Smith A. - Bogactwo narodów.pdf

(7860 KB) Pobierz
E
Z
A
U
R
U
S
I D E I
A D A M
SM ITH
BOGACTW O NARODÓW
Spis treści
WPROWADZENIE
1. JAK PODNIEŚĆ WYDAJNOŚĆ
2. ŹRÓDŁA WYNALAZKÓW
3. ZNACZENIE INTUICJI
4. RYNKAMI MOŻNA MANIPULOWAĆ
5. NAWYK TWORZY TALENT
6. DYWERSYFIKACJA W NISZACH RYNKOWYCH
7. OTWIERANIE NOWYCH RYNKÓW
8. O POCHODZENIU PIENIĄDZA
9. CZYM JEST WARTOŚĆ?
10. POTRZEBA REGULACJI BANKOWYCH
11. JAK ZARABIAĆ PIENIĄDZE
12. RYNEK NARZUCA CENĘ
13. TAJEMNICE SŁUŻĄ BIZNESOWI
14. STWÓRZ MONOPOL
15. UNIKAJ ZARZĄDZANIA SPRZYJAJĄCEGO PODZIAŁOM
16. PŁAĆ LUDZIOM SOLIDNIE
17. NIE MIEJ DZIECI
18. LEPSZA WSPÓŁPRACA NIŻ DOMINACJA
19. NIE CZYTAJ TEGO ROZDZIAŁU
20. PIENIĄDZ ROBI PIENIĄDZ
21. PRACA JEST DOBRA DLA DUSZY
22. CO WPŁYWA NA WYNAGRODZENIE
23. SUKCES ZALEŻY ZWYKLE OD MOŻLIWOŚCI
24. GRA W TOTO-LOTKA TO NIE STRATEGIA GOSPODARCZA
25. JAK NAPRAWDĘ WYGLĄDA TWOJE UBEZPIECZENIE?
26. MAŁY DODATEK CZYNI WIELKĄ RÓŻNICĘ
27. WAŻNOŚĆ EDUKACJI
28. UPADEK STANDARDÓW NAUCZANIA
29. PŁEĆ A PIENIĄDZE
30. WYBÓR ODPOWIEDNIEGO ZAWODU
31. PRZEKTEŃSTWO KART KREDYTOWYCH
32. BEZPIECZNY DOM
33. PIENIĄDZE W RUCHU
34. PEŁNA KASA
35. NIEBEZPIECZEŃSTWA INFLACJI
36. GOSPODARKA PROSPERUJE DZIĘKI „PRODUKCYJNEJ PRACY”
37. OSZCZĘDNOŚĆ TO NIE WULGARNE SŁOWO
38. NIE WYDAWAJ WIĘCEJ. NIŻ ZARABIASZ
39. BANKRUCTWO NIE JEST JUZ NIESZCZĘŚCIEM
40. NATYCHMIASTOWA GRATYFIKACJA DROGO KOSZTUJE
41. ZAINTERESUJ SIĘ ODSETKAMI
42. ZWIĄZKI MIĘDZY WŁASNOŚCIĄ A ODSETKAMI
43. EKSPORT NADWYŻEK
44. ZNACZENIE MYŚLENIA PERSPEKTYWICZNEGO
45. MARCHEWKA ZAWSZE LEPSZA OD KIJA
46. EMOCJE NIE SPRZYJAJĄ BIZNESOWI
47. ZBYT WIELKIE OPERACJE HANDLOWE OSŁABIAJĄ POPYT
48. PŁAĆ NA CZAS
49. WOJNA TO ZNAKOMITY BIZNES
50. UWAGA NA JAKOŚĆ
51. KIEDY TANIO JEST ZA TANIO?
52. KIEDY POWIEDZIEĆ DOSYĆ?
ZAKOŃCZENIE
KALENDARIUM ŻYCIA I DZIAŁALNOŚCI
GŁÓWNE MYŚLI ADAMA SMITHA
MATERIAŁ ŹRÓDŁOWY
WPROWADZENIE
Gdy szkocki filozof i ekonomista Adam Smith kończył swoje dzieło, nie przypuszczał zapewne,
że legnie ono u podstaw ekonomii politycznej. Opublikowane w 1776 roku
Bogactwo narodów,
szczegółowo przedstawiając korzyści, związki i konsekwencje wolnego rynku, torowało drogę
nowożytnemu kapitalizmowi. Smith uważał, że nie ma rynku na coś, za co ktoś gdzieś nie chce
zapłacić. Był przekonany, że rynek wszystko sam ustala, bo wierzył, że konkurencja - a nie
interwencjonizm - w naturalny sposób reguluje rynek i „niewidzialna ręka” wszystkim
zapewnia równość i sprawiedliwość.
Uważał na przykład, że w wolnym rynku nie mogą istnieć monopole, więc ani robotnicy, ani klienci
nie mogą być wykorzystywani. Zwiększony popyt na jakiś produkt w sposób naturalny zachęca
innych do konkurowania na tym samym rynku i ceny muszą spadać. Ponadto środowisko sprzyjające
konkurencji pozytywnie wpływa na jakość i innowacyjność.
Smith przedstawił plan rozwoju biznesu z punktu widzenia gospodarki i społeczeństwa, a ponadto
poświęcił sporo myśli na temat etyki biznesu, chociaż więcej szczegółów na ten temat zawiera jego
wcześniejsze,
opublikowane
siedemnaście
lat
wcześniej
dzieło,
Teoria uczuć moralnych.
Prawdopodobnie właśnie uwzględnienie tej tematyki sprawiło, że jego badania wyróżniały się
spośród innych: nie tylko przedstawiał poglądy na finanse, gospodarkę i politykę, lecz także
sytuował je w kontekście etycznym, filozoficznym i historycznym. W efekcie
Bogactwo narodów
trafiło do kanonu klasyki i do dzisiaj wiele osób powołuje się na Smitha.
Bogactwo narodów
składa się z pięciu odrębnych ksiąg. Trzy pierwsze omawiają podział pracy,
pochodzenie pieniądza i znaczenie wynagrodzeń, zysku, rent dzierżawnych oraz majątku. Księga
czwarta poddaje analizie system handlu, szczególnie w koloniach brytyjskich, a piąta uzasadnia
ograniczoność udziału państwa i opisuje, jak finansować edukację, transport, obronności i wymiar
sprawiedliwości.
Wyłonienie pięćdziesięciu dwóch głównych punktów z tak szerokiego zakresu tematycznego
nastręczyło sporo trudności - znacznie łatwiej byłoby wymienić trzy razy więcej. Dlatego niniejsza
praca w żadnym razie nie zastąpi dzieła oryginalnego. Może natomiast stanowić dodatek, który
ożywia myśl Smitha współczesnymi przykładami i dykteryjkami. Z konieczności wybrałam tylko
takie kluczowe koncepcje, które mają odniesienie - choć czasami ironiczne - do współczesności.
Adam Smith uchodzi za ojca „klasycznej” ekonomii, a jego wpływ na tę dziedzinę można porównać
Zgłoś jeśli naruszono regulamin