 0:01:40:Pamiętasz? 0:01:43:Zgadza się. Zemdlałe tutaj, prawda? 0:01:46:Byłam przerażona, bo mylałam, że umrzesz. 0:01:50:Miałem szczęcie. 0:02:01:Obiecaj mi jednš rzecz. 0:02:05:Mogłaby mi co narysować, 0:02:07:gdy opucisz ten wiat? 0:02:09:Co takiego? 0:02:12:Sen. 0:02:13:Sen? 0:02:15:Spraw, aby czas 0:02:16:od naszego pierwszego spotkania 0:02:19:2 miesišce temu, aż do tego momentu,| stał się snem. 0:02:24:Rozwišzaniem jest powrót do czasu, |gdy się nie znalimy. 0:02:29:Nie będę cię znał, 0:02:30:więc nie będę cię szukał. 0:02:32:Nie będę też o tobie mylał. 0:02:35:A wtedy nie będziesz wcišgana do komiksu. 0:02:38:Nie dowiem się też prawdy. 0:02:41:Nie zastrzelę twojego ojca. 0:02:43:Zabójca nie opuci tego wiata. 0:02:45:Nikt nie będzie w niebezpieczeństwie. 0:02:48:A oto najważniejsza rzecz. 0:02:54:Nie możesz umrzeć. 0:02:57:Jeli umrzesz na moich oczach, |nie zniosę tego. 0:03:07:Daj to ojcu. 0:03:13:Szkoda, że zrobilimy tylko 4 romantyczne| rzeczy. 0:03:19:Do zrobienia było ponad sto rzeczy. 0:03:26:Chcę cię przytulić, 0:03:28:ale nie mogę nawet tego zrobić. 0:03:34:To sprawi, że zacznę się wahać. 0:03:37:Wybierasz się gdzie? 0:03:50:Nie mamy czasu, a to jedyne pewne| wyjcie. 0:03:56:Oh Yeon Joo, 0:04:00:zapomnij o mnie. 0:04:03:Jestem tylko postaciš z komiksu. 0:04:11:Dbaj o siebie. 0:04:51:Kim jeste? 0:04:53:Kim jeste? 0:04:54:Kim jestem? 0:04:56:Gdzie jest Kang Chul? 0:04:59:Kim jestem? 0:05:00:Kim jestem? Czemu mi nie mówisz, |kim jestem? 0:05:02:Kim jestem? 0:05:04:Pomóż mi ustalić mojš tożsamoć. 0:05:12:Zdradziłe mnie. 0:05:13:Zdradziłe mnie. 0:05:21:Proszę pana? 0:05:22: Wszystko w porzšdku? 0:05:27:Proszę pana? 0:05:28:Czemu nie dotrzymałe obietnicy? 0:05:31:Mówiłe, że pomożesz mi ustalić| tożsamoć. 0:05:33:Proszę pana? Nic panu nie jest? 0:05:35:Kim jestem? 0:05:37:Powiedz mi, kim jestem. 0:05:39:Daj mi twarz. 0:05:45:Proszę pana? 0:05:48:Proszę pana? Nic panu nie jest? 0:05:51:Proszę pana? 0:05:52:Wolne. 0:05:57:Proszę pana? Nic panu nie jest? 0:06:00:Słyszałam jaki hałas. 0:06:52:Po naszym rozstaniu, 0:06:55:zabójca zniknšł z prawdziwego wiata. 0:07:05:Znalelimy dwa ciała przy południowym |końcu mostu rzeki Han. 0:07:11:Dwóch mężczyzn około dwudziestki. 0:07:17:Zginęły trzy osoby, 0:07:19:ale nie było więcej ofiar. 0:07:21:Nie mogę w to uwierzyć. 0:07:23:Powinna pani zawrócić. 0:07:27:- Nie może pani...|- Nie wiem, o czym ty mówisz. 0:07:29:Jak Yeon Joo mogła zniknšć, skoro była| z tobš w aucie? 0:07:32:Tam jest niebezpiecznie. Nie może pani. 0:07:34:- Boże. |- Proszę pani. 0:07:36:- Proszę pani. |- Gdzie jest twoje auto? 0:07:38:Nie, proszę pani! 0:07:40:Nie, to niebezpieczne! 0:07:43:Proszę pani! 0:07:44:Boże. Dlaczego mnie nie słucha? 0:07:47:Proszę pani. 0:07:50:To tamten samochód? 0:07:51:Nie, proszę tam nie ić. To niebezpieczne. 0:08:01:Yeon Joo. Mój Boże. 0:08:04:Co zrobię? Yeon Joo, obud się. 0:08:07:Yeon Joo. Ocknij się. 0:08:10:- Yeon Joo.|- Mama i Soo Bong też byli cali. 0:08:33:Postacie z komiksu 0:08:36:nie zniknęły. 0:08:37:Nic im nie było. 0:09:19:Strzelę jej prosto w czoło. 0:09:24:Nocš opublikowano cztery odcinki. 0:09:27:Yeon Joo omal nie została zastrzelona. 0:09:29:Pojawił się zabójca i od razu strzelił. 0:09:41:Kto tam? 0:09:42:To ja. 0:09:43:Kto... 0:09:55:Co ty tu robisz? 0:09:58:Podobno wczoraj poleciałe do| Nowej Zelandii. 0:10:01:Od razu wróciłem. 0:10:04:Mogę wejć? 0:10:08:Wejd. 0:10:15:Ale, co się stało? 0:10:17:Gdzie jest Yeon Joo? 0:10:19:W swoim pokoju. Leży, bo jest chora. 0:10:22:Soo Bong ci powiedział? 0:10:36:Zemdlała, bo w takim upale rysowała co |w zamkniętym aucie. 0:10:39:Nie wierzę w to. 0:10:41:Zawiozłam jš na pogotowie. Przed |chwilš wróciłymy. 0:10:44:Nie wiem, co się dzieje. 0:10:47:Nie chce mi powiedzieć, co tam malowała. 0:10:50:Soo Bong tylko co bełkocze. 0:10:52:Nie rozumiem, czego się obawiał. Co... 0:10:56:Ale, dlaczego wróciłe? 0:11:00:Mylałam, że zostaniesz tam przynajmniej| przez miesišc. 0:11:05:Zaczekaj. 0:11:31:To było głupie. 0:11:43:Daj to ojcu. 0:12:05:Łšczenie z USB. 0:12:06:Do Oh Seong Moo'a. 0:12:19:To całkowity nieład. 0:12:22:Nie o takš kontynuację mi chodziło. 0:12:52:Do Oh Seong Moo'a. 0:12:54:Do Oh Seong Moo'a. 0:12:55:Do Oh Seong Moo'a. 0:13:10:Słyszałem, że przeżyłe. 0:13:13:Ja także żyję. 0:13:17:Ulżyło mi, że żyjesz, 0:13:19:ale nie przeproszę cię. 0:13:21:Ulżyło mi, że żyjesz, ale nie przeproszę cię. 0:13:22:Nie zasługuję na wybaczenie, 0:13:24:ale i ty nie masz prawa, aby mi cokolwiek| wybaczać. 0:13:28:Arogancki chłopak. 0:13:32:Piszę, aby co zasugerować, a nie prosić |o wybaczenie. 0:13:36:Jest co, co musimy wspólnie skończyć. 0:13:46:Idziemy się przewietrzyć. 0:13:57:Zaakceptuję okropny los, który mi zgotowałe, 0:14:02:dlatego powiniene zrobić to, co należy, 0:14:05:zamiast uciekać. 0:14:08:To nie dla mnie, a dla twojej córki, 0:14:11:więc tym razem uda ci się. 0:14:12:Możesz nadać "W" szczęliwe zakończenie. 0:14:14:Możesz nadać "W" szczęliwe zakończenie. 0:15:00:Mamo, id do swojego pokoju. 0:15:05:Obudziła się? 0:15:08:W porzšdku? 0:15:10:Czemu tutaj pisz, skoro jest niewygodnie? 0:15:14:W porzšdku. 0:15:15:Nie chce mi się ruszać. 0:15:21:Twój tata tu był. 0:15:26:- Kiedy? |- Koło 23:00. 0:15:29:Powiedział, że spędzi miesišc 0:15:32:w Nowej Zelandii, 0:15:34:ale wrócił. 0:15:37:Ciekawe, co się dzieje. 0:17:43:Sprawdzamy wszystkie kamery w |obrębie 5 km. 0:17:46:Przeszukujemy wszystko. 0:17:48:- To czemu nie możemy nic znaleć? |- Też mnie to frustruje. 0:17:52:- Przyszedłe? |- Tak. 0:17:54:Jak się czujesz? 0:17:58:Nadal nie mogę się skupić. Chyba podali |mi dużo leków. 0:18:06:Mylę, 0:18:08:że ten sen na jaki czas zakorzenił się w| jego podwiadomoci. 0:18:11:Dlatego też mogłam zobaczyć Kang Chula 0:18:14:jeszcze kilka razy. 0:18:17:I to tylko 0:18:19:na bardzo krótko. 0:18:23:⪠Czy to może być miłoć? ⪠0:18:29:⪠Nawet nie wiedziałam, że to ty przyprawiłe mnie |o szybsze bicie serca. ⪠0:18:38:⪠Mylałam, że to palšce uczucie było |zwykłš goršczkš. ⪠0:18:45:Pacjent: Kang Chul. 0:18:47:⪠Mylałam, że to przez to nie mogłam spać. ⪠0:18:55:⪠Ale to ta miłoć, którš poczułam dzięki tobie, ⪠0:19:02:⪠sprawiła, że nie mogę w nocy spać. ⪠0:19:06:Zbadam pana. 0:19:11:⪠Nawet jeli to kłamstwo, powiedz mi, ⪠0:19:18:⪠że ty też mnie kochasz. ⪠0:19:23:⪠Moje serce bije coraz szybciej. ⪠0:19:27:⪠To oznacza, że mam poważne kłopoty. ⪠0:19:31:⪠Proszę, zrób co. ⪠0:19:40:- Nie zakładasz czepka chirurgicznego? |- Czepek. 0:19:43:Hej. Nosisz piercionek? 0:19:47:Nie powinna go mieć podczas operacji. 0:19:50:Ten piercionek jest ładny. 0:19:54:Ukradła go? 0:19:56:Wyszła za mšż w tajemnicy przed |profesorem? 0:19:58:Hej. Jak mogła wyjć za mšż, skoro |nie ma nawet chłopaka? 0:20:02:Wiedziałem to, gdy tylko zobaczyłem jš na| randce w ciemno. 0:20:05:Ona jest jednš z tych, które sš same |przez całe życie. 0:20:08:Podobno jest wiele starych panien, które |mieszkajš z kotami. 0:20:11:Ona podšża włanie tš cieżkš. 0:20:14:- O dziwo, zgadzam się. |- Prawda? 0:20:17:- Lepiej się skup. |- Przepraszam. 0:20:28:Trzeci raz widziałam go tydzień póniej. 0:20:33:W wiecie Kang Chula 0:20:35:minęły dwa miesišce. 0:20:50:Przepraszam. 0:20:56: W porzšdku? 0:21:12:Przepraszam, nie widziałem cię. 0:21:17:Ładny piercionek. 0:21:32:Halo? Stoję przed wejciem. 0:21:36:Do zobaczenia. 0:21:40:- Czemu się spóniłe? |- Był korek. 0:21:42:Dobrze się czujesz? 0:21:43:- Nie. |- Dlaczego? 0:21:45:Jestem chory. 0:21:46:Co robiłe przez 2 miesišce? 0:22:01:Kim ona jest? 0:22:02:Nie wiem. Cišgle na mnie patrzy. |Nie znam jej. 0:22:06:Wyglšda na smutnš. 0:22:09:Nie jest jednš z twoich byłych? 0:22:11:Może zraniłe jš i porzuciłe. 0:22:14:Przestań. 0:22:17:Jedmy. 0:22:42:Było tak, jak narysowałam. 0:22:47:Kang Chul zapomniał o wszystkim. 0:23:08:Dlaczego nie wchodzisz? 0:23:10:Hej. Co się stało? 0:23:20:Kiedy Kang Chul wyzdrowiał 0:23:23:i zajšł się pracš, przestał już nawet nić. 0:23:27:On całkowicie 0:23:29:o mnie zapomniał. 0:23:48:Będšc w rozpaczy, 0:23:57:Życie jest czasem... 0:23:59:stracił cel swojego życia. 0:24:05:Aby żyć, starał się polegać na sile miłoci. 0:24:09:Ten Kang Chul zniknšł. 0:24:51:Powrócił 0:24:52:do bycia człowiekiem, którego kochajš |czytelnicy. 0:24:58:To znów ...
mgras3