Fiedler Arkady - Dywizjon 303.pdf

(3687 KB) Pobierz
Arkady Fiedler
Dywizjon 303
Wydanie polskie 1956.
Spis treści:
Słów kilka do VIII polskiego wydania „Dywizjonu 303”..............................................................................................4
Słów kilka do XVI i następnych wydań „Dywizjonu 303”............................................................................................6
Bitwa o Brytanię 1940 roku..........................................................................................................................................12
Myśliwiec......................................................................................................................................................................18
Pierwsza walka..............................................................................................................................................................22
Koleżeńskość................................................................................................................................................................29
A gdy kul zabrakło........................................................................................................................................................36
Raz na wozie, raz pod podwoziem...............................................................................................................................41
Tłusta przekąska: Dorniery...........................................................................................................................................50
Ból.................................................................................................................................................................................57
Uśmiech poprzez krew..................................................................................................................................................62
Chmura..........................................................................................................................................................................66
Najliczniejsze zwycięstwo............................................................................................................................................71
Wróg tańczy taniec śmierci...........................................................................................................................................79
Sierżant František - dzielny Czech...............................................................................................................................84
Szare korzenie bujnych kwiatów..................................................................................................................................91
Lotnik bez lęku i skazy.................................................................................................................................................98
Mit Messerschmitta 110..............................................................................................................................................102
Podstępy......................................................................................................................................................................108
Losy się ważą..............................................................................................................................................................113
Losy się rozstrzygnęły. ...............................................................................................................................................122
„Zaczynamy poznawać Polaków”..............................................................................................................................129
Posłowie do wydania XVI..........................................................................................................................................134
-2-
Wydania „Dywizjonu 303”
Po polsku
I wydanie
Londyn 1942
II, III, IV wydania podziemne
Warszawa 1943
VI wyd.
Warszawa 1946
VII wyd.
Warszawa 1947
VIII wyd.
Warszawa 1956
Po angielsku
I wyd.
II wyd.
Londyn 1942
Londyn 1942
-3-
III wyd.
IV wyd.
V wyd.
VI wyd.
Po francusku
I wyd.
II wyd.
USA Nowy Jork 1943
USA Nowy Jork 1943
Londyn 1944
Londyn 1944
Kanada, Montreal 1944
Kanada, Montreal 1944
Po portugalsku
I wyd.
Brazylia, Rio de Janeiro 1943
Po holendersku
I wyd.
Holandia 1945
Słów kilka do VIII polskiego wydania
„Dywizjonu 303”.
Spośród wszystkich moich książek Dywizjon 303 jest chyba
utworem pisanym najbardziej na gorąco, pod bezpośrednim
wrażeniem rozgrywających się w 1940 roku wypadków: pierwsze
stronice powstawały już podczas ostatniej fazy owego osobliwego
dramatu, nazwanego Bitwą o Brytanię, a ostatnie stronice
kończyłem kilkanaście tygodni później, kiedy wciąż jeszcze, niby
echo owej bitwy, warczały nocą nad Londynem motory Luftwaffe
i padały bomby na miasto.
Pomimo że książka rodziła się na podłożu wybitnie
wzruszeniowym i pomimo że od tego czasu świat postąpił tak
ogromnie naprzód i że oczywiście świadomość autora w ciągu
-4-
tych piętnastu lat również dojrzewała - z pewnym podziwem
wypada stwierdzić fakt, że do nowego wydania, nie
potrzebowałem dokonywać żadnych zasadniczych zmian. To,
czemu nadałem nieco inną postać, dotyczy nikłych, ubocznych,
drugorzędnych rzeczy i jest raczej uczuciową reakcją: Tak na
przykład nie byłoby godziwie w tej książce nazywać Churchila
nadal trochę patetycznie „mężem Opatrzności”, po jego
oszkalowaniu w swych „pamiętnikach” Polaków w Anglii, do
których przecież należeli także i zasłużeniu lotnicy, bohaterowie
mej książki. Więc zmieniłem „męża Opatrzności” po prostu na
„brytyjskiego premiera”, nie uchybiając tym w zasługach ani
godności Churchilowi. I w tym samym duchu postępowałem
jeszcze w niewielu innych miejscach książki.
Natomiast gdybym dziś od nowa pisał „Dywizjon 303” (rzecz
nie tak bardzo niemożliwa, bo w swych notatkach posiadam
jeszcze wiele ciekawych, a nie wykorzystanych materiałów) - dziś
książce dałbym inne zakończenie. Dotychczasowy apel do
Brytyjczyków, ażeby uczciwie i rozumnie patrzeli na naród
polski, uzupełniłbym prośbą o przyjazd nad Wisłę i o naoczne
stwierdzenie, że z tą samą dzielnością, z jaką Polacy ongiś bronili
frontu lotniczego nad Anglią, dziś cały naród zabrał się do
odbudowy zniszczonej ojczyzny i dzięki dobyciu w nowych
warunkach społecznych wszystkich sił, dotychczas po części
drzemiących, stwarza dzieło budzące podziw w każdym
nieuprzedzonym świadku.
Ba, poszedłbym dalej: przecież „Dywizjon 303” pisałem dla
Polaków, nie tylko dla cudzoziemców. Właśnie dlatego usilnie
wezwałbym wszystkich rodaków, rozproszonych po świecie, do
powrotu do jedynego miejsca, gdzie oddycha się własnym
powietrzem pod własnym niebem na własnej glebie, gdzie
własnym językiem porozumiewa się z bracią, buduje sobie
własne, jedyne szczęście i wykuwa własny los dla siebie i swych
-5-
Zgłoś jeśli naruszono regulamin