Wood John - Uklad Sloneczny.pdf

(66032 KB) Pobierz
Spis treści
1
Wprowadzenie w Układ Słoneczny 9
P la n ety ziem skie 12
O m odelach 17
2
Ruchy planet
23
M e ch an ik a n ieb a : zagadnienie jed n eg o ciała 23
R uchy p lan et 41
K om ety i p lanetoidy 46
3
Powierzchnie planet
58
P ow staw anie k ra te ró w uderzeniow ych 59
Procesy endogeniczne 74
F o to m e tria w ielow idm ow a 83
W enus 89
4
Wnętrza i atmosfery planet 93
W n ętrza p lan e t ziem skich 93
A tm osfery p lan e t ziem skich 109
7 Planety jow iszow e i satelity 121
8
Układ Słoneczny
5
Skały z przestrzeni: meteoryty i próbki księżycowe 131
M eteoryty
131
P ró b k i księżycow e
153
6
Słońce i gwiazdy 173
Słońce
173
G w iazdy
182
P ochodzenie pierw iastków chem icznych
200
G az i pył m iędzygw iazdow y
208
7
Pochodzenie planet 212
M gław ica pierw o tn a
212
P ochodzenie p lan e t ziem skich
226
N ajw cześniejsza ew olucja w ew nętrzna p lan e t
239
Pochodzenie p lan e t jow iszow ych
243
P ochodzenie satelitów
246
Ź ró d ła p lan eto id i kom et
248
U kłady p lan e tarn e w okół innych gw iazd
249
Słownik nazw minerałów 252
Literatura uzupełniająca 255
Indeks 258
1
%
Wprowadzenie
w Układ Słoneczny
Dobrym sposobem rozpoczęcia tej książki byłoby spojrzenie
z zewnątrz, z pewnej odległości na nasz Układ Słoneczny i doko­
nanie jego przeglądu. Niestety nie pozwala na to skala Układu
Słonecznego i skala jego obiektów. Gdyby stanąć na tyle daleko,
aby ogarnąć cały Układ Słoneczny, to planety stałyby się nie­
widoczne z powodu swej małości i odległości; gdy staniemy
wystarczająco blisko, aby widzieć niektóre z planet, to tracimy
kształt i skalę układu. Nie praktykuje się nawet rysowania jednej
mapy całego Układu Słonecznego w skali — z powodu szerokiego
przedziału rozmiarów orbit planetarnych (ryc. 1).
Z odległości jakiejś sąsiedniej gwiazdy, przy użyciu technik
obserwacyjnych dostępnych obecnie na Ziemi, nie można by było
zobaczyć niczego w naszym Układzie Słonecznym, z wyjątkiem
Słońca. W yglądałoby ono jak mała żółtawa gwiazda, typu naj­
bardziej rozpowszechnionego w Galaktyce. Naszego układu plane­
tarnego nie dałoby się wykryć. Podobnie nie możemy stwierdzić,
które z innych gwiazd w naszym najbliższym sąsiedztwie mają
układy planetarne. W ostatnich dziesięcioleciach wydawało się
pokorą bardzo na miejscu przyjmowanie, że nie ma nic nad­
zwyczajnego w naszej gwieździe i w jej otoczeniu; a więc
układy planetarne występują w Galaktyce raczej licznie, a życie
mogło powstać na korzystnie usytuowanych planetach obiega­
jących inne niezliczone gwiazdy. Niedawno jednak, o czym
mówimy w rozdziale 7, zaczęło to być wątpliwe. Wydaje się
i
Zgłoś jeśli naruszono regulamin