Croggon Alison - Pellinor 01 Dar.pdf

(1846 KB) Pobierz
Alison Croggon
Dar
Cykl: Pellinor 01
Tytuł oryginalny: The Gift
Rok pierwszego wydania: 2002
Spis treści
Okładka
Karta tytułowa
Kilka uwag o tekście
Motto
Część 1 - Gilmanowe Sioło
Część 2 - Innail
Część 3 - Rachida
Część 4 - Norloch
Dodatki
Przypisy
Nota biograficzna
Kilka uwag o tekście
Niniejszy tom to pierwsze pełne tłumaczenie Naraudh Lar-Chane (czyli Zagadki
Drzewnej Pieśni),
jednej z najważniejszych legend zaginionej cywilizacji Edil-
Amarandhu. Moim zdaniem to klasyczne arcydzieło literatury annaryjskiej zasługuje
na to, by trafić do znacznie szerszego grona czytelników niż uczeni akademiccy,
których dotąd interesowało.
Ta książka jest zatem adresowana do zwykłego czytelnika, nie naukowca
specjalisty. Do tej pory
Naraudh Lar-Chane
ceniono przede wszystkim jako bogate
źródło informacji, rzucające światło na kulturę Edil-Amarandhu, mnie jednak podczas
pierwszej lektury uderzyły jego walory jako romansu. Wówczas to w mojej głowie
zrodził się plan jednocześnie skromniejszy i bardziej ambitny niż pierwotny zamiar
napisania rozprawy na temat społeczeństwa Annaru: zapragnęłam oddać ten barwny
dramat i wyjątkową magię we współczesnej angielszczyźnie. Jeśli dzięki wytężonej
pracy udało mi się uchwycić choćby dziesiątą część uroku oryginału, będę szczęśliwa.
Aby to osiągnąć, zrezygnowałam z przypisów, które zakłócałyby rozwój akcji.
Zamiast tego dla zainteresowanych czytelników przygotowałam podstawowe
informacje na temat społeczeństwa i historii Edil-Amarandhu, a także wskazówki co
do wymowy annaryjskich nazw i imion. Znajdziecie je Państwo w dodatkach na
końcu książki. Mam jednak nadzieję, że opowieść obroni się nawet bez tych
uzupełnień, a czytelnika zainteresowanego przede wszystkim czystą przygodą
zadowoli sama historia.
Wiele napisano na temat sensacyjnego odkrycia Pism annaryjskich w jaskini
odsłoniętej podczas trzęsienia ziemi w centralnym Maroku w 1991 roku. Od owego
wydarzenia sporo mówiło się o alarmujących implikacjach tego odkrycia dla całej
współczesnej archeologii, o zagadkach datowania, które dotąd opierają się wszelkim
próbom wyjaśnienia, i o mozolnej, niekończącej się pracy lingwistów i tłumaczy. Dla
zainteresowanych najbardziej użytecznymi źródłami podstawowej wiedzy o Naraudh
Lar-Chane
Wiedza bez kategorii: trzy sztuki Gwiezdnych Ludzi
Claudii J.
Armstrong i niezastąpiona
L’Histoire de l’Arbre-chant d’Annar
Christiane
Armongath.
Na Dar składają się dwie pierwsze księgi
Naraudh Lar-Chane.
Pierwotny tekst,
który przetrwał w jednym egzemplarzu, napisano po annaryjsku, w najpowszechniej
używanym j ęzyku Annaru. Przekładając oryginał, przede wszystkim starałam się
zachować żywość tekstu. Jeśli zmusiło mnie to do podjęcia pewnych nienaukowych
czy wręcz kontrowersyjnych decyzji, mogę na swoje usprawiedliwienie przytoczyć
klasyczną wymówkę tłumacza: czasami nie da się dochować wierności zarówno
literze, jak i duchowi obcego j ęzyka. Gdy natrafiałam na nierozwiązywalny problem,
zazwyczaj decydowałam się na zachowanie ducha. Zapewne wiele przyjętych przeze
mnie rozwiązań wymagałoby wyjaśnienia, ale ze względu na ograniczenia miejsca
postanowiłam przedstawić jedynie najważniejsze: wybór słowa bard.
Posłużyłam się nim do przetłumaczenia występującego w Mowie pojęcia
Dhillareare.
Dosłownie oznacza ono „Gwiezdnych Ludzi”. Ze względu na swój
rezonans artystyczny i duchowy, nie ma odpowiednika w naszym języku.
Uwzględniłam także fakt, że w annaryjskim słowo
dhille
to czasownik oznaczający
śpiewanie bądź nucenie, i owa dwuznaczność sprawiła, iż Dhillareare powszechnie
nazywano „pieśniarzami Daru”. Słowo „bard” wydało mi się najbardziej przejrzyste i
stosowne do oddania statusu politycznego, społecznego i kulturowego określanych
nim ludzi.
Wiele osób zauważyło, że zastosowanie tego akurat wyrazu wywoła nieuniknione
i niebezpieczne skojarzenia z tradycją irlandzką i walijską. Bardowie w Edil-
Amarandzie cieszyli się zupełnie inną pozycją polityczną i autorytetem niż ich
imiennicy w owych późniejszych społecznościach, jednakże w książce można znaleźć
intrygującą zapowiedź tego, jak w przyszłości miał wyglądać zdegenerowany status
barda: kronikarza i pochlebcy, podobnego do zatrudnionego przez Gilmana barda
Mirlada, wspomnianego na początku opowieści. W społeczeństwie annaryjskim
zajęcie to uważano by za poniżej godności Dhillareare, a dzisiejszy spadek prestiżu
poetów, których wszak uznajemy za współczesnych potomków bardów, byłby czymś
nie do pomyślenia.
Wielu osobom jestem winna podziękowania, choć mogę tu wspomnieć zaledwie
kilka. Nicholas, Vernon, Jan, Richard i Celeste Croggon czytali rękopis na wstępnym
etapie pracy i ich wspaniała reakcja niezwykle mnie zachęciła. Podziękowania należą
się także Danowi Spielmanowi, z entuzjazmem wspierającemu projekt, i Sopie Levy z
Corpus Christi College w Cambridge, za to, że podczas wielu fascynujących dyskusji
zdołała rzucić światło na liczne mniej znane aspekty społecznego życia bardów.
Jestem także wdzięczna Alphonse’owi Calorge z Wydziału Literaturoznawstwa
Porównawczego Uniwersytetu Paryskiego -Sorbony, za nieocenione wskazówki
dotyczące niuansów translatorskich, oraz Davidowi Bircumshawowi za porady co do
prozodii wierszy, często niezwykle trudnych do oddania w języku angielskim. I w
końcu chciałabym też podziękować mojemu mężowi, Danielowi Keene, za niezłomne
wsparcie, celne uwagi na temat pewnych osobliwości annaryjskiej składni i korektę
rękopisu, a także mojej redaktorce Suzanne Wilson za doskonałe, bardzo drobiazgowe
porady co do wszelkich aspektów tej książki. Wszelkie pozostałe w niej błędy i
pomyłki to naturalnie wyłącznie moja wina.
Alison Croggon Melbourne,
Australia, 2002
Zgłoś jeśli naruszono regulamin