25-Cykl-481-483.rtf

(20 KB) Pobierz

Przesłanie 1 (481)                                Cykl 25

 

Armagedon

 

Sanat Kumara                          20 grudnia 2016 roku

 

 

JAM  JEST Sanat Kumara. Om.

Dzisiaj - jest ten dzień, który wyznaczyłem, żeby zanieść do waszej świadomości wiele nie bardzo przyjemnych wieści.

Długo zastanawiałem się i doszedłem do wniosku, że powinniście je znać, aby świadomie dokonywać wyborów.

Czas, w którym żyjecie, można określić terminem «Duchowa bitwa». To jest bitwa między Światłem i ciemnością.

Wydaje się wam, że wokół was jest łagodne niebo i nic się nie wali.

Umiłowani, wielu z was ma niewłaściwe wyobrażenie o toczącej się bitwie.

Bitwa ta może przejawiać się na planie fizycznym w postaci wojny, wybuchów, bomb, ostrzałów.

Jednakże znacznie straszniejsza jest ta bitwa, która toczy się o wasze dusze. Teraz trwa sam szczyt tej bitwy.

Zapewne niektórzy z was nawet nie domyślają się istnienia tej bitwy. Próbujecie uchronić siebie od, jak wam się wydaje, czegoś najgorszego - od wojny podobnej tej, która toczyła się w połowie ubiegłego wieku.

Nie umiłowani. Ta wojna, ta bitwa, która toczy się teraz, jest znacznie bardziej niebezpieczna właśnie dlatego, że nawet nie podejrzewacie ego, że znajdujecie się w samym centrum bitwy, która idzie o wasze dusze.

Chcę teraz uczynić niewielką dygresję. Pozwoli to wam lepiej zrozumieć, jak działają siły Światła i jak działają siły nam przeciwstawne.

Wiecie o tym, że na początku tego stulecia była przedsięwzięta przez nas próba dania w Rosji Nauki w postaci Przesłań.

Wielokrotnie mówiliśmy o tym, że ta możliwość jest całkowicie bezprecedensowa, że to ogromna łaska Niebios.

Powtarzaliśmy i powtarzaliśmy to, że każdemu Przesłaniu towarzyszy potężny nakład Boskiej Energii. Tak to było, umiłowani.

W jakim celu Niebiosa podjęły takie wysiłki?

Czy były one usprawiedliwione (w znaczeniu: celowe, czy miały sens)?

Teraz dopiero mogę wam powiedzieć część prawdy o tym, w jakim celu była dana Nauka.

Przygotowywaliśmy Naszego Posłannika w przyśpieszonym tempie. I cieszyliśmy się z tego, że wszystko wyszło. Naczynie było gotowe do przewodzenia Energii Światła.

Przystąpiliśmy do przekazywania Nauki i towarzyszącego temu Światła.

Na przestrzeni ponad 10-ciu lat trwało przekazanie Nauki.

Dopiero teraz jestem gotów odsłonić wam część prawdy: dlaczego był potrzebny taki przekaz.

Za każdym razem, kiedy zbliżają się do końca cykle kosmiczne, nastaje czas, kiedy dusze powinny dokonać wyboru. W zależności od tego wyboru albo będą one kontynuowały swoją ewolucję na nowym poziomie, albo też utracą swoje osiągnięcia i będą kontynuowały ewolucję na niższym poziomie, albo też ewolucja duszy ustanie całkowicie i aniołowie śmierci zbiorą swoje żniwo.

Dlatego na zakończenie każdego takiego cyklu daje się ludziom możliwość otrzymanie odnowionej Nauki, która pozwoli duszom uzyskać właściwe wskazówki i zachować możliwość swojej ewolucji.

Zaczęliśmy Naszą misję w Rosji. Ten kraj był wybrany nie przypadkowo. Właśnie w tym czasie były wcielone tam najlepsze dusze, specjalnie odebrane do tej misji.

Kilkaset dusz podjęło się przyjścia po to, aby uratować miliony dusz nie tylko w Rosji, ale na całej kuli ziemskiej.

Zaczęliśmy misję w Rosji. Uwolniono potężną ilością Światła.

Jednak potem wydarzyło się to, co w żaden sposób nie mieściło się w Naszych planach: ciało Rosji odrzuciło (potraktowało jak obcego) naszego Posłannika.

Nasza Posłanniczka zmuszona była porzucić terytorium Rosji.

Czekaliśmy jeszcze 4 lata w nadziei na to, że nosiciele światła opamiętają się i będą w stanie wspólnymi siłami zmienić sytuację.

Ale to się nie zdarzyło.

Wiecie, że przyroda nie znosi pustki.

Jak tylko przestrzeń Rosji uwolniła się od naszych energii, to burzliwym, mętnym potokiem bluznęły siły przeciwne.

Zdarzył się prosty zabór kraju przez siły ciemności.

Był to rezultat wyboru najbardziej świadomej części społeczeństwa, tych nosicieli światła, którzy wybrali nie wykonywanie swojej misji.

Nosiciele światła odchodzili pod różnymi pretekstami: od prostej zdrady do cichej bezczynności.

Ciało Rosji zostało opanowane przez siły Nam przeciwstawne.

Oczekiwaliście wojny, oczekiwaliście ruin.

Umiłowani, wojna toczy się pełnym biegiem. Duchowa wojna z najsmutniejszym rezultatem.

Zabijają dusze ludzi - najperfidniejszymi sposobami.

A celem szczególnym jest młodzież.

Właśnie przeciw niej wycelowane są te technologie, które porażają duszę i nie dają jej możliwości kontynuowania ewolucji.

Gry komputerowe, niszcząca muzyka, narkotyki, pozorne ideały moralne, rozdymane pragnienia i popychanie do realizacji tych pragnień za każdą ceną, nie powstrzymując się ani przed niczym, nawet przed mordem.

W ten sposób obniża się poziom wibracji przestrzeni tak, że Nasze energie nie są zdolne bardziej przeniknąć w przestrzeń ani jednego dużego miasta.

Nie mając Naszej pomocy, ludzie okazali się całkowicie bezradni przed podstępem przeciwstawnych sił.

A teraz wam przypomnę o czymś podstawowym. O tym, dlaczego dawaliśmy nasze Przesłania. Staraliśmy się zwrócić wasze dusze na drogę ewolucyjnego rozwoju. Ale ta droga jest niemożliwa bez Boga.

Bóg nie żyje w kościele czy cerkwi. Bóg żyje w sercach ludzi.

Ale kiedy krytyczna większość ludzi wyrzeka się Boga, wtedy całe społeczeństwo wpada we władzę przeciwstawnych sił.

I Droga się zamyka.

Każdego dnia gaśnie płomień na ołtarzach coraz to nowych cerkwi, kościołów, meczetów.

Każdego dnia setki tysięcy ludzi traci płomień palący się na ołtarzu ich serc.

Każdego dnia setki tysięcy ludzi traci możliwość kontynuowania ewolucji.

To jest rezultat waszego wspólnego wyboru.

To jest rezultat odwrócenia się od Boga i Jego przewodzenia.

Smutno jest to słyszeć. Ale jeszcze smutniej jest przynosić tę smutną prawdę do waszej świadomości.

Ponieważ cały świat zdąża ku zagładzie.

«Tam gdzie pójdzie Rosja, tam pójdzie cały świat», - to jawne proroctwo początku tego tysiąclecia.

I ono spełnia się na waszych oczach.

Nic, co jest mniejsze od Boskiej doskonałości, nie może wejść na następny etap ewolucyjnego rozwoju.

Kończy się wielki kosmiczny cykl. Wszystko, nie jest od Boga, będzie podlegać zniszczeniu.

To dlatego Bóg dopuszcza awanturnictwo przeciwstawnych sił.

Ktoś powinien dokonać pracę oczyszczenia planety z kosmicznych śmieci.

 

 

JAM  JEST Sanat Kumara. Om.

 

 

 

 

 

 

 

 

Przesłanie 2 (482)                                Cykl 25

 

Spotkam każdego z was, zwyciężających iluzję, osobiście!

 

Umiłowany Alfa                          21 grudnia 2016 roku

 

 

JAM  JEST Alfa, wasz ojciec w Niebiosach.

Dzisiaj umiłowani, chciałbym odbyć z wami rozmowę dotyczącą waszego duchowego ocalenia.

Na świecie wszystko zmienia się bardzo szybko i te zmiany nieuchronnie przejawiają się na waszej duszy.

Jest Prawda na świecie, a Prawda ta jest zawarta w Bogu.

Kiedy Bóg opuszcza wasze życie, wtedy nieuchronnie przejawia się to na waszej duszy.

Dusza tęskni i nie wie, jak wyrwać się z iluzorycznej niewoli.

Dlatego też, umiłowani, Ja przychodzę.

Troska o każdą duszę, znajdującą się w wcieleniu, jest dla Mnie istotną potrzebą. Każdego z was miłuję ojcowską Miłością. I na każdego z was czekam w Niebiosach.

Błędy, pomyłki, wielkie i małe, są nieuniknione na Drodze do Domu. Jednakże przyszedłem ostrzec was o niebezpieczeństwie, które czai się na waszej Drodze w danym momencie czasu.

Główną troską Wzniesionych Zastępów jest uratowanie waszych dusz.

Ale kiedy dusze narażone są na śmiertelne niebezpieczeństwo, to wtedy wyzwala się niepokój całej Hierarchii Światła.

Wasz świat popadł pod wpływ sił ciemności. Ten etap jest nieunikniony przy zmianie cyklu kosmicznego.

Jeszcze kilka lat temu byłem spokojny o ewolucję ludzkości, ponieważ były przedsięwzięte wszelkie środki [konieczne] do bezpiecznego pokonania tego etapu.

Jednak z powodu tego, że liczne dzieci Światła dokonały niewłaściwych wyborów, sytuacja stawała się coraz gorsza i gorsza. A teraz martwię się o te świetlane dusze, które znajdują się we wcieleniu i mogą nie powrócić do Mego Świata.

To może się zdarzyć.

Świat odrywający siebie od Boga, skazany na obumieranie. Na stopniową degradację i śmierć. Wraz z obumieraniem starego świata powstaje miejsce dla Nowego Świata. Boskiego.

Jednak właśnie moment przejścia od starego do Nowego jest czasem prawdziwie niebezpiecznym dla dusz, ponieważ tracą one Boskie wskazówki i mogą zabłądzić, i umrzeć, nie znalazłszy w ten sposób wyjścia z iluzji.

Świat otaczający was stał się sprzeczny z Boskim Zamiarem.

Energie odnowy szerokim potokiem wlewają się do waszego świata. Jednak w drodze tych energii stoją dogmaty starego świata, oparte na panowaniu energii materialnych i priorytecie wartości materialnych nad duchowymi.

Niemożliwe jest zbyt długi czas przeciwstawiać się Boskim Energiom.

Im silniejszy jest opór, tym zgubniejsze są jego skutki.

Im więcej siły przeciwne wkładają teraz wysiłku, aby przeciwstawiać się Boskiemu Światu, ewolucyjnej Boskiej Drodze rozwoju ludzkości, tym bardziej niszczycielskie mogą być następstwa tego oporu.

Dlatego zawczasu próbujemy przekazać Nasze pouczenia na ten trudny czas.

Aby zapobiec ofiarom.

Aby zmniejszyć cierpienia.

Jednak nie możemy złamać Prawa wolnej woli. Ludzkość w swojej większości wybrała drogę odwrócenia się od Boga.

To jest droga niszczycielska. Droga walki z Bogiem.

Wynik bitwy jest przesądzony.

Stary świat będzie zburzony nieuchronnie.

Nasze zadanie polega na zachowaniu możliwie najwięcej dusz w tym złożonym czasie.

Dlatego dajemy Naukę.

Umiłowani, bardzo dobrze rozumiem, jak złożone jest dla was orientowanie się w ciemności, kiedy przeciwstawne siły podejmą wszelkie wysiłki, aby skryć przed wami Boską Prawdę.

Wszystkie sfery życia są wypaczone.

Nigdzie nie ma Prawdy.

W ani jednej religii.

W ani jednej wierze.

W ani jednej nauce.

Straszne czasy.

Ciemne czasy.

Jednak to właśnie teraz powinniście podjąć maksymalne wysiłki w celu uratowania swoich dusz.

Możliwość ocalenia istnieje dla tych, którzy pomimo wszystkich zewnętrznych okoliczności, zachowują wewnętrzne współbrzmienie z Boskim Światem.

Im dalej, tym bardziej złożone jest zachowywanie tego współbrzmienia.

Potrzebna jest gigantyczna siła Wiary i Miłości, aby wytrwać.

Potrzebna jest kontrola każdego pragnienia.

Potrzebne jest wzięcie pod kontrolę Wyższego JA każdego wyboru.

Potrzebne jest przejście po pajęczynie nad otchłanią.

Proszę, nie lekceważcie Naszych rad.

Przeczytajcie ponownie wszystkie Przesłania, dane przez naszego Posłannika.

Wszystkie co do jednego.

Właśnie tam ukryta jest ta nić, która wyprowadzi was z labiryntu iluzji do Boskiiego Świata.

Spotkam każdego z was, zwyciężających iluzję, osobiście!

Potrzebujecie zachować Wiarę i oddanie/poświęcenie.

Czekam na was!

 

JAM  JEST Alfa, wasz ojciec w Niebiosach.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Przesłanie 3 (483)                                Cykl 25

 

W waszych rękach znajduje się ocalenie!

 

Mistrz Moria                                            22 grudnia 2016 roku

 

JAM  JEST Mistrz Moria!

Czy czekaliście na mnie?

Tak więc przyszedłem!

Jak wielu z was przewidywało, że plany Mistrzów urzeczywistnią się?

Czyż nieprawdą jest, że mieliście nadzieję?

A teraz przychodzimy raz po raz i mówimy wam, że Nasze nadzieje [pozostały] nie spełnione, że nastąpiła się niebywała przewaga sił nam przeciwnych.

Przykro jest i boleśnie słyszeć o tym smutnym efekcie wieloletniej misji Światła, którą urzeczywistnialiśmy [możliwie] szybko, próbowaliśmy urzeczywistnić w Rosji.

Tym z was, którzy nie wierzą tej informacji i próbują uchwycić jakąś nadzieję na przyszłość, powiem: «Popatrzycie wokół!»

Wszystkie wasze «osiągnięcia» ostatnich lat są widoczne nieuzbrojonym okiem.

Żadnych pozytywnych zmian zarówno w dziedzinie kształcenia, jak też w dziedzinie ochrony zdrowia, również w dziedzinie ochrony socjalnej,  jak też w sferze duchowej.

Przegraliśmy jedną z najbardziej decydujących bitew tego stulecia.

Cóż robić?

Bóg umiłowani, z każdej sytuacji zawsze jest w stanie znaleźć wyjście, które będzie odpowiadało ewolucyjnej drodze rozwoju.

Przeciwstawne siły odniosły zwycięstwo.

Pięknie!

To zwycięstwo jest pozorne.

Nie możliwe jest zwyciężenie Boga.

Każde działanie przeciwko Bogu doprowadzi do działania wielokrotnie wzmocnionego, skierowanego przeciwko stosującemu siłę.

Czy rządząca elita wyrzekła się Boskich zasad kierowania społeczeństwem?

Czy obwieszczono osiągnięcie nieśmiertelności w śmiertelnym ciele?

Czy obwieszczono dominację wartości materialnych nad duchowymi?

Pięknie!

Prawo działa nieuchronnie i bezlitośnie.

Wszystko, co oderwało siebie od Boga, nie będzie w stanie istnieć choćby było najbardziej znaczące w czasie historycznym!

Im bardziej przejawiają się siły ciemności, tym bliższy ich koniec.

Jak to będzie? Pozwólcie, że nie odpowiem na to pytanie.

Ci, którzy używają sił natury w celu  potwierdzenia swojego panowania nad światem, będą bezlitośnie usunięci z planety.

Ci, którzy pozwolili sobie podupaść do zwierzęcego poziomu świadomości, skończą swoje istnienie w jaskiniach i lasach. A po kilku latach tysiące nowej ludzkości odkryją szczątki tych nowych «neandertalczyków» w miejscach trudno dostępnych na kuli ziemskiej.

Cóż zrobić z tym, który uważa siebie za nosiciela światła i w zamęcie zatrzymał się przed nową rzeczywistością?

Waszym zadaniem jest pozostać niezmiennym.

Powinniście działać, działać i [jeszcze raz] działać!

Osobistego ocalenia w waszym czasie nie można osiągnąć jedynie przez modlitwę i medytację.

Potrzebna jest służba, potrzebna jest pomoc tym, którzy potrzebują pomocy.

Powinniście zatroszczyć się o przyszłość.

W obecne warunki nie mogą przyjść rozwinięte dusze.

W warunki, które istnieją teraz na Ziemi, zwłaszcza w dużych miastach, mogą być przyciągnięte tylko dusze zacofane w ewolucji.

Dlatego, aby były w stanie wcielić się dusze godne, dusze zaawansowane, dusze duchowo rozwinięte, powinniście właśnie teraz stworzyć warunki do przyjścia tych dusz na planetę.

Każdy krok - od przygotowania przyszłych rodziców do poczęcia, wychowania i wykształcenia - powinien być dokładnie przemyślany.

Sami ustalicie, czy będziecie tym zajmować się tym w ramach oddzielnych osiedli czy już istniejących miejscowości.

Jednak w dużych miastach są nieodpowiednie warunki do przyjścia przyszłych wybawców ludzkości.

Wasze zadanie polega na przygotowaniu przyczółka, swoistej nowej arki dla zachowania genotypu człowieka rozumnego.

Wszystko ma znaczenie: jedzenie, woda, warunki zamieszkiwania, nauka.

Jeśli dla zabezpieczenia wszystkich niezbędnych warunków jest potrzeba pójścia do lasu, to trzeba uciekać do lasu.

Jeśli dla zabezpieczenia warunków jest potrzebne napisanie nowych praw, to trzeba pójść do polityki i starać się o przyjęcie tych praw.

Obecnie nie możecie zapewnić sobie osobistego zbawienia, nie okazując pomocy ogółu ludzkości.

Nie wystarczy wam «przejście stopnia» do Królestwa Niebiańskiego.

Dlatego przygotowujcie się do pracy.

Jednoczcie się!

Zakasujcie rękawy!

Właśnie teraz potrzebne jest samo poświęcenie dla przyszłości ludzkości!

Właśnie w waszych rękach znajduje się ocalenie!

Nie oczekujcie szczegółowych instrukcji!

Natychmiast przystępujcie do pracy!

 

JAM  JEST Mistrz Moria!

 

 

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin