01. styczeń.pdf

(5389 KB) Pobierz
Felieton Redakcji
Zza pierwszego stołu
Z  początkiem  bieżącego  roku  wprowadzamy  do Aptekarza  Polskiego 
nowy cykl tematyczny, który nosi nazwę „Zza
pierwszego stołu”. Ten mówiący 
sam za siebie tytuł sugeruje, że artykuły publikowane w tym cyklu będą odnosić 
się do aptecznej codzienności. Jak się można domyślać teksty będą pisane przez 
farmaceutów pracujących za pierwszym stołem w aptekach ogólnodostępnych. 
Tematy artykułów będą proponowane przez autorów, co naszym zdaniem gwa-
rantuje  czytelnikom  wysoką  atrakcyjność  publikowanych  tu  tekstów.  Zdając 
sobie sprawę, że liczba konkretnych spraw, z którymi każdego dnia spotyka się 
aptekarz jest bardzo duża, mamy przekonanie, że cykl „Zza
pierwszego stołu”
zadomowi się na stałe, na co liczymy, w Aptekarzu Polskim. 
Zapraszamy wszystkich czynnych aptekarzy do redagowania tej rubry-
ki. Bądźcie Państwo naszymi autorami.
Zwracamy  uwagę  na  dwie  informacje  o  imprezach  sportowych,  które 
odbędą się w najbliższym czasie. Na drugiej stronie okładki publikujemy pla-
kat dotyczący XII Mistrzostw Polski Farmaceutów w Narciarstwie Alpejskim. 
Termin tych zawodów został przesunięty na 23 lutego bieżącego roku. Miejsce 
jest  niezmienne  –  Stok  Karpatka  w  Karpaczu.  Dolnośląska  Izba Aptekarska, 
będąca organizatorem tej imprezy zaprasza stałych bywalców i zachęca wszyst-
kich, którzy jeszcze się nie zdecydowali, a „białe szaleństwo „ nie jest im obce. 
Można się jeszcze zapisać do udziału w imprezie, gdyż zapisy przedłużono do 
15  lutego.  Nic  nie  stoi  na  przeszkodzie,  żeby  stanąć  do  rywalizacji  o  miano 
najlepszego alpejczyka wśród farmaceutów. 
Na  trzeciej  okładce  zamieściliśmy  plakat  imprezy,  która  przebojem 
wdziera się na rynek. Mowa o II Mistrzostwach Polski Okręgowych Izb Apte-
karskich w Piłce Nożnej Halowej. Impreza ta odbędzie się 13 kwietnia w Łę-
czycy. Rola organizatora i gospodarza imprezy przypadła Okręgowej Izbie Ap-
tekarskiej w wyniku przyjęcia zasady, że organizatorem każdej następnej edycji 
będzie  aktualny  mistrz.  W  2012  roku  tytuł  ten  zdobył  zespół  reprezentujący 
Okręgową Izbę Aptekarską w Łodzi. Termin zgłoszeń upływa 15 marca. 
Redakcja Aptekarza Polskiego dotarła do treści datowanego 26 listopa-
da 2012 roku listu studentów farmacji do Ministra Zdrowia. Pod listem pod-
pisali się lub wyrazili poparcie, jak ustaliliśmy, studenci z innych Wydziałów 
Farmaceutycznych w Polsce. List jest wydarzeniem bezprecedensowym, gdyż 
wyraża stanowisko całej grupy społecznej, którą stanowią przyszli farmaceuci 
i członkowie samorządu zawodowego aptekarzy. 
Studenci wskazują na potrzebę nowelizacji przepisów regulujących wy-
konywanie zawodu aptekarza i funkcjonowanie aptek. Już w pierwszych sło-
wach  studenci  piszą,  że  ich  intencją  jest  polepszenie  standardów  opieki  nad 
pacjentem,  do  czego  może  doprowadzić  spełnienie  przedstawionych  w  liście 
postulatów, które studenci wyrazili następująco: - określenie zawodu farmaceu-
ty, jako zawodu medycznego; - leki powinny być dostępne tylko w aptekach; 
- dyspensowanie leków i udzielanie pełnej informacji o nich powinno być za-
rezerwowane wyłącznie dla osoby z wykształceniem uniwersyteckim; - wpro-
wadzenie  prawnego  wymogu  noszenia  identyfikatorów  przez  pracowników 
aptek; - wprowadzenie do ustawy o działalności leczniczej zapisu o obowiązku 
zatrudniania  magistra  farmacji  w  szpitalach  (zwłaszcza  uniwersyteckich)  na 
stanowisku  farmaceuty  klinicznego;  -  ustanowienie  obowiązku  uczestnictwa 
farmaceuty szpitalnego w zespole badawczym, jako gwaranta jakości produktu 
badanego. 
Podniesionymi przez studentów farmacji sprawami będziemy zajmo-
wać się w naszych publikacjach. ■
Zapraszamy do lektury.
Redakcja Aptekarza Polskiego
W bieżącym numerze:
F
elieton
R
edakcji
F
elieton
P
Rezesa
Zza pierwszego stołu ......................................................
3
Krótka historia o długiej drodze przez mękę
........
4
W
szechnica aPtekaRska
Farmacja szpitalna
– stare problemy i nowe wyzwania ....................
5
O recepturze słów kilka, czyli jak aptekarz
z lekarzem współpracowali .................................
13
Higroskopia i euteksja ..................................................
16
W
aPtece
Zza pierwszego stołu.
TAMPER EVIDENT .............
21
Konflikt czy współpraca – rzecz o relacji
farmaceuty z innymi zawodami medycznymi
w poszukiwaniu optymalnej ścieżki opieki
nad chorym................................................................
22
o
Pieka FaRmaceutyczna
Znaczenie komunikacji pomiędzy pacjentem,
lekarzem a firmą farmaceutyczną
dla bezpieczeństwa farmakoterapii .................
25
M
anuał aptekarski
Któż nie zna jałowca?...................................................
29
p
anoraMa saMorządu
W
arto Wiedzieć
Paradoks w świetle prawa ..........................................
33
Głęboka stymulacja mózgu
w Chorobie Parkinsona ........................................
36
B
iBlioteka FaRmaceuty
Exacta medica
.................................................................
37
B
aRometR
P
haRma
e
xPeRta
Rok 2012 na minusie:
wartość sprzedaży całego rynku
o 5,7% mniejsza niż w 2011 r. ............................
38
Ś
Wiat W pigułce
Pod godłem "Czarnego Orła" ...................................
40
N
owe rejestracje i Nowości Na ryNku
.............................
45
c
hWila oddechu
Zimowe pejzaże uchwycone obiektywem
mgr farm. Krzysztofa Kamila Wojtanowskiego
.........
59
F
elieton
P
rezesa
nra
KRÓTKA HISTORIA
O DŁUGIEJ
DRODZE PRZEZ
MĘKĘ
dr GRZEGORZ KUCHAREWICZ
Prezes
Naczelnej Rady Aptekarskiej
iedawno jeden z apteka-
rzy zwrócił się do mnie
jako prezesa Naczel-
nej Rady Aptekarskiej z prośbą
o pomoc, wskazując na ogrom-
ne problemy związane z naby-
waniem produktu leczniczego,
niezbędnego do zaspokojenia
potrzeb jego pacjenta. Przekazał
mi też list, jaki otrzymał od pro-
ducenta poszukiwanego od wie-
lu dni leku:
„Szanowni Państwo,
Uprzejmie informujemy, że
Państwa zamówienie na X zosta-
ło dzisiaj przyjęte i będzie reali-
zowane przez hurtownię Y. Prze-
praszamy za trudności w zakupie
X. Od kilku miesięcy obserwujemy
zdecydowany wzrost zapotrzebo-
wania na preparat X. W związku
z zaistniałą sytuacją pragniemy
zapewnić, że firma W podejmuje
wszelkie możliwe działania i do-
kłada starań, aby zaspokoić popyt
na nasz preparat. W oparciu o da-
ne udostępniane przez firmę ba-
dawczą IMS Health, spółka W za-
4
N
pewnia zaopatrzenie polskiego
rynku w preparat X na poziomie
przekraczającym zapotrzebowa-
nie polskich pacjentów. W związ-
ku z powyższym oraz mając na
uwadze fakt, że cena preparatu X
w Polsce jest najniższa w Unii Eu-
ropejskiej, z przykrością stwierdza-
my, że istnieją poważne podejrze-
nia wywozu X w ramach handlu
równoległego, poza granice kra-
ju, w który często zaangażowane
są apteki. Negatywnym skutkiem
tego, rosnącego w niepokojącym
tempie, zjawiska jest fakt, że nasz
preparat nie trafia do rąk polskie-
go pacjenta.
Jednocześnie informujemy,
że zdolności produkcyjne wspo-
mnianego leku są wykorzystywa-
ne w ponad 100% i niestety, nie
jesteśmy w stanie dostarczać pro-
duktu w nieograniczonych iloś-
ciach na żaden z rynków, a zatem
zmuszeni jesteśmy zarządzać ra-
cjonalnie zapasami znajdującymi
się w hurtowni W.
Chcielibyśmy podkreślić, że
Spółka nie ma możliwości praw-
nych wpływania na sposób dys-
trybucji produktów farmaceutycz-
nych przez krajowy rynek hurtowy
i detaliczny.
Zdajemy sobie sprawę z nie-
dogodności, z jakimi możecie Pań-
stwo aktualnie spotykać się przy
próbie złożenia zamówienia na
preparat X, za co bardzo przepra-
szamy”.
Cytowany wyżej list to finał
trwających ponad tydzień zabie-
gów aptekarza, który z ogromną
determinacją postanowił zreali-
zować potrzebę pacjenta. Pierw-
szym etapem były telefony i za-
mówienia składane przez niego
do wielu hurtowni farmaceutycz-
nych, w efekcie których utwier-
dził się jedynie w przekonaniu, że
zamawiany lek jest niedostępny.
Z tego powodu naturalnym, choć
z naszego aptekarskiego punktu
widzenia „nienaturalnym”, było
zwrócenie się przez członka na-
szego samorządu do telefonicz-
nego centrum zakupów produ-
centa leku X, w którym po wysłu-
Aptekarz Polski, 77(55e) styczeń 2013
F
elieton
P
rezesa
nra
chaniu wszelkich możliwych ko-
munikatów z muzycznymi prze-
rywnikami poinformowany zo-
stał, że rozmowa jest nagrywana.
Ponadto dowiedział się, że także
tutaj nie ma poszukiwanego leku
X i nie wiadomo, kiedy ten lek bę-
dzie dostępny.
Takich i podobnych listów
otrzymuję coraz więcej. Zdaję
sobie sprawę, że praca aptekarza
w warunkach opisanych powy-
żej jest na dłuższą metę nie do
zaakceptowania. Z przerażeniem
stwierdzam, że staje się to nor-
mą, a opisane powyżej zjawisko
obejmuje coraz większą grupę
leków i producentów. Dziwny to
rynek, którego reguły funkcjo-
nowania dyktują firmy farma-
ceutyczne, a nie odpowiedzialne
za to organy państwowe. W naj-
gorszej sytuacji jest jednak pol-
ski pacjent, któremu przychodzi
oczekiwać na lek ratujący mu ży-
cie nierzadko nawet kilka dni.
Coraz częściej aptekarze,
którzy mają zamiar dokonania za-
kupu niektórych leków, szczegól-
nie refundowanych, natrafiają na
kłopot, jakim jest już sam sposób
składania zamówień. Aby zamó-
wić niektóre leki, trzeba dzwonić
do przedstawicielstwa firmy bądź
jej działu zamówień, ewentualnie
logować się na specjalnych stro-
nach WWW. Ponadto sprzedaż
tych leków jest limitowana i pra-
wie wszystkie apteki otrzymują
tylko niewielką część zamawia-
nych produktów leczniczych. Taki
stan rzeczy jest irytujący szcze-
gólne dlatego, że są podmioty
prowadzące apteki, które na za-
sadach uprzywilejowanych naby-
wają znaczną ilość tych samych
leków, następnie odsprzedają je
do tych samych bądź innych hur-
towni farmaceutycznych, a te wy-
wożą je z Polski.
Polski aptekarz i polski pa-
cjent oczekują normalności. Sy-
stem dystrybucji produktów lecz-
niczych musi działać sprawnie.
Nasz pacjent ma prawo oczeki-
wać, że to on, a nie obywatel inne-
go kraju europejskiego, w pierw-
szej kolejności otrzyma lek ratu-
jący jego zdrowie i życie. Dlatego
też w ostatnich latach dużo ener-
gii poświęcam walce z tą patolo-
gią i z przykrością stwierdzam, iż
tzw. dostawy bezpośrednie nadal
funkcjonują, mimo że są niezgod-
ne z obowiązującym prawem far-
maceutycznym.
Aptekarz Polski, 77(55e) styczeń 2013
5
Zgłoś jeśli naruszono regulamin